frosch 21.12.2008 06:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2008 W dzień Bożego Narodzenia ,radość wszelkiego stworzenia,więc niech pełnia tej radości,zawsze w sercach waszych gości.zyczy Frosia z Froschem http://gendpol.files.wordpress.com/2007/12/weihnachten.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ullerowa 21.12.2008 07:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2008 Tradycyjnie jak co roku sypią się życzenia wokół, większość życzy świąt wspaniałych, podarunków, dużych, małych, a ja życzę, moi mili,:* byście święta te spędzili tak jak każdy sobie marzy, pisząc wiersz pięknych wydarzeń. Może cicho bez hałasu Nie zważając na bieg czasu, może w gronie swoich bliskich jedząc karpia z jednej miski, może siedząc przy kominie, tulić sercem swą rodzinę, może lepiąc gdzieś bałwana, jeśli śniegu wór napada, sypiąc bliskim pyłek życzeń, tego Wam dziś właśnie życzę... Uller i Ullerowa http://www.model-hobby.pl/upload/Zyczenia_swiateczne.JPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ciaszka 21.12.2008 11:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2008 Najserdeczniejsze życzenia:Cudownych Świąt Bożego NarodzeniaRodzinnego ciepła i wielkiej radości,Pod żywą choinką zaś dużo prezentów,A w Waszych pięknych duszach wiele sentymentów.Świąt dających radość i odpoczynek,oraz nadzieję na Nowy Rok,żeby był jeszcze lepszy niż ten,co właśnie mija. Ciaszkahttp://animowane-gify.ceneos.info/pliki/okazje_swieta/boze_narodzenie/1/2007020411581256.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martynka1 21.12.2008 17:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2008 Świąt białych, pachnących choinką, skrzypiących śniegiem pod butami, spędzonych w ciepłej, rodzinnej atmosferze, pełnych niespodziewanych prezentów. Świąt dających radość i odpoczynek, oraz nadzieję na Nowy Rok, żeby był jeszcze lepszy niż ten, co właśnie mijażyczy Martyna http://images2.fotosik.pl/301/be18887c195b72d1.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tabaluga1 22.12.2008 16:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2008 Bardzo dziękuję za pamięć (dawno mnie tu nie było) i życzenia świąteczne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mohag 22.12.2008 16:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2008 Świąt dających radość i odpoczynek, oraz nadzieję na Nowy Rok, żeby był jeszcze lepszy niż ten, co właśnie mija !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 22.12.2008 17:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2008 Gdy nadejdą te piękne święta,każdy o bliskich swoich pamięta.Przesyłam gorące życzenia.Niech gwiazdka pomyślnościco zabłyśnie znów o zmroku,zaprowadzi Was do szczęściaw nadchodzącym Nowym Roku. http://www.ekartki.pl/cards_files/19/19585__image007.gif życzy lidszu z rodzinką Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 22.12.2008 17:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2008 tabaluga, bardzo serdecznie gratuluję chłopców !!!! Śliczne chłopaki !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 22.12.2008 18:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2008 Ale Dzidziusie :) !!!!!!!!!!!! Superanckie :) Życzę Ci więc, żeby były zdrowe, zdrowe i jeszcze raz zdrowe :) I żeby rosły jak na drożdżach, i były Aniołkami grzecznymi, i żeby Tobie zdrówko dopisywało i wszystkiego naj, naj, naj - i co tylko sobie wymarzycie :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mohag 22.12.2008 19:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2008 tabaluga, jakies foty chlopakow by sie przydaly no i na info czekamy, co slychac, co sie dzialo i jak u Ciebie czyli wszystko jak na spowiedzi, kawe na lawe, prosto z mostu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monka 22.12.2008 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2008 Niech Świeta Bożego Narodzenia i Wigilijny wieczór upłyną Wam w szczęściu i radości oraz miłej rodzinnej atmosferze http://www.strykowski.net/bombki/Kartka_swiateczna_-_Boze_Narodzenie_4416.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 23.12.2008 09:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2008 Słyszysz jak wiatr życzenia niesie?Hula po polach i szumi w lesie,Jak stuka w okna, wchodzi w kominyI obserwuje dziecięce miny?Jeśli to słyszysz, to zamknij oczy,Niech świat z dzieciństwa znów w życie wkroczy.http://republika.pl/blog_ti_267886/392270/tr/carteneige005.gifZ najlepszymi życzeniami Świątecznymi i Noworocznymi -Dagmara Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malkaj 23.12.2008 11:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2008 http://images43.fotosik.pl/42/02dfefbefc223f6f.gifBiałych, pachnących choinką Świąt Bożego Narodzenia,spędzonych w ciepłej rodzinnej atmosferze. Świąt dających radość, odpoczynek oraz nadzieję na Nowy Rok, żeby był jeszcze lepszy niż ten co właśnie mija... życzy Malkaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monka 28.12.2008 10:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2008 Tabalugo gratuluję maluszków!!! Śliczni są Miałyśmy rodzić prawie w jednym czasie a widzę że Twoi chłopcy mają już 5 miesięcy. Moja Ala ma 3,5 miesiąca - pospieszyła się o miesiąc... pomimo pobytu w szpitalu, brania leków i leżenia plackiem jak rozmawiałayśmy ostatnio nic nie zapowiadało takiego obrotu spraw Napisz jak to u Was było? jak się chłopcy rozwiają? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tabaluga1 28.12.2008 14:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2008 Dziękuję bardzo za życzenia Monka Moi dziś skończyli 5 miesięcy, urodzili się prawie 2,5 miesiąca wcześniej (30 tydzień ciąży). Również byłam w szpitalu, w 26 tygodniu ciąży zaczęły mi odchodzić wody i krwawiłam. Może gdyby wtedy odpowiednio zareagowano, byłoby inaczej. Po kilku dniach- ponieważ wszystko ustało- puścili mnie do domu (wtedy właściwie stwierdzono, że to nie wody). Leżałam, bardzo na siebie uważałam, ale po tygodniu znów trafiłam na odział z bardzo silnym krwawieniem. Tak już przeleżałam do końca, przewieziono mnie tylko do kliniki do Katowic- na szczęście. Cesarkę zrobili mi już w ostatniej chwili, jak się okazało odkleiło się łożysko. Dzieci dostały po 7 punktów w skali Apgar - więc bardzo ładnie jak na ten tydzień ciąży. Od początku oddychali sami, wspomagani tylko przez kilka pierwszych dni noskami z tlenem. W inkubatorach spędzili dokładnie 4 tygodnie ze względu na niską masę. Potem przyplątała się anemia, dość często mieli też bezdechy. Na szczęście wszystko jest już ok, chłopcy pięknie rosną, gaworzą i ślicznie się śmieją (próbują nawet na głos). Ze wzrokiem nie ma problemów, ze słuchem również, cały czas jesteśmy pod opieką neurologa- jak to z wcześniakami. A jak to było u Ciebie, dlaczego tak się skończyło. Mam nadzieję, że z Twoją małą też wszystko dobrze.Kończę, bo maluchy dają o sobie znać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 28.12.2008 14:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2008 Oj, dobrze, że już wszystko w porządku... Teraz juz z górki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SylviaW 28.12.2008 17:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2008 Tabalugo cieszę się, że już wszystko w porządku, aż mnie zmrowiło jak czytałam i życzę Wam by teraz było już tylko ok, Tobie chwili spokoju, chłopcom zdrówka i siły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 29.12.2008 11:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2008 Duzo zdrówka dla Twoich facetów, ale już widzę że będą z nich chłopy na schwał To będziesz w domu jak królowa z 5 facetami Jak to dobrze tutaj wrócić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monka 29.12.2008 12:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2008 Oj Tabalugo to miałaś sporo stresów najważniejsze ze teraz już jest ok A z nami to było tak: Do 7 miesiąca sobie pracowałam, nic mi nie dolegało wynikiki były w normie. Standard. Wyrwałam się z pracy na rutynową wizytę i okazało się że prosto od lekarza muszę jechać do szpitala bo przez 3 tygodnie bardzo mi się szyjka skróciła. W szpitalu spędziłam tydzień, dostałam leki i założono mi pessar żeby zapobiec dalszemu skracaniu. Wróciłam do domu z zaleceniem wypoczynku i leżenia - mała była już umieszczona główką w dół i dodatkowo uciskała szyjkę. Przeleżałam 6 tygodni i niestety zaczęły mi odchodzić wody byłam przerażona bo to był 34 tydzień. Pojechaliśmy do szpitala i nie miałam już żadnych złudzeń że porodu powstrzymać się nie da. Malutka urodziła się z wagą 2200, dostała 8 punktów, samodzielnie oddychała, nie leżała w inkubatorze ale od razu po urodzeniu dostała antybiotyk bo lekarze podejrzewali infekcję bakteryjną która wywołała przedwczesny poród. No i tak było. Do domu wyszłyśmy po tygodniu jak się potem okazało z nie wyleczoną żółtaczką, która u nas ciągnęła sie do 2,5 miesiąca z dodatkowym pobytem w szpitalu. Jak ustąpiła okazało się że mała się anemizuje, właśnie jesteśmy przed kontrolą morfologii. Okulistycznie jest wszystko w porządku chociaż jeszcze jedna wizyta przed nami, neurolog też, no i kardiolog bo mała ma niedomknietą komorę co jest podobno normą i prawie zawsze samoistnie zanika. A tak poza tym to malutka pieknie się rozwija, gaworzy i jest poprostu szczęściem całej rodziny Tabalugo jakie było u Was leczenie anemii? bo mnie straszono przetoczeniem krwii Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tabaluga1 29.12.2008 18:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2008 Aga Rzeczywiście, jestem sama jedna z 5 mężczyznami. I powiem Ci tak cichutko, że fajnie jest być kochaną przez tylu facetów na raz i najważniejszą (póki co) Monka U mnie też główną przyczyną była bakteria (spowodowała osłabienie błon płodowych i ich pęknięcie). Gdyby wcześniej wykonano badania i wykryto bakterię, pewnie inaczej by się to skończyło. Trudno, nie ma co rozpamiętywać. U moich też brano pod uwagę przetoczenie krwi, jednak pani docent zadecydowała o podaniu dzieciom erytropoetyny (preparat krwiotwórczy)- dostali 10 dawek w zastrzykach co dwa dni. Do tej pory biorą żelazo, bo jeszcze morfologia nie jest najlepsza, choć jest już znaczna poprawa. Komory mają na szczęście domknięte, choć lekkie szmery w serduszkach słychać. Kardiolog stwierdził jednak, że taka już ich uroda, nie jest to spowodowane wcześniactwem i nie jest to absolutnie powodem do zmartwień. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.