Komentarze do Pistacjowej Tabalugi :)))

[sylvia1]

a my musielismy wyciąć brozy samosiejki małe jeszcze były ale urosły tam gdzie ma stac domek.. nie było wyboru...

[Gość]

Wow, Tabaluga, widzę, że idziecie już do przodu. Chwal się na bieżąco postępami prac.

[tabaluga1]

Talabugo ale taniocha

Ja kupowałem w tartaku 3 metrowe po 8zł szt

To rzeczywiście przepłaciłeś. Ale zawsze możesz je potem odsprzedać.

[Gość]

Gdzie pracuje Twój mąż?

[tabaluga1]

Gdzie pracuje Twój mąż?

Aniu, w naszym miasteczku ( pisałam Ci już kiedyś, że niedaleko od Ciebie) jest taka jednostka...

[kasia64]

Tabalugo GRATULACYJKI!!!

Dzielna Kobietko POWODZENIA NA NOWEJ DRODZE ZYCIA BUDOWLANEGO !!!!!!!!!!!!!!!POWODZENIA!!!!!!!

[siłaczka]

Parę dni minęło, a u Ciebie takie postępy! Robią wrażenie! Gratulacje!!!

[ania67]

Tabaluga

GRATULACJE A szaluneczki i deseczki piekniusie

 

 

POzdóweczka

[kasia64]

Tabalugo proponuje nastepna pralke kupic otwierana z gory(bez telewizorka).Mamy taka juz kilka lat i swietnie sie sprawuje, a czesto gesto komus sie przypomina zeby cos dorzucic do pralki i nie ma ryzyka powodzi domowej.Zycze aby sasiadka byla wyrozumiala

[tabaluga1]

Też kiedyś o takiej myślałam- do bloku jest na pewno super. Póki co moja jest jeszcze na chodzie- choć oprała dwoje małych dzieci.

A mój parkiet też niestety trochę ucierpiał- jeszcze dziś są plamy i małe nierówności. Mam nadzieję, że wyschnie i podłoga się nie podniesie.

Sąsiadka jest bardzo miła, ale nie bardzo znam jej męża.

[Olkalybowa]

Mój mąż włożył do pralki swoje rzeczy i ją włączył. Zdenerwowałam się nieco, bo obok leżały jeszcze inne rzeczy do prania.

Faceeeeciiiii . Mój np. po praniu otworzy drzwiczki,aby nie skisło, ale już nie rozwiesi .

[tabaluga1]

Mój mąż włożył do pralki swoje rzeczy i ją włączył. Zdenerwowałam się nieco, bo obok leżały jeszcze inne rzeczy do prania.

Faceeeeciiiii . Mój np. po praniu otworzy drzwiczki,aby nie skisło, ale już nie rozwiesi .

Zawsze mówiłam, że są z Marsa

[Adriano Komputero]

Tabaluga, szaluneczki jak się patrzy ! Deseczki miodzio, pilnuj ich i szanuj, bo tyle kasy na bok pójdzie .

My też zalaliśmy kiedyś sąsiadów . Ale oni nam nie podarowali - 150 PLN musieliśmy im na naprawę szkód wypłacić

 

Powodzenia !

[Rom]

Ale postępy Super:)

Tak oglądam sobie Twoje zdjęcia i nachodzą mnie wątpliwości??? Manowicie nie masz za wysoko tych ław???? Powinny być poniżej granicy przemarzania gruntu. A jeżeli chodzi op deski to nie daj sie zrobić w konia. Oczyści się i szalunki pod wieniec jak znalazł

[Aga J.G]

Tbaluga gratulki idzie u Ciebie ta praca do przodu aż miło popatrzyc

Deski oczywiście się jeszcze przydadzą

Mam nadzieję ze sąsiadka będzie wyrozumiała

Co do prania mój mąz wogóle nie bawi się w takie rzeczy ( widzę że chyba dobrze )

Widzę że nasi męzowie mają ze sobą dużo wspólnego choć mój już nie wsiada do samolotu

[tabaluga1]

Ale postępy Super:)

Tak oglądam sobie Twoje zdjęcia i nachodzą mnie wątpliwości??? Manowicie nie masz za wysoko tych ław???? Powinny być poniżej granicy przemarzania gruntu. A jeżeli chodzi op deski to nie daj sie zrobić w konia. Oczyści się i szalunki pod wieniec jak znalazł

Widzę Rom że jesteś bardzo spostrzegawczy.I chwała Ci za to- czytaj proszę mój dziennik (jeśli Cię to nie znudzi) i oglądaj pilnie zdjęcia. No i oczywiście każde spostrzeżenia i uwagi mile widziane- wręcz wskazane.

Ja ten błąd zauważyłam w sobotę po południu, jak ekipa pojechała. Wczoraj całe popołudnie nie dawało mi to spokoju. Wiedziałam o tym, że warstwa przemarzania ma ok 110m, ale wykonawca, a raczej jego zastępca sugerował podniesienie budynku. Teraz wiem dlaczego. Dziś ekipa rozebrała wszystkie szalunki i będziemy kopać. O wszystkim napiszę potem w dzienniku.

[tabaluga1]

T

Widzę że nasi męzowie mają ze sobą dużo wspólnego choć mój już nie wsiada do samolotu

 

Aga, a dlaczego Twój już nie wsiada do samolotu?

[sylvia1]

Tabaluga też się zastanawiałam czemu te ławy nie sa w wykopach ale jakoś nic nie pisałam ... ale byś miałą wysoki parter... a ile ziemii by trzeba było nawieźć...

[Aga J.G]

T

Widzę że nasi męzowie mają ze sobą dużo wspólnego choć mój już nie wsiada do samolotu

 

Aga, a dlaczego Twój już nie wsiada do samolotu?

 

Przedewszystkim brak czasu mój mąż skakał w harcerstwie

Mój mąz pozdrawia Twojego i zadrości mu pracy ( a on tak w pracy skacze ???).

[iga9]

ano - budowa sie super posuwa - oby tak dalej z twoja i meza przedsiebiorczoscia szlo

 

Nasi mezowie widze podobnie w budowie uczestnicza - moj tez podobnie czesto i na podobne okresy wyjezdza a poznej sie dziwi ile stanelo Ale sama widzisz, ze spojrzenia swierzym okiem jest pelniejsze o jakas wartosc dodana - wiec moze to lepiej, ze wyjezdzaja Poradzisz sobie swietnie

 

Troche gorzej sie wam z ta mala powodzia trafilo... zobacz - dotknal facet pralki i trach!!! moj nigdy nie tyka Aga J.G pewnie ma racje, ze moze to i dobrze Powodzenia życze w negocjacjach z sasiami.

 

W kazdym razie czekamy na relacje zmagan z fudnametami w dziennku!