Gość 19.06.2006 19:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2006 Tabaluga, to teraz masz króciutkie wakacje od budowy. Nie ma się co niecierpliwić, a raczej trzeba przyzwyczajać, że trafił się przestój. Na budowie to normalne. Najgorsze macie za sobą. Teraz już domek będzie rósł do góry . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gryfpc 21.06.2006 22:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2006 Nooooo, SMOCZKU!!! :o :o :o :o :o :o :o :o :o Tylko na kilka króciutkich tygodni zniknąłem z Forum, a Ty już mnie doganiasz!!! :o GRATULUJĘ!!! Tylko tak dalej!!! Pogodę jednak załatwiłem, nie?! Mam taką zamówioną jeszcze na przyszły tydzień, ale Chłopaki na górze chyba lekko przeginają z dokładaniem do kotła, bo grzeje, jak ... Pozdrawiam i pamiętaj: TRZYMAMY KCIUKI (zwłaszcza w kwesti drenażu - zawsze to taniej niż ciężka izolacja przeciwwodna!) :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 29.06.2006 10:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2006 Tbaluga co tam u was słychać ??? Bo cisza jakaś nastała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom 29.06.2006 10:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2006 No własnie My tu wszyscy czekamy na nowe wpisy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia64 29.06.2006 11:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2006 Tabalugo PUK,PUK!!! Czekamy na wieści Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tabaluga1 29.06.2006 15:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2006 Czyżby ktoś mnie wzywał? No proszę, jak to miło. Już szybciutko opowiadam, choć nie bardzo mam co. Po pierwsze: Iwuś, przykro mi, że z Twojej działeczki nici. Mam nadzieję, że szybko znajdziecie sobie inną, jeszcze ładniejszą. Aniu, te wakacje od budowy nieco się przedłużają- wczoraj dzwoniłam do mojego wykonawcy i juz na mur beton wejdą do mnie w następną środę. Na razie, niestety, złapali jakąś dużą budowę i kończą tam jakiś etap. Gryfpc, do Ciebie to mi jeszcze daleko i to nawet bardzo. Ale jeśli na ten rok masz zaplanowany tylko stan surowy zamknięty, to pewnie kiedyś Cię dogonię To co, tylko stan surowy zamknięty? Aga, Rom, kasiu, niestety nic u nas nie słychać. Zniknęłam na trochę- rozwiozłam dzieci po rodzinie i rozkoszuję się wakacjami. Wiecie jak to fajnie? Próbuję trochę doprowadzić mieszkanie do porządku, wczoraj wpadłam na moją działkę rekreacyjną i rozprawiłam się z chaszczami. Budowa na razie stoi. Kupiłam już dysperbit, papę na ławy, piasek, bloczki, plastyfikatory. wszystko tylko czeka na murarzy. Obiecali, że jak już wejdą (w najbliższą środę) to wykonają stan zero łącznie z chudziakiem, a kiedy wyschnie od razu biorą się za murowanie. Trzymam ich za słowo. Niestety nie było mnie przy rozładunku bloczków i jak zobaczyłam gdzie je rozładowano , to myślałam, że pojadę do betoniarni i kierowcę normalnie zagryzę. Nie wiem, może spieszył się na mecz. Bloczki zostawił tuż za bramą, przed domem. Jak by nie wiedział, że trzeba je rozładować tuż przy ławach. Teraz już wiem, że na każdym kroku trzeba pilnować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia64 29.06.2006 16:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2006 Tabalugo Kochana "Co się odwlecze to nie uciecze" Spokojnie poczekamy a potem z kopyta ruszy robota.Zobaczysz domek urośnie ja grzybek po deszczu Trzymam kciuki i pozdrawiam serdecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 29.06.2006 20:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2006 Tabaluga pilnowac zawsze trzeba u nas robiła to ekipa zawsze byli przy dostawach, czasami nawet pomagali przy rozładunku Cóż tak to już u nas jest że trzeba mieć oczy wszędzie i znać się na wszystkim Mam nadzieję że od środy robota ruszy i już będzie tylko do przodu Trzymam mocno kciukasy i nie znikaj na długo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom 30.06.2006 09:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2006 Talabugo wiem co to znaczy noszenie bloczkow i nikomy tego nie zazdroszczę. W czasie budowy fundamentów (rodzinnie) donosiłem ręcznie bloczki. Ręce miałem do ziemi, jak się rano budziłem to nie mogłem zacinąc pięści tak mnie ręce bolały. Ale przynajmniej jest co wspominać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zaba_gonia 03.07.2006 14:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2006 Tabaluga ja tez jak zaczynałam budowę to piłam jakieś damskie piwo..chyba Gingersa ...a skończyłam na ................................Żywcu ..a jestem w połowie drogi Skończę pod mostem???? No i trzymam kciuki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 03.07.2006 14:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2006 Tabaluga śliczne ścianki fundamentowe... mam pytanko ile dawałś betonu w zimei.. tzn jak wysoka ława była? bo jakoś dziwnie wysoko to na zdjęciach wyglada... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia64 03.07.2006 16:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2006 Brawo ! Brawo!!Brawo!!! Gratuluję niespodzianki wcześniejszego rozpoczęcia prac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 03.07.2006 19:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2006 piekne fundamenciki i jaka miła niespodzianka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 03.07.2006 20:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2006 Tabaluga, jak już murarze zaczęli działać, to ani się obejrzysz a na domku będzie dach . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 03.07.2006 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2006 Aaa, i jeszcze jedno - widzę, że Ludwik ma na budowie wszelakie zastosowania. U nas Ludwikiem smarowane były rury plastikowe od kanalizacji, odkurzacza i wody. Ponoć lepiej jedna rura w drugą wchodzi - oświecił mnie mąż . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 03.07.2006 20:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2006 tabaluga, SUPER NIESPODZIANKA !!! SUPER FUNDAMENCIKI !!! Ale Twoim majstrom to szybko poszło . W jeden dzień tyle zrobili, no ! no ! Jak tak dalej pójdzie, to postawią Ci domek "ino mig" P.S. O takim zastosowaniu Ludwika jeszcze nie słyszałam . Widać, że Ludwik ma baaardzo wiele zastosowań Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom 04.07.2006 06:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2006 No No Poszliście z fundamencikami jak burza Znowu się czegoś nowego dowiedziałem o budowania A konkretniej o zastosowaniu Ludwika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tabaluga1 04.07.2006 07:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2006 Widzę, że ludwik wywołał małą sensację. Aniu, jak będziemy rozprowadzać rurki, to tez zaproponuję, by użyli ludwika- chyba, że już znają ten patent. sylvia betonu jest tle, ile przewidziano w projekcie- tzn. 10 cm B10 i ok 30 cm B20. W sumie ok 40cm. Dość wysokie są ławy- 7 bloczków. Teraz wychodzi na to, że moje majstry trochę dobrze kombinowali z tymi ławami na początku (wtedy, gdy były one szalowane) Okazuje się, że działki sąsiadów są sporo podniesione, w związku z czym woda spływa na moją działkę. No i moi od razu przewidzieli, że trzeba i moją działeczkę nawieźć i wyrównać. Tylko nie wyrazili się dość jasno ( a może ja nie pojęłam o co chodzi). Dlatego teraz dośc wysoko wymurowali ściany fundamentowe. Tak więc moje ławy będą dość głęboko zakopane. Ale wtedy to już na pewno nie przemarzną. Adrianko, rzeczywiście majstry bardzo się uwijają- nawet sąsiedzi, którzy bacznie ich obserwują to stwierdzili. Dziś muszą skończyć murowanie i malowanie dysperbitem- tak sobie postanowili. kasiu, Aga takie niespodzianki naprawdę cieszą i to jak żaba gonia Naprawdę myślisz, że możemy tak źle skończyć? Będę Cię w takim razie bacznie obserwować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 04.07.2006 12:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2006 Tabaluga ja tez jak zaczynałam budowę to piłam jakieś damskie piwo..chyba Gingersa ...a skończyłam na ................................Żywcu ..a jestem w połowie drogi Skończę pod mostem???? No i trzymam kciuki Gdzie tam pod mostem, najwyżej cie do garau rodzinka wyeksmituje Żabko ja jakoś wytrwałam przy karmelu i wcale nie dlatego, ze mam cos przeciwko mocniejszym trunkom, po prostu takie piwko mi najbardziej smakuje, A Julka mówi na Karmi piwo co nie upija Gratki fundamentów I podzrówka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adaman 04.07.2006 20:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2006 Tabaluga brawo brawo!! Wreszcie pogoda dopisuje, majstry nadrabiają starcone dni i tak trzymać!!! I przy tej szybkiej robocie jeszcze myślą, ato już pełnia szczęścia P.S. Dobre piwo , jakie by nie było, nie jest złe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.