sylvia1 05.07.2006 19:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2006 Smoczku piekne fundamenty i rurki piekne... ech a mi jeszcze daleko do tego etapu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom 06.07.2006 07:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2006 No no co za fotoreportaż. Wszystko udokumentowane. Bardzo mi się podoba ten wykusz. Z czego będą w nim te cienkie ścianki pomiędzy oknami? Pytam bo ktoś mi mówił, że takie ścianki muszą być wylewane. W dolnej łazience będziecie mieli słup??? Tak wywnioskowałem z 4 zdjęcia. HaHA pobudkę rzeczywiście miałaś wcześnie No ale teraz tak już będzie, prowadzenie budowy i milion decyzji i tysiące spraw Powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tabaluga1 06.07.2006 07:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2006 Romścianki w wykuszu będą z cegły. Moi panowie coś wspominali o wylewanych, ale podobno może być również cegła. Słup będzie w ściance dolnej łazienki. Ta łazienka jest mała, częściowo pod schodami, a słup będzie schowany. Zresztą można to zobaczyć w projekcie. W międzyczasie jeszcze postanowiłam wykorzystać fakt, że łazienka ma ściankę szczytową. No i będzie tam okienko. Nie ma go w projekcie, ale już mam dosyć ciemnych łazienek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 06.07.2006 09:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2006 Pieknei ogromne gratulki i trzymam kciuki zeby dalej tak szło.Co do pobudki na szczęscie w tym wyręczał mnie mąz, nie zadroszcze.Ale w końcu wyśpisz sie w nowym domku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gryfpc 06.07.2006 18:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2006 Witam SMOCZKU :D Widzę, że nie zwalniasz tempa!!! Tak trzymaj!!! :D Ale, czy mogę zadać takie małe, niedyskretne pytanko?! Zastanawia mnie, dlaczego nie pogoniłaś swojej ekipy do wyrapowania fundamentów?! Troszkę się pospieszyli i "kijowo" na to wszystko teraz będzie przyklejać styropian. Ale ja się tam nie znam A co do plastyfikatora, to chyba tańszy i pewniejszy jest CEMPLAS (z takim zielonym napisem), który można kupić w większości składów budowlanych w granicach 35,00 zł za 5-cio litrowy karnisterek! Jest to prawdziwy plastyfikator, a nie jego imitacja!!! Z całego serca Ci radzę, zamiast ludwika, nakaż Majstrowi stosować plastyfikator!!! Na tym nie oszczędzaj!!! I nie gniewaj się za to moje wymądrzanie Pozdrawiam!!! :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tabaluga1 06.07.2006 19:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2006 Witam SMOCZKU :D Widzę, że nie zwalniasz tempa!!! Tak trzymaj!!! :D Ale, czy mogę zadać takie małe, niedyskretne pytanko?! Zastanawia mnie, dlaczego nie pogoniłaś swojej ekipy do wyrapowania fundamentów?! Troszkę się pospieszyli i "kijowo" na to wszystko teraz będzie przyklejać styropian. Ale ja się tam nie znam A co do plastyfikatora, to chyba tańszy i pewniejszy jest CEMPLAS (z takim zielonym napisem), który można kupić w większości składów budowlanych w granicach 35,00 zł za 5-cio litrowy karnisterek! Jest to prawdziwy plastyfikator, a nie jego imitacja!!! Z całego serca Ci radzę, zamiast ludwika, nakaż Majstrowi stosować plastyfikator!!! Na tym nie oszczędzaj!!! I nie gniewaj się za to moje wymądrzanie Pozdrawiam!!! :D Ależ ja się wcale nie gniewam i chętnie przyjmję wszelkie uwagi. A teraz odpowiadam po kolei: Jutro, jak już będzie wylewka, panowie wybiorą wszystko aż do ław, wyczysczą ławy, posmarują dysperbitem i na to przykleją styropian i folie kubełkową. Nie zrobili tego wcześniej celowo, bo dziś star musiał podjechać jak najbliżej wykopów. W związku z tym nawet podsypali jeszcze więcej pospółki. Wcześniej też obawiali się, że star może uszkodzić (zadrapać) powierzchnie zamalowaną dysperbitem od zewnątrz, tak więc nawet nie ze wszystkich stron je malowali. Jutro to uzupełnią. A jeśli chodzi o plastyfikatory, to dodawali je również, ludwik był dodatkowo. I również był to Cemplast ( w baniaczku), chociaż w saszetkach też już kupiłam ( na szczęście tylko 16 saszetek). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tabaluga1 06.07.2006 19:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2006 A tak w ogóle Gryfpc, to może uśmiechnij się do św. Piotra i zamów na kilka dni trochę deszczu [/url] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iga9 06.07.2006 19:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2006 Faktycznie fotostory swietne i bardzo dokladne. Bardzo ci zazdrosze, ze mozesz ogladac to wszytsko z bliska i tak dokladnie - to duze szczescie U mnie tak szybko sie uwijali, ze ze swojej kalaizy na parterze to widzien tylko wyjscia i tak naprawde nie wiem co jest w srodku Budowa wyglada wzorowo i tego juz ci do konca zycze. Co do tych telefonow o 6 - jakbym swoj dzien widziala - tylko , ze u nas to ja wydzwaniam o tej porze po hurtowniach i majstrach - bo musze zdazyc ich obdzwonic przed pojsciem do pracy I pociesze cie - nie bedzie tak codzienni tylko raz na pare dni A w weekendy cisza. Nic sie mart - chwile bez telefonow zajma ci inne ciekawe rozmyslania i budowlane dylamaty Co do kierownika - to jak czesto wpada i ile robi wpisow zalezy na kogo trafisz, ile mu zaplacisz i czego oczekujesz. Moi nie sa najlepsi, ale za to obecny jest tani. Przyjezdza tylko jak go wyraznie poprosze. A wpisy robil przed wnioskiem o kolejna transze kredytu w domu - pod moje dyktando. Ale to nie jest dobre rozwiazanie. Moj kierownik tak wierzy tesciowi, ze on perfekcyjnie zna sie na budowaniu, ze sam nawet nie oglada tylko wirzy mi na slowo. Juz raz musialam to tescia slowo podwazyc Radze ci wiec ustal z twoim kierownikiem czego oczekujesz i wzywaj go przy kazdym podejrzeniu, ze cos jest nie tak Zycze dalszych postepow i pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tabaluga1 06.07.2006 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2006 Dzięki igaJa w pierwszej transzy dostałam chyba na cały stan surowy. A do kierownika chyba tez muszę ię wktótce pofatygować i go ponownie zaprosić. Mój tez jest bardzo tani- 1000 za całą budowę i mam go wzywać jak będę potrzebowała. Oczywiście obowiązkowo przed strategicznymi posunięciami typu zalewanie betonem. Póki co to jestem bardzo zadowolona z ekipy, ale jak kierownik fachowym okiem zobaczy, to też będę pewniejsza. iga, ja na szczęście mam wakacje i teraz bardzo sie cieszę, że budowa nie zaczęła sie przed końcem roku. Nie wyobrażam sobie budowania na odległość z wyłączonym całe dopołudnia telefonem- czyli całkowitym brakiem kontaktu. A budowę mam niedaleko miejsca obecnego mieszkania, więc wpadam tak często, jak tylko się da. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gryfpc 06.07.2006 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2006 A tak w ogóle Gryfpc, to może uśmiechnij się do św. Piotra i zamów na kilka dni trochę deszczu Czy wybaczysz mi, jeśli Ci odmówię?! Bo jesteśmy na etapie więźby i niestety dla Ciebie, taka pogoda jest u nas wskazana!!! ... Chociaż wiesz co?! Może spróbuję załatwić, żeby padało tylko u Ciebie!!! Co Ty na to?! :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tabaluga1 06.07.2006 20:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2006 A tak w ogóle Gryfpc, to może uśmiechnij się do św. Piotra i zamów na kilka dni trochę deszczu Czy wybaczysz mi, jeśli Ci odmówię?! Bo jesteśmy na etapie więźby i niestety dla Ciebie, taka pogoda jest u nas wskazana!!! ... Chociaż wiesz co?! Może spróbuję załatwić, żeby padało tylko u Ciebie!!! Co Ty na to?! :D Może być. Chodzi mi właściwie tylko o weekend, bo przy takich upałach trzeba by betonik podlewać, a my musimy chyba wyjechać. Ale na Ciebie się nie obrażę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 06.07.2006 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2006 ale deszczyk dopiero po zalaniu betonem poprosze nei wczesniej bo nam wykopy sie rozjada... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 06.07.2006 21:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2006 tabaluga, praca wre, pospółka dojechała i dołki zasypała . Pięknie to u Ciebie wygląda i oby tak dalej ! Bądź na budowie codziennie, bo Pańskie oko konia tuczy . Niech majstry się przyzwyczają, że stale jesteś i kontrolujesz, przyglądasz się, sprawdzasz. Będą wiedzieli, że nic nie ujdzie Twojej uwadze. Rób to nawet wtedy, gdy będziesz pewna ich fachowości i dobrze wykonanej pracy. U mnie , jak raz nie przyszłam, to pytali jeden przez drugiego co się stało, że mnie nie było . Chyba polubili moją obecność ... A co do wpisów w Dzienniku Budowy, to różnie to wygląda. Mój kierownik nosi Dziennik ze sobą i na bieżąco dokonuje wpisów. Ale też często (nawet bardzo często ) jest na budowie. Nieraz nawet codziennie . POWODZENIA ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom 07.07.2006 08:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2006 U mnie z kierownikiem jest podobnie jak u Igi. Bierze mało ale nie jestem z niego do końca zadowolony. Wpisy robi jak mu mowie, że potrzebuje dziennik do banku a na budowie też przyjeżdza jak do niego zadzwonie. Ale stwierdziłem, że teraz już nie będę zmieniał kierownika. Przyzwyczaiłem się do tego i niech już tak zostanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iga9 07.07.2006 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2006 No ja tez juz obecnego kierowinka pewnie nie zmienie Tym bardziej, ze juz jedengo sie pozbylam No ale czuje na sobie przez to wieksza odpowiedzialnosc, co przy mojej wiedzy budowlanej mnie nie cieszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom 07.07.2006 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2006 Igo czytając Twoje posty myślę, że z tą Twoją wiedzą budowlaną nie jest tak źle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iga9 07.07.2006 08:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2006 Rom to tylko taka sciema Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tabaluga1 07.07.2006 16:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2006 Igo czytając Twoje posty myślę, że z tą Twoją wiedzą budowlaną nie jest tak źle Ja myślę nawet, że iga sama mogłaby zrobić jakiś kurs na kierownika budowy. I mówię to całkiem poważnie. Śledząc posty igi można bardzo dużo się nauczyć, no i widać tą miłość do budowania. Wszystko zgrane jak w szwajcarskim zegarku, przemyślane, dopracowane, sprawdzone i dopilnowne- przez...IGĘ. Iga, przemyśl to. Mój kierownik też czeka na telefony ode mnie. Powiedział, że przyjedzie, kiedy tylko będę potrzebowała. Póki co wzywałam go raz. Zresztą w moim miasteczku wszyscy polecają właśnie jego. Adrianko, jestem na budowie nawet kilka razy dziennie. Po pierwsze jestem bardzo ciekawa postępów, a po drugie właśnie :"Pańskie oko konia tuczy". sylvia, Ty mieszkasz dość daleko ode mnie. Więc trzymam kciuki, żeby u Ciebie świeciło słoneczko, a u mnie popadało. Bo deszczyk przy Twoim stanie mógłby wyrządzić wiele szkód. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia64 07.07.2006 18:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2006 tabalugo jestem pod wrażeniem a po cichu to aż mnie ssie żeby u mnie też tak już było. Ale jako przyszła inwestorka trzymam kciuki za Ciebie i dalsze postępy i same dobre decyzje.Pozdrowionka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iga9 07.07.2006 19:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2006 Jejku tabaluga1 ja dziekuje bardzo za wire w moje mozliwosci umysłowe, ale na parede i bez zbednej koketerii - mysle, ze naparwde duzo w tym przesady. Tak jak jest juz tu nas zgarana ekipa rozpoczynajacych w tym sezonie budowy i piszacych dzinniki to na prawde mysle, ze nasza wiedza niczym sie nie rozni Wszystkie sie na forum edukujemy Takze jak kursy robic - to tylko grupowo Ja juz sie gdzies wypowiadalam, ze gdybym miala kase na taka ogromna inwestycje to podnamujac moja ekipe murarzy (bo oni dla duzego dewelopera w Poznaniu buduja pod klucz) i dekarzy zalozylabym wlasna firme budujaca dla innych. Najchetnie po podobnych domkow na dzialce - tworzacej jakies mini osiedle. A pozniej urzadzalabym ludziom wnetrza No ale to na razie marzenia scietej glowy - jak sie czegos dorobimy to pomysle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.