Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Pistacjowej Tabalugi :)))


Recommended Posts

Aga - nie ma różnicy :o A ja przez to że niby muszą być/ czy powinny być to mam jeden kaloryfer w beznadziejnym miejscu - na klatce schodowej pod oknem połaciowym ..... i brzydko to wygląda :( i nijak sie nie ma do moich śliczniutkich schodów :cry:

na drugi raz juz nie dam sie namówić instalatorowi :evil:

 

Ja na szczęście postawiłam na swoim i bardzo się z tego cieszę :)

Bo nie wiem jakby wyglądały pokoje dziewczyn z tymi kaloryferami pod połaciówkami :o :roll: o klatce schodowej nie wspomnę :evil:

 

U nas już jedna zima minęła i naprawdę nie widziałam żadnej różnicy :)

 

w pokojach to nie wygląda źle .....ale na klatce schodowej :-? :-? :-? :-?

W holu i klatce schodowej to wolę ogrzewanie podłogowe, a nie kaloryferki...

Niemniej w takich miejscach kaloryfer rzeczywiście nie wygląda reprezentacyjnie.. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Adrianko

Planujemy kiedyś :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: kute ogrodzenie. Jeśli chodzi o koszt- my za metr takiej balustrady płaciliśmy 250zł. Z tego co się orientuję- ceny są od 200 do 300-400zł, w zależności od kształtu, wypełnienia, itp.

Dzięki Tabaluga ! :D . Kosz nie jest mały :roll: , my zapewne też dopiero "kiedyś" będziemy robić kute ogrodzenie. Planujemy je mieć tylko od frontu, a z boków i tyłu działki - siatkę . Zawsze to koszt trochę mniejszy :wink:

 

Ciekawa jestem, czy miałaś dowolność przy wyborze mocowania balustrady do balkonu ? :roll: . Mnie bardzo zależy, by mocowanie było "nakładkowe" czyli "łapiące" sam brzeg balkonu a nie nachodzące z góry na jego podłogę 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak ja dawno u ciebie nie byłem... :oops: dałas nieźle czadu!

przeprowadzka chyba już niedługo czy raczej wolisz mieć już skończone wszystko na tip-top ;)

my juz mieszkamy. u góry prawie dom na dole budowa:)

świerczu

przeprowadzkę planujemy pod koniec sierpnia, ale...

Wszystko zależy od parkietów. Jeśli w przyszłym tygodniu nam je położą, to są szanse na ten sierpień. Jeśli nie, to trzeba będzie trochę poczekać. Nie chcemy mieszkać w oparach lakieru. Malować możemy już mieszkając. Na tip -top to raczej nie będzie. Obudowa kominka musi trochę (może rok) poczekać. Podobnie chyba schody wejściowe. W dodatku bank robi nam problemy z ostatnią transzą. O tym napiszę jednak w dzienniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tabaluga - bardzo fajna ta łazieneczka na dole :-) a takie małe metalowe "coś" pomiędzy płytkami to elementy ozdobne? Nie będzie niszczyć sie pod prysznicem?

chyba jestescie bardzo wysocy, bo wydaje mi sie że lustro jest bardzo wysoko nad umywalką...albo takie zludzenie ;-)

 

górna łazienka tez zapowiada sie ładnie :-)

a balkon ma piękną barierkę :D

 

pozdrawiam

Ivonesca

To małe to właśnie ozdobniki. Mam nadzieję, że przetrwają do następnego remontu :wink: :wink: :wink: Lustro- ..no nie wiem. W sumie to faktycznie jesteśmy wysocy i może dlatego tak wyszło. Przyznam, że bardzo spostrzegawcza jesteś. :D W górnej łazience będzie dużo większe, no i niżej- na pewno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale fajnie wszystko wyszło! :D Gustowna lazinka = i bardzo mi sie podobaja drzwi wejsciowe. Takich nie widzialam- pochwal sie jaka to firma i ile wynosi ta przyjemnosc. Moze kiedys bede chciala nowe drzwi kupic :wink:

 

iga

Drzwi to Oknoplast Kraków- podobnie jak okna. Mają wypełnienie Adeco (podobno bardzo dobre właściwości cieplne- dabell pisała o tym w swoim dzienniku)Koszt chyba ok. 4000zł- nie pamiętam dokładnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adrianko

Planujemy kiedyś :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: kute ogrodzenie. Jeśli chodzi o koszt- my za metr takiej balustrady płaciliśmy 250zł. Z tego co się orientuję- ceny są od 200 do 300-400zł, w zależności od kształtu, wypełnienia, itp.

Dzięki Tabaluga ! :D . Kosz nie jest mały :roll: , my zapewne też dopiero "kiedyś" będziemy robić kute ogrodzenie. Planujemy je mieć tylko od frontu, a z boków i tyłu działki - siatkę . Zawsze to koszt trochę mniejszy :wink:

 

Ciekawa jestem, czy miałaś dowolność przy wyborze mocowania balustrady do balkonu ? :roll: . Mnie bardzo zależy, by mocowanie było "nakładkowe" czyli "łapiące" sam brzeg balkonu a nie nachodzące z góry na jego podłogę 8)

 

Adrianko

Taki sposób mocowania wybrał mój mąż. Wcześniej sam przygotował odpowiednie pręty, które potem zostały zatopione w wylewce na balkonach i do których potem przyspawano barierki. Moje są od policzka- nie na podłodze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tabaluga drzwi superanckie myśmy też planowali przeprowadzkę na sieprień ale już wiemy że się opóźni...

co to za problemy z bankiem? trzymam kciuki by wszystko sie wyjaśniło (co to za bank?)

 

sylvia

napisałam właśnie w dzienniku

 

maksiu

witam w moich skromnych progach.

Cieszę się, że podobają Ci się moje płytki- ja jestem z nich bardzo zadowolona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tabaluga drzwi superanckie myśmy też planowali przeprowadzkę na sieprień ale już wiemy że się opóźni...

co to za problemy z bankiem? trzymam kciuki by wszystko sie wyjaśniło (co to za bank?)

 

sylvia

napisałam właśnie w dzienniku

 

o kurczę.. a my baliśmy się, że nam nie uznają zmiany kolejności prac ale wszystko było ok i mam nadziej, ze tym razem też będzie ok ( bo dalej nie mamy drzwi i paneli)... ale to co u was to zakrawa na kpinę podejrzewam, że dokumenty im się pomyliły... :o :o :o a tak z ciekawości to rzeczywiście wydaliście tylko te 200 tys :o :o :o :o :o bo u nas poszło DUżO WIęCEJ .... :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tabaluga dawno mnie uc iebie i nie było i już myslalam że tylko sielanka u was a tu ten bank z takim cyrkiem wyskoczył :-? :-?

A moż etrzeba było sprobowac z szefem oddziału który udzilil kredytu :roll: :roll:

To zazwyczj działa na takie rózności i dziwactwa :-?

 

Ogólnie to ja bym oceniła wasz dom na wiele więcej. wszytko takie dopracowane i materialy nie taniocha ale na poziomie 8)

Jest coraz piękniej.

gratuluję postępow i tzrymam kciuki :p

Pozdrówak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

od jakiegos czasu czytam Twój dziennik i podziwiam szybkie postepy na budowie. Dom w pistacjach był jednym z projektów branych przez nas pod uwagę podczas trudnego wyboru projektu. Ostatecznie wygrał Granat - ze względu na zadaszony taras , prostotę w bryle i układzie pomieszczeń.

Bardzo ładnie wyglądaja Twoje balustrady. Ja tez mam do zrobienia takie kute balustrady ale nie wiedziałam, że one są tak drogie!!!! Jeszcze po prostu nie szukałam kowali ale chyba już czas zacząć :)

Co do banku, to analityk najwyraźniej się walnoł!!! Powinien wziąć pod uwagę stopien zangażowania środków wskazany przez rzeczoznawcę. Po to własnie jedzie on na kontrolę, żeby ocenić w jakim stopniu została wykorzystana ostatnia transza i za to właśnie dostaje od Banku kasę. Jeżeli pisze, że wartość zaangażowania środków jest na poziomie 232 tys. a Ty z Banku dostałaś tylko 200 tyś. to jasnym jest, że 32 tyś. to Twoja nadwyżka finansowa, czyli inaczej - zaangażowałaś więcej środków własnych. Rozumiem, że miałaś kosztorys? Bo na podstawie tego kosztorysu, rzeczoznawca ocenia też procentowe wykorzystanie środków i to jest ważne dla analityka. Zapytaj analityka na jakiej podstawie obcioł wycenę rzeczoznawcy.

Pozdrawiam i dobranoc - miło czytac jak innym budowa szybko posuwa się do przodu.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tabaluga,

wspólczuję kłopotów z bankiem . Myślę jednak, że warto dochodzić swego , a zacząć od Kierownika Oddziału . Niech się wstawi za Wami i pilotuje sprawę . W końcu jest za Was odpowiedzialny 8) :roll:

 

Dzięki za wyjaśnienie o mocowaniu balustrady :wink: . Chyba zrobię tak, że najpierw udam się do kowala i zapytam , czy mi ją zamontuje tak jak ja chcę i jak balkon do tego montażu przygotować. Może właśnie jakieś stalowe pręty będą potrzebne :roll:

 

Trzymam kciuki za następną transzę ! :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to rzeczywiście kicha z Bankiem.. :( Czernecki widać umie robić interesy na swoich klientach.. :evil:

Wiesz o co chodziło analitykowi? Ja chyba domyślam się. Popatrz na kosztorys jaki przedstawiłaś w banku w chwili wnioskowania o kredyt. Zobacz jakie kwoty wpisałaś i co masz zrobione. Być może 160 tyś to jest ten stan, który masz aktualnie. Czasami banki tak liczą, że poprostu porównują z listą i patrzą co jest wykonane, a co zostało zadeklarowane... :roll: Nie biorą pod uwagę tego, że skoro ceny np. wylewk poszły w górę to żeby je wykonać musiałaś więcej wydać. Wg Banku powinnaś zrobić tyle wylewek na ile miałaś kasy... :evil: Ja miałem podobną jazde jak wystapiłem o podwyższenie kwoty kredytu. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzymam kciuki za wilgotnośc :)

 

Co do banku to rzeczywiście kicha :evil:

Jak widać co bank, to obyczaj u nas była brana tylko i wyłącznie opinia rzeczoznawcy.

Nawiasem mówiąz marne maja pojęcie o budowaniu wszyscy w tym banku :evil: i o cenach na rynku :evil:

Trzymam kciuki za ostatnią transzę i zyczę pwodzenia w wyborze kolorków :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też miałam problemy z Millenium ale na szczęście mi w ogóle nie dali kredytu :D

 

co do wyceny, to nas informowano, że sprawdzają ceny z kosztorysem, który przedstawiamy podczas wnioskowania o kredyt :evil: absurd, nie patrzą na zmiany cen

 

My najpierw kontaktowaliśmy się z kierownikiem, później już przejął nas dyrektor i tak to nic nie dało, analityk ma władzę. Mam to "szczęście", że rozmawiałam z analitykiem z Millenium (znajoma - znajomego :wink:) oni mają ścisłe wytyczne i brak miejsca na własne myślenie, u mnie było tak: działka mieszkaniowo - usługowa, my nie mamy działalności więc nie dostaniemy pozwolenia. Krótka piłka

 

powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie jestem po lekturze twojego dziennika i nie mogę się otrząsnąć z podziwu dla zaangażowania i postępów na budowie.

Chętnie obejrzałabym twój domek .

Jak to dobrze mieć fachowców sąsiadów, skorych do pomocy. Jest gwarancja ,że będą się starać.

Nie przejmuj się , jestem przekonana ,że poradzicie sobie z analitykiem w Banku.

Po dowiadczeniach z wykonawcami cóż znaczy jeden analityk .

Życzę powodzenia i trzymam kciuki .

 

 

:p :p :p :p :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tabaluga - bardzo fajna ta łazieneczka na dole :-) a takie małe metalowe "coś" pomiędzy płytkami to elementy ozdobne? Nie będzie niszczyć sie pod prysznicem?

chyba jestescie bardzo wysocy, bo wydaje mi sie że lustro jest bardzo wysoko nad umywalką...albo takie zludzenie ;-)

 

górna łazienka tez zapowiada sie ładnie :-)

a balkon ma piękną barierkę :D

 

pozdrawiam

Ivonesca

To małe to właśnie ozdobniki. Mam nadzieję, że przetrwają do następnego remontu :wink: :wink: :wink: Lustro- ..no nie wiem. W sumie to faktycznie jesteśmy wysocy i może dlatego tak wyszło. Przyznam, że bardzo spostrzegawcza jesteś. :D W górnej łazience będzie dużo większe, no i niżej- na pewno.

 

a tak jakoś rzuciło mi sie to w oczy ;-) i popołudniu stanęłam przed naszym lustrem i stwierdziłam, że wiem skąd takie wrażenie - u mnie lustro zaczyna sie ok. 30 cm nad umywalką - ale mogłoby być wyżej - wtedy po prostu widziałabym siebie mniej :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:

 

ale numer z tym bankiem :evil: :evil: :evil: :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Współczuję przeprawy z bankiem. Cos mi sie zdjeje, ze to ta sama grupa co moj GE. Ci analityce nie maja czesci mozgu odpowiadajacej za logiczne myslenie. Twoj dom jest wart 160.000... :o Moj juz skonczony na cacy z dzialka w miescie wycenili na 300.000. Badz tu czlowieku madry :roll: I za nic nie chca zmienic zdania i wyceny.

Licze, ze uda wam sie dojsc z nimi do ladu i odebrac nalezne wam pieniadze!

Masz racje- czlowiek zycie podporzadkowuje budowie, wielu rzeczy sobie odmawia, a pozniej mu bank wycina taki numer! W koncu to bank zarabia na nas - jestesmy klientem. Gdzie sie podziala maksyma "klient nasz pan" :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...