jasna sofa: czy tylko skóra?

[anouk]

Marzy mi się jasna sofa, jasny beż, ecru, krem. Wiadomo, jasne = niepraktyczne, no chyba że skóra. Czy ktoś ma jasną sofę z innego metariału i może powiedzieć że po kilku latach nadal jest ładna. Czy alcantara jest tak dobrym materiałem jak obiecują w sklepie? W sumie widziałam w kilku warszawskich kafejkach kanapy i krzesła obite alcantarą, więc może?

[Zuzza]

Anouk,

 

Ja kupiłam sobie zestaw kremowy z takiego materiału niby zamsz ale materiał i gładki zupełnie. Wyglądało to ślicznie - ale ze było takie jasne to przykrywaliśmy kanapę i fotele kapami.. Uzywalismy tego kompletu ze dwa lata, po czym miałam dosyć tych kap... Bez kap się z kolei baliśmy, bo pies, dziecko itp..

 

No i postanowilismy kupic sobie zestaw w kolorach niebrudzących, moze ze zdejmowalnymi pokrowcami. Ruszyłam na podbój sklepów no i w końcu znalazłam super komplet - z tym że był ... kremowy. To była taka nowoczesna tkanina -tkana jakby w kratkę.

 

I ja głupia zdecydowałam się go kupić... A to dlatego, że ma zdejmowane pokrycia, a na dodatek zamówilismy od razu komplet dodatkowych pokryć - jakby te się zabyt zabrudziły.

 

I jak to wyglada teraz?? Nowy komplet najchętniej wywaliłabym już na śmietnik... Jest po prostu czarny (tym razem żadnych kap). Boję się wyczyścić te pokrowce, bo zdejmowane jest wszystko oprócz boków i jak wyczyszczę wszystko oprócz boków to może będzie jeszcze gorzej wyglądało... Stary komplet jest u teściowej i wyglada prawie jak nowy (kapy są cały czas...)

 

Tak czekam na przeprowadzkę, bo moze bedzie okazja, żeby wymienić te kanapy na jakieś inne niebrudzące... Może kremowe

 

Jednym słowem zastanów się BARDZO....

[Teska]

Marzy mi się jasna sofa, jasny beż, ecru, krem. Wiadomo, jasne = niepraktyczne, no chyba że skóra. Czy ktoś ma jasną sofę z innego metariału i może powiedzieć że po kilku latach nadal jest ładna. Czy alcantara jest tak dobrym materiałem jak obiecują w sklepie? W sumie widziałam w kilku warszawskich kafejkach kanapy i krzesła obite alcantarą, więc może?

ja mam kanapy jasny bez.......kupilam ze specjalnego materiału ( mam kota) i musze pwoeidziec ze sa super! super sie czysci zwykla woda itp....

Kanapy nadal wygladaja dobrze.

 

Material nie pamietam dokladnie chyba mikrofibra na bazie teflonu_ kot nie zaciaga i nie wchłania wody, a jest ładny.

[Teska]

uzywam tych kanap juz ponad 2 lata.

[anouk]

No tak, ale ta pierwsza kanapa z opisu wygląda mi na obita materiałem typu alcantara właśnie i jak piszesz nawet teraz wygląda na nową.

[anouk]

No tak, ale ta pierwsza kanapa z opisu wygląda mi na obita materiałem typu alcantara właśnie i jak piszesz nawet teraz wygląda na nową.

 

To do Zuzzy.

[Zuzza]

Anouk,

 

Ale weź pod uwagę, ze cały czas była przykryta.

Jedynie siedzenia są jakby bardziej przylizane i wygladają inaczej niz boki - ale tego się nie da uniknąć po jakimś czasie.

 

Ładnie takie kremowe kanapy wyglądają, ale tylko do sterylnego domu - spróbuj sobie usiąść i jeść coś kruszącego z czekoladą.... Czysty stres

 

Nie polecam

[Eluś]

Mam kanapy w kolorze kremowym. Po prostu w sklepie tak mi się spodobały, że nie było mowy żebym zdecydowała się na inny kolor. Oprawa dąb. Żeby na kanapie nie było śladów użytkowania to musi być to wzorzysta tkanina i najlepiej w jakiś ciemnej tonacji. Miałam taką kanapę poprzednio ciemny brąz z domieszką wrzosu i beżu piękny duży wzór. Prezentowały się znakomicie i służyły mnóstwo czasu a przede wszystkim nie trzeba było ich przykrywać. Tyle ,że od święta właśnie były przykrywane to miało im nadać bardziej elegancki i świąteczny charakter. Teraz jest odwrotnie na co dzień są przykryte zaś od święta nie.

Ja nie zamieniłabym ich na inne, szkoda że nie zdecydowałam się na skóżane. Są bardzo eleganckie. I nie ma tu znaczenia czy jest to jasny beż pomarańcz czy zielony na jasnej jednolitej tkaninie zawsze będzie znać ślady codziennego użytkowania. A to przykrywanie kanap wydaje mi się że wcale nie musi być takie złe. Wszystko zależy czym je przykrywamy. Są teraz tak cudne tkaniny, narzuty że to może być dodatkowy akcent. Ja właśnie przymierzam się do zakupu takich narzut, no cóż kobieta zmienną jest i uwielbia coś eksperymentować przestawiać, zmieniać.

[monig]

Ja jednak odradzam jasne kanapy z beżowym materiałem (oprócz skóry). Mam beżową jak sądzę z alkantary (w opisie była jakaś inna nazwa) ale z wyglądu to alkantara (podobno są różne jej rodzaje). Jednak trzeba uważać na zabrudzenia. Owszem można prać czy samemu ścierać plamkę ale po zapraniu trochę widać mechaniczne czyszczenie. Sama zlecę uszycie pokrowców na zmianę już w kolorze jasnego brązu. Zgadzam się, że wielobarwna tkanina (jakiś melanż) tuszuje zabrudzenia tylko jak się zorientowałam alcantara jest jednolita bez żadnych melanży. Tak więc wybrałabym siedziska i oparcia w ciemniejszym kolorze z możliwością ich prania.

[Daria]

beżowe kanapy są bardzo ładne, ale okropnie niepraktyczne. Uważam że nawet niektóre gatunki skóry nie nadają się do cociennego użytkowania w tym kolorze. Wyobraź sobie np. takie czerwone wino - moim zdaniem może się weżreć i zostanie ślad w spodniej warstwie, co będzie widać w rysunku skóry. Tylko bardzo gruba skóra - czytaj droga - i dobrze wypolerowana nie wchłonie ciemnych plam.

 

dwa lata temu zamówiliśmy kanapy z beżowej skóry ale po głebokim przemyśleniu na drugi dzień zmieniliśmy kolor na czekoladowy i jesteśmy bardzo zadowoleni - nasz mały bąk nawet długopisem ją popisał i nie było widać, a już widzę te granatowe kreski na beżowej sofie.... KOSZMAR

[anouk]

Szkoda

[Marek30022]

Miała być jasna skóra ale duży pies więc jest jasny materiał. Pokrowce naciągane. W planie uszycie zapasowych (może ciemniejszych) i będzie się prać.