Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

dziennik Beti


Recommended Posts

Moja radość nie zna granic

yes yes yes

jak powiedział pewien polityk :D

wreszcie zaczęło sie

i to jak się zaczęło :o

w jeden dzień od 7 do 19 mam juz skończoną jedną ścianę (bez okien), dwie do połowy i trzecia jest prawie na ukończeniu :)

tempo jak dla mnie jest bardzo dobre

przyjechało dziś 3 murarzy nasi faceci byli za pomocników

wczoraj późnym wieczorem dokonaliśmy jeszcze kilka zmian w związku z oknami :roll: no wiem to niezbyt profesjonalne ale co tam :)

a dziś po południu zdecydowaliśmy się ( za radą murarza) na oko na klatce schodowej, jak się nie przyda ( bo mamy dawać okno w dachu nad klatką schodową) to zamurujemy 8)

postanowiliśmy wczoraj także że drzwi będą zwykłe na 1m a nie z szybką obok czyli 100+40 :( po prostu tniemy koszta

okno w kuchni zmieniliśmy z 150x180 na 150x150

w łazience i holu zdecydowaliśmy się jednak na oko 150x70 choć jest to okno nie wymiarowe to jednak takie mi tam pasowało i juz :wink:

potrójne drzwi balkonowe w salonie robią wrażenie 230x170 właśnie tedy wożona jest zaprawa :)

angielski dziś zaliczyłam domek się buduje żyć nie umierać :lol:

co do ekipy jest szybka ładnie prosto muruje, ale szef jest taka ględa, klnie i ciągle gada zbereźne kawały :roll: no ale cóż wszystkiego nie można mieć :wink:

jutro znów zaczynamy o 7 rano

zdjęcia będą będą ale musze je najpierw ściągnąć z aparatu, a teraz idę oglądać mecz

POLSA GOLA POLSAKA GOLA

:D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 166
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

znów powracam

i mam dziś zdjęcia :)

może po kolei, najpierw pokaże wam jaką mieliśmy mini powódź po nocnych ulewach

http://www.tonaberykuli.emil.tnp.pl/budowa/100_6946.JPG

tak wyglądała droga za naszym domem :-?

http://www.tonaberykuli.emil.tnp.pl/budowa/100_6990.JPG

tak było za domem :-?

http://www.tonaberykuli.emil.tnp.pl/budowa/100_6989.JPG

tu woda zalała mostek

http://www.tonaberykuli.emil.tnp.pl/budowa/100_7042.JPG

sytuacja była nie ciekawa, ale dzięki Bogu fala po południu odpłynęła

ale gdy obudziliśmy się rano wszyscy byli w wielkim szoku, nikt sie nie spodziewał takiego rozwoju wydarzeń :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

teraz powracam do tematów budowlanych :wink:

pewnego piątku i soboty, faceci zajęli sie pustakami

trzeba było przenieść 2 tyś pustaków :( robota niezbyt łatwa a do tego dość ciężka

praca polegała na załadowaniu łyżki ( roboty teścia ) doczepionej do traktora

http://www.tonaberykuli.emil.tnp.pl/budowa/100_6829.JPG

i rozładowanie jej w fundamentach

http://www.tonaberykuli.emil.tnp.pl/budowa/100_6833.JPG

szkoda gadać trzeba sie było orobić, mnie ta robota ominęła :oops:

a tak wyglądały pustaki przygotowane do murowania

http://www.tonaberykuli.emil.tnp.pl/budowa/100_6837.JPG

w oddali kibelek, naszej roboty :) i piasek, żwir

http://www.tonaberykuli.emil.tnp.pl/budowa/100_7123.JPG

w miedzy czasie zrobiliśmy izolacje czyli dwa razy papa na lepiku :wink:

robota niezbyt bezpieczna ale cóż ktoś to musi zrobić :roll:

http://www.tonaberykuli.emil.tnp.pl/budowa/100_6862.JPG

mąż opryskał także więźbę, mieliśmy ją na maczać ale brak czasu i koszty zrobiły swoje

http://www.tonaberykuli.emil.tnp.pl/budowa/100_6769.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a teraz konkrety

MUROWANIE MOJEGO DOMU :)

bo ja juz te cztery ściany nazywam domem !

ale po kolei

tak się zaczęło

http://www.tonaberykuli.emil.tnp.pl/budowa/100_7130.JPG

murarze stawili się o 7 i zaraz zabrali się do roboty :D

jak wróciłam z uczelni zastałam taki widok

http://www.tonaberykuli.emil.tnp.pl/budowa/100_7133.JPG

od zaplecza wyglądało to tak

http://www.tonaberykuli.emil.tnp.pl/budowa/100_7152.JPG

http://www.tonaberykuli.emil.tnp.pl/budowa/100_7162.JPG

to jest moja elewacja wschodnia niestety nie zrobiłam jeszcze zdjęć po ukończeniu prac murarskich :(

http://www.tonaberykuli.emil.tnp.pl/budowa/100_7177.JPG

elewacja frontowa

http://www.tonaberykuli.emil.tnp.pl/budowa/100_7195.JPG

murowanie kominów i ścian nośnych

http://www.tonaberykuli.emil.tnp.pl/budowa/100_7209.JPG

a tak wygląda mój komin w całej okazałości od strony salonu po prawj wyjście na hol po lewaj do kuchni, bardzo mi sie podoba takie rozwiązanie

http://www.tonaberykuli.emil.tnp.pl/budowa/100_7213.JPG

to by było na tyle parter wymurowany

wczoraj zrobiliśmy fundament pod schody frontowe a dziś ocieplaliśmy część frontową fundamentów, ociepliliśmy zaledwie jakieś 6 m fundamentu i juz wiemy że dużym błędem było nie docieplenie ich zeszłej jesieni gdy je robiliśmy, teraz dodaliśmy sobie dużo więcej roboty, ale cóż musieliśmy teraz ocieplić ten kawałek bo po zalaniu schodów nie byłoby takiej możliwości

I w taki sposób straciliśmy 2 całe dni na pierdoły, a szalunki nawet nie zaczęte, przygotowaliśmy dziś jedynie stemple :(

no ale nic mam nadzieje że jutro coś ruszy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w środę zaczęliśmy szalowanie w czwartek świętowanie a dziś znów powróciliśmy do pracy, efektem jest zaszalowany salon, kuchnia spiżarka i wiatrołap

dziś został także rozszalowany strop nad piwnicą ( deski z tego stropu mają iść na pokój i łazienkę na parterze) niestety nie było mnie w tej chwili na budowie :-? więc nie widziałam jak sie rozszalowuje, za to sufit piwnicy jest ok

Jutro będzie mniej rąk do roboty, więc i praca pewnie będzie wolniej szła

zostało nam jeszcze zaszalować 1/3 stropu, szalowanie schodów, balkonu i zrobienie schodów wejściowych, pracy jest więc co nie miara

a później zbrojenie i zalewanie, ale kiedy to będzie :roll: nie wiadomo

grunt ze wszystko posuwa się do przodu

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

wczoraj mój brat się ożenił :D

w związku z tym cały ostatni tydzień był praktycznie zmarnowany ( pomagaliśmy z mężem przy organizowaniu weseliska ) do tego pogoda bardzo nam przeszkadzała :-?

więc efektem ostatniego tygodnia jest zakończenie szalowania stropu i zaszalowane i zazbrojone są schody wejściowe, ale jeszcze niestety nie są zalane, nadal nie mamy także zaszalowanych schodów w domu, a zbrojenie nawet jeszcze nie zaczęte, po prostu jeden wielki klops, ale tak to jest gdy buduje się samemu a czasu jest jak na lekarstwo, lecz myślę że coś się wreszcie zmieni bo mój mąż ma wreszcie wakacje w szkole :)

i mam nadzieje że zdążymy do 8 lipca wtedy mają przyjść murarze do ściany kolankowej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wkleję jeszcze zdjęcia elewacji

strona zachodnia brak okien, może będzie tu w przyszłości dostawiony garaż, dlatego zlikwidowaliśmy okna

http://www.tonaberykuli.emil.tnp.pl/budowa/100_7254.JPG

elewacja frontowa północna od prawej okno od kuchni drzwi wejściowe i okno w holu

http://www.tonaberykuli.emil.tnp.pl/budowa/100_7256.JPG

elewacja wschodnia od prawej drzwi do piwnicy, okienko na klatce schodowej, okno w łazience i drzwi balkonowe od pokoju z tej strony planujemy taras

http://www.tonaberykuli.emil.tnp.pl/budowa/100_7255.JPG

elewacja południowa jest tam okno od pokoju i potrójne drzwi balkonowe od salonu

http://www.tonaberykuli.emil.tnp.pl/budowa/100_7286.JPG

szalowanie

http://www.tonaberykuli.emil.tnp.pl/budowa/100_7290.JPG

ocieplanie fundamentu, na razie tylko tam gdzie są schody wejściowe

http://www.tonaberykuli.emil.tnp.pl/budowa/100_7298.JPG

niestety nie mam zdjęcia zaszalalowanych schodów

a oto ja z synkiem na weselisku

http://www.tonaberykuli.emil.tnp.pl/budowa/100_7469.JPG

i jeszcze mój pieszczoch w naszym niezawodnym maluszku budowlanym

http://www.tonaberykuli.emil.tnp.pl/budowa/100_7314.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

prace budowlane ruszyły

wczoraj teść z mężem zalali schody frontowe, na razie schody rozchodzą się tylko w bok jak zakończymy budowę to dorobimy schody do przodu, a modzimy tak ponieważ chcemy aby duże auta bez problemu mogły przejechać od frontu.

szalunki też są zakończone a nie przepraszam został jeszcze do zaszalowania balkon

jutro musimy kupić kolumny które będą podpierać wyżej wymieniony balkon

i mam nadzieje że jutro zaczniemy zbrojenie

dziś na wizytacji była moja mama i dziadziu :)

mamcia widziała po raz pierwszy dom i myślę że jej się podobał, za to mi najbardziej podoba się widok z szalunków, może nie jest jakiś zapierający dech w piersiach ale cieszy niesamowicie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wczorajsze popołudnie było dość pracowite

mąż zrobił wszystkie strzemiona

zaczęliśmy też zbrojenie, kratka już jest na swoim miejscu zostały do zrobienia belki i trzeba to wszystko powiązać do kupy :) ale co gorsze ilości drutu jakie weszły na ten strop nas troszku przeraziły kratka ma 15 na 25 efektem jest to że zabraknie nam jakieś 1,5 tony drutu na strop nad poddaszem :( a niestety drut poszedł w górę i to sporo :x ale co zrobić trzeba kupić i pozbyć się jakiś 3,5 tyś ale tym razem kupimy chyba drut 10 przecież po tym drugim stropie nie będzie się dużo chodzić więc myślę że dziesiątka wystarczy :roll:

teść zaszalował wczoraj balkon

dziś świętujemy 8) choć ten dzień nas zbytnio nie cieszy bo nam się tu robota w rękach pali a tu taki przestój :roll: ale co zrobić

za to dziś głowimy się nad kolumnami :-?

wracając od moich rodziców oglądaliśmy wszystkie przydrożne domy z kolumnami i stwierdziliśmy że 20 cm obwodu kolumny to za mało musi być 27 cm a to troszku skomplikowała sprawę bo zawsze myśleliśmy że 20 jest ok ale patrząc na budynki zobaczyliśmy że te dwudziestki to takie patyki :wink: martwimy sie tylko że ta baza (podstawa) ma aż 37cm i nie wiemy czy przejście pomiędzy kolumną a domem nie będzie zbyt wąskie :-? no ale ostatecznie zdecydowaliśmy się na 27 :D

jednak następnym problemem jest z czego robić te kolumny czy z rur czy z bloczków czy z tzw papieru, u sąsiada są kolumny z tych bloczków i dziś zauważyliśmy że po deszczu znać na nich łączenia :o nie wygląda to zbyt dobrze, co prawda mąż uspokajał mnie że tak pewnie nie ma siatki i dlatego te znaki, ale ziarnko niepokoju zostało :roll:

więc na razie jeszcze zastanawiamy się z czego mają być te kolumny i gdzie i jakie mają być wykończenia

Niby takie kolumny to nić ale teraz jest tyle możliwości że można się z tym wszystkim pogubić

Jutro będziemy kończyć zbrojenie, ale kiedy będziemy zalewać to tego nikt nie wiem, wstępnie myśleliśmy o sobocie ale to dzisiejsze niby święto pokrzyżowało nam plany :x

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zapomniałam wczoraj dodać że mam pierwszy sprzęt kuchenny, który jednak nie zmieści mi się w kuchni :wink: dostałam od dziadzia zamrażalkę :) Whirlpool historia zamrażalki jest dość ciekawa bo dziadek kupił już drugą zamrażalkę aby pomieścić jedzenie pozostałe po brata weselu :lol: i powiedział że jak się wprowadzę do domu to będzie ona moja :) stwierdziliśmy z mężem że czemu nie 8) stanie ona najprawdopodobniej w piwnicy bo gdzie indziej nie ma na nią miejsca :-?

 

Dziś zbroimy od 16 bo rano ciągle padał deszcz :(

ekipa pomocników jest jednak dość mocna

mąż, ja, teść, teściowa, tata, mama, i dwóch sąsiadów którzy nota bene bardzo dużo nam pomagają :D

jutro podobno ma padać :evil: więc robota stanie

Byliśmy dziś z mężem szukać kolumn i zdecydowaliśmy że mają być to 31 tylko problem jest z podstawami bo takie jak się nam podobają kosztują 70 zł sztuka a troszku mniej okazałe 39 zł więc różnica jest spora zresztą cena bloczków tez jest różna od 9zł do 25zł, jutro musimy je jednak zamówić i wreszcie się zdecydować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wczoraj kupiliśmy z mężem bloczki, bazy i głowice na kolumny

za jeden bloczek o wysokości 25cm zapłaciliśmy jedyne 8 zł :) choć w większości sklepów proponowano nam ceny od 13 do 25zł :o

bazy były niestety drogie kupiliśmy dwie po 70 zł sztuka, ale tak bardzo się nam spodobały że nie mogliśmy sobie ich odmówić

głowić zakupiliśmy tańsze 4 x 42zł sztuka

w sumie kolumny nas kosztowały ok 600zł :roll: wiem nie mało ale co zrobić i tak obeszliśmy to najtańszym kosztem

Ze względu na bardzo ciężką chorobe babci męża:( :( robota dziś szła wolno, ale mąż z szwagrem zakończyli dziś robić klamry

zostało niestety jeszcze dużo pracy

zazbrojenie balkonu

postawienie kolumn

zrobienie stopni na schodach

i obicie całego stropu

mam nadzieje że jutro przyjedzie mój tata z bratem więc może robota będzie szybciej szła

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niestety w czwartek byliśmy na pogrzebie babci :cry:

więc nikt nie miał w tym tygodniu sił ani ochoty na budowę :(

ale wczoraj mąż z teściem uciągnęli trochę roboty

wymurowali i zalali kolumny, dokończyli zbrojenie balkonu i zrobili trepy

zostały drobne poprawy zbrojenia stempli i obicie fundamentu

jak dobrze pójdzie to w poniedziałek przyjedzie kierownik budowy a w wtorek zalejemy strop

oooooooookropnieeeeeeeeeeeee sie to wszystko przeciągnęło, ale co zrobić takie życie

zakładając że strop zalejemy w wtorek to po jakim czasie mogą zrobić murarze ściany poddasza ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strop wczoraj został zalany

Ale nie obyło się bez problemów

beton miał być na 16, ale koło 14 zadzwonił facet z betoniarni i powiedział że zepsuła im się im pompa i muszą wszystkie budowy obsługiwać tylko jedną

w związku z tym przyjadą na 18

jednak o 18 zadzwonili że się spóźnią i będą o 19.30 :roll:

co zrobić trzeba było czekać

pojechałam szybciutko do sklepu kupiłam kiełbaskę na grilla itp i zaczęłam wielkie grillowanie, ale gdy kiełbaska była już gotowa na horyzoncie pojawiła się pompa

zamówiliśmy 14 kubików betonu w pierwszej gruszce było 8 kubików w drugiej 6. Wszystko na początku szło jak po maśle wręcz idealnie, ale "schody" zaczęły się przy schodach okazało się że do drugiej gruszki facet nalał zbyt dużo wody i były problemy z ich zrobieniem, ale wreszcie jakoś się udało, gdy my już kończyliśmy facet od ruchy krzyknął że beton jeszcze jest :o więc wszyscy powrócili na strop i dolewali jeszcze , oczywiście całe wcześniejsze gładzenie poszło na marne :evil:

ale co zrobić :-? efektem dokładania betonu jest niezbyt ładny strop, nie jest on idealnie wygładzony :roll:

Najprawdopodobniej w jednej z betoniarek zostało im betonu z poprzedniej budowy i dlatego było go za dużo, mąż twierdzi że mogło być o niecały kubik za dużo :roll: efektem jest oczywiście grubsza płyta o jakiegoś centa

po robocie była kiełbaska i wiechowe

a dziś rano mąż założył zraszacz do trawy który leży sobie na środku płyty i obraca się do okoła, świetnie się sprawdził, przynajmniej nie trzeba stać ciągle na stropie w to gorąco :)

postaram się w najbliższym czasie o zdjęcia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na budowie na razie mało się dzieje dbamy o strop, mąż zakupił jakieś urządzenie elektroniczne które włącza i włącza zraszacz stropowy co godzinę, więc nie musi przynajmniej ciągle czuwać na budowie :wink:

załatwiliśmy też wyciąg do zaprawy i resztki pustaków których nie da się wyciągnąć autem

dziś dowiedziałam się że blachodachówka z Floriana podrożała do 27 zł :o choć jeszcze w tamtym roku kosztowała 22zł :roll:

więc załamka ale mam nadzieje że uda się nam załatwić tą blachę bezpośrednio z huty za mniejszą cenę :roll: choć ceny podobno nadal maja rosnąć :-?

Nasi budowlańcy najwcześniej przyjdą dopiero za 2 tygodnie więc na razie na budowie robimy sobie wszystko wolno i bez pośpiechu :)

stropik wygląda dobrze nigdzie nie popękał :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj coś rzadko ostatnio pisze :oops:

ale biegnę donieść że :

dokupiliśmy 7 palet pustaków maks ale niestety juz innych nie z Kupna ale z Wienerbergera są one jaśniejsze z dodatkiem trotów czyli tzw polaryzowane, czy coś w tym rodzaju :roll: niestety wszystko bardzo poszło w górę, w tamtym roku płaciliśmy za maksa 1,53 a teraz już 1,90 co prawda udało nam się utargować do 1,75 ale i tak spora kwota wyszła 1225zł

Zakupiliśmy też tonę stali fi10 i znów się powtórzę ale co tam

stal także poszła w górę w tamtym roku płaciliśmy jeszcze chyba coś koło 1900zł a teraz bagatela 2500 :evil: co zrobić trzeba było kupić

 

w środę przyjechał kierowca z pustakami 5 palet bez problemu wyciągnął na strop 2 zostały na dole ponieważ będą z nich murowane dwie ścianki działowe na parterze.

Kierowca zaczął się brać za wystawianie pustaków z tamtego roku, pierwszą załadował jednak z następną były juz problemy ponieważ nie można było włożyć te strzypce pomiędzy palety a gdy złapał paletę w drugą stronę to miażdżył pustaki :evil:

suma sumarum stanęło na tym że pustaki musimy wyciągać ręcznie :x co zrobić nie dało sie inaczej tego obejść

 

Jednak dobrą nowiną jest że murarze przyjdą w czwartek :D więc bardzo się z tego cieszę 8)

a jednocześnie już pomału wykańcza nas ta robota, bo to nie wakacje tylko ciężka praca, ale chcieliśmy więc mamy :wink:

Mąż pomału myśli nad instalacjami w piątek na budowie odwiedził nas wujek który będzie robił z mężem elektrykę, porozmawiali sobie trochę, po planowali co i jak,

wczoraj z mężem spędziłam godzinkę na budowie, powiedziałam mu mniej więcej jak to widzę, mamy zbliżone pomył choć niektóre nie powiem różnią się np tam gdzie ja chciałam umieścić lustro mój mężuś zaplanował sobie jakiś komputer od inteligentnego domu :o

nie myślcie sobie że mamy zamiar już wprowadzać to jeszcze dość nowatorskie rozwiązanie nie nie na razie mamy zamiar tylko rozprowadzić skrętkę pod tynkiem a może za jakieś 30 lat ta technologia będzie standardem w każdym domu, bo na razie taki inteligentny dom kosztuje od 30 do 100tyś :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie ma po prostu słów dziś się okazało że nasi murarze jednak nie przyjdą w środę :evil: może w sobotę ale teść mówi że to mało prawdopodobne :evil: :x a my juz wszystko mamy gotowe

pustaki wyciągnięte własnoręcznie na strop

materiały zakupione czekają na działce

a tu taka wtopa :cry:

no szlak człowieka trafia

i tak czekaliśmy na nich dość dugo, a oni nabrali sobie tyle roboty ( przede wszystkim w Krakowie bo tam lepiej płacą ) że nie wyrabiają :evil:

szkoda słów :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wreszcie mam zdjęcia

zbrojenie :

 

http://www.tonaberykuli.emil.tnp.pl/budowa/100_7821.JPG

http://www.tonaberykuli.emil.tnp.pl/budowa/100_7824.JPG

http://www.tonaberykuli.emil.tnp.pl/budowa/100_7880.JPG

http://www.tonaberykuli.emil.tnp.pl/budowa/100_7882.JPG

a oto moje kolumny

http://www.tonaberykuli.emil.tnp.pl/budowa/100_7872.JPG

http://www.tonaberykuli.emil.tnp.pl/budowa/100_8034.JPG

pompa

 

http://www.tonaberykuli.emil.tnp.pl/budowa/100_7934.JPG

zalewanie stropu

http://www.tonaberykuli.emil.tnp.pl/budowa/100_7987.JPG

http://www.tonaberykuli.emil.tnp.pl/budowa/100_7997.JPG

http://www.tonaberykuli.emil.tnp.pl/budowa/100_8050.JPG

http://www.tonaberykuli.emil.tnp.pl/budowa/100_8064.JPG

a oto moje piekne gruszki :wink:

http://www.tonaberykuli.emil.tnp.pl/budowa/100_8030.JPG

i zalany strop

http://www.tonaberykuli.emil.tnp.pl/budowa/100_8089.JPG

http://www.tonaberykuli.emil.tnp.pl/budowa/100_8100.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w piąte byli murarze tak do 10.30 było ich trzech, później szef pojechał dokończyć inną budowę, i niestety szybkość murowania dość ostro spadła :(

suma summarum wymurowali do okoła po 6 szycht i zaczęli skosy przy jednej ścianie.

Gorąco było że ho ho

jutro dalszy ciąg.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wczoraj zakończono murowanie domu :D

powiem szczerze bardziej mnie cieszyło murowanie góry niż dołu 8)

na poddaszu są już wszystkie ściany brakuje tylko jednej w garderobie która będzie z płyty

widać więc wszystkie pomieszczenia jak na dłoni, najprzytulniej jest mi na razie w łazience i garderobie :lol: ale chyba dlatego że nie wiem jak będą wyglądały moje pokoje z skosami :roll:

ale ogólnie jestem bardzo zadowolona z rozmieszczenia wszystkich pomieszczeń

jak zwykle w ostatniej chwili dokonaliśmy kilku przeróbek

pomniejszyliśmy łazienkę o 30 cm aby korytarz był szerszy

zamieniliśmy także wnęki na dwie szafy wnękowe na jedną garderobę :)

ogólnie mówiąc był trochę zamieszanie bo musieliśmy dość szybko podejmować decyzje, ale przecież tak naprawdę to dopiero po postawieniu paru pustaków wdać jak naprawdę to wszystko będzie wyglądać.

W poniedziałek zdecydowaliśmy się że dwie ścianki w garderobie i łazience będą jednak z maksa 12 a nie jak wcześniej chcieliśmy z siporeksu

taką decyzje podjedliśmy za namową murarzy, ponieważ na sąsiedniej budowie zostało facetowi 9 palet 12 :o więc wźęliśmy od niego 275 pustaków po 1,50 za sztukę zapłaciliśmy coś ponad 400zł ale i tak nas to nie wyszło tak drogo bo na składach 12 chodzą już po 1,90

na poddasze poszło nam tonę cementu - 370zł i tonę wapna 380zł

maksów 20 zostało nam może 20, a maksów 12 zostało 3

w pierwszy dzień robiło 2 murarzy w drugi 3 a w trzecie 2 więc wyszło siedem dniówek zapłaciliśmy więc tyle samo ile poprzednio czyli 900zł,murarze zakończyli prace koło 18 i mąż odwiózł ich na sąsiednią budowę bo tam zalewali strop

 

Teraz musimy zacząć robić szalunki, boje się tego jak diabli bo to już nie jest ta sama wysokość co nad parterem i te skosy :roll:

ale co zrobić trzeba się za to zabrać

 

zdjęcia wstawię na czasie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...