agaw79 22.02.2006 10:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2006 Witam wszystkich! Dzisiaj zarejestrowalam sie na forum. Jesteśmy z mężem na etapie szukania projektu. No i praktycznie wybraliśmy - jest to Oliwka z http://www.domna5.pl. Projekt bardzo bardzo nam sie podoba ale nasza działka ma wymiary 22,0 na 41,0 więc jest o 1 m za wąska do tego projektu. Co można zrobić żeby jednak mozna było wybudować ten domek? Wiem że jeśli np. zrezygnuję z okien w garażu i na poddaszu to wówczas będzie ok. Ale czy jest inny sposób tak żeby jednak te okna mogły zostać? Czy jest coś takiego jak zgoda sąsiada na mniejszą odległość od granicy działki? Czy jest to uwzględniane przez Starostwo przy wudawaniu pozwolenia na budowę? Bardzo proszę o poradę!http://www.domna5.pl/index.php?opcja=details&id=18&nazwa_projektu=OLIWKA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafal9 22.02.2006 10:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2006 Może trochę nie w temacie, ale uważajcie na budowanie budynku wpasowanego w działkę bez jakiegokolwiek luzu. Niech wykonawcy się "obemknie" ręka, niech geodecie się coś przesunie. W ten sposób można narobić sobie problemów, bo przy odbiorze okaże się, że zamiast regulaminowych 4(3) metrów jest 3.8(2. i mogą być wtedy problemy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stastny 22.02.2006 11:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2006 WitamObawiam się, że zgoda sąsiada nic tu nie da. działka jest na tyle duża, że można na niej realizowac "każdy" dom. Pozostaje zmniejszenie odległości w sposób ustawowy czyli rezygnacja z okien.... ale zawsze zamiast okien można wmurowac pustaki szklane... i po odbiorze osadzic okna... mówię jak jest... przepisy są czasem mocno nie życiowe... trzeba sobie radzicPozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yogi66 22.02.2006 11:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2006 Witam .... ale zawsze zamiast okien można wmurowac pustaki szklane... i po odbiorze osadzic okna... mówię jak jest... przepisy są czasem mocno nie życiowe... trzeba sobie radzic Pozdrawiam A jak Ty byś zareagował na to gdyby sąsiad w budynku zlokalizowanym powiedzmy 2 metry od Twojego tarasu na którym lubisz zrobić sobie grila i rozłożyć się swobodnie na leżaku, w pewnym momencie wybił w ścianie dziurę i zamontował tam okno? To tak w kwestii nieżyciowych przepisów. Tyle tylko dla kogo niezyciowych? Ponadto to co piszesz jest karalną samowolą budowlaną. To, że budynek został uprzednio odebrany nie ma znaczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrul 22.02.2006 11:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2006 Nieżyciowe przepisy były u mnie. mam narożną działkę i od jednej drogi linia zabudowy jest 6m (no powiedzmy że może być, ale od drugiej już 10m, w dodatku jest to ślepa droga końcżca się w lesie. Efekt taki że mając działkę 1300m mam warunki zabudowy jak bym miał działke 800m i niestety mój upatrzony projekt "padł". Debilizm. W dodatku po przeciwnej stronie drogi jest już 6 zamiast 10m. Czołgi rosyjskie tędy mają jechać na zachód czy co? @Agaw79 Raczej nic nie zrobisz bez popadania w konflikt z prawem i ew. z sąsiadem, ale widzę że te okna są malutkie więc z garażowego możesz zrezygnować a na poddaszu pozostaje zamontować dachowe. Bo "zwężanie" projektu raczej nie ma sensu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stastny 22.02.2006 12:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2006 A jak Ty byś zareagował na to gdyby sąsiad w budynku zlokalizowanym powiedzmy 2 metry od Twojego tarasu na którym lubisz zrobić sobie grila i rozłożyć się swobodnie na leżaku, w pewnym momencie wybił w ścianie dziurę i zamontował tam okno? To tak w kwestii nieżyciowych przepisów. Tyle tylko dla kogo niezyciowych? Ponadto to co piszesz jest karalną samowolą budowlaną. To, że budynek został uprzednio odebrany nie ma znaczenia. szanowny Yogi A co za róznica czy sąsiad będzie spoglądał mi w grilla z odległości 4 czy 3 metrów. Przepisy o odległościach nie mają na celu zapobiegac spoglądaniu w grilla, a że czasem są nieżyciowe... vide: piotrul... nie znaczy, że należy bezwolnie sie im poddawac. I jeszcze ... mój poprzedni koment nie był namawianiem do wstawiania okien w ścianie z nieprzepiową odegłości... stwierdziłem fakt... "tak ludzie robią"... a czy to będzie przeszkadzało sąsiadowi...??? kwestia indywidualna. W tym przypadku podglądanie faktycznie będzie miec miejsce, bo przecież w garażu śpimy, jemy, oglądamy telewizję itp Biję się w pierś nagadałem głupot:-))))))) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
renjul 22.02.2006 14:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2006 szanowny Yogi A co za róznica czy sąsiad będzie spoglądał mi w grilla z odległości 4 czy 3 metrów. Przepisy o odległościach nie mają na celu zapobiegac spoglądaniu w grilla, a że czasem są nieżyciowe... vide: piotrul... nie znaczy, że należy bezwolnie sie im poddawac. I jeszcze ... mój poprzedni koment nie był namawianiem do wstawiania okien w ścianie z nieprzepiową odegłości... stwierdziłem fakt... "tak ludzie robią"... a czy to będzie przeszkadzało sąsiadowi...??? kwestia indywidualna. W tym przypadku podglądanie faktycznie będzie miec miejsce, bo przecież w garażu śpimy, jemy, oglądamy telewizję itp Biję się w pierś nagadałem głupot:-))))))) A mnie by to robilo roznice Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yogi66 22.02.2006 14:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2006 .... szanowny Yogi A co za róznica czy sąsiad będzie spoglądał mi w grilla z odległości 4 czy 3 metrów. Przepisy o odległościach nie mają na celu zapobiegac spoglądaniu w grilla, a że czasem są nieżyciowe... vide: piotrul... nie znaczy, że należy bezwolnie sie im poddawac. Szanowny stasny Jeśli idziesz do kiosku by kupić gazetę na której winecie widnieje napis cena 1 zł. To dając kioskarzowi monetę 5 zł oczekujesz na wydanie 4 zł. Jesli kioskarz wydaje tobie 3 zł to zwracasz mu uwagę, że należy się Tobie jeszcze 1 zł. Czy wychodzisz w takiej sytuacji z założenia, że to żadna różnica 3 czy 4 zł ? Czy Kalkulujesz koszt druku gazety, koszty pracy kioskarza i inne elementy by ocenić czy cena gazety jest "życiowa" ? Oczywiście, że nie. Kierujesz się tym co jest napisane na winecie gazety - cena 1 zł. Podobnie kieruj się tym co jest napisane w prawie budowlanym. Można się spierać czy ta bezwzględna odległość winna wynosić 4 czy 5 metrów a może 6? Te 4 metry są kompromisem między uszanowaniem czyjejś prywatności, wymogami związanymi z ewentualnymi pracami remontowo-konserwacyjnymi bydynku a realną powierzchnią działki budowlanej. Oczywiście, gdyby ustawowa odległość wynosiła 30, 40... 60 metrów to do tego grilla można by było zajrzeć tylko przez lornetkę. Tyle, że wówczas mało która działka miała by status działki budowlanej. No... chyba, że w Australii .... I jeszcze ... mój poprzedni koment nie był namawianiem do wstawiania okien w ścianie z nieprzepiową odegłości... stwierdziłem fakt... "tak ludzie robią"... a czy to będzie przeszkadzało sąsiadowi...??? kwestia indywidualna. W tym przypadku podglądanie faktycznie będzie miec miejsce, bo przecież w garażu śpimy, jemy, oglądamy telewizję itp Biję się w pierś nagadałem głupot:-))))))) Całkowicie zgadzam się z tym Twoim ostatnim stwierdzeniem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stastny 22.02.2006 15:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2006 szanowny Yogi Kioskarza o złotówkę bym zabił fakt Sąsiada o metr... już nie zawsze... no chyba, że w australi bo Polska to dziwny kraj, w którym dziwne przepisy utrudniają życie ludziom ( może przykład przepisu o zachowaniu odległości na działkach budowlanych nie jest tu najlepszym przykładem) I jeśli reszta z gazety uczciwie mi się należy, to nie wiem czy np. muszę uzgadniac z zarządami dróg i ochronami środowiska to, że woda z mojego dachu wsiąknie w trawę, czy to sprawiedliwe, że sąsiad wybudował dom 5 metrów od drogi a ja muszę budowac 10 tylko dlatego, że buduję póxniej, czy to sprawiedliwe, że jeśli mam w warunkach zabudowy zapis o kalenicy prostopadłej do drogi, to nie mogę postawic domu o kalenicy równoległej choc po drugiej stronie ulicy aż się roi od równoległych???? By może w australi nie ma takich problemów, by może tam kioskarze wydają resztę w należytej wysokości, a grilla wystawia się 100 metrów od okien sąsiada, ale żyjemy w Polsce i mówię Ci, że jeszcze długo ludzie będą wybijac w ścianach otwotry i wstawiac okna w nieprzepisowych odległościach, bo takie są kurna realia... NASZE, POLSKIE!!!! OD LAT TAKIE SAME A jak się zmienią to pogadamy. p.s. Złe jest także to, że widac w koło, że ludzie się zmieniają. Za komuny podnosili głowy, stawali dęba, przeciwstawiali się... a dziś pokornieją przed obliczem chorych przepisów, chodzą jak po sznurku zdobywając z mozołem kolejne bzdurne papierki i tylko od czasu do czasu coś tam bąkną, że... nogi ich bolą od tego chodzenia. Wpadamy w karby zbiurokratyzowanej biurokracji... ja bym to okno wybił... ot tak choby na znak protestu:-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gourmand 22.02.2006 18:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2006 Witam serdecznie i na początku pytam, czy rzeczywiście musi być ten projekt? Po pierwsze, jak już ktoś radził, nie wciskaj domu na siłę. Aga, myślę że w waszej sytuacji należy szukać działki mieszczącej się na działce 20 m. Może lepiej będzie zmienić filozofię i rozpatrywać projekty z garażem wysuniętym do przodu. Ja jestem w tej samej sytuacji, choć moja działka jest szersza. Problem ten przerobiłem dogłębnie.Po drugie, dobrze jest zapewnić sobie wygodny przejazd samochodem obok domu na tylną część działki. Proszę, tylko nie mów że jest ci to niepotrzebne.Po trzecie, wnętrze GROSZKA ogólnie jest rozsądnie zaprojektowane ale... Budując dom powinno się poprawiać warunki, więc nie buduj tak wąskiego garażu. Jeśli masz ograniczone finanse i nie możesz pozwolić sobie na podwójny garaż, to zbuduj taki który w środku, po wykończeniu, będzie miał min. 4m. To jest szerokość, która pozwoli ci parkować samochód typu COMPAKT. Nie chodzi mi tu o obite drzwi samochodu, a o twoje siniaki których możesz się nie raz nabawić, omijając samochód. Aga, jeczcze jedna rada, sypialnia może być mała bo tam zazwyczaj się śpi, jednak kuchnia, garderoby i pomieszczenia gospodarcze muszą zapewnić komfort. Myślę, poszukaj innego projektu, służę ewentualnie radą, życzę powodzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gourmand 22.02.2006 19:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2006 Teraz sam sobie doradzilem "przeczytaj co napisałeś zanim to wyślesz". Oczywiscie miałem na uwadze dostosowanie projektu domu do szerokosci działki i OLIWKI a nie GROSZKA (choć kolory podobne). Może to dlatego, że wcześniej dyskutowałem właśnie o projekcie GROSZKA. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agaw79 22.02.2006 20:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2006 Dzięki za wszystkie rady! Nawet te trochę niezgodne z prawem. gourmand Pytasz czy musi byc ten projekt? Pewnie że "nie musi" ale chyba z kilku setek projektów które przejrzałam ten akurat mi się podoba nie tylko ze względu na wygląd ale również na nie wysokie koszty budowy. Sam przyznałeś że rozplanowanie pomieszczeń jest sensowne. Ponieważ dodatkowo mam działkę z wjazdem od południa to akurat taki układ salonu jest wręcz idealny. Jest naprawdę niewiele projektów, które mają salon od frontu (i to o powierzchni 37,7 m wraz z jadalnią) a jednocześnie funkcjonalny układ pozostałych pomieszczeń. Co do garażu! No właśnie PO CO MAM WJEŻDŻAĆ NA TYLNĄ CZęŚĆ DZIAŁKI? Podaj mi jakiś przykład to sie zastanowię. Jeśli np. bedę tam miała trawnik albo ogródek? Co do szerokości tego garażu to wynosi ona 3,75 m. To chyba nie jest mało. Większość projektów które oglądałam miało o wiele węższe garaże (oczywiście myślę o jednostanowiskowych). Na razie zostanę przy Oliwce (chyba że pojawi się jakiś nowy ciekawy projekt i ją "przebije") i cos wykombinuję żeby zmieściła się na tą moją działkę. Jeszcze raz dzięki za wasze odpowiedzi. Pozdrawiam. Aga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yogi66 22.02.2006 20:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2006 szanowny Yogi Kioskarza o złotówkę bym zabił fakt Sąsiada o metr... już nie zawsze... no chyba, że w australi bo Polska to dziwny kraj, w którym dziwne przepisy utrudniają życie ludziom ( może przykład przepisu o zachowaniu odległości na działkach budowlanych nie jest tu najlepszym przykładem) I jeśli reszta z gazety uczciwie mi się należy, to nie wiem czy np. muszę uzgadniac z zarządami dróg i ochronami środowiska to, że woda z mojego dachu wsiąknie w trawę, czy to sprawiedliwe, że sąsiad wybudował dom 5 metrów od drogi a ja muszę budowac 10 tylko dlatego, że buduję póxniej, czy to sprawiedliwe, że jeśli mam w warunkach zabudowy zapis o kalenicy prostopadłej do drogi, to nie mogę postawic domu o kalenicy równoległej choc po drugiej stronie ulicy aż się roi od równoległych???? By może w australi nie ma takich problemów, by może tam kioskarze wydają resztę w należytej wysokości, a grilla wystawia się 100 metrów od okien sąsiada, ale żyjemy w Polsce i mówię Ci, że jeszcze długo ludzie będą wybijac w ścianach otwotry i wstawiac okna w nieprzepisowych odległościach, bo takie są kurna realia... NASZE, POLSKIE!!!! OD LAT TAKIE SAME A jak się zmienią to pogadamy. p.s. Złe jest także to, że widac w koło, że ludzie się zmieniają. Za komuny podnosili głowy, stawali dęba, przeciwstawiali się... a dziś pokornieją przed obliczem chorych przepisów, chodzą jak po sznurku zdobywając z mozołem kolejne bzdurne papierki i tylko od czasu do czasu coś tam bąkną, że... nogi ich bolą od tego chodzenia. Wpadamy w karby zbiurokratyzowanej biurokracji... ja bym to okno wybił... ot tak choby na znak protestu:-) Pozwolisz, że podsumowaniem tej dyskusji (z mojej strony) będzie odpowiedż na podkolorowany fragment Twojej wypowiedzi. Ta gazeta o której sprzedaży przez kioskarza piszę kiedyś kosztowała 80 groszy a niebawem może kosztować 1 zł 40groszy. I tyle też winieneś zapłacić. A co do Australii to tam do kiosku często trzeba lecieć helikopterem bo jeśli udasz się samochodem to kupisz już nieaktualną gazetę. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gourmand 22.02.2006 23:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2006 Aga, nie chcę się narzucać ale czy rozpatrywałaś projekt domku Modrzewiowego biura DOMEK? http://www.domek.net.plDom ten miałby zarówno kuchnię jak i salon od południa, a także mieści się na waszej działce bez problemów. Wgląd na ulicę (bramę) byłby zapewniony, a prosty dach i brak ozdobników obniży koszt budowy. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agaw79 23.02.2006 10:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2006 Obejrzałam ten projket - ogólnie ładny ale mały salon - odpada. Szczerze powiem że podobają mi sie jeszcze dwa projekty z http://www.domnahoryzoncie.pl : Paprotka i Sosenka - one by pasowały ale po przeróbkach i nie wiem czy warto sie w takie przeróbki bawić tzn. w miejscu kuchni i salonu zrobić duży salon a kuchnię w miejsce małego pokoju (problem z instalacjami, komin). Zastanawiam się tylko w którym z tych projektów łatwiej byłoby te zmiany wprowadzić i czy koszty budowy byłyby większe niż w przypadku Oliwki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.