wasiek 29.01.2008 20:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2008 OOO Witaj Sławku.... Błotko na Twoich zdjęciach bardzo przypomina mi moje krajobrazy niestety, przed moim domkiem... Mam rozkopana oczyszcalnię i firma się nie odzywa, żeby mi ja naprawić. Przyjechali, odkopali glinę i......zostawili na lepsze czasy bo teraz tez żaden ciężki sprzęt nie wjedzie na moją posesję A tak to wygląda.... http://images31.fotosik.pl/83/589b0fa87d9f5231med.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wasiek 29.01.2008 20:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2008 A tak poza tym ,to mam nadzieję, że będziesz się teraz częściej udzielał tutaj na forum... Bardzo chciałam ożywić ten wątek i mam nadzieję, że troszkę mi się to udało.... oczywiście potrzeba też aktywności pozostałych ellążan... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
meukov 01.02.2008 16:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2008 Niestety z ważnych przyczyn będę zmuszony w poniedziałek zawiesić postępowanie w starostwie. Życzę Wam powodzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emi601 01.02.2008 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2008 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wasiek 01.02.2008 21:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2008 Meukov, coś dziwnie i strasznie to zabrzmiało......czyżby plany sie zmieniły? Jeżeli tak, to mysle, że budowa i tak poczeka, bo jak juz raz zaraziliście sie bakteria zwaną budowa....to tak czy inaczej zrealizujecie swoje plany. Ja cos wiem na ten temat.... Emi, sorki ale jeszcze nie dzwoniłam ..ale pamietam.... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
meukov 10.02.2008 21:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2008 Halo halo ale nie umarłem, pobudka co jest....Wasiek, Emi życia więcej, wiosna idzie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nie chciałem nikogo straszyć, musiałem zrobić mały zwrot taktyczny Wasiek masz racje jak załapiesz wirusa "budowa" to już leżysz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wasiek 10.02.2008 21:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2008 No to widzę, że Ty też juz leżysz...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wasiek 11.02.2008 16:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2008 Emi, sorrki za zwłokę z tym numerem ale mam go już w końcu. Wysyłam zaraz na priva. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wasiek 11.02.2008 16:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2008 No dobra a może Wy też coś popiszecie o swoich perypetiach, co? Ja mam swoich dosyć ale o kłopotach innych z chęcia wysłucham a wiem, że to czasami pomaga jak wyrzucimy całą złość na biurokracje naszą - na zewnątrz. U mnie budynek na zewnątrz się ociepla, kotłownia ubiera w kafelki, oczyszczalnia zasypuje sie sama gliną( panowie jeszczce do mnie nie dotarli na reklamacje ) i tylko siusiu nie ma gdzie robić przez to. No a teraz Wy ....... do klawiaturki....ja czekam...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
meukov 11.02.2008 18:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2008 No dobra to jedziemy. Mimo, że faktycznie zawiesiłem postępowanie nie zasypuje gruszek w popiele. Dalej szukam ekipy. Już wcześniej wspomniałem, że rozesłałem mail'e do kilku "firm" jak na razie otrzymałem tylko jedną odpowiedź ale z uwagi, że jest niepełna pozwolicie, że nie napisze szczegółów. Ja będzie pełna rzucę na forum. Albo chcą kosmiczne pieniądze alb ich nie chcą w ogóle. Na piątek jestem wstępnie umówiony z przedstawicielem Ytonga. Chcę zobaczyć jak to wygląda materiałowo-finansowo. Zauważyłem , że gazobeton osiąga ceny Ytonga. Na razie tyle bo bez pozwolenia nie mogę nic więcej działać. No może jeszcze tyle, że deski na szalunki do zjazdu przygotowane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wasiek 11.02.2008 20:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2008 no meukov to działania na szeroką skalę rozpoczęta... i tak trzymać..... Emi, a co u Ciebie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emi601 12.02.2008 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 a ja wiszę na telefonie , na drugim końcu kabla wisi architekt i tak sobie dyskutujemy a o czym , a o tarasie! bo dotarła do mnie straszna prawda , że w ten sposób jak sobie to wymyśłiłam , to nie wyjdzie mi wcale romantyczna przestrzeń pod dachem tylko marne 2,5 m szerokości, bo tyle mniej wiecej bedzie miał mój teoretyczny na razie taras. Liczyłam na 3,2 ( co po namysłe też szału nie robi) , ale zapomniałam, że tyle to bedzie wynosić sama rozpiętość dachu a okapy? sam taras po podłodze się skurczy. I tak sobie z narzeczonym doszliśmy do wniosku, że jak ma niespełniac naszych oczekiwań, to po co wywalać na niego kasę, która przyda się na coś innego, bardziej w piewrszym roku mieszkania przydatnego. Bo to i drewno, i pokrycie, i podłoże, i robota dekarzy, i obróbek dachowych wiecej. A zamiast tarasu to powoli, powoli dorobimy się altanki orgordowej, wolnostojącej, winem obrośniętej wydatek odłozony w czasie , i bedzie taka duża jak nam sie zachce, i z grilem murowanym nawet! wybaczcie mi ten ordynarny pozbawiony proporcji szkic ale tak miało toto wyglądać. (dach dwuspadowy a nie płaski, ale przynajmniej odzwierciedla ideę ) http://img165.imageshack.us/img165/4489/tarasub4.th.jpg Piszę "miało", bo arch ma się zastanowić jaki duży ten taras może ewentualnie narysować a ja mam do niego jutro zadzwonić i podjąć decyzję. rozpiętość dachu 3.18, długość , w zaszadzie dowolna ( myślałam o 3-4m) myślę że powiem że rezygnujemy z tarasu. czynnik rozsądkowy i ekonomiczny przeważa, no i praktyczny, po co mi zadaszony pomost jak nie mam jeziora? no i od zachodu by był, więc i z tego powodu takich mieszanych uczuć do niego nabrałam, i zasłaniałby nieco to największe okno w salonie a czego jak czego ale światła to chchemy mnóstwo! jak szanowne grono się zapatruje? na rozterki biednej budowczyni, która ma tyle rzeczy do przemyłenia i tyle decyzj ido podjęcia ps. po wywiadzie w firmie co dachy robi, decyzja zapadła, na dom- blacha, (30% taniej niż dachówka) , na garaż czerwona papa termozgrzewalna i bedzie czekał na lepsze czasy (100m2 dachu na garażu, szaleńcy! ) a tk przy okazji, jak na dachu papa leży to można zamontować jakoś rynny? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wasiek 12.02.2008 20:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 cześć, myślę, że Twoje myslenie - to drugie - o braku zadaszonego tarasu jest ekonomiczne. Wprawdzie ja mam zadaszony taras ale tylko częściowo, tak, żeby nie zabierał mi całkowitego swiatła słonecznego. Pozostała częśc tarasu bedzie niezadaszona. W części zadaszonej zmieści sie stolik i jakaś kanapa z fotelami i jeszcze duzo światła wpada do salonu. W przyszłości również mamy zamiar zrobić altankę ale w innej części ogrodu. Poza tym działaj, działaj bo wiosna się zbliża..... A jak z ekipą? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emi601 13.02.2008 09:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2008 klamka zapadła opcja taras anulowana. Arch. potwierdził moje obawy, wąsko mu wyszło. dowidziałam się też że arch zaplanował nam poszerzenie ławy fundamentowej, a badań geotech. nie muszę robić aczkolwiek nikt mi nie zabroni ale jak już się zacznie budowa to kierbud w takich syt trzyma ręke na pulsie i jakby coś było nie tak to woła żeby płytę projektować. Wolałabym tego uniknąć, a ekipy hmmm czas zacząć , musze się wziąc i zacząć dzwonić żeby chociaż z kimś się spotkac jak będe na urlopie. książka telefoniczna w dłoń i heja! o matko! albo katalog firm na portelu. ale na dach chyba juz mam wykonawców. to już coś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wasiek 22.02.2008 19:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2008 No i znowu cisza....... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dexter74 24.02.2008 11:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2008 Hej Grupa Elbląska! Krąży mi po głowie zamysł kupna działki i budowa domu w samym Elblągu (ale tu zabijają mnie ceny działek) lub w bliskiej odległości od Elbląga. Jestem na etapie szukania działeczki ale póki co nie mam nic interesującego. Szukam czegoś za rozsądne pieniądze i niewielkiego (w projekcie, który mi się podoba jest "minimalna wielkość działki - ok. 420m2, ale zakładam, że to tragiczne minimum i będzie ścisk straszny). Szukam działeczki tak max. 600 m2 (a jeśli większa to zarozsądną kasę). Może wiecie o takiej? Przeglądam ogłoszenia, ale tam wszędzie areał idzie w tysiące metrów... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emi601 24.02.2008 17:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2008 może gdzieś przy siódemce poszukaj, ja dzięki cenom takim jakie są wylądowałam na wsi bedzie fajnie! mamy nawet kanalizację! a dojazd wszędzie dobry! nawet elbląg zwariował z tymi cenami. domyśłam się że działki za 150 tys cię nie ineresują. Ja moją znalzłam głupim trafem w ogłoszeniach na http://www.trojmiasto.pl pierwsza byłam ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wasiek 24.02.2008 17:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2008 Emi a gdzie masz dzaiłkę? To znaczy w którym kierunku? I jak tam poszukiwania ekipy, znalazłaś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dexter74 24.02.2008 17:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2008 może gdzieś przy siódemce poszukaj, ja dzięki cenom takim jakie są wylądowałam na wsi bedzie fajnie! mamy nawet kanalizację! a dojazd wszędzie dobry! nawet elbląg zwariował z tymi cenami. domyśłam się że działki za 150 tys cię nie ineresują. Ja moją znalzłam głupim trafem w ogłoszeniach na http://www.trojmiasto.pl pierwsza byłam ! Dzięki za odpowiedź. Słusznie domniemasz, że 150 tysięcy to dla mnie kosmos... Takiej ceny nie dam nawet za działkę w samym sercu elbląga, jaka by nie była... Zwyczajna kalkulacja - cena domu + cena działki nie może przekroczyć sensownego pułapu... Nie napinam się na dom, nie mam przymusu ;-D A gdzie jest Twoja działka? Jeśli to nie tajemnica oczywiście Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emi601 24.02.2008 17:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2008 już wam napisałam wiadomości! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.