lazik 22.02.2006 11:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2006 Kto płacił to ustrojstwo a kto walczył z tym "charytatywnym" datkiem? Osobiście zamierzam walczyć, ale poznałbym wasze perypetie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rezi 22.02.2006 11:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2006 poddałem się a równiez chciałem walczyć http://rezulak.pl/gify/nerwus.gif , w moim przypadku ściągnięto haracz ok 1200 zła za wodę i 1200 za kanalizacje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mireks6 22.02.2006 12:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2006 W moim przypadku, było tak, że po złożeniu wniosku o warunki przyłączenia do kanalizacji, kazano nam wpłacić 800 PLN na ten cel. Po odbiorze ww. warunków dowiedzieliśmy się, że była to dobrowlona darowizna . Po złożeniu pisemnego niezadowolenia oraz o podanie podstawy prawnej takiego czynu, dowiedzieliśmy się (także drogą papierkową), że jest to partycypowanie w kosztach sieci kanalizacyjnej, a podstawy dalej nie ma. Wkurza mnie tylko fakt, że nie powiedzą od razu, tylko kombinują jak konie pod górę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lazik 22.02.2006 13:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2006 U mnie wymyślili na wniosku coś takiego:----------------- START -----------------Proszę o umożliwienie przyłączenia do sieci kanalizacyjnej budynku mieszkalnego/gospodarczego/letniskowego zlokalizowanego przy ul. ............................... działka nr. ewid ....................... w ....................... .Deklaruję wpłatę przyłączeniową w wysokości 1500,00 zł dokonać do dnia ............................ .Projekt budowlany przyłącza posiadam/nie posiadam Do wniosku załączam:- kserokopia mapy z projektu trasy i opinia ZUPD- kserokopie wpłaty----------------- KONIEC ----------------- Oczywiście na tym standardowym wniosku jest kwota deklarowana. Ja zgrałem głupa i się pytam Pani: rozumiem że ta kwota to za wykonanie przyłącza? Ona nie, że to tylko za możliwość. Ja na to: dlaczego tak wysoka kwota za samą możliwość. Ona: bo Miasto to buduje i to jest forma dopłaty. Ja: miasto to buduje przecież z pieniędzy podatników. itd..Koniec końców wyszło że ta opłata jest zatwierdzona przez Radę Miasta uchwałą. Chciałem więc by mi tę uchwałę skserowała, podała inaczej źródło prawne. Niestety niekompetencja - nie była w stanie i jutro może łaskawie tę uchwałę Rady mi znajdzie. Poczekamy zobaczymy. Ja na 100% na ich druku nie będę wnosił o przyłączenie a sam napiszę.[/url] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Janussz 22.02.2006 13:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2006 Te dobrowolne opłaty nie tylko wodciągi ściągają. Kiedyś od telekomunikacji dostałem ofertę nie do odrzucenia. Chce pan telefon szybko, to proszę bardzo. Na ulicy xxxx, stoją słupy telefoniczne. Proszę je wykopać i wkopać tu i tu u pana. Zrobiłem jak mi polecono. Całą linię na swój koszt. Za swoją pracę otrzymałem solidny rachunek Przy zezwoleniu na budowę, też musiałem partycypować w kosztach, tylko nie wiem nawet jakich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Danielek 22.02.2006 14:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2006 moja przyszla tesciowa pracuje w gminie i zajmuje sie wodociagami u nich jest oplata 1100 zl "dobrowolna" kazdemu mowie ze 1100 zl do zaplaty ale nie dodaja ze to dobrowolne, i jesli by sie odezwal to by nie placil hehe ja buduje sie w innej gminie i tam zawolano cos ok 2500 zl za pozwolenie i takze wyjasniono, że jest to partycypowanie w kosztach sieci kanalizacyjnej jest to uchwalone przez wojta gminy w 1994 roku i niezmienione do tej pory ;o paranoja, ale chyba bede musial zaplacic zlodzieje !!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lazik 22.02.2006 16:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2006 @Danielek: Wątpię, że 2500 ustalili już w 1994 roku. Musieli zmieniać tę kwotę. U mnie wiem że kiedyś było to 500 i na taki wydatek bym się zgodził - no może na taki wydatek powiększony o inflację w okresie od uchwalenia, ale 2500 to lekkie przegięcie szczególnie jak to jest za nic. Dzwoniłem jednak do Ministerstwa Transportu i Budownictwa (Pani Kolasińska - Pozdrwaiam serdecznie, bardzo miła Pani - 022-661-81-46) i wyjaśniono mi że czegoś takiego nie ma i być nie może. Dobrowolna wpłata jest z samej nazwy zależna od chciejstwa płacącego. Jeżeli uchwała Rady była w tej sprawie to musi ona być oparta koniecznie na uchwale Państwowej, a takiej zmuszającej do opłat nie ma.Co innego partycypacjach w kosztach nieistniejącego wodociągu. W takiej sytuacji gmina jak nie ma funduszy to nie musi budować a osoby, które chcą wybudować ten odcinek uczestniczą na zasadach partnerskich w budowie wodociągu lub kanalizacji - jednak nie może w tym także być mowy o opłacie za "zezwolenie na przyłączenie" bo płaci się pewien koszt wykonania wodociągu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Danielek 22.02.2006 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2006 czyli jezeli wodaciag jest juz podciagniety pod moja dzialke, tzn idzie wzdluz ulicy przed moja dzialka to nie powinienem placic nic ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lazik 22.02.2006 20:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2006 No tak to wygląda i u mnie. Jak można partycypować w kosztach, które zostały już poniesione? Jak oni wyliczają procentowość udziału w inwestycji że im wychodzą takie równe sumy? To nie jest partycypacja tylko najzwyczajniejsza opłata przyłączeniowa (ukryty podatek). Do tego pamiętać trzeba, iż rozwój infrastruktury to jedno z zadań gminy i realizowany przecież jest z naszych podatków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lazik 23.02.2006 16:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2006 W związku z pogłebieniem tematu poszukuję Rozporządzenia Rady Ministrów wydanego na podstawie art. 148a Ustawy o gospodarce nieruchomościami.Art.148a brzmi:Rada Ministrów określi, w drodze rozporządzenia, kryteria uznawania, że zostały stworzone warunki do pod czenia nieruchomości do urządzeń infrastruktury technicznej albo warunki do korzystania z wybudowanej drogi, wystarczające do ustalenia opłaty adiacenckiej, uwzględniając w szczególności: 1) maksymalną odległość urządzeń infrastruktury technicznej od nieruchomości; 2) dostępność urządzenia do podłączenia do nieruchomości; 3) dostępność korzystania z drogi. Jak znajdę to Rozporządzenie i wszystko dokładnie przestudiuję to dam znać co się tak naprawdę święci. Mam nadzieję że na forum jest jakaś życzliwa osoba, która posiada dostęp do tego Rozporządzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oskar0259 23.02.2006 18:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2006 Chyba nie znajdziesz (tego rozporządzenia), bo nie zostało jeszcze wydane. Pisała o tym kilka tygodni temu "Rzeczpospolita" (gminy przestały podobno wydawać decyzje w sprawie opłat adiacenckich z powodu braku podstawy prawnej po nowelizacji ustawy obowiązującej od 22 września 2004 r.). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KonAn 25.02.2006 15:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2006 Chyba nie znajdziesz (tego rozporządzenia), bo nie zostało jeszcze wydane. Pisała o tym kilka tygodni temu "Rzeczpospolita" (gminy przestały podobno wydawać decyzje w sprawie opłat adiacenckich z powodu braku podstawy prawnej po nowelizacji ustawy obowiązującej od 22 września 2004 r.). Zgadza się.Właśnie byłem w gminie, gdzie odesłano mnie z wodociągów, bym wniósł "tą dobrowolną opłatę".Urzędnicy w gminie powiedzieli mi o tej nowelizacji ustawy, także gmina zaprzestała pobierania omawianych opłat. Także jeśli macie zamiar robić przyłącze to poczekajcie niech ta nowelizacja dotrze do wszystkich urzędów, w końcu nic tak nie cieszy jak zaoszczędzona kasa podczas budowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lazik 25.02.2006 18:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2006 To cię ładnie KonAn oszukali. Nowelizacja ustawy (AFAIR druk 299) jest w Sejmie. 14.02 było jej pierwsze czytanie. Co najciekawszego wprowadza nowela? Usuwa art. 148a czyli to wymagane teraz Rozporządzenie. Inaczej mówiąc czekajcie a napijecie się wody drożej. Inna sprawa to art 145 pkt 2 mówiący o tym, iż wójt/burmistrz itd. ma 3 lata od dnia stworzenia warunków do podłączenia nieruchomości na pobranie opłaty. Te stworzone warunki miały być określone w tym Rozporządzeniu, ale po noweli będzie zapewne tak, iż to rada gminy będzie te warunki określać. Ja ogólnie mam ich w głębokim poważaniu. Złożyłem pismo bez żadnych opłat dobrowolnych i samej opłaty adiacenckiej też nie bardzo się boję, bo:1. Woda, gaz, elektryka byłu oddane do użytku przed 2003 a tylko kanalizacja 20042. Działkę kupowałem jak już to wszystko było i to ja płaciłem właśnie ze względu na infrastrukturę techniczną większe pieniądze (teraz to niech od poprzedniego właściciela ściągają bo on na tym skorzystał mi sprzedając a nie ja - ja zapłaciłem cenę rynkową włącznie z tymi mediami) Z innej beczki to przy tej dobrowolności opłaty można trochę wynegocjować. Ja wynegocjowałem, że gdybym wpłacił kasę to:1. W umowie zostanie zapisane na co dokłądnie pójdzie mój wkłąd - miała to być kolejna inwestycja wod-kan a opis tego punktu miał być szczegółowy2. W umowie miałbym mieć zapis że ta dobrowolna opłata wniesiona wyklucza jakiekolwiek późniejsze starania pobierania przez Urząd Miasta opłaty adiacenckiej3. Urząd Miasta miał wszelkie formalności związane z przyłączem przejąć i załątwiać Cóż mimo tych zapewnień i tak wybrałem pierwszą opcję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AxLe 25.02.2006 18:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2006 Czyli co, mówisz żeby im nie płacić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lazik 25.02.2006 19:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2006 Ale ja nie jestem w stanie ci podpowiedzieć. Napisałem co ja zrobiłem i na jakiej podstawie. Wszystko co wpłynęło na taką a nie inną decyzję to były rozmowy z naczelnikiem Urzędu, telefony do Ministerstwa, studiowanie Ustawy o gospodarce nieruchomościami a także informacje na temat zakończenia budowy danych odcinków "uzbrojenia". Duży wpływ było także owo Rozporządzenie, jego stan na dzień dzisiejszy i Kodeks Postępowania Administracyjnego. Nie wiem czy dobrz na tym wyjdę, ale mam taką nadzieję. Wolę zapłacić opłatę aliacencką, rozłożyć ją sobie na 10 lat a nie dobrowolnie pozbawić się na starcie dość dużej gotówki w postaci kwoty 2500 złotych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oskar0259 25.02.2006 21:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2006 Jeśli można, to chciałbym uporządkować tę dyskusję.Nie wiem, czy lepiej płacić "dobrowolną" opłatę czy opłatę adiacencką. Najlepiej nie płacić nic. Najlepiej byłoby, gdyby gminy nie sięgały nam zbyt głęboko do kieszeni i poprzestały na naszych, całkiem wysokich podatkach, z których utrzymują m.in. cały aparat biurokratyczny. Ale jeśli już, to wolałbym zapłacić, niezupełnie dobrowolnie, "dobrowolną" opłatę. Dlaczego? Gdyż z góry wiem, ile mnie to bądzie kosztować. Stać mnie na to - płacę i przyłączam, nie stać - czekam, albo rozwiązuję inaczej swoje problemy. Płacąc teraz mam w umowie zagwarantowane, że nikt w ciągu najbliższych lat nie zgłosi się do mnie z wyceną, o ile przez kawałek rury/asfaltu wzrosła wartość mojej działki. Jeśli mam 400 m kw. pół biedy, ale jak gmina "polepszyła" działkę 4000 m kw.? Strach pomyśleć, ilokrotność "dobrowolnych" opłat musiałbym zapłacić... Łaskawca wójt rozłożyłby mi to na raty, co przynajmniej dla mnie byłoby marną pociechą. Jak sądzisz Lazik, lepiej zapłacić raz 2500 zł niż np. po 1000 zł rocznie przez 10 lat? A co do art. 148a ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami. Rząd w druku nr 299 wnioskował o jego skreślenie. Uznał, iż (tu cytat z uzasadnienia): Proponowane w upoważnieniu ustawowym zawartym w art. 148a rozporządzenie Rady Ministrów jest zbędne. Przepis ten stanowi, że Rada Ministrów określi kryteria uznawania, że zostały stworzone warunki do podłączenia nieruchomości do urządzeń infrastruktury technicznej albo warunki do korzystania z wybudowanej drogi, wystarczające do ustalenia opłaty adiacenckiej. Wymienione w tym przepisie kryteria uznawania, że zostały stworzone warunki do podłączenia do urządzeń infrastruktury technicznej albo że zostały stworzone warunki do korzystania z wybudowanej drogi wynikają z odrębnych ustaw. Wobec tego nie jest zasadne powtarzanie przepisów zamieszczonych w innych ustawach, ani też wykonanie tego upoważnienia bez ingerencji w inne regulacje ustawowe.Oznacza to uznanie przez rząd, że to gminy, i tylko one, mogą ustalać kryteria. Czy to dobrze? Moim zdaniem nie. Ale machina nowelizacji ustawy już została uruchomiona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lazik 25.02.2006 22:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2006 Ale jeśli już, to wolałbym zapłacić, niezupełnie dobrowolnie, "dobrowolną" opłatę. Dlaczego? Gdyż z góry wiem, ile mnie to bądzie kosztować. Stać mnie na to - płacę i przyłączam, nie stać - czekam, albo rozwiązuję inaczej swoje problemy. Tak, wszystko byłoby fajnie tylko w tym przypadku płacisz najzwyklejszy haracz za to, że pozwolą ci się przyłączyć tylko i wyłącznie do wody lub kanalizacji a to jest zagrywka baaardzo nie fair. To jest dopiero chore. Pamiętać trzeba, że to samo mogą zrobić jak będziesz chciał w późniejszym okresie gaz, zjazd na drogę asfaltową, węzeł cipłowniczy i inne ich wymyślunki. Mogą się nawet te opłaty zdublować w przypadku gdy opłata dobrowolna i brak we wniosku słowa o jakiejkolwiek partycypacji w kosztach a tylko notka, że wpłacę, a na jaki cel to cisza(przynajmniej tak jest u mnie). Płacąc teraz mam w umowie zagwarantowane, że nikt w ciągu najbliższych lat nie zgłosi się do mnie z wyceną, o ile przez kawałek rury/asfaltu wzrosła wartość mojej działki. O ile sobie to zagwarantujesz w umowie. Daję sobie rękę uciąć, że większość osób na forum co tę opłatę "dobrowolną" płaciła nie wie że mogą za tę niby partycypację w kosztach zapłacić jeszcze raz, ale tym razem ustawowo. Jeśli mam 400 m kw. pół biedy, ale jak gmina "polepszyła" działkę 4000 m kw.? Strach pomyśleć, ilokrotność "dobrowolnych" opłat musiałbym zapłacić... Łaskawca wójt rozłożyłby mi to na raty, co przynajmniej dla mnie byłoby marną pociechą. Jak sądzisz Lazik, lepiej zapłacić raz 2500 zł niż np. po 1000 zł rocznie przez 10 lat? A to zależy w jakich warunkach kupiłeś działkę i co się w ciągu tych ustawowych 3 lat wybudowało. Ja dla przykładu mam w planie 2025 asfalt i osttatnio w 2004 kanalizację. W takim razie mam co najwyżej nad głową wiszące opłaty 50% od wartości "dodanej" w zależności od inwestycji. Problematyczne wogóle u mnie jest to czy ta kanalizacja tyczy się mojej osoby czy poprzedniego właściciela, za którego powstały warunki do wnioskowania o uiszczenie opłaty adiacenckiej. Ja kupiłem grunt z uwzględnieniem tych istniejących dobrodziejstw. Inne pytania to czy i w jaki sposób wzrasta wartość działki jak wybudują odpowiednią infrastrukturę? Druga strona medalu to jak się z tobą obejdą jak ci przed nosem wybudują np. obwodnicę. Ja z praktyk "jak nie zapłąci Pan dobrowolnie, to zapłaci Pan opłatę adiacencką w wysokości 50%" nie jestem zadowolony. To jest istne zastraszanie i choćby przez to mam ich w głębokim poważaniu. Inne gminy mają przynajmniej uchwały określające opłaty adiacenckie (dla nieruchomości pod budownictwo mieszkalne jest to średnio 15% a nie 50% jak mnie starszą) a u mnie czegoś takiego brak. Znaczy "jak będzie trzeba to rada się zbierze w ciągu jednego dnia". Do tego w mieście 12 tyś mieszkańców o bezrobociu 22% ściąganie opłat za nieruchomości w postaci maxa ustawowego pomniejszonego o 1 grosz jest istną kpiną. Jeśli chodzi o samo uzasadnienie to najgorsze w tym jest to, iż nikt nie podaje tych powalonych warunków traktowania czy są spełnione przesłanki do możliwości żądania opłaty. Nikt nie chce powiedzieć gdzie szukać ile ta ruła ma leżeć od mojej działki by uznać, że jest możliwość korzystania z infrastruktury technicznej. Jedno jest pewne, że gminy przestały pobierać opłate bo nie ma przepisów wykonawczych i punkt 148a do dnia dzisiejszego skutecznie ubija wszelkie zapędy gminy w postaci opłaty adiacenckiej. Pamiętać trzeba - po 3 latach figa z makiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oskar0259 25.02.2006 23:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2006 Przeczytaj początek mojego poprzedniego posta. To właśnie sądzę o powszechnym procederze "partycypacji". Nie zmienia to faktu, że choć opłaty za zbudowanie linii ulicznych nie są normalne, ale jednak... są. Moim zdaniem po to jest m.in. to forum, aby "nauczyć" jego uczestników, jak poruszać się w inwestycyjnym gąszczu (a często ciągle odrastającej podrównikowej dżungli). W szczególności, jak nie dać się oszukać w wyniku zawarcia "dziurawej" lub nieprecyzyjnej umowy.Napisałem co bym wybrał w sytuacji, która jest (bo jakie są moje preferencje, napisałem na wstępie).[/img] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adam___ 26.02.2006 09:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2006 Swego czasu byly podobne "dobrowolne oplaty" w Siewierzu.Zrobil sie kolo tego szum.Gazeta - Dziennik Zachodni ,nie wiem nawet czy sie o wojewode nie oparlo.Albo jakies takie wyzsze wladze.I sie wycofali z tego.Tzn gmina Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jalek 26.02.2006 10:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2006 Mi w gminie powiedzieli że nie trzeba nic płacić.jalek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.