Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam moi doradcy !

 

Narysowałem rozkład mojego domu, który remontujemy z rodziną. Ma 20m długości, 10m szerokości. Jest ustawiony wzdłuż drogi wiejskiej a wejscie do niego jest od podwórka.

Zerknijcie proszę na to bo to mój pierwszy dom i może w tym moim "projekcie" zrobiłem błędy? chodzi mi głównie o rozmieszczenie pokoi. Czy to ma sens? Za wiele nie chciałem zmieniać w tym domku bo sciany działowe mamy po 33cm, ale mam wrażenie że troszkę za wiele korytarzy mamy. Ja dobudowałem kilka scianek 15cmetrowych i to wszystko.

 

A może warto jednak to wszystko pozmieniać?

 

O to rysunek:

 

http://www.sebapark.republika.pl/index_pliki/dom3d.JPG

 

Pozdrawiam

Sebastian

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/49042-czy-taki-quotprojektquot-remontowanego-domu-wam-si%C4%99-podo/
Udostępnij na innych stronach

Troche to masz zakrecone, nacisnieto pomieszczen,moze troche przestrzeni otwartej by sie przydało,moze salon,kuchnie i pokuj roboczy jakoś połacz w miare mozliwosci da ci to jakąs przestrzen,kuchnie otwartą na salon,miejsce sie znajdzie na jadalnie z eleganckim stołem.Pomysl troche nad tym

wiem ze to nie budowa od podstaw nowego domku,ale niema zeczy niemozliwych(przynajmniej w budownictwie jednorodzinnym :) )

Piszesz ze działówki masz 33cm gr., to raczej scianki działowe nie będą,uwazaj z wybuzaniem takich scian, bo moze ci sie zwalic na głowe conieco.{Poradz sie jakiegos fachowca na miejscu budowy.

8)

Hm, za dużo korytarzy!

Moje uwagi (ale proszę się nie denerwować :lol: to są tylko moje sugestie):

1. Pokój roboczy jest za duży. Ja bym go zmniejszyła. Tzn. wejście do niego przesunąć. Na tyle przesunąć, żeby była możliwość zrobienia wejścia do salonu z korytarza (a nie tylko przez kuchnię).

2. Wejście do ostatniego pokoju i kotłowni przesunąć maksymalnie w lewo tak ażeby można było zrobić w końcu tego przedpokoju zrobić garderobę z lustrami co powiększy optycznie karytarze.

 

Jeszcze sobie narysuję i jak coś mi przyjdzie do głowy to napiszę.

Zaznaczam nie jestem architektem.

witam

ciekawy pomysl z tym wchodzeniem do salonu przez kuchnie - u mnie odpada

moze bys

powiekszyl ostatni pokoj "synka" kasujac ten moim zdaniem zbedny przedpokoj a wejscie do kotlowni zrobil od podworka , w koncu do tej kotlowni nie bedziesz co 20 minut latal

sebapark,

pierwsze spostrzeżenie, to wejście do salonu jest przez kuchnię. Nie jest to chyba dobry pomysł :-? .

 

Jak przyjdą goście, to też będą tak wchodzić? Ten układ jest do zmiany.

Dla mnie troszeczkę bezsensowny jest układ kuchni z salonem. Wychodzi na to, że do salonu trzeba będzie wchodzić przez kuchnię, więc bez sensu jest ta ściana działowa. Osobiście wziąłbym duży młotek i do dzieła, pod warunkiem, że reszta konstrukcji na tym nie ucierpi.
Połączyłabym kuchnię z salonem,wejście do tego pomieszczenia zrobiłabymnajbliżej ściany pracowni,takżeby goście wchodzili mając kuchnię z lewej .Za cienka scianka lub żłe usytuowanie pokoju synka2 i sypialni rodziców-za mało intymności :oops: .

Dzieki wszystkim za rady!!!

 

faktycznie ten salon z wejsciem przez kuchnię to troszkę dziwne ale planujemy aby ta kuchnia była w połowie kuchnią a w połowie jadalnią więc bedzie sie łaziło przez jadalnię.

 

Z osobnym wejsciem do salonu koło pokoju roboczego jest problem ba własnie tam przebiega wielki komin od kominka z salonu. Przesunąc go nie mogę.

 

Sto lat temu była w tym domu piekarnia a mi się dom zamarzyło z tego zrobić hihi....

 

Przemyslę wasze rady i naszkicuje nowy projekcik

 

Dzieki

Sebastian

no i nadeszła chwila prawdy. Całkowicie zmieniłem koncepcje.

 

Wchodzimy przez werande ogrzewaną gdzie można się rozpłaszczyć (wiatrołap). Nie jest wrysowana na rysunku bo tu kolejny projekt bedzie potrzebny.

 

Wchodzimy od razu do salonu (nie wiem czy można tak to nazwać, tak jak na amerykanskich filmach. Z tego salonu mamy dojscie wszedzie. Mamy tu kominek, sofę, taki pokoj goscinny.

 

Czy to jest lepsze???

 

Pozdrawiam

Sebastian

 

http://www.sebapark.republika.pl/index_pliki/dom3d_v3.JPG

w zaproponowanym drugim rozwiazaniu traci sie zupelnie miejsce do posiedzenia na powietrzu- bo wejscie-weranda mogla za to posluzyc a tak stala sie wiatrolapem. ale jest to rozwiazanie duzo ciekawsze wizualnie - lepiej wchodzic do ciekawego pokoju niz zawsze mniej ciekawego przedpokoju i zawsze zyskujesz dodatkowy pokoj.

Ja bym jeszcze popracowala nad tematem kotlowni- jaki piec planujesz?? -bo jesli np jest mozliwosc zamontowania dwufunkcyjnego to mozna uzyskac piekny salon kapielowy albo jakakos zrobic wejscie do kotlolwni przez lazienke- raczej nieczesto sie tam wchodzi a daloby to mozliwosc likwidacji tego bezsensownego korytarzyka i powiekszenia pokoju syna.

Odradzam wejście z salonu. Odradzam też, aby stał się on centralnym korytarzem, hallem.

Ja bym w tej sytuacji wyodrębiła wiatrołap z salonu. Natomiast kuchnię wraz z pokojem 1 i częścią kominkową salonu połączyła jako część dzienną.

Albo z kuchni zrobić pokój roboczy, a pokój I z pokojem sąsiednim - roboczym i częścią kominkową zrobić część dzienną.

O ile się da oczywiście, ale tak jak teraz wydaje mi się niefunkcjonalne i bardzo kłopotliwe.

Wyjście na taras przez główne wejście też dość kłopotliwe. Nie ma możliwości usytuowania tarasu od strony salonu? Albo wyjście z kuchni.

Pozdrawiam :D

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...