Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 129
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witam Was

 

Kosztorys mam zeskanowany. Mogę udostępnić.

Finanse

Jest to stan surowy zamknięty + elementy zewnętrzne + elewacja. Wyceniony na 174.163 netto FENIKS z garażem

ZAŁOŻENIA:

- Poziom cen kwartał 2004 r, dostawcy

- Stawka robocizny 8,54 zł/r-g

- Koszty zakupu 8,11% (w kosztorysie występują indywidualne stawki Kz)

- Koszty pośrednie 60,43% R+S

- Zysk 13,57% R+S+Kp(R+S)

Czyli zatrudniając firmę która płaci ZUS i podatki i wystawi fakturę.

 

 

Pozdrawiam

Bogdan

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Darku, nie dostaliśmy kosztorysu na meila.

Myślę, że studnia byłaby robiona w celu dostarczenia wody na budowe. My mamy tak daleko do tej działki, że nawet w te "mokre" dni nie pojechaliśmy zobaczyc jak wygląda.

Właśnie sie zastanawiamy, czy kopać te studnie, czy podłączyć wodę z wodociągu. Podobno na budowę nie jest taka droga. Zobaczymy. Tylko zastanawiamy się, gdzie umieścimy wodomierz. Nie wiem czy dobrze sie orientuję, ale podobno kopie się na 1 krąg i tam umieszcza się wodomierz. Zobaczymy.

 

Pozdrawiam

Sylwia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy nie sądzicie, że istnieje małe zainteresowanie Fenixem?

Budzi to mój niepokój. Ale znajomy mówił, że lepiej jak mało osób buduje taki dom, bo wtedy ten nasz dom jest bardziej oryginalny, a nie tuzinkowy.

 

Pozdrawiam

Sylwia

 

Witam, ja w jedną sobotę objechałem 3 feniksy w okolicy Warszawy.

 

Pozdrawiam,

Konrad

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Tak bede budował Feniksa - dostałem juz pozwolenie na budowe.

Na pierwszy rzut oka wyglądają fajnie i mam nadzieje nie są skomplikowane w budowie. Oglądałem je na różnym etapie budowy:

stan surowy

wykańczany (kładzone podłogi, itp)

zamieszkały (tu tylko z zewnątrz)

 

Pozdrawiam,

Konrad

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Wczoraj przeszłam maksimum wściekłości w Urzędzie Miasta i Gminy, tam gdzie składaliśmy 1 marca br. wniosek o warunki zabudowy. Kazali nam odczekać 2 miesiące i decyzja miała dotrzeć do nas. Ale wczoraj wybraliśmy się z mężem do Urzędu i okazało się, że nasz wniosek leżał w szufladzie na samym spodzie i wogóle nie został ruszony. W poniedziałek muszę zadzwonić do Naczelnika i się z nim dogadać. Niby obiecali na czerwca, ale nie wiadomo jak to będzie. Tak to jest, jak sie mieszka w innej odległej miejscowości i nie ma się czasu zaglądać do nich. Chyba mam rozumieć, że te wnioski czekające w szufladzie, to czekają na łapówkę, bo jak inaczej można to zrozumieć. Wkurza mnie ta cała biurokracja. :(

Ale nic się na to nie poradzi. Musimy w końcu zamówić projekt, bo to wszystko tak się ciągnie.

 

Mam pytanie odnośnie tarasu na dole i zadaszenia nad nim. Bo nie mam wyobraźni, jak on może wyglądać. Chodzi mi o to, czy wogóle jakihś stoliczek z krzesłami się zmieści pod nim?

 

Pozdrawiam

Sylwia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

ja czekałem 7mc na Warunki Zabudowy od kwietnia do listopada. Potem jeszcze musiałem zmienić kąt nachylania dachu, bo dostalem do 40 stopni, także prawomocną decyzję miałem dopiero w styczniu 2006.

 

Osobiście nie podpisywałem, ale teraz bym podpisał bo mój architekt zrobił kilka błędów w adaptacji - źle przeliczył i naniósł na projekt wymiary i musiał poprawić co kosztowało mnie 3 godziny mojej pracy - sprawdzenia i dodatkowe 50 km jazdy samochodem i kilka dni. Co prawda i tak te kilka dni czekałem na odrolnienie działki, więc nie wpłynęło to na złożenia papierów do gminy, które złożyłem 31 marca.

 

Pozdrawiam,

Konrad

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witajcie!!!! sylwio,macku i konradzie. jestem jeszcze w niemczech wiec nie moge zaczac budowy choc pozwolenie prawdopodobnie lezy gotowe w starostwie.sylwia wydaje mi sie ze popelniliscie maly blad nie majac projektu przy skladaniu wniosku o wydanie warunkow zabudowy.otoz mnie pani w gminie wrecz poprosila chocby o podstawowe dane o domu zeby wydac warunki zgodne z planowanym domem,zeby potem nie bylo problemow z pozwoleniem na budowe, odnosnie tarasu to moje zdanie jest takie;jest bardzo ladny ale za drogi i za malo praktyczny a oprocz tego zabierze sporo swiatla do salonu.pozdrawiam was serdecznie i zycze cierpliwosci w urzedach darek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Darku

My wydrukowaliśmy ze strony Domusa projekt Fenixa i to było wystarczające, także mają pogląd jak ten domek będzie wyglądał.

Dzwoniłam dzisiaj i byc może za 2-3 tygodnie dostaniemy decyzje. Problemów żadnych niby ma nie być, bo to zwykła działka i zwykły domek. Tylko jeszcze mały problemik, bo droga, przy której stoi działka, nie została jeszcze wykupiona przez Urząd Miasta, ale z tym niby problemów ma nie być.

Jeżeli chodzi o wylączenie tego gruntu spod produkcji rolnej, to tez pewnie jakaś papierkowa robota, ale ja już nie mam siły na to wszystko, na tych urzędników.

Ten daszek też wydaje mi się, że zabierze dużo światła i że jest strasznie drogi. Może kiedyś sobie dorobimy taki zwykły jednospadkowy, żeby pasował do całej konstrukcji. Zobaczymy, bo sąsiedzi właśnie takowy sobie zrobili.

 

Pozdrawiam

Sylwia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcielismy przywitac wszystkich Feniksowiczow :D

Poswiecilismy dzis caly dzien zeby przeczytac wszelkie rady i opinie, obejrzec zdjecia i porozmawiac o tym co my chcemy zrobic w naszym Feniksie. Dziekujemy wszystkim ktorzy tu sie wypowiadaja bo dzieki Wam tacy laicy budowlani jak my, moga uswiadomic sobie pewne podstawy potrzebne do budowy domu :oops:

Nasz Feniks z garazem (lustro) powstanie w okolicach Warszawy, miedzy Legionowem a Nieporetem. Na razie na dzialce stoi tylko baraczek. Kwitologie mamy juz za soba i za tydzien chcemy wbic pierwsza lopate. Przeszlismy szczesliwie przez wszystkie decyzje, pozwolenia, adaptacje i cale mnostwo innych papierkow. W drodze plynie sobie gaz a my juz tylko czekamy na wykonanie przylacza (musi stac domek), wywiercona jest studnia, ale wodociag to tylko kwestia czasu. Zrobilismy tez ogrodzenie z trzech stron (od frontu juz po wybudowaniu chcemy troszke ladniejszy plotek).

W zeszlym tygodniu dogadalismy kierownika budowy, w poniedzialek zrywamy humus, a w piatek mamy miec podlaczony prad.

Przyznamy ze wszystkie to co nas czeka budzi nasze przerazenie bo budowlanka to dla nas czarna magia. Mamy nadzieje ze dzieki Waszym podpowiedziom i szczesciu uda nam sie dokonczyc to co zaczelismy :lol:

Na razie to tyle, jak na poczatek i tak sie rozgadalismy :wink: W najblizszym czasie pozwolimy sobie napisac cos o dotychczasowych kosztach i przebiegu kwitologii, rozmowach z kierownikiem budowy i materialach ktore chcemy uzyc. Mamy tez mnostwo pytan i liczymy ze madrzejsi od nas poratuja nas cennymi radami.

Goraco pozdrawiamy

Edyta&Pawel

PS.

Ten sam post puscilismy na drugi watek dotyczacy feniksa, wiec jesli ktos to czyta drugi raz to niech sie na nas nie oburza :) ... po prostu chcemy przywitac sie ze wszystkimi :)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Mam pytanie odnośnie tarasu na dole i zadaszenia nad nim. Bo nie mam wyobraźni, jak on może wyglądać. Chodzi mi o to, czy wogóle jakihś stoliczek z krzesłami się zmieści pod nim?

 

Pozdrawiam

Sylwia

 

Witajcie!

Zadaszenie jest ok i stolik z krzesełkami spokojnie sie mieści!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...