Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 129
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

A my aż takich zmian w projekcie nie chcieliśmy wprowadzać, bo w takich właśnie "drobiazgach" (wejście, wykusz, zadaszony taras), naszym zdaniem, widać cały urok tego projektu. Wykusz, co prawda mały, ale daje dużo śwatła wewnątrz i burzy monotonię równych ścian! Z wejścia do domu także nie mogłabym zrezygnować, bo tak jak napisał nonez, ma ono swój urok. Balkonik też zostawiamy, bo moim zdaniem też liczy się do ogólnego uroku tego projektu. Ale to oczywiście jest nasze zdanie. I w tej sytuacji możemy powiedzieć, że budujemy Feniksa, a przy tak wielu zmianach, o jakich niektórzy piszą, staje się to już indywidualnym projektem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwiatki na balkonie wyglądają pięknie, zwłaszcza na fotografii. Praktyka jednak jest taka iż ok kilku latach - tak było w moim przypaku zrezygnowaliśmy z kwiatów na balkonie. Z powodów dość prozaicznych:

- codzinnie trzeba walczyć ze spadającymi częściami roślin, szczególnie listki kwiatków potrafią przenosić swoje piękne kolory na terakotę "miałem dosyć tego szorowania na kolanach),

- dłuższa nieobecność w domu niż 1 dzień skutkuje zwiędnięciem kwiatów, jest to dobry znak dla złodzieja,

- wilgoć zbierająca się w liściach prowadzi do rdzewienia balustrady,

- żona nie lubi pająków, a niestety pająki o tym nie wiedziały i wchodziły w kwiatki i dalej na balkon.

 

Reasumując kwiaty będą i owszem ale w ogrodzie, w razie dłuższej nieobecności domowników nic złego się im nie zdarzy. Zamiast dwóch okien balkonowych wstawię pojedyncze o większych wymiarach. Bądzie taniej i bardziej komfortowo, nie będę się obawiał że dziecko spadnie mi z balkonu.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich budujących wg projektu Feniks.

 

Mam działkę w Sulejówku pod Warszawą i w przyszłym roku chcę ruszyć z budową.

Jestem na etapie wyboru projektu. Trwa to już od roku...

 

Rozważałem do tej pory dwa projekty: Figa z Archetonu i Dom w truskawkach 2 z Archonu. Są one bardzo podobne do Feniksa, ale Feniks jednak je przebija przede wszystkim wielkością salonu z jadalnią...

 

Pewnie tak jak każdy z Was mam swoje pomysły na zmiany w projekcie m.in. podniesienie ścianki kolankowej, drzwi do garażu pod schodami, likwidacja wnęki przy wejściu. Naprawdę sporo informacji i porad można wyczytać z Waszych postów.

 

Nie będę pewnie oryginalny...

Chciałbym razem z żoną zobaczyć na żywo domek wybudowany wg tego projektu. Wysłałem prywatne wiadomości w tej sprawie do użytkowników forum z okolic Warszawy (bastek13, bog, KaJot - pisał, że widział trzy domy wg tego projektu) i bardzo ich prosze o wyrozumiałość....

 

Jeżeli ktoś z Was z okolic Warszawy mógłby "pochwalić" się swoim domem i zaakceptował moje krótkie odwiedziny to byłbym bardzo wdzięczny.....

 

Pozdrawiam wszystkich

Darek M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Darku M. :)

 

My też z mężem się zastanwialiśmy nad truskawką, ale z zewnątrz na pewno ładniejszy jest Fenix i wogóle to chcieliśmy wejście z wiatrołapu do kotłowni, a w truskawce nie ma takiej możliwości (tak mi się wydaje), bo chcemy mieć schody drewniane.

 

Dostaliśmy projekt Fenixa i zapłaciliśmy za niego 1586 zł, a wydawało mi się ze w zeszłym roku był tańszy. Mamy wersję podstawową, bez garażu.

 

Pozdrawiam

Sylwia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam wszystkich :D :D :D

dzis rozpoczeliśmy roboty ziemne zwiazane z przyłączem wody i położeniem drenażu,z przyłączeniem prądu jest mały problem(dają długie terminy) i trzeba bedzie chyba załatwiać to "bocznymi"drogami

czy ktos z was brał lub bierze pod uwage drewniany strop? porównywałem ceny ,drewniany jest tanszy i szybciej do zrobienia

pozdrawiam darek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sylwina_a, miło mi, że nie jestem sama na tym etapie, na tym forum :-)

ja mapę do projektowych mam (kosztowała mnie 350 zł.), projektu jeszcze nie mam, czekam na kwity o warunkach zabudowy, ale na pewno je dostanę, a to był priorytet, u mnie oczywiście nie ma planu, nie ma dobrego sąsiedztwa, ani przez miedzę, ani przy dostępie do tej samej drogi publicznej, nie wiem jak oni zatwierdzili tę decyzję na moją korzyść, ale to nie ważne jak, najważniejsze, że będzie :-)

my też najprawdopodobniej zaczniemy na wiosnę, chyba że kwitologia i pogoda pozwolą na wylanie fundamentów na jesień, ale budowlanka to już nie moja działka, tym będzie się martwił mój mąż, ja załatwiam kwity :-)

serdecznie pozdrawiam

lo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich,

 

praktycznie zdecydowaliśmy już o zakupie tego projektu. Byliśmy z żoną w domku Sebastiana (bastek13) - jeszcze raz podziękowania :) - i wybieramy się jeszcze w odwiedziny do Bogdana (bog).

Przed nami problem zmian w projekcie.

 

Po przeczytaniu wypowiedzi w obydwu wątkach o projekcie stwierdzam, ze każdy wprowadza przeróbki do projektu, a prawie wszyscy podnoszą ściankę kolankową i powiększają na dole łazienkę, żeby zmieścił się prysznic.

 

Chciałbym zapytać czy ktoś z Was przesuwał ściankę w dolnej łazience na równi z kominem od strony kotłowni, a jeżeli tak to czy wtedy wejdzie tam prysznic i czy kotłownia nie jest wtedy za mała?

 

Jeszcze zastanawiam się nad wielkością okien na parterze. Czy ktoś z Was powiększał okna?

 

Aha,

chciałbym zapytać Sylwiny_a dlaczego tak bardzo zależy Wam na wejściu do kotłowni z wiatrołapu. :-?

 

Pozdrowienia

Darek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam :)

My będziemy powiększać łazienkę, ale nie mamy jeszcze wizji czy ma stać tam pralka, czy prysznic.

Okna na parterze (od frontu) będziemy powiększać, bo wydają się bardzo niskie w porównaniu do tych co teraz mamy.

Zależy nam na wejściu z wiatrołapu, ponieważ widzieliśmy takie rozwiązanie u rodzinki i oni są bardzo zadowoleni. Można wtedy dom uchronić od wszelkiego dymu, czy kurzu. Chociaż teraz te "nowoczesne" kotłownie niby są bez kurzu i dymu, ale zawsze jednak cos tam jest.

Można też bezpośrednio z wiatrołapu coś przenieść do kotłowni (jako pomieszczenia gospodarczego) i nie zabrudzać dalszej części domu. Ale to tylko teoria i myślę, że sprawdzi się w praktyce kiedyś.

 

Pozdrawiam

Sylwia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witajcie wszyscy :D :D :D

nie mam ostatnio zbyt wiele czasu i zaniedbuje odwiedzanie forum :oops:

my przenieśliśmy kotłownie do garażu dlatego miedzy innymi że chcemy zamontowac również piec co na miał weglowy a właściwie to taki piec na wszystko a on juz nie jest taki czysty jak gazowy :wink:

natomiast dodatkowe czyste pomieszczenie na pralnie suszarnie prasowalnie jest nieodzowne

pozdrawiam was serdecznie :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...