kabel telefoniczny i wyrownanie terenu...

[abrdun]

Witam,

wlasnie stalem sie szczesliwym posiadaczem dzialki...

mam pierwsze pytania:

 

1. przez dzialke przebiega w ziemi kabel telefoniczny. troche mi przeszkadza w zrobieniu wjazdu na dzialke, poniewaz dzialka lezy na zboczu i musze wciac sie z podjazdem. jak prawnie sprawa wyglada - czy musze ten kabel samodzielnie, na wlasny koszt przekladac, czy moge telefoniarzom kazac zabrac ten kabel z mojej dzialki?

 

2. dzialka jak wspomnialem to zbocze gory. czy musze miec pozwolenie na budowe, zeby wyrownac teren? nie mowie o dziurze na fundament, tylko wyplaszczeniu gory i zrobieniu podjazdu. ciezko mi sobie wyobrazic gdzie postawic dom, zanim nie zniweluje terenu, a boje sie ze moga sie pojawic problemy z nadzorem budowlanym czy kims, jak sie okaze ze zrobilem 'samowolke'.

 

dzieki za wszelkie rady i pozdrawiam!

[abrdun]

Witam!

podtrzymuję moje pytanie w sprawie kabla telefonicznego. mam już uzgonienia z ZUDu, całe kilogramy papierów, pozwoleń, uzgodnień i tak dalej i chciałbym występować o pozwolenie na budowę. tylko co z tym kablem? jaka jest podstawa prawna telekomunikacji, że ten kabel u mnie jest w ziemi? czy mogę kazać im usunąć ten kabel z mojej działki, albo płacić mi za dzierżawę terenu? pomóżcie proszę....

[Inka1]

Pamiętam, że jak TPSA chciała mnie przyłaczyć to chcieli, abym podpisała taką umowę, w której oświadczam, iż wiem, że ich kabel jest na mojej działce, że nie będę go ruszać, przemieszczać, a w razie sprzedaży domu nowemu właścicielowi nakaże to samo. Moze u Ciebie jest podobnie?