Kabel sieciowy - kruczki montażu

[Tomek23]

Przyczyną tego, że chodzi na 10 a nie chodzi na 100 jest niedopasowanie falowe. Nie wdając się w oznaczenia na gniazdkach bo one są czasem mylące powinno być tak:

http://www.imp.addtek.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=139

 

Jak widać żyły nie są rozszyte w kolejności, jedna wchodzi na piny 3 i 6 wtyczki. Jeśli skrosujemy wszystkie kable bez tej zmiany to będzie chodzić bo połączenia elektryczne będą OK ale właśnie tylko na małej prędkości, bo jeden sygnał idzie żyłami z różnych par. Tak musi być połączony oczywiście cały tor sygnału. Na jednym ze zdjęć widać zresztą numerację 8-7-6-3-5-4-2-1 czyli w tym gniazdku zamiana jest już zrobiona i tu łączymy żyły "jak leci" zgodnie z kolorami.

[/code]

Paweł na samych kablach to chodzi jak burza ale na gniazdkach są cyrki.

Kable są OK ale czy właściwie rozszyte są pary z kabli w ścianach?

 

Bez urazy, ale czy wiesz o czym piszesz ?

[pawel_l]

Wyobraź sobie, że wiem

Kolega stwierdził, że patchcordy są OK (i pewnie są). Ale trzeba chyba jeszcze rozszyć kable z okablowania strukturalnego. Czyż nie?

 

Nawiasem mówiąc wstawianie telefonu na pinach 4-5 nie mieści się chyba w standardzie?

[milimetr198]

 

 

Decydując się na standard B (częściej stosowany) wpinasz w gnieździe (patrząc od lewej) tak:

- brązowy

- biało-brązowy

- zielony

- biało-zielony

- biało-niebieski

- niebieski

- pomarańczowy

- biało-pomarańczowy

 

na wtyku od lewej (patrząc na wtyk odwracając go o 180 stopni wokół osi kabla wzglądem tego jak na zdjęciu)

 

- biało-pomarańczowy

- pomarańczowy

- biało-zielony

- niebieski

- biało-niebieski

- zielony

- biało-brązowy

- brązowy

 

Za każdym razem trzeba patrzeć na opis na gnieździe. Co producent to inny układ dla każdego ze standardów

 

 

Też mam u siebie gniazda Berkera.

"Fachowcy" z UPC łączyli to do 1 w nocy aż im podziękowałem.

Następnego dnia połączyłem tak jak są oznaczenia na gnieździe (a nie jak sugeruje Tomek 23). W gnieździe już są odwrócone pary przewodów aby było łatwiej łączyć).

Wtyczkę zarobiłem zgodnie ze standardem

- biało-pomarańczowy

- pomarańczowy

- biało-zielony

- niebieski

- biało-niebieski

- zielony

- biało-brązowy

- brązowy

 

Po takim podłączeniu poszło bez problemów na 100 MHz

Jedno gniazdko "uruchomiłem" wkrętakiem i nie jest to dobry pomysł ruszając kablem można stracić sieć. Do reszty pożyczyłem nóż Krone'a i tamte chodzą bez zarzutu.

W gniazdach Berker’a trzeba też uważać przykręcając tą metalowa osłonę jak się tak wciśnie przewód i za mocno dociągnie to można uszkodzić żyły ( mi niestety tak przez głupotę się udało w jednym gnieździe)

[Tomek23]

Wyobraź sobie, że wiem

Kolega stwierdził, że patchcordy są OK (i pewnie są). Ale trzeba chyba jeszcze rozszyć kable z okablowania strukturalnego. Czyż nie?

 

 

 

Twoje stwierdzenie miało by jakikolwiek sens jeśli byłaby to pierwsza odpowiedz w tym wątku. Jednak po całej dyskusji, która dotyczyła tylko i wyłącznie na temat „zarobienia” gniazda i wtyku na kablach biegnących w ścianach (czyli rozszycia okablowania strukturalnego) Twoja wypowiedz raczej brzmi dziwnie.

 

 

 

 

Nawiasem mówiąc wstawianie telefonu na pinach 4-5 nie mieści się chyba w standardzie?

 

Niech każdy wypowiada się na tematy, na których się zna, ponieważ wypowiedzi typu „CHYBA” wprowadzają nie potrzebny zamęt. Zerknij do norm, wtedy nie będziesz musiał pisać „CHYBA” . Oficjalnie na http://global.ihs.com/ kosztują sporo, ale może na jakimś p2p będzie.

[pawel_l]

"Chyba" nie dotyczyło gdybania tylko przekąsu. Twoje sformułowanie:

 

"Tak nawiasem mówiąc do transmisji komputerowej (do 100mbps) wykorzystywane są przewody: biało-pomarańczowy, pomarańczowy i biało-zielony, zielony. Biało-niebieski służą do transmisji telefonicznej (mamy wtedy gniazdo uniwersalne tj. włączmy komputer działa komputer, wkładamy telefon, działa telefon). Brązowe to rezerwa. "

 

sugerowało, że można jednocześnie wykorzystać kabel do ethernetu i telefonu a wiesz doskonale, że nie jest to dopuszczalne. Oczywiście samo dobrze robione okablowanie strukturalne zrobione zgodnie ze specyfikacją 5e można wykorzystać i tak i tak, w zależności od połaczeń na patchpanelu (a w zasadzie patchy jakie wykorzystasz).

 

A poza tym więcej luzu bo się wrzodów nabawisz

[Tomek23]

"Chyba" nie dotyczyło gdybania tylko przekąsu. Twoje sformułowanie:

 

"Tak nawiasem mówiąc do transmisji komputerowej (do 100mbps) wykorzystywane są przewody: biało-pomarańczowy, pomarańczowy i biało-zielony, zielony. Biało-niebieski służą do transmisji telefonicznej (mamy wtedy gniazdo uniwersalne tj. włączmy komputer działa komputer, wkładamy telefon, działa telefon). Brązowe to rezerwa. "

 

sugerowało, że można jednocześnie wykorzystać kabel do ethernetu i telefonu a wiesz doskonale, że nie jest to dopuszczalne. Oczywiście samo dobrze robione okablowanie strukturalne zrobione zgodnie ze specyfikacją 5e można wykorzystać i tak i tak, w zależności od połaczeń na patchpanelu (a w zasadzie patchy jakie wykorzystasz).

 

A poza tym więcej luzu bo się wrzodów nabawisz

 

Ale to nie miało być zgryźliwe. Jeśli tak to odebrałeś to przepraszam.

[pawel_l]

 

Ale to nie miało być zgryźliwe. Jeśli tak to odebrałeś to przepraszam.

 

Nie ma sprawy

A swoją drogą u siebie w domu zrobiłem tak ja napisałem, że nie można - przyszedł księgowy (żona) i obciął mi koszty na osprzęt sieciowy więc robiłem wszystko od razu na gniazdkach i wtyczkach.

[Tomek23]

 

 

Decydując się na standard B (częściej stosowany) wpinasz w gnieździe (patrząc od lewej) tak:

- brązowy

- biało-brązowy

- zielony

- biało-zielony

- biało-niebieski

- niebieski

- pomarańczowy

- biało-pomarańczowy

 

na wtyku od lewej (patrząc na wtyk odwracając go o 180 stopni wokół osi kabla wzglądem tego jak na zdjęciu)

 

- biało-pomarańczowy

- pomarańczowy

- biało-zielony

- niebieski

- biało-niebieski

- zielony

- biało-brązowy

- brązowy

 

Za każdym razem trzeba patrzeć na opis na gnieździe. Co producent to inny układ dla każdego ze standardów

 

 

Też mam u siebie gniazda Berkera.

"Fachowcy" z UPC łączyli to do 1 w nocy aż im podziękowałem.

Następnego dnia połączyłem tak jak są oznaczenia na gnieździe (a nie jak sugeruje Tomek 23). W gnieździe już są odwrócone pary przewodów aby było łatwiej łączyć).

Wtyczkę zarobiłem zgodnie ze standardem

- biało-pomarańczowy

- pomarańczowy

- biało-zielony

- niebieski

- biało-niebieski

- zielony

- biało-brązowy

- brązowy

 

Po takim podłączeniu poszło bez problemów na 100 MHz

Jedno gniazdko "uruchomiłem" wkrętakiem i nie jest to dobry pomysł ruszając kablem można stracić sieć. Do reszty pożyczyłem nóż Krone'a i tamte chodzą bez zarzutu.

W gniazdach Berker’a trzeba też uważać przykręcając tą metalowa osłonę jak się tak wciśnie przewód i za mocno dociągnie to można uszkodzić żyły ( mi niestety tak przez głupotę się udało w jednym gnieździe)

 

Przecież opis połączenia na gnieździe podałem zgodnie z oznaczeniem na gnieździe ze zdjęcia, które zamieścił nurn i (patrz wyżej). Po raz kolejny powtarzam, że zawsze trzeba patrzeć na opis zamieszczony przez producenta gniazda. Opis połączenia po stronie gniazda, który zamieściłem pasuje tylko i wyłącznie do gniazda, które ma nurni. Na gnieździe powinien być opis połączenia dla standardu A i B i wybierając konkretny należy go stosować po obydwu stronach połączenia. Ty wybrałeś częściej stosowany B. Są firmy, które stosują tylko A np. IBM.

[damiang]

Podepnę się z pytaniem:

Czy używacie gniazda ekranowane? Sądząc ze zdjęcia to nurni tak, a inni?

Jeśli tak, to czy macie do nich skrętkę ekranowaną?

 

Ja mam skrętkę zwykłą nieekranowaną i doszedłem do wniosku, że nie ma sensu używanie gniazd ekranowanych. Mam rację?

 

A może ktoś wie gdzie w Krakowie można tanio kupić lub pożyczyć narzędzie uderzeniowe (tak to się chyba nazywa), coby nie popsuć gniazdek śrubokrętem?

 

Przy okazji: na gniazdkach Berkera są rozpisane podłączenia dla obydwóch standardów A i B:

-wg B to większe kwadraciki w dolnym rzędzie,

-wg A malutkie kratki nad nimi.

Z tego co wiem można używać dowolnego sposobu, byle na drugim końcu przewodu (patchpanelu?) był ten sam. Ja osobiście wybrałem A, bo podobno jest zalecany dla nowych instalacji...

[Tomek23]

Podepnę się z pytaniem:

Czy używacie gniazda ekranowane? Sądząc ze zdjęcia to nurni tak, a inni?

Jeśli tak, to czy macie do nich skrętkę ekranowaną?

 

Ja mam skrętkę zwykłą nieekranowaną i doszedłem do wniosku, że nie ma sensu używanie gniazd ekranowanych. Mam rację?

 

Masz rację. Przewody ekranowane (FTP, STP), a co za tym idzie gniazda ekranowane, stosuje się w przypadku gdy w miejscu instalacji występują „zakłócenia elektromagnetyczne” czyli głównie przemysł.

 

A może ktoś wie gdzie w Krakowie można tanio kupić lub pożyczyć narzędzie uderzeniowe (tak to się chyba nazywa), coby nie popsuć gniazdek śrubokrętem?

 

 

Możesz pytać w hurtowniach komputerowych i elektycznych - tam powinno być najtaniej.

 

Przy okazji: na gniazdkach Berkera są rozpisane podłączenia dla obydwóch standardów A i B:

-wg B to większe kwadraciki w dolnym rzędzie,

-wg A malutkie kratki nad nimi.

Z tego co wiem można używać dowolnego sposobu, byle na drugim końcu przewodu (patchpanelu?) był ten sam. Ja osobiście wybrałem A, bo podobno jest zalecany dla nowych instalacji...

 

Dokładnie, obydwa są tak samo dobre. Co do polecania to zależy kto poleca Tak naprawdę nie ma różnicy. Po prostu wiekszość instalatorów stosuje B.

[nurni]

Decydując się na standard B (częściej stosowany) wpinasz w gnieździe (patrząc od lewej) tak:

- brązowy

- biało-brązowy

- zielony

- biało-zielony

- biało-niebieski

- niebieski

- pomarańczowy

- biało-pomarańczowy

 

na wtyku od lewej (patrząc na wtyk odwracając go o 180 stopni wokół osi kabla wzglądem tego jak na zdjęciu)

 

- biało-pomarańczowy

- pomarańczowy

- biało-zielony

- niebieski

- biało-niebieski

- zielony

- biało-brązowy

- brązowy

 

Za każdym razem trzeba patrzeć na opis na gnieździe. Co producent to inny układ dla każdego ze standardów

 

Dzięki, działa bez zastrzeżeń i hula na 100M, że tylko furczy

Jeszcze raz dzięki, choć dalej nie rozumiem "filozofii" tych połączeń.

 

Pozdrawiam

[jprzedworski]

Ale zamieszanie! Dobrze, że działa.

To jest dosyć proste, ale ...

Najczęściej stosowany jest układ (na wprost):

pin 1 - biało-pomarańczowy

pin 2 - pomarańczowy

pin 3 - biało-zielony

pin 4 - niebieski

pin 5 - biało-niebieski

pin 6 - zielony

pin 7 - biało-brązowy

pin 8 - brązowy

 

Specjalnie podkreślam numery pinów, bo one są bardzo ważne, a nie kolejność kolorów. W przypadku gniazda też. Tam są zaznaczone kolory i numery pinów w gnieździe (!) - te numery na rozszywającej łączówce nie są po kolei! Ale jeśli trzymać się zasady kolor - numer pinu, musi działać! Numer - kolor, numer - kolor ......

[Jarek.P]

A może ktoś wie gdzie w Krakowie można tanio kupić lub pożyczyć narzędzie uderzeniowe (tak to się chyba nazywa), coby nie popsuć gniazdek śrubokrętem?

 

"narzędzie uderzeniowe" to strasznie wydumana nazwa, popularnie się na to mówi "nóż do krosowania', "nóż", "dzigdzik" (o to raczej w sklepie nie pytaj ), albo po prostu "nóż krone". Oryginalny Krone kosztuje coś około 100zł, ale jest sporo podróbek, na allegro już od 15zł się zaczynają.

 

J.

[nurni]

"narzędzie uderzeniowe" to strasznie wydumana nazwa, popularnie się na to mówi "nóż do krosowania', "nóż", "dzigdzik" (o to raczej w sklepie nie pytaj ), albo po prostu "nóż krone". Oryginalny Krone kosztuje coś około 100zł, ale jest sporo podróbek, na allegro już od 15zł się zaczynają.

Właśnie zamówiłem na allegro (15 zł) - przyda się do reszty gniazdek.