jeden komin z dwóch

[Majgeniusz]

Święta racja Majgeniuszu.

Kocioł c.o. nie jest maszyną. Nie wykonuje pracy użytecznej. Służy jednak do produkowania ciepła. Nie ma tam w nim śrubek, łożysk, wałków, które mogłyby ulec zużyciu. Można powiedzieć o kotle, ze jest zepsuty wtedy tylko, kiedy jest dziurawy.

Piszę o tym, bo mam na pieńku z pewnym rzecznikiem i klientem. Nie potrafią głąby kapuściane zrozumieć, że kondensat na ściankach kotła to normalka przy zjechanym kominie i mokrym opale. Kocioł jest dziurawy i tyle. Leci z niego czarna maź. No jak z takimi rozmawiać, jak tworzą duet?

Pytam się; czarną mazią napełniłeś układ? Wyczyść komin, kocioł, czopuch i kocioł będzie szczelny. No ale to na miesiąc przed końcem gwarancji uległ zepsuciu .

Najtrudniej rozmawia się z "uczonymi w piśmie", odpornymi na nową wiedzę i konserwatystami co dopatrują się winy w najbliższym usługodawcy co ma o jedną klasę mniej, patrzą na niego z góry i nie trafia do mózgownicy, że problem jest zupełnie gdzie indziej.

[fader]

dzięki za opinie

ale dalej nic nie wiem kolega Janusz opisuje dwa przypadki kiedy to nie zadziałało

a czy u kogoś takie rozwiązanie zdało egzamin?? bo jeśli znane są tylko przypadki że nie działa to nie ma tematu

 

a może jest to tak jak pisze kolega Kubas że w wymaganiach wszystko jest przewymiarowane dla świętego spokoju producentów którzy w ten sposób mogą odwalić dużo reklamacji

 

a może spróbować na jednej czternastce?

 

w tym temacie też proszę o opinie cz u kogoś nowy piec z dolnym spalaniem i nadmuchem dobrze hula na kominie 14x14?