rzufik1 30.11.2009 19:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2009 a jak dobrze pojdzie to spotkamy sie w pobliskiej knajpie na pifku:)jak by nie było to wszyscy w promieniu 2 km:) .... jak omijacie rano wjazd do kraka z 7? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andzia352 30.11.2009 22:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2009 Witam wszystkich forumowiczów Kategorycznie odradzam F.H.U. BUD-MONT Lucjan Nowak z Krakowa jedyne 300metrów gładzi wykonywał uwaga 45dni, skasował mnie na ponad 4tys, miał poprawić swoje błędy, ale zniknął, a na moich ścianach zostawił coś czego gładzią nazwać nie można. Jeszcze mi pierdoły opowiada, że "dziurki" sobie malarz przeciągnie gładzią. Co za partacz, pod grzejnikami nie ruszone, bo nie widać, narożniki nie trzymają pionu, tragedia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andzia352 30.11.2009 23:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2009 Witam ponownie czy ktoś z Państwa robił drzwi u Rafała Przepolskiego, z Lednicy Górnej proszę o odpowiedź i sugestie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
faffa2 01.12.2009 22:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2009 WitamOd kilku miesięcy uważnie czytam posty na tym forum, na wiosnę 2010 mam zamiar rozpocząć budowę. Uważam, że pomysł z białą i czarną listą wykonawców jest bardzo dobry. Mam propozycję, by wyodrębnić białą i czrną listę skladów budowlanych i handlowców sprzedających na potrzeby budowy i wyposażenia domu. Uważam, że doświadczenia budujących w kontaktach z nimi przekazane na forum mogą odnieść pożądany skutek. Może świadomość, że informacje o nierzetelności czy kiepskiej obsłudze rozejdą się po sieci i zniechęcą klintów, wpłyną na poprawę jakości świadczonych usług. A może w związku z tym konkurencja się zwiększy, co będzie tylko z korzyścią dla nas - klientów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamar67 02.12.2009 01:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2009 Witam,Dołączając do grona forumowiczów zmagających się z budową własnego domu pozdrawiam wszystkich i przechodzę do meritum. Nie polecam na razie nikogo, natomiast chcę zapytać,jak radzicie sobie z dozorowaniem prac budowlanych. Jestem na etapie stanu surowego zamkniętego i mam poważne problemy z pogodzeniem pracy zawodowej z budową i z realiami życia codziennego. Wszystko jest do zrobienia- szukanie i sprowadzanie materiałów, dobór technologii, załatwianie procedur przyłączeniowych- ale doglądanie prac na budowie + praca+ inne niemniej ważne sprawy , które muszę równolegle załatwiać sprawiają, że coraz więcej problemów pojawia się na budowie, niekoniecznie z winy innej niż brak tego "przysłowiowego bata". Nie mam możliwości doglądania budowy regularnie, kierownik budowy co prawda jest na każde moje wezwanie i odbiera każdy etap prac,ale okazuje się, że to nie wystarcza. Jeśli borykacie się z podobnym problemem, proszę o radę, co robicie i jak - może nawiązać współpracę z kimś na zasadzie inwestora zastępczego? Wiem, że może to wyda się niektórym dziwne ale mam poważny problem ze sprawami rodzinnymi i kwestia budowy zaczyna mnie przerastać. Działam na zasadzie "gaszenia pożarów" a ponieważ umowa kredytowa zakłada odbiór budynku za niecały rok- nie mogę odstawić budowy. Dziękuję wszystkim , kto podaje rzetelne namiary na sprawdzone ekipy- niewątpliwie skorzystam z kilku kontaktów ( cała wykończeniówka przede mną) i podzielę się opinią - tu ciepłe słowa do Pani Słoneczko:) która czuwa nad dyscypliną forum i czekam na rady w moich dylematach.P.S. na gwałt potrzebny blacharz- muszę kolejną rzecz poprawiać po poprzednim inwestorze( kupiłam dom w stanie surowym otwartym). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
upiechowska 02.12.2009 09:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2009 kamar67 - Najlepsze rozwiązanie to niestety pilnować samemu 24 godz. na dobę Wtedy ekipa sprawniejsza, materiały docierają na budowę na czas i nie trafiają się uszkodzone (bo jak raz skład dostarczy bubel i inwestor mu to zwróci, to skład na drugi raz pilnuje), a ew. błędy można poprawiać na bieżąco. Mój mąż spędził cały urlop na budowie, stojąc nad panami z ekipy (nota bene całkiem niezłej ekipy) i efekty widać. Niestety nikt nie przypilnuje budowy tak dobrze jak sam inwestor... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Castanea 02.12.2009 17:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2009 Czarna listaGM Projekt w Limanowej-dokladnie chodzi o jednego z panow G.Liptak, robil nam projekt domu(mnostwo bledow) i przylacz energetyczny. Na ten projekt przylacza czekamy juz 3 miesiace. We wrzesniu mial byc dostarczony do starostwa wiec cierpliwie czekalismy na decyzje i wczoraj okazalo sie ze nigdy tam nie dotarl. Pana G nigdy w biurze nie ma jak jest to wlasnie wychodzi, telefonow nie odbiera, jak odbierze to sie umowi na drugi dzien ale i tak go nie bedzie. Pieniadze za projekt juz wzial oczywiscie bez zadnego pokwitowania, a i za projekt domu dostalismy fakture na 70% wiec reszta poszla do jego kieszeni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 02.12.2009 18:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2009 Ku pamieci... http://forum.muratordom.pl/10-bledow-w-podejsciu-do-fachowcow-bardzo-zyciowe,t172836.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamar67 02.12.2009 22:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2009 kamar67 - Najlepsze rozwiązanie to niestety pilnować samemu 24 godz. na dobę Wtedy ekipa sprawniejsza, materiały docierają na budowę na czas i nie trafiają się uszkodzone (bo jak raz skład dostarczy bubel i inwestor mu to zwróci, to skład na drugi raz pilnuje), a ew. błędy można poprawiać na bieżąco. Mój mąż spędził cały urlop na budowie, stojąc nad panami z ekipy (nota bene całkiem niezłej ekipy) i efekty widać. Niestety nikt nie przypilnuje budowy tak dobrze jak sam inwestor... to dla mnie oczywiste, ale ponieważ nierealne w obliczu okoliczności, na które nie miałam żadnego wpływu ( zaraz po kupnie domu córkę potrącił samochód..od roku walczymy o jej powrót do zdrowia i to jest teraz dla mnie priorytetem) dlatego zadałam to pytanie na forum, jak sobie radzicie z dozorem robót. Niestety życie nam pisze scenariusze, których nie przewidzimy, więc jeśli się tak się zdarzy trzeba jakoś sobie radzić. Być może jestem zuchwała w tych swoich marzeniach o własnym domu bo sama porwałam się na budowę domu, ale z drugiej strony nie uważam, że jeśli jestem babą mam z tych marzeń rezygnować. Zawsze wychodziłam z założenia, że kłopoty są po to aby z nimi walczyć( jeśli szczodrze nas traktują, można zostać mistrzem w tej dziedzinie:)...i wtedy po mistrzowsku przeć do przodu..jeśli zatem w tym temacie nie ma innej rady to zamknę chałupę i z bankiem podejmę negocjacje o przedłużenie terminu odbioru budynku. Teraz od miesiąca trwa docieplenie poddasza i cholery dostaję jak przyjeżdżam i niewiele się zmienia. Stąd mój post , coraz więcej obaw, wątpliwości czy jakość robót właściwa( np. nikt nie jest w stanie stwierdzić czy ocieplenie budynku z zewnątrz jest wykonane starannie, jak już siatka zatopiona i grunt położony...no chyba że sprawdzi się kamerką termowizyjną ). Na pewno będę potrzebować wkrótce fachowców do wykończenia w środku (flizy, parkiety, schody drewniane, malowanie), ogrodzenie, balustrady itd. Mam nadzieję że kogoś rzetelnego za Waszym pośrednictwem znajdę, a na razie pilny blacharz i studniarz- od kilku miesięcy bezskutecznie poszukuję fachowca do wykonania studni- z góry dziękuję za każdą sugestię i namiar.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 02.12.2009 22:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2009 kamar67 - Najlepsze rozwiązanie to niestety pilnować samemu 24 godz. na dobę Wtedy ekipa sprawniejsza, materiały docierają na budowę na czas i nie trafiają się uszkodzone (bo jak raz skład dostarczy bubel i inwestor mu to zwróci, to skład na drugi raz pilnuje), a ew. błędy można poprawiać na bieżąco. Mój mąż spędził cały urlop na budowie, stojąc nad panami z ekipy (nota bene całkiem niezłej ekipy) i efekty widać. Niestety nikt nie przypilnuje budowy tak dobrze jak sam inwestor... to dla mnie oczywiste, ale ponieważ nierealne w obliczu okoliczności, na które nie miałam żadnego wpływu ( zaraz po kupnie domu córkę potrącił samochód..od roku walczymy o jej powrót do zdrowia i to jest teraz dla mnie priorytetem) dlatego zadałam to pytanie na forum, jak sobie radzicie z dozorem robót. Niestety życie nam pisze scenariusze, których nie przewidzimy, więc jeśli się tak się zdarzy trzeba jakoś sobie radzić. Być może jestem zuchwała w tych swoich marzeniach o własnym domu bo sama porwałam się na budowę domu, ale z drugiej strony nie uważam, że jeśli jestem babą mam z tych marzeń rezygnować. Zawsze wychodziłam z założenia, że kłopoty są po to aby z nimi walczyć( jeśli szczodrze nas traktują, można zostać mistrzem w tej dziedzinie:)...i wtedy po mistrzowsku przeć do przodu..jeśli zatem w tym temacie nie ma innej rady to zamknę chałupę i z bankiem podejmę negocjacje o przedłużenie terminu odbioru budynku. Teraz od miesiąca trwa docieplenie poddasza i cholery dostaję jak przyjeżdżam i niewiele się zmienia. Stąd mój post , coraz więcej obaw, wątpliwości czy jakość robót właściwa( np. nikt nie jest w stanie stwierdzić czy ocieplenie budynku z zewnątrz jest wykonane starannie, jak już siatka zatopiona i grunt położony...no chyba że sprawdzi się kamerką termowizyjną ). Na pewno będę potrzebować wkrótce fachowców do wykończenia w środku (flizy, parkiety, schody drewniane, malowanie), ogrodzenie, balustrady itd. Mam nadzieję że kogoś rzetelnego za Waszym pośrednictwem znajdę, a na razie pilny blacharz i studniarz- od kilku miesięcy bezskutecznie poszukuję fachowca do wykonania studni- z góry dziękuję za każdą sugestię i namiar.Pozdrawiam Sluchaj, Nefer miala inwestora zastepczego, pogadaj z nia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gegus37 03.12.2009 08:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2009 słuchaj kamar67 - Ja po 13-stu miesiacach budowy domu kończe przygode pt."Mój dom"będąc ciagle w delegacji poza budową - a w domu w niedziele i w co drugą sobote więc czuje o czym mówisz i znam to z autobsji. Podstawowa rzeczą przy takiej budowie jest ...niestety ...dobry WYKONAWCA I właśnie po to jest to forum aby sobie doradzać i polecać i nie zakładać z góry że każdy chce cie oszukać - jest dużo uczciwych tylko trzeba ich znaleść,pozwolić pracować i zapłacić ! Bardzo dużo wykonawców znalazłem właśnie na tym forum za co wszystkim którzy tu piszą dziękuje !Polecam oczywiście tych z których jestem zadowolony .. a przyznam że bylejakości nie lubie ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
upiechowska 03.12.2009 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2009 Kamar67 - Nie orientuję się jeśli chodzi o inwestorów zastępczych. To, że dobry wykonawca to podstawa, to oczywista oczywistość (inna sprawa skąd takiego wziąć). Ale powiem szczerze, z doświadczenia, że nawet dobrego wykonawcę należy sprawdzać i patrzeć na ręce. Jakoś tak jest, że ludzi nawet dobrzy bez należytego nadzoru trochę się psują... Rozumiem Twoją trudną sytuację. Myślę, że postarałabym się przynajmniej zaangażować do pomocy jakiegoś wujka albo kogoś czasowego, kto mógłby podjechać na budowę od czasu do czasu i popatrzeć wykonawcom na ręce, coś Tobie doradzić, itp. Oprócz tego oczywiście polecam buszowanie po forum a do poduszki czytanie pism fachowych - zawsze czegoś można liznąć. A to że baba jesteś to się nie przejmuj, 50% z nas tak ma (ja też) I na budowie całkiem nieźle sobie radzę (mąż często wyjeżdża na długo i wtedy ja jestem "szefowa"). Trzymam kciuki i życzę szybkiego powrotu do zdrowia dla Waszej pociechy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamar67 03.12.2009 16:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2009 CZARNA: 1. Cembet. Wytwórnia betonu Domagały 2 Kraków. Niesłowni, mimo umówionego transportu na 3 godziny przed przyjazdem stwierdzili ze nie dadza rady i juz. Na prosbe o przekazanie sluchawki przelozonemu uslyszalem, ze: "przylozyc to mi moga...". Totalne dno - omijać z daleka. Dla rownowagi, godnego dostawce betonu towarowego podaje na liscie ponizej. 2. Firma budwlana Andrzej Łyczko. Człowiek nieuczciwy. Zabrał dokumentacje i juz wiecej go nie widzielismy. Dokumenty musielismy odzyskiwac za pomoca policji, ktora jak sie okazalo juz go dobrze znala. Dla rownowagi pare sprawdzonych kontaktow: BIAŁA: 1. KRAKBET, wszystko bez problemu i zgodnie z ustaleniami, przywizli beton w ciagu 3 godzin. Rzeczowy kontakt. 2. Elektryk, Pan Ostafin, juz polecany na forum wiec nie podaje namiarow. Slowny i terminowy, wszystko zgodnie z ustaleniami. Goraco polecam 3. Kominki, Pan Matlak 606183587- zwlaszcza te z obudowa szamotowa i kaflowe. Specjalista starej daty, prawdziwy zdun, teraz takich juz malo zostalo. Witam, brolek- właśnie sie umówiłam na spotkanie z Panem Matlakiem co do szczegółów budowy kominka w moim domu. Czy potwierdzasz jego fachowość i rzetelność?? Bardzo mi zależy na szybkim potwierdzeniu( ewentualnie zaprzeczeniu) bo spotykam się za 2 dni. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamar67 03.12.2009 17:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2009 Kamar67 - Nie orientuję się jeśli chodzi o inwestorów zastępczych. To, że dobry wykonawca to podstawa, to oczywista oczywistość (inna sprawa skąd takiego wziąć). Ale powiem szczerze, z doświadczenia, że nawet dobrego wykonawcę należy sprawdzać i patrzeć na ręce. Jakoś tak jest, że ludzi nawet dobrzy bez należytego nadzoru trochę się psują... Rozumiem Twoją trudną sytuację. Myślę, że postarałabym się przynajmniej zaangażować do pomocy jakiegoś wujka albo kogoś czasowego, kto mógłby podjechać na budowę od czasu do czasu i popatrzeć wykonawcom na ręce, coś Tobie doradzić, itp. Oprócz tego oczywiście polecam buszowanie po forum a do poduszki czytanie pism fachowych - zawsze czegoś można liznąć. A to że baba jesteś to się nie przejmuj, 50% z nas tak ma (ja też) I na budowie całkiem nieźle sobie radzę (mąż często wyjeżdża na długo i wtedy ja jestem "szefowa"). Trzymam kciuki i życzę szybkiego powrotu do zdrowia dla Waszej pociechy Podziękowania wielkie za każde dobre słowo i za podpowiedzi. Tu muszę dopisać, że dostaję dzięki temu wiatru w żagle- już umówiłam się na spotkanie z Panem kominkowym- starym zdunem polecanym tu na forum- podzielę się oczywiście opinią o rezultatach(kominek też dość istotny element w domu- mam za sobą 4-ry spotkania z wykonawcami i wciąż nie to- albo kalkulacja z kosmosu, albo propozycje techniczne świadczące o braku profesjonalizmu) Nie chciałam się tu wychylać ze szczegółami, by nie wypaść na zarozumiałe babsko, ale specjalnie robię studia podyplomowe w zakresie fizyki budowli i audytu energetycznego aby przed Panami fachowcami nie wypadać na totalnego laika i niestety często załamka. Byłam przekonana, że trafiłam na dobrego wykonawcę od wykończeniówki i owszem- robota wykonana dobrze. Natomiast terminowość dramat i obecnie Pan jest tak przekonany , że ma u mnie dożywotnią robotę, że potrafi tydz. nie być na budowie ( tłumaczy się tym, że ma 4 inne budowy i nie jest w stanie obskoczyć wszystkie.. a zaczynał u mnie bez takiego dociążenia) W obliczu tego szukam więc następców i z tego co tu czytam i zakładając , że informacje są rzetelne- mam nadzieję że się uda. A propos pociechy- za tydzień kolejny zabieg operacyjny- dla mnie to będzie mistrzostwo świata jak nie przesunę terminu obrony na uczelni, który już wcześniej był ustalony i wypada na ten sam dzień...no cóż...jedyny pozytyw tego nie będę miała czasu się stresować...ech żartuję sobie, daleko mi do śmiechu...ale musi wyjść!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
upiechowska 03.12.2009 17:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2009 Nie chciałam się tu wychylać ze szczegółami, by nie wypaść na zarozumiałe babsko, ale specjalnie robię studia podyplomowe w zakresie fizyki budowli i audytu energetycznego aby przed Panami fachowcami nie wypadać na totalnego laika i niestety często załamka. Wow! Szacunek! Jestem pod wrażeniem... A propos pociechy- za tydzień kolejny zabieg operacyjny Powodzenia, trzymam kciuki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamar67 03.12.2009 17:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2009 słuchaj kamar67 - Ja po 13-stu miesiacach budowy domu kończe przygode pt."Mój dom"będąc ciagle w delegacji poza budową - a w domu w niedziele i w co drugą sobote więc czuje o czym mówisz i znam to z autobsji. Podstawowa rzeczą przy takiej budowie jest ...niestety ...dobry WYKONAWCA I właśnie po to jest to forum aby sobie doradzać i polecać i nie zakładać z góry że każdy chce cie oszukać - jest dużo uczciwych tylko trzeba ich znaleść,pozwolić pracować i zapłacić ! Bardzo dużo wykonawców znalazłem właśnie na tym forum za co wszystkim którzy tu piszą dziękuje ! Polecam oczywiście tych z których jestem zadowolony .. a przyznam że bylejakości nie lubie ! Pozdrawiam, dziękuję i na pewno będę szukać tutaj( troszkę tylko muszę się odgruzować z kłopocików) Napiszę krótko- dziwię się sobie, że wcześniej nie natknęłam się na to forum, więc jeśli już jestem- działam, dajecie mi nadzieję, że nie wszystko na tym "najpiękniejszym ze światów" jest be. P.S. chciałabym wpisać kogoś na absolutnie czarną listę, ale obawiam się, że mogę sobie zaszkodzić( nie mam jeszcze odpowiednich zabezpieczeń chałupy i jeśli starczy sił spotkam się z tym Panem w sądzie ). Niemniej przestrzegam przed kimś, kto sprzedaje domy w stanie surowym otwartym w powiecie wielickim , podając nieprawdziwe stany faktyczne nieruchomości łącznie z pośrednikami , u których zamieszcza ofertę. Ja właśnie tą drogą nabyłam bubel na wskutek splotu różnych nieszczęśliwych okoliczności i jeśli ktoś chciałby wiedzieć więcej służę pomocą - dane nieuczciwego pośrednika nieruchomości też udostępnię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamar67 03.12.2009 17:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2009 Nie chciałam się tu wychylać ze szczegółami, by nie wypaść na zarozumiałe babsko, ale specjalnie robię studia podyplomowe w zakresie fizyki budowli i audytu energetycznego aby przed Panami fachowcami nie wypadać na totalnego laika i niestety często załamka. Wow! Szacunek! Jestem pod wrażeniem... A propos pociechy- za tydzień kolejny zabieg operacyjny Powodzenia, trzymam kciuki! Nie dziękuję teraz, za tydzień niewątpliwe to uczynię:)...a co do wrażenia...miło mi..niemniej to ja będę pod wrażeniem jak wyjdę cało z tego impasu, bo twardo umawiam się z promotorem na weryfikcję pracy( tylko ja wiem na jakim etapie jestem...ale mam jeszcze aż dwie doby)i zamiast działać w temacie siedzę tu na forum i plumkam- ale chyba nikt nie ma wątpliwości że dla rzeczy niemniej ważnych i pożytecznych:) ....dość uciekam pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hemik 03.12.2009 23:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2009 Witam wszystkich forumowiczów z Krakowa i okolic Mam pytanko, czy miał ktoś z Was do czynienia z firmą NEW BUD Pana Pawła Ficka? Czy warto podpisać z nim umowę na remont mieszkania (dość spory remont) Z góry dziękuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamar67 04.12.2009 12:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2009 BIALA LISTA: Projekt przylacza energetycznego: Leszek Wojcik (Kokotow kolo Wieliczki) 504 843 846 Szybko sprawnie w 4 egzemplarzach, lacznie z uzgodnienieniami w Zakladzie Energetycznym i w ZUDP-ie. Potwierdzam, wszystko zgodne- też korzystałam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamar67 04.12.2009 12:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2009 A okna zamówię bezpośrednio u producenta ,bo do niego mam najbliżej . Dzięki czemu nie uzyskasz rabatów, które daje diler. Może to być nawet 31% ceny podstawowej w okresach posuchy na rynku odbiorcy. Tak mi wyszło po przedstawieniu ofery przez przemiłego i sympatycznego pana Leszka K. z OKNOPLAST w Krakowie przy Klimeckiego. Muszę jednak dodać, że była to moja pierwsza wizyta u tego sprzedawcy nie zakończona jeszcze transakcją i wykonaniem usługi. . Nie zgadzam się z tą opinią. Zamawiałam okna u producenta OKNOPLUS- dostałam w marcu b.r. rabat na 35%, montaż w lipcu( to mnie zależało na tym terminie)- wszystko ok. Co prawda montażyści mnie zaskoczyli w temacie osadzenia okien aby uniknąć mostków termicznych, ale po uszczegółowieniu problemu zrobili tak jak chciałam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.