marpa 28.02.2006 07:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2006 Jak sądzicie czy zdrada w sieci jest możliwa ? Sieć daje każdemu z nas anonimowość , możemy być lepsi ,madrzejsi i piękniejsi niż w realu , możemy też być zupełnie inną osobą nasza wyobraźnia podpowiada tysiące rozwiązań , nasze kompleksy idą na bok można się dowartościować wykreować się na osobę którą chcielibyśmy być , a nie jesteśmy . Tylko po co ? Nawiązywane znajomości często przeradzają sie w długotrwałe flirty , z różnym skutkiem , rozpad małżeństwa , uzależnienie od kontaktu z drugą nieznaną osobą , kłopoty w pracy . Początkowe rozmowy o niczym rozwijają się i mocniej wchodzą w sferę naszego życia prywatnego .W sieci bez problemu można napisać , że żona nas nie rozumie , że mąż przestał się mną interesować , chłopak stał się obojętny .Często swoim zachowaniem ranimy bliskie sobie osoby , które są obok REALNE bo żywe . Jak myślicie , czy takie zachowania można odbierać w kryteriach zdrady ?Co robiliście w takich przypadkach ?Jak można rywalizować o uczucia z matriksem ? pozdrawiam marpa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwiapsik 28.02.2006 09:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2006 Czasem taka wirtualna znajomośc pozwala zapomniec o zwykłym szarym życiu .Nie zawsze tak jest że szukając wirtualnych znajomych -szukamy przygody. Przeważnie czatujemy bo sie nudzimy ....... w wielorakim znaczeniu!!!może tylko w dniu dzisiejszym lub w całym życiu...... i to co piszesz o braku zainteresowania ze strony naszej połówki jest przyczyna szukania zainteresowania sobą i chęci wypłakania się anonimowo w rękaw!!!!!! I gdy tak się wyplakujemy nawiązuje sie magiczna nic sympatii i dreszcz emocji ktorego brak nam JUŻ w życiu. A szkoda ....próby mobilizacji siebie i naszego ukochanego czasem "palą na panewce"i opadaja nam ręce wiec co robic ....możemy czytac ksiażki ..i żyć wiele razy tak jak bohaterzy (ich życiem) i z wypiekami na twarzy - nie swoim życiem a jezeli tematyka ksiażki będzie erotyczna to też będzie zdrada ..?! hmmmmmmm -Czasem kom,puter staje sie jedynym prawdziwym przyjacielem i miejscem gdzie mozna być szczerym do bólu ...bo w życiu szczerośc to nie zawsze sukces ...czasem slogan....bo będąc szczery w róznych sytuacjach .....miożna tego goszko żałować!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marpa 28.02.2006 09:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2006 Ja po prostu jestem inna , prostolinijna nie gram nie wcielam się postacie z innych bajek , to nie mój film . Owszem życie często , jest szare i do dupy , pełno w nim pułapek , ale tym różnimy się od maszyn , że potrawimy się w nim odnajdywać -BO CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI . Myśle , że to jest droga na skróty , łatwa i prosta -napisać kilka słów w sieci i świat stanie sie piękniejszy . Kilka uwodzicielskich słów od bruneta dla blondynki , kilka flircików od AGATKI28 dla JACKA33. A CO Z REALNYM ŚWIATEM ? Dlaczego potrafimy sie zmienić w ciągu kilku dni, tygodni w bajkową postać i przestać żyć na prawde . A MOŻE REDAKCJA , KTÓRA SAMA JEST SIECIĄ COŚ POWIE NA TEN TEMAT ? marpa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwiapsik 28.02.2006 09:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2006 Realny świat jest zbyt realny i kiedyś musimy od niego uciekac by nie zwariować ---czytać książki ,czatować a że potrafimy przejśc metamorfoze w kilka dnio --hmmm bo to w niektórych z nas drzemie i czeka by ktoś z tego chciał skorzystać a skoro nie połówka to życie mamy jedno .../.... tu na forum też jesteśmy anonimowi --- prawda---- Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 28.02.2006 10:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2006 nie tak całkiem anonimowi. A po spotkaniu w redakcji grono znających się nie wirtualnie powiększy się sporo Tutaj fajnie się gada, własnie dlatego, że z wieloma osobami znamy się. Wiemy co budują, znamy rodzinki, plotkujemy o pracy i czasami wyskoczymy na grila i piwko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andk 28.02.2006 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2006 Nic bardziej naturalnego - poczucie bezpieczeństwa. Sieć to czapka-niewidka - tutaj można sobie pozwolić na więcej. Nie dość że nas nie widać to na dodatek nie słychać. Pozwala na niezwykle komfortową rzecz - można się "wyżyć" bez konsekwencji - przecież odpowiedzi nie musimy czytać, ba, niekiedy można ją po prostu usunąć... Można bezpiecznie być nie sobą - mniej lub bardziej świadome pragnienie każdego człowieka. W realu nie przejdzie to co można zrobić w sieci - wyobrażcie sobie Pudzianowskiego udającego krasnoludka "na żywo" . A w sieci każdy uwierzy - bo nie ma innego wyjścia. Ukrywanie się to skłonność jak najbardziej naturalna - a że z reguły natura jest dla nas szokująca... to skutek cywilizacji. A zdrada - cóż za temat! - dyskusja zapewniona dopóki to forum będzie istniało Kiedyś w historii ktoś musiał wymyśleć to określenie jako argument usprawiedliwiający - i trafił w dziesiątkę, okazało się niezwykle przydatne. A dlatego, bo obejmuje jednym słowem tak szerokie pojęcie, z taką możliwością interpretacji,.... Co jest zdradą a co nie... każdy człowiek ma na pewno inną granicę zdrady. Chociaż z reguły nie to jest problemem. Problemem jest to, że ta sama osoba w zależności od sytuacji ma te granice zróżnicowane... Czyli problem przewidywalności. A tu zasady są proste - jeżeli czujemy się pewnie, silnie, bezpiecznie to interesują nas osoby nieobliczalne - szukamy wyzwań. I odwrotnie - jeżeli nie czujemy się pewnie potrzebujemy kogoś przewidywalnego. A życie niestety składa się z przypadków pośrednich - no i dlatego mamy dyskusje - no i dobrze bo jest ciekawie Bo co ciekawego w bajorku ze stojącą wodą? - ale jak się kijem zamiesza to dopiero się dzieje..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwiapsik 28.02.2006 10:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2006 nie tak całkiem anonimowi. A po spotkaniu w redakcji grono znających się nie wirtualnie powiększy się sporo a 4.03 chętnie ujawnie gębusie i liczę na spotkanie milych ludzi tylko jak dopasować link do ludzia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aggi 28.02.2006 11:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2006 http://foto.onet.pl/upload/28/47/_582236_n.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kofi 28.02.2006 12:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2006 (to dotyczy oczywiście tylko powyższego) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwiapsik 28.02.2006 12:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2006 Ale z "jajem" !!!!!!!!! Super - kompy pod strzechy........... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bryta 28.02.2006 12:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2006 http://foto.onet.pl/upload/28/47/_582236_n.jpg A to dobre Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paulka 28.02.2006 14:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2006 http://foto.onet.pl/upload/28/47/_582236_n.jpg I jakiś facet się cieszy, że ma wirturalny romans z szesnastoletnią laską Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19501719500414 28.02.2006 14:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2006 ale to już było....http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=44774&highlight=krok+zdradyi nie wróci więcej....http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=52578&highlight=krok+zdrady Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jędrzej 01.03.2006 02:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2006 No tak, może się wydawać, że to tylko takie wirtualne znajomości... ale. Jak potraktować sytuację, gdy np. kobieta (bo sytuacja może być też odwrotna) codziennie zwierza się w internecie jakiemuś facetowi. Piszą do siebie o różnych sprawach. Ona się żali na męża, pozwala z niego pokpiwać albo go obrażać. Znajduje sobie w tym wirtualnym facecie całkiem realne oparcie, którego nie chce już od własnego męża. Jednym słowem jej całkiem realne uczucia (przyjaźni , czy może nawet miłości) są ulokowane w wirtualnym świecie.Czy to nie jest właśnie samo jądro zdrady, zdrady psychicznej, mentalnej... zdrady duszy. Przecież ciało przy sprzyjających okolicznościach podąży w ślad za tym, a z resztą będzie to już tylko fizyczne wypełnie faktu. Moim zdaniem taka wirtualna zdrada może być znacznie boleśniejsza dla partnera niż zdrada fizyczna. Ta druga przekreśla wszystko, a powrót możliwy jest jedynie przez wybaczenie. Ta pierwsza ośmiesza i poniża, przekreśla zespolenie duszy, a jednocześnie jest niepoważna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jędrzej 01.03.2006 02:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2006 No i jeszcze takie dwie refleksje: Kiedyś jedna z aktorek powiedziała, że gdyby jej mąż spędził upojną noc z atrakcyjną blondynką, to mogłaby mu wybaczyć, ale gdyby on tę noc z jakąś kobietą po prostu przegadał - to by był koniec. Poza tym, mąż czy żona żadko widzą zdradę fizyczną - raczej jej werbalne przejawy (listy, gesty, słowa), z nich domyślają się co się stało. Głównie właśnie co się stało w psychice współmałżonka, a wyobraźnia podsuwa resztę. Widać chyba z tego, że istota zdrady tkwi w głowie, a nie gdzie indziej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 01.03.2006 07:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2006 Najgorzej jak łajw sprawdzi archiwum gg czy tlenu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 01.03.2006 07:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2006 Mały - w takim przypadku archiwum trzeba kasować i ani wajfy ani hasbendzi nic nie znajdą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 01.03.2006 07:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2006 Mały - w takim przypadku archiwum trzeba kasować i ani wajfy ani hasbendzi nic nie znajdą Niby kasuje ale raz się komp zawiesił i nie zdšżyłem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 01.03.2006 07:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2006 Mały - w takim przypadku archiwum trzeba kasować i ani wajfy ani hasbendzi nic nie znajdą Niby kasuje ale raz się komp zawiesił i nie zdšżyłem... a to peszek I co na to Wajf?????????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 01.03.2006 08:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2006 Mały - w takim przypadku archiwum trzeba kasować i ani wajfy ani hasbendzi nic nie znajdą Niby kasuje ale raz się komp zawiesił i nie zdšżyłem... a to peszek I co na to Wajf?????????? Jak to Jurek Owsiak mówi "działo się!"...ojojojoj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.