Czy budowanie domu pomaga w odchudzaniu?

[e.kala]

Tak sobie myślę, czy ta ciągła gonitwa, praca, dom, budowa trochę was odchudziła (wiem, że nie każdemu na tym zależy). Ciekawa jestem co wy na to.

[karla1]

Po dwóch latach od urodzenia córeczki rozpoczęliśmy budowę domu. Wreszcie bez dodatkowych wysiłków udało mi się zrzucić 6 kg. Cóż, po wybudowaniu stanu surowego mieliśmy przestój w okresie zimowym i większość kg wróciła. Już nie mogę doczekać się wiosny i biegania po budowie i hurtowniach.

[Nefer]

O zdecydowanie - nawet nie tyle bieganie co fakt, że co pewien czas szlag cię trafia.. z różnych powodów :)

 

Ale to dość droga dieta

[kze]

Nie zmieniła mi się waga. Może dlatego, że do hurtowni jeżdżę samochodem i mam dobrą ekipe..

[rafałek]

Praca i nerwy... Jednak często w przerwach między sezonami nadrabiałem "zaległości" i szybko wracałem do "normalnej" wagi...

[oli_oli]

Ta gonitwa i nerwy nic nie dały (może na poczatku troche schudłem) ale potem jadałem szybkie obiady na budowie i wieczorem po powrocie do domu syty 2 obiad do tego przewy na kawę na budowie i troche przybyło.

[Yogi66]

Tak sobie myślę, czy ta ciągła gonitwa, praca, dom, budowa trochę was odchudziła (wiem, że nie każdemu na tym zależy). Ciekawa jestem co wy na to.

 

Znam zdecydownaie tańsze kuracje

i do tego mniej stresogenne

 

 

P.s. Tak sobie myślę, że można szybko spaść z wagi jeśli się, podbudowany "radosnymi" postami na forum w stylu wybuduję dom za 100 000 zł - buduje na kredyt i w pewnym momencie okaże się, "że na chleb już nie wystarcza" czego nikomu nie życzę.

 

Pozdrawiam

[EZS]

Na to liczę

[Bulgaricus]

Dopiero zaczynam, a już czuję się chudszy

[kze]

Myśle, że nerwy mogą spowodować że człowiek będzie chudszy...

[pattaya]

Różnie.

Raz na plus,raz na minus.

Ale w sumie na zero.

[kabietka]

Oj jeszcze jak!!

Odchudza portfel w zastraszającym tempie

Co do tuszy jak na razie nie stwierdzono spadku wagi ciała

Ale większość robót jeszcze przedemną

[Kryspin]

Niestety nie bo jak pracuje się na budowie dość dużo samemu i wraca do domu o 22 to kiedyś obiad trzeba zjeść a to jest doskonała pora żeby po obiedzie przytyć i to dużo...

 

PS. Ja schudłem

[Wojtek R]

Niestety nie bo jak pracuje się na budowie dość dużo samemu i wraca do domu o 22 to kiedyś obiad trzeba zjeść a to jest doskonała pora żeby po obiedzie przytyć i to dużo...

 

PS. Ja schudłem

 

 

popieram

 

a pod drodze na budowe to już wstyd zatrzymywać się w tym samym miejscu na kebab

[beti555]

Jak na razie u mnie nie ma zmian, chociaz mąż stwierdził, ze troszkę schudł (a ma co zrzucać ) Jednak to własciwie dopiero początek, zobaczymy co bedzie dalej

 

B.

[Teska]

zdecydowanie

[duża]

choć nerwów co nie miara to jakoś nie zauwarzyłam zmian w mojej wadze choć trochę by się przydało

[JoShi]

A u mnie wrecz przeciwnie. Stres powoduje, ze przybieram na wadze i to jest najgorsza dla mnie strona budowania.

[tades]

niestety w pracy miałem wgę towarową, dość dokładną i wazyłem się codziennie, przez cały okres budowy stała waga, (budowałem sam) jak wiecej się narobiłem to więcej zjadłem i odwrotnie. przez dwa lata ta sama waga