Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Pozwoliłam sobie umiescić w tym dziale odddzielny temat w którym moglibysmy zadawać pytania Mirkowi dotyczące naszych problemów ogrodniczych, myslę że nikt nie bedzie miał nic przeciwko temu

 

ja u siebie przeszłam koszmar ogrodniczy gdzie własnie nieudolna firma próbowała go u mnie zkadać ,jak się okazało później w najbliższej okolicy jest kilka ogródów dosłownych kalek tego co mam u siebie

 

 

tak naprawdę nie wiem do dziś jak powinien wyglądać ogród na mojej działce, nie mam żadnej wizji, nie mam zmysłu ogrodniczego, nie wiem co gdzie powinno rosnąć tym bardziej jak dana roślina będzie wyglądać za kilka lat

 

co w takim przypadku robić , co byś radził, jak rozplanować taki ogród żeby nie był koszmarkiem

 

na wiosne wchodzi do mnie nowa firma która będzie poprawiac po poprzednikach ,przede wszystkim trawnik, który jest sknocony, potem biorą się za rosliny, wiem na pewno, że nie chce żadnych oczek wodnych, kaskad i skalniaków , podoba mi się jak na przeważającej częsci ogrodu jest piekny wypielęgnowany trawnik i raczej krzewy kwitnace , jak najmniej żywotników

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ja w zeszlym roku posadzilam tuje i zasialam trawnik....posadzilam jodle koreanke juz duza z pieknymi szyszkami, i dwa swierki ( maja biale ogly od spodu)

na jesien wsadzilam cos okolo 500 sztuk tulipanow , zonkilli, narcyzow, i innych roslinek ktore sa posadzone w grupach wyzsze do nizszych i kwitnacych naprzemian.

oprocz tego mam bez kwitnacy dwa razy do roku...zarnowce szczepione tez kwitna pięknie...

 

od strony drewutni mam te swierki wsrod nich klon czerwony szczepiony,klon flamingo tez szczepiony i wisnia ozdobna....posadze tez wsrod tego wszystkiego jakies byliny a moze trawy ozdobne....musze pomysleec...

 

 

 

w tym roky od strony tarasu likwiduje połowe trawnika i bede sadzila karlowe iglaki i byliny - ky\tore beda kwitly naprzemian....do tego na tarasie pachnace przewiercienie....

 

w zeszlym roku nie chcialam bylin....ale jednak same iglaki to strasznie smutny ogrod jest...

 

i uczciwie to do konca nie wiem jak to wszystko bedzie wygladalo..staralam nie sadzic tego wszystkiego chaotycznie...i mysle ze powinno byc ok.....no ale...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za zaufanie!

1. Teska, czy te świerki, to nie są jodły? Białe paski... Zobacz igły, jeśli na takich jakby przylgach i po opadnięciu pęd gładki to Jd, jeśli na trzoneczkach i pęd szorstki, to świerk.

2. Trudno a raczej niemożliwe jest zaprojektować ogród na odległość, o czym zresztą pisała jatoja. Na konkretne pytania postaram się odpowiedzieć. Co do krzewów kwitnących, trzeba pamiętać o jednym- kwitna tydzień, dwa a co dalej? Nawet azalie i rododendrony po przekwitnięciu są smutne. Większość krzewów trzeba rownież regularnie przycinać, róznie, zależnie od okresu kwitnienia no i oczywiście gatunku. Pewnym rozwiązaniem są krzewy o barwnych liściach, które poza okresem kwitnienia również prezentują się efektownie. Dobór jest spory, ale nie można "przepstrokacić". I tak: klon palmowy, berberysy, zwłaszcza karłowe,derenie, leszczyna, irgi, oliwnik, trzmielina, ilex (odmiany mrozoodporne), lawenda, mahonia, jest nawet śnieguliczka

'Foliis Variegatis' z liśćmi o złotym obrzeżeniu, jaśmin o żółtych lściach.

Są również krzewy o ozdobnych owocach (irga, ognik)

Polecam Katalog roślin polecanych przez ZSP, cenne są opisy i rysuneczki obrazujące, jak duże ziele urośnie.

Co to znaczy sknocony trawnik? A może wystarczy wygrabić ostrymi grabiami, rozsiać parę worków torfu, nawóz i nasiona ? Pamiętać rownież trzeba, że nasz klimat to angielski nie jest i trawnik po zimie nawet najlepiej wypielęgnowany może wyglądać żałośnie.

A co do żywotników. Pamiętaj, że zimą iglaki są jedynym zielonym (bądż kolorowym) akcentem w ogrodzie. I nie muszą być to tuje !! Polecam jałowce ze względu na ich odporność i zmienność. Chyba żaden gatunek nie oferuje tylu możliwości.

A może by tak samemu? Wiesz, ile roślin kupisz za pieniążki wybulone firmie za robotę? Coś już jest, nie zaczynasz od zera

Powodzenia w realizacji WŁASNEJ wizji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cudowny pomysł z tymi pytaniami do Mirka!!!

To ja zadaję dwa:

1. Jak to jest z tym zasychaniem pączków jesionów? Podobno chorują w całej Polsce - mi z trudem udało się dwa kupić, dwa ukopałam na ugorze przy stacji PKP, ale czy są skazane na wymarcie?

 

2. Gdzie mozna dopytywac sie o sosnę Banksa? Typowe szkółki chyba na pewno odpadają, w mojej szkółce w nadleśnictwie też nie ma - ale chyba trop "leśniczy" jest lepszy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ad1. Z jesionem jest owszem problem w skali całego kraju. Miejscami zamieranie jesiona następuje na skalę katastrofalną, dlatego od 3 lat nie wprowadzamy go do lasów. Czy uschną- niekoniecznie, zależy od rejonu kraju no i musi być źródło zakażenia, ale jeśli zaczną chorować wiele nie można zrobić. Choć w naturze występują obok siebie osobniki chore i całkiem zdrowe- jakby odporne. Kulminacja choroby nastąpiła w 2000 r, jak i czy się zakończy nikt nie wie.

Ad2. Sosna Banksa- gatunek sprowadzony z Kanady i USA, światłolubny, odporny na mrozy, urośnie na piachu i kamieniach, ale obecnie nie sadzony i nie rozmnażany z powodu słabej jakości drewna. W puszczy Białowieskiej uważany nawet za zagrożenie dla rodzimych gatunków borowych.Dobra na bonsai. Wątpie, czy ktoś rozmnaża. Wysiew łatwy, dojrzałe szyszki otwierają się w temperaturze 62-69 st,( w naturze po pożarze). Najprościej po prostu szyszkę przeciąć i nasiona wydłubać!Siewki rosną szybko i lepiej niż sosna zwyczajna znoszą przesadzanie z gołym korzeniem.

Możliwe, że byłaby do zdobycia w pasie nadmorskim- jest stosowana do zalesiania i umacniania wydm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może dla uzupełnienia Twojego ogrodu powinnaś obecnie dosadzać do istniejących założeń ciekawe okazy. Czytałem o ładych ogrodach z wykorzystaniem tylko jednego gatunku, np: kaliny, hortensji, czy dereni. Uzupełnenie tego co masz w ogrodzie o dodatkowe krzewy może magnolii pozwoli Ci naprawdę stworzyć Twój i tylko Twócj ogród. Poczekaj tylko kilka lat jak inni zaczną Ci jego zazdrościć
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wreszcie zrozumiałam, o co chodzi z tymi szyszkami Banksy - bo wiem, gdzie rosną w pobliżu takie dość duże owocujące osobniki i nigdy nie mogłam trafić na zaczynające się otwierać :D . Czy te szyszki zbierać w okresie, gdy pęka zwykła sosna- czyli tak chyba koło maja, czy juz teraz zrywać??

Wiem, że z punktu widzenia lasu to brzydki, obcy gatunek, ale ja chciałabym "ogródkowo" uprawiać na choinki - bo moim zdaniem to jedno z najładniejszych drzewek do tego się nadających - gęste, ma ładny pokrój no i te szyszeczki...

 

Super, że się pojawiłeś na Forum!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli nie rozplanowany ogród to koszmar, ciekawe, czyli kazdy dziki las, puszcza to koszmar, tylko wyfryzowane parki to jest to.

Hmm las i ogród to „ciut” różne sprawy, rządzą się innymi zasadami i mają inne funkcje nie sądzisz? :wink:

Z góry uprzedzam że nie jestem zwolennikiem wyczesanych do ostateczności ogrodów, ale wszystko zależy gdzie, w jakim otoczeniu itd. Przed wejściem do wersalu dzika łąka kwietna będzie wyglądała równie nie na miejscu jak ogród francuski przy wiejskiej chałupie z bali. To raz. Funkcje to dwa. W lesie chaszcze takie że nie przejdziesz, a jeśli nawet, to wyjdziesz ciut postrzępiony, są OK. podobnie jak bagno, pokrzywy itd. W ogrodzie.. cóż gusta są różne ale podobne atrakcje raczej są słabo akceptowalne. Trzecia rzecz to gatunki roślin. W naturalnym lesie są gatunki rodzime stanowiące jednak jakąś w miarę spójną całość. Obecnie nawet jeśli leśnicy wprowadzają do nasadzeń gatunki obce to nie przesadzają z egzotyką. A w ogródku, bywa różnie. Ludzie czasami w ramach pogoni za oryginalnością potrafią wsadzić: trachycarpusa obok metasekwoi i bambusa moso, na tle miłorzębów, a wszystko pięknie przetkane żywotnikami. Całość zwłaszcza jak podrośnie będzie wyglądała „piknie kielo cud”

Pozostaje kwestia powierzchni. Las zazwyczaj rośnie no nieco większym obszarze niż 200 m2 a ogrody nawet mniejsze się zdarzają. I znowu ilość przestrzeni wymusza inne podejście. Im większy ogród tym na większy stopień „zdziczenia” można sobie pozwolić. W ogródku 100 czy 200 m2 warto wytyczyć ścieżki bo inaczej zadeptasz wszystko na klepisko natomiast próby zakładania „dzikiej łąki” raczej nie przyniosą dobrych rezultatów. W ogrodzie 3000 –5000 m2 ścieżki można pominąć, znajdzie się za to miejsce i na kawałek trawnika i łąki i jakiś zagajnik a może i kawałek podmokłego trzcinowiska nie będzie bardzo przeszkadzał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za zaufanie!

1. Teska, czy te świerki, to nie są jodły? Białe paski... Zobacz igły, jeśli na takich jakby przylgach i po opadnięciu pęd gładki to Jd, jeśli na trzoneczkach i pęd szorstki, to świerk.

2. Trudno a raczej niemożliwe jest zaprojektować ogród na odległość, o czym zresztą pisała jatoja. Na konkretne pytania postaram się odpowiedzieć. Co do krzewów kwitnących, trzeba pamiętać o jednym- kwitna tydzień, dwa a co dalej? Nawet azalie i rododendrony po przekwitnięciu są smutne. Większość krzewów trzeba rownież regularnie przycinać, róznie, zależnie od okresu kwitnienia no i oczywiście gatunku. Pewnym rozwiązaniem są krzewy o barwnych liściach, które poza okresem kwitnienia również prezentują się efektownie. Dobór jest spory, ale nie można "przepstrokacić". I tak: klon palmowy, berberysy, zwłaszcza karłowe,derenie, leszczyna, irgi, oliwnik, trzmielina, ilex (odmiany mrozoodporne), lawenda, mahonia, jest nawet śnieguliczka

'Foliis Variegatis' z liśćmi o złotym obrzeżeniu, jaśmin o żółtych lściach.

Są również krzewy o ozdobnych owocach (irga, ognik)

Polecam Katalog roślin polecanych przez ZSP, cenne są opisy i rysuneczki obrazujące, jak duże ziele urośnie.

Co to znaczy sknocony trawnik? A może wystarczy wygrabić ostrymi grabiami, rozsiać parę worków torfu, nawóz i nasiona ? Pamiętać rownież trzeba, że nasz klimat to angielski nie jest i trawnik po zimie nawet najlepiej wypielęgnowany może wyglądać żałośnie.

A co do żywotników. Pamiętaj, że zimą iglaki są jedynym zielonym (bądż kolorowym) akcentem w ogrodzie. I nie muszą być to tuje !! Polecam jałowce ze względu na ich odporność i zmienność. Chyba żaden gatunek nie oferuje tylu możliwości.

A może by tak samemu? Wiesz, ile roślin kupisz za pieniążki wybulone firmie za robotę? Coś już jest, nie zaczynasz od zera

Powodzenia w realizacji WŁASNEJ wizji.

 

 

to sa swierki :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, jak u Ciebie ze śniegiem, o mnie ponad pół metra i dosypuje, a ziemia niezamarznięta, tak że wszystko raczej przezimuje. Mniej podobają mi się ostatnie dni -15 w nocy i +10 ( w słońcu) w dzień- malowanie na biało drzewek ma swoje uzasadnienie, no ale jak tu umalować pieniek od cyprysika ? :evil:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ILE????? Od miesiąca patrzę na mapy pogodowe i zastanawiam się czy nie wynieść się w szczecińskie. Tam cały czas najcieplej !!! Przynajmniej tak wynika z tego co rośnie w arboretum w Glinnej- wielu taksonów tam rosnących nie ma obok mnie w Rogowie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...