Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Przez Ciebie i innych, bezinteresownie doradzających w zakresie zwalczania chorób i szkodników, traci klientów firma Pana Janusza inż. Zaremby :D .

 

Wiadomo przecież, że Pan Janusz dwoi się i troi aby załapać klientów na wszelkich forach ogrodniczych. Na tym forum aktualnie występuje nawet w tym samym wątku ( http://forum.muratordom.pl/i-p-o-internetowe-prowadzenie-ogrodow,t146553.htm ) pod dwoma różnymi nickami ( ksyrpo, ogrodowylekarz) :evil:

 

Ooo, to tu się "zakokonił" i niebezpiecznie rozmnaża ;) Kiedyś wyleciał za podobne praktyki z forum GW.

 

Co prawda po tym co tu wyżej jest napisane nie należałoby udzielać tej Pani

porad ale chcę zwrócić uwagę na podstawowy błąd który robi większość osób

Żeby podłoże funkcjonowało prawidłowo należy

przy dowożeniu gleby o innym składzie niż rodzima rozplantować nowe podłoże

nie grubiej niż 5 cm warstwą i zglebogryzować tworząc warstwę przejsciową tak ważną dla prawidłowego podsiąkania(tak zwana woda kapilarna) i dopiero potem uzupełnić resztę ziemi.

Z kolei zakładając nowy ogród która firma robi odkrywkę gleby przed przystąpieniem do projektu i potem powstają problemy że coś nie chce rosnąc

  • Odpowiedzi 3,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Mój problem wygląda tak:

 

http://img3.imageshack.us/img3/3711/dsc07086v.jpg

 

 

http://img3.imageshack.us/img3/9294/dsc07087q.jpg

 

http://img172.imageshack.us/img172/1581/dsc07090.jpg

 

 

 

Co z takim czymś należy zrobić? :(

Co prawda po tym co tu wyżej jest napisane nie należałoby udzielać tej Pani

porad

 

Ależ ja nie chcę od Ciebie żadnych porad! Gdzieś to wyczytał?

A przy okazji, bardzo proszę, byś nie wchodził w paradę Mirkowi i przestał udzielać porad w jego wątku.

Witajcie. Jaki preparat zastosować aby zwalczyć małe (około 2 mm) białe (lekko przezroczyste) robaczki z nóżkami, które bytują na ziemi doniczkowej w której rośnie skrzydłokwiat? Mam wrażenie że to z wilgoci... Kiedyś radziłam sobie z tarcznikami na liściach juki za pomocą denaturatu. Ale tutaj problem leży pewnie w ziemii...

Co prawda po tym co tu wyżej jest napisane nie należałoby udzielać tej Pani

porad

 

Ależ ja nie chcę od Ciebie żadnych porad! Gdzieś to wyczytał?

A przy okazji, bardzo proszę, byś nie wchodził w paradę Mirkowi i przestał udzielać porad w jego wątku.

 

 

Do moderatora.

Proszę wycofać z wątku Mirka moje wypowiedzi

dziekuje wszystkim za podpowiedzi,

Mirku- ja czytałam, a jakże, rózne wątki gliniane, ale chcialam sie dowiedziec konkretnie czy zaorać to co teraz jest i na to ziemie czy odrazu ziemie i orać,..

ale już wiem, dziekuje jeszcze raz i pozdrawiam z krainy gliny... ;)

http://img3.imageshack.us/img3/6573/dsc07090may.jpg

 

:(

 

może teraz widać trochę lepiej.

 

Świerkowca nie widac.. jakby moje było., wyciął bym całe to parszywe i wyprowadził wierzchołek z niższego pędu. Albo poczekać wiosny, co dalej będzie sie działo.

Andrzej, cudotwórcą to ja nie jestem. To wygłąda (na obu fotach) jaby zdychało, bo miało skrajnie źle. Kiedy było sadzone? z gołym korzeniem czy z bryła, podlewane, nawożone, ile? Zero info..

Mam temperaturę- co mi dolega? :D [/b]

Witajcie. Jaki preparat zastosować aby zwalczyć małe (około 2 mm) białe (lekko przezroczyste) robaczki z nóżkami, które bytują na ziemi doniczkowej w której rośnie skrzydłokwiat? Mam wrażenie że to z wilgoci... Kiedyś radziłam sobie z tarcznikami na liściach juki za pomocą denaturatu. Ale tutaj problem leży pewnie w ziemii...

 

Nomolt 150 SC. Musi ziemiórki :D

Witaj

Przygotowałam sobie na działce spory dół żeby wsadzić dziś, rosnącą od zeszłego roku w wielkiej donicy morelę, a tu dziś 3stopnie :-?

nijak dół zostawić , bo ktoś w niego wpadnie :-? Czy w takiej temperaturze wolno drzewko wsadzić?

Morela zimowała w tej donicy wkopana w ziemię i gdybym była pewna że jej się bryła korzeniowa nie rozsypie to bym wsadzała, a jeśli sięr ozsypie to czy nie "zniszczę" drzewka wkopując je teraz...w sumie połowa marca :roll:

...... i gdybym była pewna że jej się bryła korzeniowa nie rozsypie ...

zalej wodą, aż ziemia w donicy się dobrze napije to nie powinno się rozlecieć,

najlepiej jakby się dało donicę ( zależy jaka duża) wsadzić do wanny( oczywiśie nie w łazience)

i zamoczyć na kilanaście minut

witam:)

A ja w sprawie brzoskwiń. Otóż dokonałem już jednego oprysku miedzianem. Po dwóch, trzech tygodniach powtórzę.

Czy wprowadzać jeszcze sylit? Jeżeli tak to czy łączyć go z drugim opryskiem miedzianem?

A może drugi oprysk wykonać sylitem?

Mirku bardzo prosze o radę coś się dzieje z moją ulubioną sosenką :( czym to opryskać aby tego świństwa na niej nie było? I co to jest?

http://img27.imageshack.us/img27/7842/img0033mjj.jpg

 

http://img27.imageshack.us/img27/4963/img0033ili.jpg

Jesienią posadziłam jabłonkę (koksa pomarańczowa). Wczoraj odkryłam, że tajemniczy KTOŚ :evil: jabłonkę złamał u samego dołu. KTOSIA się nie udało wykryć. Oczywiście :x

Pytanie brzmi, czy kikut sterczący z ziemi nadaje się już tylko do wykopania i wyrzucenia, czy można na nim coś zaszczepić (tak na moje niewprawne oko to została tylko podkładka). Jeżeli tak, to skąd to coś wziąć, kiedy i jak się do szczepienia zabrać?

Agduś, wykopać, wyrzucić, kupić nowe.

jag_24- to wygląda na zimujące jaja mszyc- jakiejś miodownicy. Wylęga się marzec, kwiecień. Wtedy można prysnąć, jeśli wiele. Confidor, Mospilan.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...