Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 3,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ciekawe jak długo moje brzozy wytrzymają :roll:

elektrownia przeniosła słupy i teraz linia energetyczna jest nad rzędem brzóz które trzeba było przyciąć :-?

Muszę pomyśleć o jakimś zywopłocie w tym miejscu ..... ale czy pod brzozami ma szansę wyrosnąć coś innego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jałowce?

wiciokrzew tatarski

krzewy na stanowiska suche o niewielkich wymaganiach, jezeli to tylko jeden szpaler brzoz.

Ale

czy do obowiazków wlasciciela drzew nalezy przycinanie, czy do energrtyków?

U mnie rosnie duzo pod kablami, juz pomału zaczyna zarastać kable, na razie nikt mi nic nie ciął. Jest to jakoś odgórnie regulowane przepisami?

Mam luke w wiedzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam.

pierwsze moje pomidory i patrzcie jak wyglądają :(

czytam o chorobach ale żadnej na 100% nie mogę przypasować. co to jest i jak z tym walczyć?

 

 

http://i683.photobucket.com/albums/vv198/patt1975/P1000480.jpg

http://i683.photobucket.com/albums/vv198/patt1975/P1000481.jpg

http://i683.photobucket.com/albums/vv198/patt1975/P1000490.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz to można wyrwać, spalić albo zakopać na dwa metry głęboko. Broń Boże na kompost

Nie sadzić w przyszłym roku w tym miejscu i ochronę zacząć od posadzenia. To jest tak padłe, że najwięcej na tym widać szarej pleśni- ale to wtórne. A niech się mądrzejsi wypowiedzą, od czego się zaczęło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale

czy do obowiazków wlasciciela drzew nalezy przycinanie, czy do energrtyków?

U mnie rosnie duzo pod kablami, juz pomału zaczyna zarastać kable, na razie nikt mi nic nie ciął. Jest to jakoś odgórnie regulowane przepisami?

Mam luke w wiedzy.

 

ja wolałam swoje przyciąć niż potem siedzieć bez prądu :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I u mnie cos trafilo cyprysika Alumi Gold. Podsycha mi, gałązka po gałązce od dolu. Niw wiem czy to fytoftoroza. Nie jest latwo rozpoznac na zywej roslinie patrzac tylko na zdjecia:-) Czolo chyle przed fachowcami:-)

http://i25.tinypic.com/1g0lk0.jpg

http://i26.tinypic.com/2j3mkuf.jpg

Potraktowałam opryskiem z mieszanki wg odpowiedniej kolejnosci i stosunku florovit, Previcur, Talstar, mydlo ogrodnicze. Na razie tylko raz opryskiwalam, trzeba 4 x. ale cos mi sie wydaje ze to bardziej profilaktycznie na sasiednie iglaki, bo jakos watpie czy mi sie uda uratowac tego cyprysika.

Jeszcze kilka iglakow schnie mi w srodku, nie wiem czy to z jesieni czy tez im cos jest, rosna w duzej odleglosci od tego cyprysika. Zobaczcie

http://i26.tinypic.com/33k832u.jpg

http://i25.tinypic.com/flc1gp.jpg

 

I jeszcze jedno

http://i28.tinypic.com/25i5hxt.jpg

- na tym zdjeciu zewnetrznie rosna cyprysiki Lawsona kolumnowe, zakupione w tym samym sklepie, posadzone na wiosne i jakie maja inne kolory i ksztalt, od jakiegos miesiaca obserwuje ze ten po prawej ma bardziej cieply odcien, tylko na brzegach galezi jest blekitnawy, lekko podsycha w srodku, tak jak na tych zdjeciach powyzej, czy to przypadkiem nie to samo co w tym cyprysiku Alumi Gold?

juz mam wizje ze od fytoftorozy padna mi wszystkie iglaki

:evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To raczej nie 'Alumii Gold', ale nieważne.

Nie za wiele nawozu a za mało wody?

Piach, góra, no i ta papa :D , nagrzewajaca się.

Przechlapane, ja bym tam nie chciał... :wink:

 

Hmm, kupilam jako cyprysik lawsona Alumi Gold

to nie piach! Do sadzenia akurat do niego dodalam ziemi do iglakow, nie do wszystkich ale tu tak. Raz podsypywalam nawozem do iglakow w czerwcu taki dlugo dzialajacym chyba Substrala, teraz podsypalam nawozem jesiennym, jakies 3tyg temu, ale bylo przed deszczem i dosc duzo padalo, pamietam bo specjalnie wtedy podsypywalam, byc moze akurat do tego iglaka wiecej na jego mase mi sie sypnelo. Nie wiem co chcesz od agrowlokniny 8) Przeciez to ma trzymac wieksza wilgotnosc tez 8)

Ale jakby to bylo to co piszesz to dobrze.

A co by bylo gdyby to byla fytoftoroza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale zobacz Mirku na pierwsze zdjecie - naokolo cyprysika jest wycieta ta agrowloknina prawie na taka srednica jak caly krzak.Jestes przeciwny agrowlokninie? Nie dawalam sobie rady z chwastami, u mnie jest kwasna ziemia, same skrzypy i szczaw. Takm gdzie moglam to wsypywalam ziemie torfowa, do iglakow, wrzosow, rododendronow specjalna.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz to można wyrwać, spalić albo zakopać na dwa metry głęboko. Broń Boże na kompost

Nie sadzić w przyszłym roku w tym miejscu i ochronę zacząć od posadzenia. To jest tak padłe, że najwięcej na tym widać szarej pleśni- ale to wtórne. A niech się mądrzejsi wypowiedzą, od czego się zaczęło.

 

duże dzięki Mirku. zastosuję się. teraz wiem że na wiosnę nie mogę tam sadzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale zobacz Mirku na pierwsze zdjecie - naokolo cyprysika jest wycieta ta agrowloknina prawie na taka srednica jak caly krzak.Jestes przeciwny agrowlokninie? Nie dawalam sobie rady z chwastami, u mnie jest kwasna ziemia, same skrzypy i szczaw. Takm gdzie moglam to wsypywalam ziemie torfowa, do iglakow, wrzosow, rododendronow specjalna.

\

Mirek wielokrotnie pisał. że nie należy nawosić roślin po ich posadzeniu. Według mnie to co się dzieje to może być wina właśnie nawożenia. Ja osobiście daję nawóz (i to tylko tam, gdzie rośnie dużo roślin blisko siebie) co najmniej po roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale zobacz Mirku na pierwsze zdjecie - naokolo cyprysika jest wycieta ta agrowloknina prawie na taka srednica jak caly krzak.Jestes przeciwny agrowlokninie? Nie dawalam sobie rady z chwastami, u mnie jest kwasna ziemia, same skrzypy i szczaw. Takm gdzie moglam to wsypywalam ziemie torfowa, do iglakow, wrzosow, rododendronow specjalna.

\

Mirek wielokrotnie pisał. że nie należy nawosić roślin po ich posadzeniu. Według mnie to co się dzieje to może być wina właśnie nawożenia. Ja osobiście daję nawóz (i to tylko tam, gdzie rośnie dużo roślin blisko siebie) co najmniej po roku.

 

Dzieki za rade.Widzisz, a mnie kilka zrodel(ogrodnikow nie amatorow) radzilo podsypywac nawoz. Tym dlugo dzialajacym podsypalam w czerwcu rosliny posadzone na wiosne tylko, a te co mi schna od srodka to przeniesione od sasiada z ogrodu na wiosne. Niestety sa rozne teorie, nie kazdy jest ogrodnikiem :) Ale dzieki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja o pomidorach:

 

to głównie zaraza ziemniaczana sie tak objawia.

 

Trudno pomidory w gruncie utrzymać bez oprysków niestety

pod folia troche łatwiej.

 

Można zamiast chemi jakies ekologiczne gnojowice stosować, ale dużo zabawy.

Moje pomidory co roku tak wyglądają, juz mnie szlag trafia, bo niby wiem co sie powinno ale zawsze mam nadzieje ze sie da bez chemii i sie qna nie da. Takie czasy.

Wszyscy leją rondupy, walą chemie litrami i takie sa efekty.

Moja babcia zawsze miala piekne pomidory, niczym nie pryskane.

Moje dzieci pewnie beda myslaly ze pomidory rosna w sklepach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...