Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 3,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Bluszczyku - z całym szacunkiem - czy Ty czasem nie wchodzisz Mirkowi w jego wątek? Bo tutaj wszyscy zwracają się do Mirka... :wink:

A jak Mirek pojedzie na urlop lub nie będzie miał ochoty odpowiadać to wątek umrze? Trochę luzu.

Jeśli Mirku miałbyś jakieś pomysły to także bardzo proszę o pomoc, a Bluszczykowi bardzo dziękuję za dotychczasowe odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chlip, chlip ...

Poradzcie co z tym moim bukszpanem, boję się, że on umiera na moich oczach, a ja nic nie robię :cry:

 

"Mirku, mam pytanie. Mój bukszpan, którego posadziałm miesiąc temu, zaczyna żółknąć, tzn. żółkną mu listki, ale tak w środku, na zewnątrz jest (jeszcze?) zielony. Co to może być? Obecności mszyc specjalnie nie odnotowuję... Chociaż niestety gdzie indziej tak. Pozostałe 2 mniejsze bukszpanki, rosnące po sąsiedzku, mają sie dobrze. Z góry dzięki za pomoc "

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bluszczyku - z całym szacunkiem - czy Ty czasem nie wchodzisz Mirkowi w jego wątek? Bo tutaj wszyscy zwracają się do Mirka... :wink:

A jak Mirek pojedzie na urlop lub nie będzie miał ochoty odpowiadać to wątek umrze? Trochę luzu.

Jeśli Mirku miałbyś jakieś pomysły to także bardzo proszę o pomoc, a Bluszczykowi bardzo dziękuję za dotychczasowe odpowiedzi.

 

Ależ z całym szacunkiem dla Bluszczyka. :D I bez histerii (z mojej strony). 8) To było tylko zartobliwe (patrz emotikon) pytanko. :wink: :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chlip, chlip ...

Poradzcie co z tym moim bukszpanem, boję się, że on umiera na moich oczach, a ja nic nie robię :cry:

 

"Mirku, mam pytanie. Mój bukszpan, którego posadziałm miesiąc temu, zaczyna żółknąć, tzn. żółkną mu listki, ale tak w środku, na zewnątrz jest (jeszcze?) zielony. Co to może być? Obecności mszyc specjalnie nie odnotowuję... Chociaż niestety gdzie indziej tak. Pozostałe 2 mniejsze bukszpanki, rosnące po sąsiedzku, mają sie dobrze. Z góry dzięki za pomoc "

 

 

Trudno naprawdę radzić. Bo to trochę tak, jakby zadzwonić do lekarza- panie, mam temperaturę podwyższoną, co mi dolega?. Objaw to niespecyficzny- może być choroba, szkodnik.. Jeść mu się chce, za mokro, za sucho, cosik go żre itd. itp. A może, jak gęsty, fizjologiczne- po prostu najstarsze listki zamierają- brak światła wewnątrz krzewu i "zużyły się". Kiedyś muszą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za odpowiedź. Ja dopiero uczę się ogrodnictwa 8) i wydawało mi się, że to takie jednoznaczne: żółte liście to mszyce, różowe-głodny itp. A tu jednak okazuje się, że przyczyny mogą być różne. Będę miała to na uwadze następnym razem :D A więc będę go obserwować: bo po pierwsze primo na mszyce popsikałam, po drugie primo nawiozłam (taki śmierdzący w granulkach nawóz organiczny Agros'u), a po trzecie: no cóż faktycznie jest gęsty... :p Zobaczymy co z tego wyniknie :-? :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam czasu jakoś mało. I dzięki bluszczykowi mniej roboty. A radzi fachowo, nic dodać. I o oto chodzi.

 

Dzięki Mirku za ciepłe słowa. :p

No niby temat Mirka, ale wszedłem tu bo to ciekawy i interesujący wątek. Sam czerpie wiedzę z poruszanych tu tematów, ponieważ nie można znać się na wszystkim.

Widzę, że chłop ledwo dycha, więc próbuję mu jakoś pomóc. :wink:

Nawet sobie nie wyobrażacie ile czasu trzeba poświecić, żeby ustosunkować sie do tych wszystkich zadawanych pytań i problemów. Niektóre (wybaczcie) są wręcz infantylne, ale Mirek zawsze potrafi z klasą na nie odpowiedzieć. Za to go bardzo cenię. Podziwiam jego cierpliwość i pogodę ducha i oczywiście fachowość. Jeżeli uważacie, że mogę jeszcze w czymś pomóc jestem zawsze do waszej dyspozycji. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam czasu jakoś mało. I dzięki bluszczykowi mniej roboty. A radzi fachowo, nic dodać. I o oto chodzi.

 

Dzięki Mirku za ciepłe słowa. :p

No niby temat Mirka, ale wszedłem tu bo to ciekawy i interesujący wątek. Sam czerpie wiedzę z poruszanych tu tematów, ponieważ nie można znać się na wszystkim.

Widzę, że chłop ledwo dycha, więc próbuję mu jakoś pomóc. :wink:

Nawet sobie nie wyobrażacie ile czasu trzeba poświecić, żeby ustosunkować sie do tych wszystkich zadawanych pytań i problemów. Niektóre (wybaczcie) są wręcz infantylne, ale Mirek zawsze potrafi z klasą na nie odpowiedzieć. Za to go bardzo cenię. Podziwiam jego cierpliwość i pogodę ducha i oczywiście fachowość. Jeżeli uważacie, że mogę jeszcze w czymś pomóc jestem zawsze do waszej dyspozycji. :wink:

 

Sporo pytań do Mirka dotyczy ochrony roślin (sam teraz walczę z brązowieniem igieł u świerków, mszycami na jodle balsamiczne, itp). Może zatem wydzielić np. temat dotyczący ochrony roślin dla drugiego fachowca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A my będziemy czytać, korzystać i od Ciebie się uczyć. :D Mam nadzieję, że nie gniewasz się za ten niezbyt zręczny żart... :oops:

bez przesady :oops: :wink:

 

Sporo pytań do Mirka dotyczy ochrony roślin (sam teraz walczę z brązowieniem igieł u świerków, mszycami na jodle balsamiczne, itp). Może zatem wydzielić np. temat dotyczący ochrony roślin dla drugiego fachowca.

 

Nie wydaje mi się żeby zachodziła taka potrzeba. Jest jeszcze kilka osób, które znają się na ochronie roślin i są specjalistami w różnych kierunkach, więc moi zdaniem wspólnie można wspierać ten temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamy posadzone w rzędzie młode drzewka owocowe.

Ze względu na prace budowlane, związane z niwelacją terenu i budową drogi, będziemy musieli wszystkie przesunąć o jakieś 0,5 m.

 

Kiedyś sadziliśmy je "jak popadło" i teraz rosną w takiej kolejności:

 

czereśnia Vega

gruszka stryjska

jabłoń papierówka

czereśnia Rivan

gruszka ("którą lubią dzieci" wg sprzedawcy, nie znam nazwy :))

jabłoń James Grieeve

wiśnia łutówka

 

Czy taka kolejność jest dobra? Wykorzystując fakt ich przenosin, czy wskazane byłoby coś zmienić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż, kolejnośc nie ma większego znaczenia.Czereśnie można wsadzić obok siebie (zapylanie) Jabłonie też "w kupie". Łatwiejsza ewentualna ochrona. Może walory estetyczne :D .

A kiedy były sadzone- bo teraz to najbliższy termin na przesadzenie to październik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Były sadzone 1,5 - 2 lata temu. Będziemy je przenosić z pełną bryłą korzeniową i na pewno jesienią.

 

Dzięki Mirku, o to zapylanie głównie mi chodziło w ustalaniu kolejności :)

 

Aaa i jeszcze jedno pytanie: czereśnia Rivan dała w tym roku po raz pierwszy owoce, w ilości szt. 5 ;) I były przepyszne :)

Czy można ją już przyciąć i jeśli tak, to jak najlepiej? Na ile oczek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zaleca się przycinać jesienią, ale jeśli chcesz przesadzać, to warto zredukować korony. Czereśnię najlepiej ciąć po zbiorze, ale jeśli przytniesz teraz, to do jesieni odbuduje koronę. Przyciął bym przy przesadzaniu- to młode drzewka i rany po cięciu niewielkie. Można maznąć emulsyjną z dodatkiem bodaj Topsinu czy Funabenu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja tez po porade. Jestem z blokow wiec nie znam sie zupełnie na ogodach...dlatego prosze o wyrozumiałosc..

Otoz..

Buduje domek..

i mam za domkiem kawałeczek ziemi, ktora chce ładnie wykonczyc.problem w tym,ze działka na ktorej buduje przez wiele lat była rolna, ziemniaki, warzywa itp.Od 3 lat nic tak nie robili, natomiast jest pełno chwastow.Ziemia jest nierowna, wciaż je wyrywam, chodze pokłuta...ale co dalej?/to jakies 5 arow. na koncu działki posadziłam tuje.Na razie z 16 ich mam. Obsypałam kora, a i tak miedzy nimi wyrastają te cholerstwa!!!Spryskiwalismy na wiosne randapem..tylko na chwilke to pomogło. A ja chce taką sliczna trawkę, zeby na boso biegac....Sa zdjecia działki w dzienniku budowy.

Prosze wiec o pomoc. Od czego mam zacząć??wyplewic wszystko, i nawiez ziemię??ile jej potrzeba na 5 arow, zeby chwasty nie rosły??A moze folie dac i dopiero wtedy ziemię nawiez??tak tez radzą....

Prod działki znowu zniszczony przez budowe i nawet 1 trawki nie ma....i tez nie wiem, jak to zagospodarowac.... :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...