Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 3,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

No może trochę ;)

 

W donicach widzę małe rośliny, kolorowe rozchodniki, pachnące lawendy, macierzanki, albo jednoroczne i pięknie pachnące dziwaczki, jak np. moje:

 

http://www.mloda.ekrakow.pl/!ola/dziwaczki1.jpg

http://www.mloda.ekrakow.pl/!ola/dziwaczki2.jpg

 

Po co od razu sadzić do donic drzewa i to normalnie rosnące iglaki? :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam pytanie .W imieniu mojej koleżanki ,która prosiła mnie aby spytać o jedną sprawe."Jak odstraszyć wrony, które zżerają mój trawnik?" Faktycznie ,jej trawnik wygląda jak po wykopkach.Jeśli mogę prosić o jakieś rady to będę wdzięczna.Wrony wydziobują coś z trawy niszcząc ją totalnie.Może jakiś środek zastosować?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mirek??? Jeśli nie ociepli się donicy na zimę, zmarzną korzenie. Tak mnie uczono.

Uważam, że masz rację i dobrze Cię uczono.

Ja od wielu lat, corocznie zabezpieczam na zimę przed mrozem tysiące roślin rosnących w plasikowych pojemnikach (doniczkach), pomimo, że stoją na ziemi.

..

Od dołu też?

Bardziej wrażliwe zsuwam hmm.. "do kupy" jak mi się chce.

A na to co było w 96 to nic nie pomoże. Na kontenerówkach, mimo armatek śnieżnych, osłaniania matami z boków przemarzła nawet So.

Oczywiście mówię tu o większości iglaków, nie o magnolii czy ostrokrzewach.

A jak przenawożone, to wszystko umarznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mirek_Lewandowski napisał:

Od dołu też?

 

Pytasz czy kpisz :wink:

Przeciez napisałem, że rośliny w pojemnikach stoją na ziemi.

..

A niby na czym mają stać? :wink:

Po wielu latach (lepszych i gorszych) a właściwie zimach i wiosnach dochodzę do wniosku, że wiele nie można zrobić. Ubiegłej zimy (wiosny) przemarzł totalnie lawson ('Columnaris' i '.Ellwoodii') i to stare krzewy. Latoś w kwietniu -9, a po tygodniu (na pewnej baaaardzo dużej szkółce zapewne Ci znanej), gdy wywalili towar z folii poprawiło -9 drugi raz. Efektów nie warto opisywać.

A niby jak zabezpieczyć młodzież w P-9? Paciorek? Najgorsze to, że są to nieprzewidywalne anomalie, a ostatnio tak jakby coraz częściej.

A sosna, świerk, jałowiec w dużym betonowym korycie, od dołu ciepło od ziemi- raczej nic się nie powinno przydarzyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po wielu latach prób i błędów :( wydaje mi się, że opanowałem sposób zimowania drzew i krzewów w pojemnikach. Chociaż nie można być nigdy pewnym efektów.

Przed tegorocznym przymrozkiem (minus 9!) w maju też udało mi się uchronić rośliny w pojemnikach (doniczkach).

Ucierpiało wiele roślin w ogrodzie-kolekcjach, gdyż nie były w czasie przymrozków ochraniane (nie miałem takiej możliwości). Jednak wszystko odbiło ale oczywiście pąkii kwiatowe np. magnolii a nawet lilaków licho wzieło :( . Dobrze, ze ten przymrozek w tym roku nie wystapił np. tydzień później przy tak wcześnie rozpoczętej wegetacji.

..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy może Ktoś mi podpowiedziec dlaczego listki moich roslinek posadzonych w ogródku stają sie czerwone?

Na wiosnę sadziłam borówkę kanadyjską, listki miała zielone a teraz zmieniła na czerwone i tak samo z innymi roslinkami. Czy to nieodpowiednia ziemia czy jakaś choroba?

Pozdrawiam i z góry dziekuje za odpowiedz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie liczyłam na Twoją odpowiedz Mirku, dziekuje:)

Co do roslinek to jeszcze "czerwienieją" mi clematisy, azalie i nawet truskawki które mam w donicach.

Na azaliach pojawił się nawet jakiś biały nalot i też dzisiaj zauwazyłam że na dąbku który w tym roku tak bardzo urósł pojawił ten biały nalot ale tylko na swiezych, nowych listkach i cóż to takiego moze być???

 

serdecznie pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Mirku! Mam pytanie odnośnie trawnika. Naczytałam już się tutaj trochę o tym jak zakładać, ale...

U nas w ogrodzie była trawa=chwasty dosyć wysoka ponad kolana. Mąż spryskał Randapem.

Większość przyschła. Teraz od jakiegoś czasu bawimy się wyrywaniem tego wszystkiego wraz z korzeniami na ile się da. Zostaje sama ziemia.

Ponieważ są tam resztki piasku i jest trochę ziemi za dużo, musimy tez wyrównać teren, zdjąć ta górna warstwę i zrobić poziom.

Mąż chce teraz poczekać aż znowu urośnie trawa i potem na wiosnę jeszcze raz spryskać i wtedy zakładać trawnik. Uważa tez, ze nie trzeba nawozić torfu, bo to była ziemia rola (ale nikt nie pamięta kiedy ostatnio uprawiana :roll: )

Moim zdaniem po zdjęciu tej górnej warstwy ziemi (to co jest za dużo) należało by jednak nawieźć trochę torfu (czytałam, ze warstwę z 10cm?,ale czy tyle?) i od razu posiać nowa trawę. Nie czekać do wiosny. Mi sie wydaje, ze to bedzie niepotrzebna podwojna robota.

Co byś nam Ty radził?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...