Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Sąsiad pali oponami


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 54
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

wystarczy telefon do strazy miejskiej - nie ma sie co szczypać z takim

 

Ciężka sprawa w udowodnieniu .....

Straż miejska powinna zdążyć przyjechać zanim guma się wypali.

A nawet jeśli zdąży to i tak trudno jest cokolwiek udowodnić. Straż nie ma prawa wejścia do domu prywatnego. Nawet jeśli będzie czuć spaleniznę gumy w powietrzu to właściciel kotła zawsze może powiedzieć, że prawdopodobnie w węglu znalazł się kawałek gumiaka czy też fragment gumy z podajnika z kopalni. Najśmieszniejsze jest to, że takie tłumaczenie będzie brzmiało prawdopodobnie.

 

Jedyne co mogę poradzić to by zbierać oświadczenia innych sąsiadów w których by była zawarta informacja o częstym i uciążliwym takim działaniu sąsiada lub też kilkakrotne wezwanie straży miejskiej. Wówczas facetowi trudno się będzie tłumaczyć, że aż tyle górniczych gumiaków zakupił wraz z węglem.

 

Co do rady udzielonej przez sebo8877 to odnoszę wrażenie, że użyte w tekście określenia "gnój" oraz "cham" w takim przypadku miało by zastosowanie do dwóch stron konfliktu.

 

Pozdrawiam

P.s. Mamy w sąsiedztwie podobnego sąsiada- właściciela "cichego" warsztatu samochodowego. Niestety ale także jesteśmy bezsilni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PodejdŸ i powiedz, że po nocy masz czarne okna - i widziałeœ/czułeœ że to jego sprawa i chciałbys żeby zaprzestał takich praktyk (nawišzujšc w rozmowie, że zależy Ci na kontakcie towarzyskim z nim), ale jeœli będzie robił to dalej to będziesz zmuszony interweniować w straży miejskiej. Grzecznie i kulturalnie, jeœli zacznie się rzucać to ostro z nim i króciutko.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

albo mozna go pociągnąć aluzyjnie i podjechać z tirem opon do spalenia ,z prośbą o wyświadczenie przysługi ( bo ci sie uzbierało i nie masz co z tym zrobić)- co prawda trudne do realizacji ale sorry - wyobraźnia mi sie rochuśtała.

Ale tak na powąznie - w urzędzie mojej gminy widziałem swego czasu ulotki z poradami co zrobić w sytuacji posiadania sąsiada który pali rózne cuda wraz z zestawieniem trucizn które sie wydobywają z róznych substancji ( robiło wrażenie)- mozna mu wysłac uprzejmy list iz wiesz że to on i jeżeli nie zaprzestanie to wtedy uprzejmie doniesiesz odpowiednim władzom - albo ty go ,albo on ciebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepisy dotyczące spalania róznych świństw są tak skonstruowane, że jeżeli facet jest kumaty, to wybroni się ze wszystkiego.

Dwa lata temu udowodniłem panu z departamentu energetyki(może pomyliłem nazwę, bo to tak wszystko się zmienia) Ministerstwa Przemysłu, że właśnie na podstawie obowiązujących przepisów mogę palić w kotle c.o. płytą wiórową. Rozmawiałem z nim telefonicznie. Najpierw się zjeżył, ale potem powolutku, punkt po punkcie wyłuskałem mu wszystko. Przyznał mi rację. Pisałem o tym na forum.

Spalając opony w dobrym kotle wystarczy wyłapać siarkę.

Tutaj policja, straż miejska łacznie z prokuratorem na czele byliby bezsilni.

Można jednak doprowadzić do powiadomienia ochronę środowiska.

Jednak ci są tak mało kumaci w tych sprawach, że zleciliby pomiary emisji dla rzeczoznawcy. Sprawa nabrałaby takiego rozmachu, że gość wyzbył by się wszystkich dowodów ewentualnej winy.

Działania takie są karygodne, ale czy należy aż tak gościa piętnować?

A może on jest w takiej sytuacji materialnej, że ratuje się jak może? Nie znamy drugiej strony medalu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Współczuje z takim sąsiadem!!Ja bym napisała anonimowy liścik tak jak radzą poprzednicy i czekac 2-3 dni, jak nie da rezultatu to znowu...Jedyne pocieszenie to, że niedługo skończy sie okres grzewczy :wink: A co do wyrozumialosci, że oszczedza itd.....to nie ma tłumaczenia dla tego co robi.Poki mnie by nie zanieczyszczal i nie kopcil to niech sobie pali co chce ale jak mi to przeszkadza to nie widze powodu dla którego mialabym cicho siedziec!!!

A tak na marginesie to mam sasiadke ktora od niedawna w okresie letnim za marne grosze zgodzila sie na wylewanie szamba(jakos nielegalnie ściaganego) na dzialce przylegajacej do mojego ogrodu!!!W lato smierdzi że hej!!Ona troche niechcacy dowiedziala sie ze mi to przeszkadza i że zamierzam cos z tym zrobic i potem byl spokoj.Zobaczymy co bedzie w tym roku. :wink:

Pozdrawiam i życze wytrwałosci!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wystarczy telefon do strazy miejskiej - nie ma sie co szczypać z takim

 

....

 

Co do rady udzielonej przez sebo8877 to odnoszę wrażenie, że użyte w tekście określenia "gnój" oraz "cham" w takim przypadku miało by zastosowanie do dwóch stron konfliktu.

 

Pozdrawiam

P.s. Mamy w sąsiedztwie podobnego sąsiada- właściciela "cichego" warsztatu samochodowego. Niestety ale także jesteśmy bezsilni.

 

 

:oops: masz racje Yogi - moje uwagi były nie na miejscu - ale mieszkałem od urodzenia i teraz bede mieszkał w swoim domu i wiem co znaczy jak ktos zasuwa oponami lub jakimiś innymi świństwami - inne określenia "nieuczciwego człowieka" mi nie przyszły do głowy.

Przeciez mozna to spalic jak już musi - ale dokładac po trochu a nie sru cały kocioła załadować oponami

 

Sebo8877

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wolę swąd gumy palonej, niż tak jak pisze Ziemia2 wylewanego szamba na pole.

Z tą ochroną środowiska jest tak, że prędzej oczyści się atmosfera, niż grunt, czy woda.

Nieszczelne szambo robi większą degradację środowiska.

Opony można spalać bezdymnie w dobrym kotle c.o. Niestety, układ odsiarczania spalin jest drogi. Działania takie są naganne. Tak samo jak naganne jest palenie opon podczas wszelkich protestów.

Myślę, że tutaj okazane niezadowolenie mieszkańców powinno sprawę załatwić i od tego należy zacząć, a nie od kablowania.

Brzydzę się donosicielstwem. Ta era powinna bezpowrotnie minąć. Brzydzę się, bo sam na własnej skórze doświadczyłem tego w minionej epoce kilkakrotnie, a i teraz zawiść sąsiadów, zwolnionych pracowników daje o sobie znać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie! A nie pomyślał ktoś żeby tak od drugiej strony? Zaraz donosić, straż miejska, na złość zrobić.... A nie lepiej wziąć flaszkę i pogadać? A może miał stare gumiaki i wrzucił do pieca? A może uświadomić, że sadza "zaklei" mu komin i tylko będzie miał kłopot? Chyba że na miejscu okaże się, że to Belzebub z rogami :D - ale przynajmniej będzie wiadomo, że potrzebny egzorcysta... :D :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

......

Działania takie są karygodne, ale czy należy aż tak gościa piętnować?

A może on jest w takiej sytuacji materialnej, że ratuje się jak może? Nie znamy drugiej strony medalu.

Skąd taka obrona, czyżbyś też palił opony :wink:

Mam za duży kocioł(150kW) na takie eksperymenty i usytuowanie firmy jest wśród bloków mieszkalnych. Mieszkam w takim regionie naszego kraju, że wiem co to jest ludzka bieda.

Posiadanie własnego domku, nie świadczy obecnie o zamożności.

Z wątku wynika, jak by tutaj podkablować sąsiada. Sąsiad dobry to skarb.

Wolałbym czuć paloną gumę, niż żyć z piętnem, że wyrządziłem sąsiadowi szkodę. Przecież jest tyle sposobów na załatwienie sprawy delikatnie, bez donosicielstwa. Komuna nauczyła donosić. Ile musi upłynąć czasu, aby przestawić się na nowe tory myślenia?

Przecież napisałem, że palenie opon jest karygodnym postępowaniem. Większą jednak szkodą dla środowiska, dla nas wszystkich jest wyrzucanie np. opon do jezior, rzek. Pal go licho opony. Ile pustych butelek po napojach, ile puszek po piwie pływa w naszych jeziorach, rzekach. Same się tam nie znalazły. Czytając zamieszczone tutaj wypowiedzi, to jesteśmy narodem proekologicznym. Rzeczywistość jest inna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...