rafal9 02.03.2006 11:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2006 Robią mi właśnie ocieplenie poddasza, w przyszłym tygodniu będą gipsować płyty.A wiosny jak nie ma, tak i chyba w najbliższych tygodniach nie będzie. Jaka powinna być minimalna temperatura przy gipsowych obróbkach płyt? Czy kilka (3-4) zwykłych piecyków elektrycznych o niedużej mocy wystarczy do podniesienia temperatury w budynku do takiej wymaganej? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/49314-jaka-temperatura-przy-gipsowaniu/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PrzemoBDG 02.03.2006 11:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2006 Istotne jest usuwanie wilgoci z pomieszczeń. Wystarczy nagrzać pomieszczenia do tych kilku stopni powyżej zera (5-8 stp.). Ponieważ jednak różnica temperatur (szczególnie teraz gdy mrozy zelżały) jest niewielka, nie zdawaj się na wentylację grawitacyjną i dokonuj wietrzenia pomieszczeń. Otwarcie okien na 10 min. zapewni wymianę powietrza, a mury nadal pozostaną względnie ciepłe. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/49314-jaka-temperatura-przy-gipsowaniu/#findComment-1049564 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek R 02.03.2006 12:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2006 Robią mi właśnie ocieplenie poddasza, w przyszłym tygodniu będą gipsować płyty. A wiosny jak nie ma, tak i chyba w najbliższych tygodniach nie będzie. Jaka powinna być minimalna temperatura przy gipsowych obróbkach płyt? Czy kilka (3-4) zwykłych piecyków elektrycznych o niedużej mocy wystarczy do podniesienia temperatury w budynku do takiej wymaganej? absolutnie nie gipsuj teraz płyt jest za zimno , nikt o tym specjalnie nie pisze ale płyty też pracują robienie tego teraz ... to jak się zrobi ciepło wszystko Ci popęka Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/49314-jaka-temperatura-przy-gipsowaniu/#findComment-1049671 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafallogi 02.03.2006 12:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2006 Robią mi właśnie ocieplenie poddasza, w przyszłym tygodniu będą gipsować płyty. A wiosny jak nie ma, tak i chyba w najbliższych tygodniach nie będzie. Jaka powinna być minimalna temperatura przy gipsowych obróbkach płyt? Czy kilka (3-4) zwykłych piecyków elektrycznych o niedużej mocy wystarczy do podniesienia temperatury w budynku do takiej wymaganej? absolutnie nie gipsuj teraz płyt jest za zimno , nikt o tym specjalnie nie pisze ale płyty też pracują robienie tego teraz ... to jak się zrobi ciepło wszystko Ci popęka Popieram - wstrzymaj się- fachowcy wszystko Ci mogą zrobić, ale czy to będzie dobrze? [/b] Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/49314-jaka-temperatura-przy-gipsowaniu/#findComment-1049757 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafal9 02.03.2006 13:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2006 Robią mi właśnie ocieplenie poddasza, w przyszłym tygodniu będą gipsować płyty. A wiosny jak nie ma, tak i chyba w najbliższych tygodniach nie będzie. Jaka powinna być minimalna temperatura przy gipsowych obróbkach płyt? Czy kilka (3-4) zwykłych piecyków elektrycznych o niedużej mocy wystarczy do podniesienia temperatury w budynku do takiej wymaganej? absolutnie nie gipsuj teraz płyt jest za zimno , nikt o tym specjalnie nie pisze ale płyty też pracują robienie tego teraz ... to jak się zrobi ciepło wszystko Ci popęka Przy temperaturze jaka jest bez ogrzewania to na pewno jest za zimno, ale do ilu trzeba podgrzać, żeby spokojnie to robić? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/49314-jaka-temperatura-przy-gipsowaniu/#findComment-1049772 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek R 02.03.2006 13:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2006 Robią mi właśnie ocieplenie poddasza, w przyszłym tygodniu będą gipsować płyty. A wiosny jak nie ma, tak i chyba w najbliższych tygodniach nie będzie. Jaka powinna być minimalna temperatura przy gipsowych obróbkach płyt? Czy kilka (3-4) zwykłych piecyków elektrycznych o niedużej mocy wystarczy do podniesienia temperatury w budynku do takiej wymaganej? absolutnie nie gipsuj teraz płyt jest za zimno , nikt o tym specjalnie nie pisze ale płyty też pracują robienie tego teraz ... to jak się zrobi ciepło wszystko Ci popęka Przy temperaturze jaka jest bez ogrzewania to na pewno jest za zimno, ale do ilu trzeba podgrzać, żeby spokojnie to robić? nie chodzi o to by dogrzać do jakiejś temperatury chodzi o to , żeby już po gipsowaniu nie zrobiło się znów zimno , czyli jak gipsujesz na wiosne , potem masz lato , zaczyna sie okres grzeczy i cały czas masz podobna temp , nic nie da , że nagrzejesz do + 25 a za tydzień będziesz miał w domu + 5 Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/49314-jaka-temperatura-przy-gipsowaniu/#findComment-1049816 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafal9 02.03.2006 14:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2006 Robią mi właśnie ocieplenie poddasza, w przyszłym tygodniu będą gipsować płyty. A wiosny jak nie ma, tak i chyba w najbliższych tygodniach nie będzie. Jaka powinna być minimalna temperatura przy gipsowych obróbkach płyt? Czy kilka (3-4) zwykłych piecyków elektrycznych o niedużej mocy wystarczy do podniesienia temperatury w budynku do takiej wymaganej? absolutnie nie gipsuj teraz płyt jest za zimno , nikt o tym specjalnie nie pisze ale płyty też pracują robienie tego teraz ... to jak się zrobi ciepło wszystko Ci popęka Przy temperaturze jaka jest bez ogrzewania to na pewno jest za zimno, ale do ilu trzeba podgrzać, żeby spokojnie to robić? nie chodzi o to by dogrzać do jakiejś temperatury chodzi o to , żeby już po gipsowaniu nie zrobiło się znów zimno , czyli jak gipsujesz na wiosne , potem masz lato , zaczyna sie okres grzeczy i cały czas masz podobna temp , nic nie da , że nagrzejesz do + 25 a za tydzień będziesz miał w domu + 5 Wszystko rozumiem i zdaję sobie z tego sprawę, że później też trzeba będzie grzać, ale czy ktoś może wie jaka jest ta minimalna temperatura? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/49314-jaka-temperatura-przy-gipsowaniu/#findComment-1050070 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafal9 03.03.2006 10:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2006 Mógłby mi ktoś powiedzieć, jaką temperaturę trzeba utrzymywać przy zabudowie płytami i ich szpachlowaniu? Czy wystarczy 5,7,8, może 10, a może więcej stopni C? Pilne, bo mrozy nie ustają, a przyszły tydzień ma przynieść jeszcze większe (do -17) - co za koszmar z tą zimą. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/49314-jaka-temperatura-przy-gipsowaniu/#findComment-1051501 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasiaR 03.03.2006 11:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2006 Mógłby mi ktoś powiedzieć, jaką temperaturę trzeba utrzymywać przy zabudowie płytami i ich szpachlowaniu? Czy wystarczy 5,7,8, może 10, a może więcej stopni C? Pilne, bo mrozy nie ustają, a przyszły tydzień ma przynieść jeszcze większe (do -17) - co za koszmar z tą zimą. Rafał, my robilimy tynki gipsowe przez ostatnie 3 tygodnie. Kilku wykonwców mówiło nam, że nie może być wewnatrz ponieżej 0. Ogrzewamy kozš. Temperatura waha sie od +4 do +15 i jest wszysto o.k.Od czasu do czasu właczamy tez nagrzewnicę na pršd bo na gaz nie można podobno. Nie wiem czy tak samo jest przy gładziach, ale gips to gips . Pozdrawiam, KasiaR Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/49314-jaka-temperatura-przy-gipsowaniu/#findComment-1051582 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafal9 03.03.2006 11:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2006 Mógłby mi ktoś powiedzieć, jaką temperaturę trzeba utrzymywać przy zabudowie płytami i ich szpachlowaniu? Czy wystarczy 5,7,8, może 10, a może więcej stopni C? Pilne, bo mrozy nie ustają, a przyszły tydzień ma przynieść jeszcze większe (do -17) - co za koszmar z tą zimą. Rafał, my robilimy tynki gipsowe przez ostatnie 3 tygodnie. Kilku wykonwców mówiło nam, że nie może być wewnatrz ponieżej 0. Ogrzewamy kozš. Temperatura waha sie od +4 do +15 i jest wszysto o.k.Od czasu do czasu właczamy tez nagrzewnicę na pršd bo na gaz nie można podobno. Nie wiem czy tak samo jest przy gładziach, ale gips to gips . Pozdrawiam, KasiaR O ile spada temperatura przez noc? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/49314-jaka-temperatura-przy-gipsowaniu/#findComment-1051609 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasiaR 03.03.2006 12:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2006 Mógłby mi ktoś powiedzieć, jaką temperaturę trzeba utrzymywać przy zabudowie płytami i ich szpachlowaniu? Czy wystarczy 5,7,8, może 10, a może więcej stopni C? Pilne, bo mrozy nie ustają, a przyszły tydzień ma przynieść jeszcze większe (do -17) - co za koszmar z tą zimą. Rafał, my robilimy tynki gipsowe przez ostatnie 3 tygodnie. Kilku wykonwców mówiło nam, że nie może być wewnatrz ponieżej 0. Ogrzewamy kozš. Temperatura waha sie od +4 do +15 i jest wszysto o.k.Od czasu do czasu właczamy tez nagrzewnicę na pršd bo na gaz nie można podobno. Nie wiem czy tak samo jest przy gładziach, ale gips to gips . Pozdrawiam, KasiaR O ile spada temperatura przez noc? Po kilkudniowym ogrzewaniu koza temperatura w ciagu nocy spada do +4 - +5 stopni. Wszysko zalezy jakie sš mrozy w trakcie nocy. Ale nawet w te najgorsze nie spadła ponizej +3. Warunek codziennnie rano i wieczorem paliwy w kozie (zasypujemy sš na maxa weglem i jest o.k. W ciagi dnia po napaleniu w kozie jest od +12 do +16 stopni. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/49314-jaka-temperatura-przy-gipsowaniu/#findComment-1051706 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafal9 03.03.2006 12:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2006 Po kilkudniowym ogrzewaniu koza temperatura w ciagu nocy spada do +4 - +5 stopni. Wszysko zalezy jakie sš mrozy w trakcie nocy. Ale nawet w te najgorsze nie spadła ponizej +3. Warunek codziennnie rano i wieczorem paliwy w kozie (zasypujemy sš na maxa weglem i jest o.k. W ciagi dnia po napaleniu w kozie jest od +12 do +16 stopni. A koza sama pozostaje w domu? Nie boicie się jej zostawiać? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/49314-jaka-temperatura-przy-gipsowaniu/#findComment-1051798 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasiaR 03.03.2006 12:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2006 Po kilkudniowym ogrzewaniu koza temperatura w ciagu nocy spada do +4 - +5 stopni. Wszysko zalezy jakie sš mrozy w trakcie nocy. Ale nawet w te najgorsze nie spadła ponizej +3. Warunek codziennnie rano i wieczorem paliwy w kozie (zasypujemy sš na maxa weglem i jest o.k. W ciagi dnia po napaleniu w kozie jest od +12 do +16 stopni. A koza sama pozostaje w domu? Nie boicie się jej zostawiać? Tak zostaje sama w domu. Jest podłaczona jak kazdy piec w domach. Więc nie powinno sie nic stać. Ale nie zapeszaj Drzwiczki do kozy zamykamy wiec nic sie nie wydostaje na zewnatrz. Czekamy ja sie rozpali pochodzimu troche po domu i tak po godzinie juz ja zostawiamy. Wegiel nie pali sie tak pełnym ogniem tylko sie tli i żarzy. Jak palilismy drewnem to troche sie balismy zostalić bo wtedy to dawało niele. Płomien w kozie na maksa. Ale przy opalaniu węglem jest o.k. Jest o.k. Nie mamy innej mozliwoci ogrzewania domu jak narazie. Kominka jeszcze nie mamy. A hygraulika jeszcze nie zrobiona. A własnie może masz jakiegoc dobrego i w rozsadnych cenach hydraulika?? Pozdrawiam, KasiaR Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/49314-jaka-temperatura-przy-gipsowaniu/#findComment-1051848 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafal9 03.03.2006 13:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2006 Po kilkudniowym ogrzewaniu koza temperatura w ciagu nocy spada do +4 - +5 stopni. Wszysko zalezy jakie sš mrozy w trakcie nocy. Ale nawet w te najgorsze nie spadła ponizej +3. Warunek codziennnie rano i wieczorem paliwy w kozie (zasypujemy sš na maxa weglem i jest o.k. W ciagi dnia po napaleniu w kozie jest od +12 do +16 stopni. A koza sama pozostaje w domu? Nie boicie się jej zostawiać? Tak zostaje sama w domu. Jest podłaczona jak kazdy piec w domach. Więc nie powinno sie nic stać. Ale nie zapeszaj Drzwiczki do kozy zamykamy wiec nic sie nie wydostaje na zewnatrz. Czekamy ja sie rozpali pochodzimu troche po domu i tak po godzinie juz ja zostawiamy. Wegiel nie pali sie tak pełnym ogniem tylko sie tli i żarzy. Jak palilismy drewnem to troche sie balismy zostalić bo wtedy to dawało niele. Płomien w kozie na maksa. Ale przy opalaniu węglem jest o.k. Jest o.k. Nie mamy innej mozliwoci ogrzewania domu jak narazie. Kominka jeszcze nie mamy. A hygraulika jeszcze nie zrobiona. A własnie może masz jakiegoc dobrego i w rozsadnych cenach hydraulika?? Pozdrawiam, KasiaR Nie zapeszam, już odpukałem Hydraulikę robili z hurtowni http://www.dpaknauber.pl. Ceny nie za niskie ani nie za wysokie. Mają własne ekipy i wszelkie materiały: od rurek po wykończenie łazienek. Możesz zrobić u nich wycenę i porównać. Co do jakości to nie wiem, bo na razie rozłożone rurki i wielkiej filozofii w tym nie ma. Może jak się uruchomi całość to będzie coś można ocenić. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/49314-jaka-temperatura-przy-gipsowaniu/#findComment-1051862 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasiaR 03.03.2006 13:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2006 Po kilkudniowym ogrzewaniu koza temperatura w ciagu nocy spada do +4 - +5 stopni. Wszysko zalezy jakie sš mrozy w trakcie nocy. Ale nawet w te najgorsze nie spadła ponizej +3. Warunek codziennnie rano i wieczorem paliwy w kozie (zasypujemy sš na maxa weglem i jest o.k. W ciagi dnia po napaleniu w kozie jest od +12 do +16 stopni. A koza sama pozostaje w domu? Nie boicie się jej zostawiać? Tak zostaje sama w domu. Jest podłaczona jak kazdy piec w domach. Więc nie powinno sie nic stać. Ale nie zapeszaj Drzwiczki do kozy zamykamy wiec nic sie nie wydostaje na zewnatrz. Czekamy ja sie rozpali pochodzimu troche po domu i tak po godzinie juz ja zostawiamy. Wegiel nie pali sie tak pełnym ogniem tylko sie tli i żarzy. Jak palilismy drewnem to troche sie balismy zostalić bo wtedy to dawało niele. Płomien w kozie na maksa. Ale przy opalaniu węglem jest o.k. Jest o.k. Nie mamy innej mozliwoci ogrzewania domu jak narazie. Kominka jeszcze nie mamy. A hygraulika jeszcze nie zrobiona. A własnie może masz jakiegoc dobrego i w rozsadnych cenach hydraulika?? Pozdrawiam, KasiaR Nie zapeszam, już odpukałem Hydraulikę robili z hurtowni http://www.dpaknauber.pl. Ceny nie za niskie ani nie za wysokie. Mają własne ekipy i wszelkie materiały: od rurek po wykończenie łazienek. Możesz zrobić u nich wycenę i porównać. Co do jakości to nie wiem, bo na razie rozłożone rurki i wielkiej filozofii w tym nie ma. Może jak się uruchomi całość to będzie coś można ocenić. Rafal9, ale ten link do strony hydraulików nie działa Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/49314-jaka-temperatura-przy-gipsowaniu/#findComment-1051867 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafal9 03.03.2006 13:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2006 Po kilkudniowym ogrzewaniu koza temperatura w ciagu nocy spada do +4 - +5 stopni. Wszysko zalezy jakie sš mrozy w trakcie nocy. Ale nawet w te najgorsze nie spadła ponizej +3. Warunek codziennnie rano i wieczorem paliwy w kozie (zasypujemy sš na maxa weglem i jest o.k. W ciagi dnia po napaleniu w kozie jest od +12 do +16 stopni. A koza sama pozostaje w domu? Nie boicie się jej zostawiać? Tak zostaje sama w domu. Jest podłaczona jak kazdy piec w domach. Więc nie powinno sie nic stać. Ale nie zapeszaj Drzwiczki do kozy zamykamy wiec nic sie nie wydostaje na zewnatrz. Czekamy ja sie rozpali pochodzimu troche po domu i tak po godzinie juz ja zostawiamy. Wegiel nie pali sie tak pełnym ogniem tylko sie tli i żarzy. Jak palilismy drewnem to troche sie balismy zostalić bo wtedy to dawało niele. Płomien w kozie na maksa. Ale przy opalaniu węglem jest o.k. Jest o.k. Nie mamy innej mozliwoci ogrzewania domu jak narazie. Kominka jeszcze nie mamy. A hygraulika jeszcze nie zrobiona. A własnie może masz jakiegoc dobrego i w rozsadnych cenach hydraulika?? Pozdrawiam, KasiaR Nie zapeszam, już odpukałem Hydraulikę robili z hurtowni http://www.dpaknauber.pl. Ceny nie za niskie ani nie za wysokie. Mają własne ekipy i wszelkie materiały: od rurek po wykończenie łazienek. Możesz zrobić u nich wycenę i porównać. Co do jakości to nie wiem, bo na razie rozłożone rurki i wielkiej filozofii w tym nie ma. Może jak się uruchomi całość to będzie coś można ocenić. Rafal9, ale ten link do strony hydraulików nie działa Dziwne, u mnie działa Albo zadzwoń: Stanisław Knauber 604 574 564 Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/49314-jaka-temperatura-przy-gipsowaniu/#findComment-1051889 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasiaR 03.03.2006 13:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2006 Dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/49314-jaka-temperatura-przy-gipsowaniu/#findComment-1051899 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darp 03.03.2006 22:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2006 Mógłby mi ktoś powiedzieć, jaką temperaturę trzeba utrzymywać przy zabudowie płytami i ich szpachlowaniu? Czy wystarczy 5,7,8, może 10, a może więcej stopni C? Pilne, bo mrozy nie ustają, a przyszły tydzień ma przynieść jeszcze większe (do -17) - co za koszmar z tą zimą. Rafał, my robilimy tynki gipsowe przez ostatnie 3 tygodnie. Kilku wykonwców mówiło nam, że nie może być wewnatrz ponieżej 0. Ogrzewamy kozš. Temperatura waha sie od +4 do +15 i jest wszysto o.k.Od czasu do czasu właczamy tez nagrzewnicę na pršd bo na gaz nie można podobno. Nie wiem czy tak samo jest przy gładziach, ale gips to gips . Pozdrawiam, KasiaR Witam A dlaczego nie można palić piecykiem na gaz? Ja dogrzewałem kozą ale mi się znudziło i właśnie mam zamiar kupić taki piecyk na butlę gazową... Pzdr Darp Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/49314-jaka-temperatura-przy-gipsowaniu/#findComment-1052847 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
przemekk74 04.03.2006 00:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2006 [quote name="DarpA dlaczego nie można palić piecykiem na gaz?Ja dogrzewałem kozą ale mi się znudziło i właśnie mam zamiar kupić taki piecyk na butlę gazową...PzdrDarpprzygladnij sie samochodom na gaz... czasem im z tlumika woda leci... wynikiem spalania gazu jest 2tlenek wegla i woda (teoretycznie) wiec generujesz wilgosc palac prop-butSa jakies specjalne mieszanki gazowe do tegoPrzemek Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/49314-jaka-temperatura-przy-gipsowaniu/#findComment-1053117 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darp 04.03.2006 13:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2006 hm Powstaje wilgoć?- i dlatego nie powinno się? Faktycznie leci woda z rury wydechowej, ale u mojego taty w audiku też leci a jeździ tylko na benzynie... Szczerze pisząc miałem kiedyś w pracy taki piecyk i nie zauważyłem aby była wilgoć, chyba że chłonęły ją sciany.Celem ogrzewania u mnie jest ogrzanie a nie suszenie, a zabawa w palenie w kozie drewnem, ciągłe dorzucanie itp...szkoda mi już czasu na to.PozdrawiamDarp Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/49314-jaka-temperatura-przy-gipsowaniu/#findComment-1053599 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.