Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

SPAPRANY STROP


Recommended Posts

Jestem załamana. Dom w stanie surowym stawialiśmy na wiosnę trzy lata temu. teraz zaczęliśmy wykańczać i ja chyba wykończe się też. Okazało się, że mamy strasznie spaprany strop. Jest to płyta żelbetowa, cienka ok 7cm. Na powieszchni ok 42 m2 nie jest podparty żadną ścianą i wygiął się tak, że różnice dochodzą do 7-10 cm. Dodatkowy problem tkwi w tym, że wysokość pomieszczeń na parterze to 2,50 ( plucie w brodę na to,że posłuchaliśmy "majstra" niestety już nic nie pomoże). nasz fachowiec od tynków podpowiada, żeby wyprzeć to słupem ( wizja tego elementu w salonie nie jest moim marzeniem ) po uprzedniym podlewarowaniu stropu o ok.3 cm. Ale czy to wystarczy? Mam nadzieję, że jak budynek stoi trzy sezony i jeszcze stoi to może to co już miało osiąść - osiadło i dom się nie zawali, ale z drugiej strony dojdą jeszce kolejne obciążenia stropu : ok.3 cm wylewki na poddaszu, podłogi, kafelki całe wyposażenie. Co robić ? Co można zrobić żeby trochę poprawić stan domu?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 64
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Możliwe przyczyny ugięcia:

-błędy projektowe (mało prawdopodobne),

-błędy wykonawcze (dużo bardziej prawdopodobne),

Mało jest tez informacji o tym stropie - rozpietości, zaprojektowane i wykonane zbrojenie, zachowanie się stropu w innych częściach domu, szczegóły z okresu jego wykonywania. Napisz tez więcej o przyczynach plucia w brodę.

Myślę, ze po bardziej szczególpwym opisie forumowi specjaliści od konstrukcji osądzą o stanie "pacjenta" i możliwościach jego "leczenia".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plucie w brodę dotyczy zmiany wysokości pomieszczeń parteru z 2,70m na 2,50m. Rozpiętość stropu na całości budynku to 10m na 14m. W innych pomieszczeniach gdzie opiera się na ścianach na mniejszej powierzchi ( kuchnia 14m2, gabinet 15m2, łazienka 8m2) wszystko jest ok. Beton B-15 na strop z gruchy, stal żebr. do zbrojenia fi12 + belka wzmacniająca nad salonem ( tym z opuszczonym sufitem ) ze stali żebr. fi 18. Obawiam się, że więcej szczegółowych informacji nie będę w stanie podać, bo się po prostu na tym nie znam. :oops:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale wygiął się już póżniej a najpierw był ok ? czy tez został tak zrobiony ( bo np. było skopane deskowanie i sie np. stęple zapadły czy coś takiego..)

Czy grubość stropu jest taka w projekcie ? w moim projekcie był strop monolityczny , nad domem o wymiarach 10x14 , najwieksze pomieszczenie ma też jakieś 40 m.kw i zaprojektowana była płyta o grubości 14 cm..... ale to nie ma reguły , bo wszystkie stropy tego typu projektuje sie indywidualnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radomik : Kierownik budowy był ale jak się okazało to tak jakby był tylko na papierze. Jak się robi podciągi ? Na czym to polega ?

Pawelurb : wygięcie było od razu po zdjęciu deskowania ( tak przypuszczam, że był przede wszystkim żle odeskowany - wyraźnie widać różnice w poziomie desek, które się odznaczją w różnych poziomach; na pewno usiadł też trochę na stemplach ), ale na pewno osiadł też później, ale tu podejrzewam, ze chyba osiadał cały budynek.

Jak myślicie, czy to grozi jakimś niebezpieczeństwem ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skoro był żle podsteplowany i zadeskowany i osiadł juz "na mokro" to chyba niewiele da się zrobic bo przezież beton to nie guma i nie można nim wahlowac w górę i dół, bo predzej pęknie niż się ugnie w znaczący sposób, stropy sie uginają , ale chyba w stopniu nieznacznym , raczej nie da się go ugiąć o 10 cm czy odgiąć zpowrotem....moim zdaniem w sytuacji kiedy beto już związał "na krzywo" to teraz się go napewno nie wyprostuje i jego krzywizna nie ma wpływu na wytrzymałość, co innego gdyby był ok, a po jakimś czasie osiadł , wtedy pewnie trzeba by stęplować jakimś słupem itp. jak strop nie jest popekany a tylko krzywy to musisz tak zostawić i bajki o słupach czy podciągach darować sobie. A podciąg to belka żelbetowa , stosowana dla oparcia stropu w miejscu gdzie nie ma go na czym oprzeć , w celu przeniesienia jego ciężaru na ściany , podciąg wykonuje się najcześciej razem ze strtopem i stanowi on jego integralną część... dokładanie jakiegoś podciągu do stropu który już istnieje ( i stoi , nie pęka , i sie nie zawala , a tylko jest krzywy jest bez sensu ). Ja bym to obejżał , poprosił jakiegoś fachowca ( kierownika budowy np.) czy nic nie pęka , czy nie grozi zawaleniem , czy jest zgodne z projektem itp. a jak nie to pozostają tylko względy estetyczne , a to już mozna jakoś przeboleć albo zamaskować.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z prespektywy forumowicza cięzko ocenic co dokłądnie zaszło ale prawdopodobnie strop jest źle zazbrojony stąd m.in. ponadnormatywne ugięcie. Ciężko stwierdzić czy zastosowano za mało zbrojenia czy je źle wykonano - nie wiemy jakiego typu jest to zbrojenie jednokierunkowe czy krzyżowe (powinno być krzyżowe). Dziwna jest dosyć grubość stropu raczej rzadko spotykana - prawie ,że minimalna - nie spełnia warunku rozpietości obliczeniowej do wysokości raczej na pewno - nie wiem jakie są wymiary pomieszczenia ale przy zalożeniu krótszego boku na 6 m strop powinien miec mniej więcej 15 cm grubości. Z deskowaniem też niewiadoma - nie wiemy czy poszczególne deski były niewypoziomowane czy wo góle nie było płaszczyzny - przeciwstrzałki z pewnością nie zastosowano. Ratować można stosują np. podciąg HEBa - dosyć toporne rozwiazanie - są inne sposoby ale znacznie droższe np. taśmy z włókien węglowych.

 

Najrozsądniej byłoby się przespacerować do jakiegoś konstruktora ,żeby obejrzał na miejscu i ocenił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem dokładnie to samo tylko na szczęście skopali mi strop nad piwnicą - źle podparte stemple poszły w ziemię i do tego źle zrobiony beton . A poradziłem sobie tak: najpierw sprowadziłem rzeczoznawcę który ocenił sytuację i podpowiedział jak to podeprzeć - trzeba było zrobić podciągi ale z teownika np. 16-stki, dzięki temu strop został podparty i miałem pewność że przy dalszym obciążęniu już nie siądzie. Dalej opierając się na opini tego rzeczoznawcy wziąłem za mordę murarza i kierownika budowy - musieli poprawki wykonać własnym kosztem i jeszcze zrekompensować tą partaninę. Dodam że mając ekspertyzę rzeczoznawcy budowlanego każda sprawa w sądzie jest już z góry wygrana dlatego murarz nie podskoczy.

Raczej nie radzę wypierać stropu słupem gdyż popęka jeszcze gorzej, a do tego te twoje 7 cm to chyba stanowczo za mało - takie cienkie płyty wylewa się gdy położone są szyny lub belki.

Jeśli interesują cię szczegóły to pytaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam że mając ekspertyzę rzeczoznawcy budowlanego każda sprawa w sądzie jest już z góry wygrana dlatego murarz nie podskoczy.

.

 

Pod warunkiem,że majster ma firmę a nie robił w ramach "życzliwości" sąsiedzkiej

 

Tym gorzej dla niego - przecież wziął kasę i pewnie świadkowie są, a sąd to nie Urząd Skarbowy i mamy jeszcze kierownika budowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam że mając ekspertyzę rzeczoznawcy budowlanego każda sprawa w sądzie jest już z góry wygrana dlatego murarz nie podskoczy.

.

 

Pod warunkiem,że majster ma firmę a nie robił w ramach "życzliwości" sąsiedzkiej

 

Tym gorzej dla niego - przecież wziął kasę i pewnie świadkowie są, a sąd to nie Urząd Skarbowy i mamy jeszcze kierownika budowy.

..i tym gorzej dla inwestora również - kierownik był papierowy tylko ciekaw jestem czy ta papierowość byłą z premedytacją czy nie jeśli tak to wnioski pozostawiam do analizy.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem specjalistą od betonowych stropów - bardziej praktykiem w budowaniu. Chciałbym tylko dodać, żebyś pamiętała, że beton to nie guma. Podlewarowanie (czyli podniesienie) stropu o nawet kilka centymetrów spowoduje pęknięcia w nim, a więc obniżenie jego nośności. Może nie będzie to dotyczyło okolic słupa, który zamierzasz wylać, ale powierzchni między nim a ścianami. Przeanalizuj, co "ciężkiego" (np. ścianki, łóżko wodne, ciężkie urządzenia itp.) zamierzasz w tym miejscu postawić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest chyba tak źle z konstrukcją stropu. Opuścił się prawdopodobnie wskutek złego podstęplowania. Będziemy próbować go troszkę podnieść . Podlewarujemy cały strop na podnośnikach i podeprzemy go jeszcze wylanym, betonowyn słupem.

 

ale skoro z konstrukcją jest wszystko ok , skoro osiadło "na mokro" to już nie osiądzie bardziej, i pewnie nie ma to wpływu na wytrzymałość stropu , to czemu taka decyzja żeby go podnicić i wylewać słup? Tak jak napisał oskar0259 , może to tylko zaszkodzić, bo popęka jeszcze i się naruszy.....ale skoro taką decyzję podjął ktoś kto ma o tym pojecie jakiś fachowiec ( bo chyba konsultowałaś to ze specjalistą? ), to chyba miał ku temu powody..... tylko nie zapomnijcie o solidnym fundamencie pod słup , żeby nie stał sobie na chudziaku....bo co będzie jak później słup osiądzie? znowu lewarowanie?:) połączenie słupa z płytą też powinien chyba zaprojektowac fachowiec, bo taki słup pewnie spowoduje duży punktowy nacisk na płytę stropu a na takie obciążenie i do tego działające od dołu pewnie nie jest policzona....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest chyba tak źle z konstrukcją stropu. Opuścił się prawdopodobnie wskutek złego podstęplowania. Będziemy próbować go troszkę podnieść . Podlewarujemy cały strop na podnośnikach i podeprzemy go jeszcze wylanym, betonowyn słupem.

 

Chcecie sobie zepsuć cały pokój dzienny słupem?

 

Skontaktujcie się z firmą wykonującą wzmocnienia stropów taśmami z włókien węglowych - spytajcie ile kosztuje usługa - nie będzie nic widać a strop będzie w pełni zdatny do użytku i poziomy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...