piotrul 10.03.2006 08:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2006 Tak czytam i czytam i dochodzę do wniosku czy nie lepiej dać tym majstrom młot i mesel i nich skuwają ten strop? Za darmo i za kare!! Jak jest zchrzaniony to już tak zostanie, obojetnie czy będzie poprawiony czy nie. Przeliczcie nakłady na różne podciągi itp. które to mogą pomóc ale salon będzie wyglądał dziwnie. Może lepiej wykonać go jeszcze raz a dobrze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 10.03.2006 08:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2006 Tak czytam i czytam i dochodzę do wniosku czy nie lepiej dać tym majstrom młot i mesel i nich skuwają ten strop? Za darmo i za kare!! Jak jest zchrzaniony to już tak zostanie, obojetnie czy będzie poprawiony czy nie. Przeliczcie nakłady na różne podciągi itp. które to mogą pomóc ale salon będzie wyglądał dziwnie. Może lepiej wykonać go jeszcze raz a dobrze? Po skuciu właściwie trzeba by zrobić np. strop na ruszcie stalowym i płytę ba blasze trapezowej - odtwrzanie żelbetowego może być trudne choć nie niemożliwe. Jak "majstry" były z łapanki to mogą teraz pokazać międzynarodowy środkowy palec jeśli chodzi o odpowiedzialność. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrul 10.03.2006 08:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2006 Tak czytam i czytam i dochodzę do wniosku czy nie lepiej dać tym majstrom młot i mesel i nich skuwają ten strop? Za darmo i za kare!! Jak jest zchrzaniony to już tak zostanie, obojetnie czy będzie poprawiony czy nie. Przeliczcie nakłady na różne podciągi itp. które to mogą pomóc ale salon będzie wyglądał dziwnie. Może lepiej wykonać go jeszcze raz a dobrze? Po skuciu właściwie trzeba by zrobić np. strop na ruszcie stalowym i płytę ba blasze trapezowej - odtwrzanie żelbetowego może być trudne choć nie niemożliwe. Jak "majstry" były z łapanki to mogą teraz pokazać międzynarodowy środkowy palec jeśli chodzi o odpowiedzialność. Mam nadzieję, że nie dostali i nie dostaną wynagrodzenia za taką robotę, więc finansowo może jeszcze nie będzie tak źle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ashen 13.06.2006 18:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2006 Moj strop rowniez nie za bardzo mi sie podoba.Mam monolit 14cm.Nad duzymi otwartymi pomieszczeniami (salon i garaz 2 stanowiskowy) w srodkowej czesci - osiada jakies 2-3 cm w stosunku do naroznikow budynku. Podczas polewania tworzy sie tam niezla kaluza wody.Czy da sie to jakos wyrownac styropianem fs20 ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gibzwein 16.06.2006 18:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2006 Z tego co czytam jest sporo takich wypadków.1. Grugosc stropu rzedu 7-10 cm powinna byc od razu zastanawiajaca, taka grubosc byla stosowana w latach 70 na malych balkonach ktore jak widac gubia otuline i widac gole prety zbrojeniowe.2. Bardzo wazna rzecza jest podstemplowanie stropu podczas wylewania. Podejzewam ze wiekszosc z was nie ma jeszcze chudziaka pod wylewkami dlatego stemple trzeba ustawiac na jak najwiekszej powierzchni poprzez podkladanie desek itp.3. Grunt ktorym obsypujecie fundameny MUSI byc zageszczany warstwami.4. Dziwi mnie, ze wiekszosc zaniedbuje prace ziemne. "Zasypie sie i nie bedzie widac".Zapytajcie a podpowiem co i jak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sojuz 26.06.2006 10:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2006 7 cm grubości stropu na takiej rozpiętości to skandal! Prawidłowe podstęmplowanie takiego stropu i tak by nic nie dało. On się musiał ugiąć o taką wielkość jak podajesz po rozstemplowaniu. Jeśli masz byle jak wykonany wieniec albo go w ogóle nie masz to będą Ci dodatkowo pękać ściany bo strop po obciążeniu będzie wciągał je do środka, albo strop może się zupełnie zarwać. Tak jak piszą inni zaproś inżyniera konstruktora na miejsce i niech Ci doradzi co z tym zrobi. Nie ufaj jakimś majstrom po zawodówkach itp. Twój przypadek to naprawdę poważna sprawa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
waldek343 15.02.2012 11:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2012 Jak zakończyła się ta historia.W jaki sposób wzmocniłaś strop i czy pociągnięto kogoś do odpowiedzialności.Pytam bo przeżywam taki sam koszmar , stropy pękają ,obwisły i drżą jak się po nich chodzi.Kier.bud był przy zbrojeniu stropu odebrał zbrojenie zgodne z planem- wszystko super.Po ok.roku pojawiły się pęknięcia ,wezwany kier.bud. stwierdził że nie ma się co przejmować to są naprężenia standart.Wymurowałem ścianki działowe i pęknięć przybyło ,po pewnym czasie zauważyłem też, że ścianki działowe wiszą ok,1cm nad stropem.Wezwany kier.bud.: podbij ścianki i podrzuć zaprawą to się uspokoi.Więc uspokojony słowami inżyniera dalej wykańczałem dom, zrobiłem wylewki i znowu się spotkaliśmy bo pęknięć przybyło.Kier.bud. wszystko ok. jeżeli ci to przeszkadza podwieś płyty g/k.TAK TEŻ ZROBIŁEM.Od ponad roku mieszkam dom całkowicie wykończony.Stropy zaczęły drżeć wezwałem kier.bud. no trzeba coś z tym zrobić po przeglądnięciu planu stwierdził że jest błąd w planie zbrojenia i tyle go widziałem po moich telefonach stwierdził ,że może mi oddać te pieniądze zarobione na mojej budowie. Stropy są do naprawy rzeczoznawca kazał mi te stropy wzmacniać wymyślił nawet sposób oczywiście bardzo kosztowny(koszt stanu surowego)mając nadzieje że firma nie zniszczy czegoś innego przy wykonywaniu prac.Kto powinien ponieść koszty tego generalnego remontu.Plan budowy był typowy ,w zbrojeniu jest podobno błąd projektowy,zbrojenie jednokierunkowe,które jest niewystarczające na te rozmiary płyty kier.bud.powinien to zauważyć mając wcześniej plan lub chociaż przy zbrojeniu. To on jest chyba odpowiedzialny za adaptacje czy wykonanie projektu i kontrolę na budowie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jajmar 15.02.2012 12:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2012 Plan budowy był typowy ,w zbrojeniu jest podobno błąd projektowy,zbrojenie jednokierunkowe,które jest niewystarczające na te rozmiary płyty kier.bud.powinien to zauważyć mając wcześniej plan lub chociaż przy zbrojeniu. To on jest chyba odpowiedzialny za adaptacje czy wykonanie projektu i kontrolę na budowie? Do obowiązkow kierownika budowy należy wykonanie zgodnie z projektem. Kierownik ma prawo i obowiązek w sytuacjiach wątpliwych wyjaśnic wątpliwości projektowe z projektantem. Nie ma żadnego obowiązku sprawdzania projektu i jego adpatacji. Dziwne jest to co piszesz że to typówka z błedem. Dziwne ale mozliwe. Jeżeli jest bład w projekcie to wine ponosi projektant budynku w przypadku typowki - adaptujący. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aedifico 15.02.2012 21:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2012 kier.bud.powinien to zauważyć mając wcześniej plan lub chociaż przy zbrojeniu. To on jest chyba odpowiedzialny za adaptacje czy wykonanie projektu i kontrolę na budowie? Kierownik nie odpowiada za adaptację ani wykonanie projektu, kierownik ma wykonywać zgodnie z projektem choć oczywiście w uzasadnionych przypadkach powinien wyjaśniać wątpliwości z projektantem. Błędó konstrukcynych w projektach jest mnóstwo, studenci rysują... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
waldek343 16.02.2012 07:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2012 Skoro kier.bud ma robić zgodnie z planem do dlaczego w stropie który jest powiększony o 1,5 m ,kazał zrobić zbrojenie zgodne planem(bez jakichkolwiek przeliczeń obciązeń), dlaczego wpisał w dzienniku zgodne z planem,dlaczego jak pękały stropy udawał ,że nic się nie dzieje i kazał to maskować?(w stanie surowym koszty były by o wiele mniejsze)Skoro się ktoś podpisuje, że wszystko zgodne ze sztuką budowlaną i planem ,a nie jest, to chyba odpowiada za swoją pracę.Każdy odpowiada za swoje niedopatrzenia lub niedopełnienie obowiązków wynikających z prowadzonych prac.(wszystkie prace wykonywane systemem gospodarczym i nic bez zgody kier.bud. nie było zmieniane i wykonywane,był przy zbrojeniu- doradzał ,sprawdził grubość płyty, wpisał do dziennika zgodne z planem)Kier.bud. ma w obowiązkach dopilnować prac zgodnie ze sztuką budowlaną,powinien się na tym znać,jeżeli nie to po co on jest potrzebny?Rzeczoznawcy będący na oględzinach jednoznacznie wskazują winnego (choć nieoficjalnie)Szukam pomysłów jak temu zaradzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jajmar 16.02.2012 09:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2012 Jakim cudem dom budowany zgodnie z projektem powiekszył się o 1,5 m? To że keirownik am pilnowac zgodności ze sztuka i normami nie oznacza że ma liczyc średnice zbroejeń, ale np za złe rozmieszczenie pretów powinien wychwycić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aedifico 16.02.2012 13:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2012 Skoro kier.bud ma robić zgodnie z planem do dlaczego w stropie który jest powiększony o 1,5 m ,. Zrobiliście samowolę budowlaną? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
waldek343 16.02.2012 16:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2012 Tak . W ciemną noc ,żeby nas nikt nie widział. Na wszystkie zmiany były pozwolenia.Ale nie o to pytałem w pierwszym poście ,proponuje go jeszcze raz przeczytać .Jajmar co do grubości drutu to chyba każdy potrafi odróżnić drut 6gładki(rozdzielczy) od12żebrówki(nośnej),jeżeli nie to już katastrofa.A jeżeli coś się powiększa to powinien to kier.bud. przeliczyć ,poprawić przecież to on był najważniejszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jajmar 16.02.2012 16:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2012 Tak . W ciemną noc ,żeby nas nikt nie widział. Na wszystkie zmiany były pozwolenia. Ale nie o to pytałem w pierwszym poście ,proponuje go jeszcze raz przeczytać . Jajmar co do grubości drutu to chyba każdy potrafi odróżnić drut 6gładki(rozdzielczy) od12żebrówki(nośnej),jeżeli nie to już katastrofa. A jeżeli coś się powiększa to powinien to kier.bud. przeliczyć ,poprawić przecież to on był najważniejszy Kolego wyluzuj. Nie napisąlem o rozpoznaniu 6 czy 12 , bo to dziecko zauważy, ale o dobrze policzony strop ma określoną grubośc i rozstaw pretów, i tego na oko nie oceni kierownik , tego ze powinno byc 16 a jest np 12 w projekcie. Kierbud nie jest od przeliczania nawet jak coś się powiększa - to nie jego obowiązek. Wyjątkiem od tej reguły jest jeżeli kierbut jest osobą która dokonuje adaptacji budynku. Do kierownia i do projektowania to sa rózne uprawnienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aedifico 16.02.2012 16:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2012 Tak . W ciemną noc ,żeby nas nikt nie widział. Na wszystkie zmiany były pozwolenia. Ale nie o to pytałem w pierwszym poście ,proponuje go jeszcze raz przeczytać . Jajmar co do grubości drutu to chyba każdy potrafi odróżnić drut 6gładki(rozdzielczy) od12żebrówki(nośnej),jeżeli nie to już katastrofa. A jeżeli coś się powiększa to powinien to kier.bud. przeliczyć ,poprawić przecież to on był najważniejszy Panie kolego za zmiany odpowiada Inwestor,który powinien zapewnić wykonanie projektu zastępczego zmian a za ich wykonanie odpowiada projektant, kierownik zaś za realizację. Kieerownik nie ma ani obowiązku ani prawa wykonywać żadnych przeliczeń. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
waldek343 16.02.2012 17:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2012 (edytowane) Sorry, ale nie mam już luzu. Postawcie się na moim miejscu to zobaczycie jak jest wesoło.Z waszych opisów wynika,że kier.bud nie odpowiada za nic.Tylko kasę liczy.To ,że strop jest cieńszy niż w planie o 2cm co osobiście sprawdzał wraz ze zbrojeniem i kazał zalewać też nie czyni go winnym?To,ze w ciągu ok.6lat był sprawdzać stropy 4 razy bo pękały i twierdził co pisałem już wcześniej(wszystko ok),a teraz się zmieniło jak dom wykończony. Jak w/g was to wytłumaczyć można. Edytowane 16 Lutego 2012 przez waldek343 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aedifico 16.02.2012 17:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2012 Sorry, ale nie mam już luzu. Postawcie się na moim miejscu to zobaczycie jak jest wesoło. Z waszych opisów wynika,że kier.bud nie odpowiada za nic.Tylko kasę liczy. To ,że strop jest cieńszy niż w planie o 2cm co osobiście sprawdzał wraz ze zbrojeniem i kazał zalewać też nie czyni go winnym? To,ze w ciągu ok.6lat był sprawdzać stropy 4 razy bo pękały i twierdził co pisałem już wcześniej(wszystko ok),a teraz się zmieniło jak dom wykończony. Jak w/g was to wytłumaczyć można. Nie pisałem ,że Kierownik jest iewinny , pisałęm o konkretnych zarzutach za które winić go nie można. Kolega nadal nie wyjaśnił jak to było,że zmienił się strop a dokumentacja nie. Projektant zmienił architekturę bez konstrukcji? Nic nie rozumiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
waldek343 16.02.2012 17:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2012 Jest odpowiedzialny czy nie za odbiór zbrojenia i zgodę na zalewanie skoro strop był zaszałowany 2 cm mniej niż w planie? (powinien zakazać zalewania). Tak mi się wydaje,a nie wpisać zgodnie z planem.I za ścieme przy oględzinach stropów przez te lata ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aedifico 16.02.2012 17:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2012 Jest odpowiedzialny czy nie za odbiór zbrojenia i zgodę na zalewanie skoro strop był zaszałowany 2 cm mniej niż w planie? (powinien zakazać zalewania). Tak mi się wydaje,a nie wpisać zgodnie z planem. I za ścieme przy oględzinach stropów przez te lata ? Nikt nie mówi ,że nie ale ja tu na razie widzę 3 winnych... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
waldek343 16.02.2012 18:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2012 1.to kogo obstawiasz ?2.jak temu zaradzić ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.