Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dożyca odeszła za Tęczowy Most :-(


CCI

Recommended Posts

Jest dogiem niemieckim, arlekinem. http://img320.imageshack.us/img320/9408/smutek2xu.jpg

Została zabrana ze schroniska do domu tymczasowego. Jest młoda, bardzo miła, bardzo ufna i ... głucha jak pień...

Ma zapalenie oskrzeli i płuc, dostaje antybiotyki. Do tego jest skrajnie zagłodzona. Waży 28 kg :(

Szuka domu, w którym do końca życia będzie miala zapewnioną opiekę, ciepło, miłość i pełną miskę.

Na priv osobom poważnie zainteresowanym podam kontakt do tymczasowej opiekunki.

 

http://img304.imageshack.us/img304/3110/pioszek7bg.jpg

 

http://img320.imageshack.us/img320/8466/plecki5ch.jpg

W domu tymczasowym przebywa z kilkoma dorosłymi sukami i kotem i jest bardzo przyjacielska usmiech

 

To taki typ kochający cały świat :spin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 55
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Jeszcze trochę fotek uroczej, a tak skrzywdzonej dziewczynki

 

http://www.dogiadopcje.republika.pl/album/biala1.jpg

 

http://www.dogiadopcje.republika.pl/album/biala2.jpg

 

Mała jest pod opieką najlepszą, jaką mogłaby sobie wymarzyć - w rękach doświadczonej hodowczyni i miłośniczki rasy, ale nie może zostać tam na stałe

Wiecej info bedę miala pod wieczór. czy moze jesteś nia zainteresowana?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze trochę fotek uroczej, a tak skrzywdzonej dziewczynki

 

http://www.dogiadopcje.republika.pl/album/biala1.jpg

 

http://www.dogiadopcje.republika.pl/album/biala2.jpg

 

Mała jest pod opieką najlepszą, jaką mogłaby sobie wymarzyć - w rękach doświadczonej hodowczyni i miłośniczki rasy, ale nie może zostać tam na stałe

Wiecej info bedę miala pod wieczór. czy moze jesteś nia zainteresowana?

 

 

ja niestety..ale byc moze znajomi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Suczka jest aniolek Mimo swojej gluchoty swietnie sobie radzi. jest bardzo grzeczna na spacerach. Ladnie chodzi na smyczy. No i najwazniejsze jest idealem jeśli chodzi o dzieci. Glównie oczekuje glaskania, nie skacze... Zero agresji. No wogole chodzace cudo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest młodą, miłą, śliczną suczką doga niemieckiego. Nie ma w niej cienia

agresji, kocha cały świat, a od ludzi oczekuje tylko pieszczot i miłości.

Lubi inne zwierzęta, jest przyjaźnie nastawiona do innych psów, a także

kotów. Kocha dzieci. Na spacerach jest grzeczna, pięknie chodzi na smyczy. Powiedzieć można - pies idealny mimo strasznych przejść jakie stały się jej udziałem. Nie zniszczyło to jej ufności i miłości do świata i ludzi. Niestety ... jest głucha jak pień. Pomimo tej ułomności świetnie sobie radzi. Cały pakiet jej zalet nie uchronił jej przed okrutnym losem.

Skrajnie wychudzona z zapaleniem płuc i oskrzeli trafiła do schroniska.

Tam wypatrzyła ją jedna z wolontariuszek i w ten sposób o Laluni dowiedział się wirtualny świat. Została zabrana ze schroniska przez dobrą duszę i obecnie jest leczona i odkarmiana w domu tymczasowym. Nie może zostać tam na stałe i czeka na swojego Człowieka, który świadomie podejmie się opieki nad niesłyszącym psem w zamian za ogromne doże serce i wielką psią miłość. Człowieka, który pokaże

Laluni, ze warto było nie tracić ufności, bo na świecie są dobrzy ludzie,

ciepłe miejsce do spania, pełna miska, czułość i pieszczoty. Jeżeli nie możesz dać Lali tego czego potrzebuje, proszę, prześlij wiadomość o niej do znajomych. Może ktoś z nich jest właśnie TĄ OSOBĄ.

Kontakt : [email protected].

Osobom zainteresowanym podam kontakt do Opiekunki Lali :) Suczka przebywa w

Gdańsku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie, na stronie radia z Kędzierzyna (http://www.parkfm.com.pl/jarmark.php) ukazało się takie oto ogłoszenie (kategoria: zwierzęta, czas: ostatni tydzień):

 

" PRZYJMĘ MŁODEGO PSA LUB SZCZENIAKA DO PILNOWANIA DOMU. SUPER WARUNKI 0606159022 "

 

Może to jakoś wykorzystać ?

to post Tomka J

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz mnie jakoś to nie przekonuje do pilnowania domu ja uważam ze pilnowanie swoją drogą ale trzeba wziaść od serca a nie do pilnowania tym bardziej ta dożyca nie sądzę by głucha nadawała sie do pilnowania pozartym suche do pilnowania :-?

 

W tym przypadku owszem, ta sunia się nie nada. Ale nie negujmy generalnie sensu takich ogłoszeń - w końcu to też może być jakaś szansa dla jakiegoś psiaka !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz mnie jakoś to nie przekonuje do pilnowania domu ja uważam ze pilnowanie swoją drogą ale trzeba wziaść od serca a nie do pilnowania tym bardziej ta dożyca nie sądzę by głucha nadawała sie do pilnowania pozartym suche do pilnowania :-?

 

nie mialam na mysli tej dozycy...tylko zebys przeczytała ten poscik.... :)

 

a moze ktos chce i od serca do pilnowania domu..swoja droga to chyba lepiej zeby piesek pilnowal domku ( pisze ze niby warunki dobre) niz siedzial za krata w schronisku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie zaczęliśmy zastanawiać się, jak nasza 9 letnia dama (dość humorzasta i neurotyczna - po chorobach) przyjęłąby taką lokatorkę. Mnie jej głuchota nie przeszkadza, nasza sunia robi dość hałasu. Zastanawiamy się nad jakimś psem, który dotrzymałby jej towarzystwa, bo siedzi sama w domu, pewnie jej nudno. Do tej pory nie mieliśmy warunków, teraz mamy. Ale boję się, że Nadi mogłaby jej nie zaakceptować? :roll: Co o tym sądzicie? A może je spotkać? Tylko, że to byłaby cała wyprawa. My jesteśmy z Olsztyna, a Nadi ma chorobę lokomocyjną... No i jak by tu wracać z dwoma dużymi psami? Jutro będziemy u naszej pani wet, pogadamy co ona na ten temat sądzi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie zaczęliśmy zastanawiać się, jak nasza 9 letnia dama (dość humorzasta i neurotyczna - po chorobach) przyjęłąby taką lokatorkę. Mnie jej głuchota nie przeszkadza, nasza sunia robi dość hałasu. Zastanawiamy się nad jakimś psem, który dotrzymałby jej towarzystwa, bo siedzi sama w domu, pewnie jej nudno. Do tej pory nie mieliśmy warunków, teraz mamy. Ale boję się, że Nadi mogłaby jej nie zaakceptować? :roll: Co o tym sądzicie? A może je spotkać? Tylko, że to byłaby cała wyprawa. My jesteśmy z Olsztyna, a Nadi ma chorobę lokomocyjną... No i jak by tu wracać z dwoma dużymi psami? Jutro będziemy u naszej pani wet, pogadamy co ona na ten temat sądzi.

 

Kofi...myślę,ze powinnaś sprobowac...ta dorzyca to przeciez młody psiak więc Twoja sunia powinna ją zaakceptowac.Dobrze by było sprawdzić to wcześniej,ale chyba nie powinno bć problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...