Luna_tyk 14.02.2003 10:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2003 Mirzawakurat tych elementów (rysa, nierównomierny przepływ ciepła) które Ty podnosisz - wogóle nie biorę pod uwagę. Wylewka już spękała, i ewentualne dalsze jej ruchy będą się odbywać w obszarze już istniejących spękań.Ja się obawiałem ewentualnego przenoszenia odkształceń na wierzchnią warstwę. Teraz musisz rzecz oddać w ręce wytrawnego rzemieślnika, który logicznie rozplanuje dylatacje posadzki, a i należycie elastyczne kleje zastosuje, by Ci sie pęknięcia na trawertyn nie przeniosły.Alicjanka w zasadzie wyczerpała temat. Zapewne zaprawa była zbyt płynna, ze zbyt dużą ilością wody, i to spowodowało silny skurcz. Może nawet należy dawać siatki zbrojeniowe nad ogrzewaniem podłogowym. W końcu mamy w tym przypadku do czynienia z silnymi ruchami termicznymi.A tak z innej beczki - coraz bardziej skłaniam się do opinii, że budować należy minimum 2 sezony. W tym , że wszelkie wylewki, ściany wewnętrzne, tynki - powinny postać przez jedną zimę w spokoju. Pojawiają się u mnie dziwne (wydawało by się )rysy, pęknięcia. Wpierw strach - fundamenty siadają, potem po analizie - chwila ulgi: to jednak na styku różnych materiałów, to po prostu praca elementów. Wykończeniówkę zacząłem w marcu 2002, "zasiedliłem" we wrześniu 2002.Jeszcze wiele emocji przed Tobą... [ Ta wiadomość była edytowana przez: Luna_tyk dnia 2003-02-14 11:47 ] Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/4963-pka-mi-wylewka-w-pododze-ogrzewanej/page/2/#findComment-69685 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirzaw 24.02.2003 19:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2003 Witam wszystkichDzisiaj był u mnie kierownik budowy, oglądał pęknięcia i powiedział że nie mam się co martwić. Jest wszystko w dopuszczalnych normach. No to mi kamień spadł na nogę...Mirek Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/4963-pka-mi-wylewka-w-pododze-ogrzewanej/page/2/#findComment-73959 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
am 27.04.2003 14:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2003 Odświeżam wątek - u mnie też są pęknięcia na wylewce nad podłogówką!!!. Wylewka półsucha - przepisowo zdylatowana w każdym pomieszczeniu, każdym otworze drzwiowym, ułożona siatka na całej powierzchni - do tej pory nic się nie działo. Wylewka leżała 8 miesięcy, wyschła - idealnie gładka - po prostu nic. Przed położeniem terakoty zdecydowałem się wygrzać wylewkę - napełniłem instalację, podłączyłem tymczasowy piec elektryczny (temperatura wody - około 27 stopni na początek - później zwiększam co 24godzny o ok. 2 stopnie) i ..zaczęło się. Być może pęknięcia były wcześniej - nie widziałem. Pęknięcia pojawiły się zawsze w takich samych miejscach - od narożników zewnętrznych do ściany (niezbyt odległej) - nieregularne półkole. Na razie nie panikuję - pojawiło się w kilku miejscach - ale zaczynam sie zastanawiać - jak np. beda sie zachowywały rurki w takich miejscach - w zaplanowanych dylatacjach rurki idą w peszlu - a tu sa dodatkowo narażone na ruchy wylewki :?: [ Ta wiadomość była edytowana przez: am dnia 2003-04-27 16:50 ] Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/4963-pka-mi-wylewka-w-pododze-ogrzewanej/page/2/#findComment-98980 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dobrzykowice 28.04.2003 11:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2003 jak rozumiem podczas robienia wylewki rurki byly suche ? Jeżeli tak to bardzo niedobrze - to może być przyczyną obecnych problemów. Mój wykonawca mówil mi że w przypadku wystąpienia pęknięc, mozna je "zaspawać" cokolwiek mialoby to oznaczać. Może to jest jakieś rozwiazanie ? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/4963-pka-mi-wylewka-w-pododze-ogrzewanej/page/2/#findComment-99412 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magmi 28.04.2003 11:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2003 Dobrzykowice, czy to znaczy że instalację wodnej podłogówki trzeba napełnić wodą przed wylaniem jastrychu? Czy coś innego miałeś na mysli? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/4963-pka-mi-wylewka-w-pododze-ogrzewanej/page/2/#findComment-99431 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oorbus 28.04.2003 12:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2003 słuchajcie,mam książkę o podlogowce wydaną przy wspólpracy kisana.wlaśnie wczoraj ja przeczytałem.faktycznie jest tam napisane, że przy wylewaniu powinno się napelnić system wodą o temp. 15-18 st C. ciśnienie 0,3 ( kurna sprawdzę i jutro podam czego, bo to ważne ) pozdroorb Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/4963-pka-mi-wylewka-w-pododze-ogrzewanej/page/2/#findComment-99461 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzys1 28.04.2003 12:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2003 Tak dokładnie, przed zalaniem jastrychu rurki należy wypełnić wodą Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/4963-pka-mi-wylewka-w-pododze-ogrzewanej/page/2/#findComment-99465 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dobrzykowice 28.04.2003 14:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2003 bezwzględnie wodna podlogówka musi być zalana wodą pod nominalnym cisnieniem !!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/4963-pka-mi-wylewka-w-pododze-ogrzewanej/page/2/#findComment-99532 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
am 28.04.2003 17:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2003 Chyba nie do końca musi to być woda. A jeżeli tak do dlaczego?Ja nie mogłem napełnić instalacji wodą, ponieważ wylewkę robiłem przed zimą, a ogrzewanie uruchamiam w następnym sezonie. Rozmawiałem na ten temat z KAN i powiedzieli mi, że mogę "napełnić" instalację powietrzem do celów testowych (próba szczelności) i przy robieniu wylewek (m.in żeby sprawdzić, czy nie ma jakiś uszkodzeń). Tak też zrobiłem. Prze kilka miesięcy nie było problemów - pęknięcia pojawiły się po rozruchu instalacji Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/4963-pka-mi-wylewka-w-pododze-ogrzewanej/page/2/#findComment-99595 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oorbus 29.04.2003 05:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2003 nie do końca byłem ścisły w wypowiedzi, a więc: książka " instalacje centralnego ogrzewania z rur wielowarstwowych" prof.( tu dużo tytułów) R.Rabjasz, oraz dr.inż M.Dzierzgowski. - przykłady obliczeniowe oparte o system Kisan. w tej knidze stoi: "...Grubość pokrycia estrichu nad górną powierzchnią rur powinna wynosić min 40mm" "po powierzchni wylanego estrichu cementowego wolno poruszać się dopiero po jego dobrym związaniu i stwardnieniu ( 7-10dni)" "... podczas betonowania, rury powinny pozostac pod ciśnieniem 0,3MPa przez cały okres wiazania betonu. Po 28 dniach....należy przystąpić do nagrzewania estrichu...wedle zaleceń producenta estrichu. "... w czasie układania posadzki ( dopiero wtedy- , anie jak myślałem w czasie wylewania ) temperatura górnej powierzchni estrichu powinna wynosić 15-18 st C" tyle profesory. nie jestem w tym praktykiem, ale uważam to za racjonalne podejście do sprawy. oorbus Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/4963-pka-mi-wylewka-w-pododze-ogrzewanej/page/2/#findComment-99686 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
goga 22.10.2004 13:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2004 Teraz musisz jedynie pilnować, by nad tymi samoistnymi dylatacjami zapewnić dylatowanie np. płytek. Odświeżam temat, bo też mnie to spotkało. Nie rozumiem jak mam zrobić dylatacje płytek jeśli te pęknięcia nie idą po prostych. Czy nie wystarczy dać klej elastyczny do płytek i elastyczne fugi, dodam że chodzi o łazienkę i to raczej nie wielką. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/4963-pka-mi-wylewka-w-pododze-ogrzewanej/page/2/#findComment-443551 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Fugas 22.10.2004 14:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2004 Co prawda nie jestem instalatorem ale z tego co wiem i rozmawialem zanim mi wykonali podlogowke to plastyfikator wlasnie zabezpiecza przed peknieciami w trakcie nagrzewania podlogi i nie jest bez znaczenia jesli sie go nie da. Jesli sa pekniecia niewielkie mozna zrobic dylatacje nacinajac regularne linie gumówka ktore beda np pod spoina plytek na niewielka glebokosc i dopiero polozyc plytki na elastycznej fudze wtedy jest sszansa ze ew. ruchy pojda w te naciecia. To ja powiedzialem jarzabek Fugas Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/4963-pka-mi-wylewka-w-pododze-ogrzewanej/page/2/#findComment-443601 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 1950 22.10.2004 21:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2004 pęknięcia na podłógówce to rzecz normalna, po to stosuje się wygrzewanie podłogówki żeby pękło to co ma pęknąć.po 28 dniach od momentu zalania zaczyna się wygrzewanie podłogówki trwa ono także 28 dni, do 14 dnia podnosi się temperaturę do granicznej a później studzi się ją przez następne 14 dni. najgorsze są pęknięcia w "gwiazdę" gdzie od jednego punktu rozchodzą się dookoła pęknięcia, przy dużych pęknięciach należy wyżyłować pęknięcie i uzupełnić nawet silikonem. i cieszcie się że nie macie innych problemów. jeżeli jest to zrobione dobrze to pęknięcia nie będą miały wpływu na działanie instalacji Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/4963-pka-mi-wylewka-w-pododze-ogrzewanej/page/2/#findComment-443855 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wolar 23.10.2004 08:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2004 Ja mam również podłogówkę i posadzki, które jednak nie pękają ponieważ mają dylatację, plastyfikator oraz włókninę, która spełnia rolę siatki zbrojeniowej. Wg fachowca co mi robił posadzki pęknięcia spoinuje się specjalnymi żywicami. Posadzki były robione przez agregat i przypominały mokry piasek. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/4963-pka-mi-wylewka-w-pododze-ogrzewanej/page/2/#findComment-443934 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzegorz63 23.10.2004 08:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2004 ...cieszcie się że nie macie innych problemów... Zgadza się! Co prawda jeszcze nie uruchomiłem "podłogówki" a mam ją w całym domu (220 m2) i nic mi jeszcze nie popękało, ale liczę się z taką ewentualnością- pomimo że robiono dylatacje, dodawano plastyfikator i włókninę (wylewka z "miksokreta"). Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/4963-pka-mi-wylewka-w-pododze-ogrzewanej/page/2/#findComment-443939 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
goga 27.10.2004 13:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2004 pęknięcia na podłógówce to rzecz normalna, po to stosuje się wygrzewanie podłogówki żeby pękło to co ma pęknąć. Czy to znaczy ,że dalej nie będzie pękać, chodzi mi przede wszystkim o płytki. Dodam ,że wylewka miała bardzo dużo czasu na schnięcie.Po kilku miesiącach od wylania pojawiła się jedna rysa, a kiedy zaczęliśmy wygrzewać (stopniowo, powolutku)-drugie prostopadłe do pierwszego. Za tydzień ma wchodzić kafelkarz i nie wiemy co z tym zrobić. Łazienka ma ok 6mkw, dylatacje tylko przy ścianach. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/4963-pka-mi-wylewka-w-pododze-ogrzewanej/page/2/#findComment-447855 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 27.10.2004 14:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2004 Czy ktoś stawał na rurce PEX-AL-PEX ? Ci co stawali będą wiedzieć o co chodzi. Pewnie lepiej napełnić instalacje wodą, ale ja nie sądzę by ciężar wylewki zdołał zgnieść te rurki. Sam stawałem i skakałem po takiej rurce Purmo. Warto natomiast zainwestować w dobry klej i podzielić duże powierzchnie dylatacjami. Ja robiłem dylatacje 1 cm styropianu przy ścianach oraz otworach drzwiowych, a także pomieszczenia duże dzieliłem tak by nie miały więcej niz 15 m ciągłej wylewki. Dodatkowo dawałem siatkę zbrojeniową nad rurki. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/4963-pka-mi-wylewka-w-pododze-ogrzewanej/page/2/#findComment-447931 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sakus 02.11.2004 13:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2004 Mam pytanie z trochę innej beczki. Odpaliłem kocioł i mam problem z ogrzewaniem podłogowym. mam 4 pętle i 3 z nich grzeją bez zarzutu. natomiast w kuchni podłoga jest dużo chłodniejsza niż w pozostałych pomieszczeniach. Czy powodem takiego stanu rzeczu może być zapowietrzenie tego kuchennego obwodu, czy może coś innego?. Hydraulik ma wpaść za 2 dni, ale może Wy coś mi podpowiecie. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/4963-pka-mi-wylewka-w-pododze-ogrzewanej/page/2/#findComment-452230 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
goga 05.11.2004 11:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2004 Chyba wiemy czemu pęka.Ponieważ wylewka nie jest wylana w całości (zostawione jest miejsce na brodzik), widać jej przekrój. Jak fachowcy wylewali to prawdopodobnie rozeszły im się kawałki styropianu i w tą szczelinę też wylali, tak więc wylewka częściowo jest pływająca a częściowo związana z podłożem i prawdopodobnie w tym miejscu pękła. Obawiamy się, że mogą na tym ucierpieć rurki. Skuwać wszystko czy nie? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/4963-pka-mi-wylewka-w-pododze-ogrzewanej/page/2/#findComment-455326 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 05.11.2004 12:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2004 Sakus.Czy hydraulik już Ci coś powiedział ?A może to różnica w grubości wylewki? Gdzieś cieńsza a gdzieś grubsza by utrzymać poziom ? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/4963-pka-mi-wylewka-w-pododze-ogrzewanej/page/2/#findComment-455510 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.