slawciol 09.03.2006 12:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2006 witam Kolega Marcin słusznie napoczął temat. Nie mniej aby coś napisać trzeba znać wiele szczegółów. System sieci zasilającej, jaki budynek (jednorodzinny, wielorodzinny), w jakim systemie wykonana instalacja, w jaki sposób wykonana instalacja, czy sa połączenia wyrównawcze, czy elektryk wykonał instalacje zgodnie z przepisami, itd. Pytań wiele można jeszcze postawić ale niestety na odległość nie można tego ocenić. Pozostaje dobry fachowiec, oględziny instalacji, pomiary. I to wszystko w trybie natychmiastowym. I jeszcze dopisze jak moge sie dokleic NIE BAW SIE DALEJ DOTYKANIEM KRANU + CO KOLWIEK CO JEST UZIEMNIONE,TO NA RAZIE MROWIENIE ALE MOZE I CHWYCIC POZADNIE pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
knopferx 09.03.2006 16:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2006 Zrobił sie z tego szum i dobrze bo to dość poważna sprawa.Najlepiej będzie jak zgłosisz to do ZE .Monterzy Pogotowia Energetycznego po przybyciu do Ciebie powinni sprawdzić czy ze strony ZE jest wszystko OK łącznie z dokonaniem pomiarów skuteczności zerowania ,asymetrii w sieci itd. i dopiero wtedy zabiorą sie za sprawdzenie Twojej instalacji.Jeśli uszkodzenie będzie zlokalizowane po Twojej stronie to najwyżej zapłacosz za wykonanie usługi i koniec. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekj 09.03.2006 16:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2006 witam To nie jest robota dla pogotowia. Zadzwonisz, przyjadą, stwierdzą nieuzasadnione wezwanie, wystawią f-rę i odjadą a Ty zostaniesz dalej z problemem. Najpierw elektryk który sprawdzi instalację od granicy eksploatacji a dopiero potem pogotowie jeżeli trzeba będzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcin714 09.03.2006 17:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2006 Jacek dobrze gada. Pogotowie nic tu nie pomoże no chyba ,że na fuchę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
knopferx 09.03.2006 18:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2006 To jest Wasza opinia.Moja jest inna .Wszystko zależy od przedstawienia sprawy podczas zgłoszenia i chrakteru monterów Pogotowia.A tak naprawdęto co za różnica komu zapłacisz.ZE do takiej sprawy nie podchodzi jak do każdej innej -to jest zagrożenie porażeniowe.Jeśli jednak ZE sie odwróci od tematu to możesz sie dogadac z monterami na fuche w dniu wolnym i masz sprawe zalatwiona napewno lepiej niz z prywatnym elektrykiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekj 09.03.2006 18:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2006 witam Pewnie się znowu narażę, ale od takich robót są firmy elektroinstalacyjne a nie pracownicy energetyki w godzinach pracy. Kolejny raz piętnuję szarą strefę i tych co ją utrzymują. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
knopferx 09.03.2006 18:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2006 Czy koś tu pisał o szarej strefie bo ja nie.Z mojej wiedzy co 3 monter ZEposiada również własną działalność gospodarczą i natej podstawie świadczą usługi ,owszem zdarzają sie tacy co nie mają firmy i oni też dorabiają.Powodzenia w usunięciu uszkodzenia bez ZEPozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcin714 09.03.2006 19:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2006 W 99% zaklądów energetycznych jest zakaż pod groźbą dystyplinarki prowadzenie konkurencyjnej z ZE działalności gospodarczej.Tak więc ci monterzy z ZE raczej działają w szarej strefie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
knopferx 09.03.2006 21:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2006 kokurencyjna działalnośc dla ZE to znaczy co?ZE zajmują sie dystrybucją i sprzedażą energii a nie działalnością usługową.Dałeś nura do wody.Dla ścisłości ja pracuje w ZE i doskonale wiem na czym o czym pisze i na czym stoje.Prowadze również działalność usługową w branży i nikt w mojej firmie tego nie neguje wręcz przeciwnie.Wyłączam sie z dyskusji.Pozdrowienia dla wszystkich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekj 09.03.2006 21:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2006 no to Kolego jesteś w błędzie.Marcin potwierdzi moje słowa, że to co zapisane jest w umowie spółki stanowi działalnośc podstawową a jeżeli pracownicy ją wykonuja naruszają zasadę konkurencji.A zapis w umowie spółki jest szeroki jak koryto Misisipi przy ujściu do morza.Tak więc nie powtarzaj informacji nieprawdziwych. Pracownice ZE nie mają prawa wykonywać tych prac! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcin714 09.03.2006 22:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2006 Witam. Napisałem że sytuacja ta dotyczy około 99% ZE. Kolega jest widocznie w tej reszcie.Zakaz konkurencji to wersja osicjalna a żeby nie owijac w bawełne to powiem ,że jest to sposób nakorubcje i łapówkarstwo i dlatego ZE trochę z tym walczą. Gdyby nie ten zakaz to z czym by się klient nie udał do ZE to usłyszałby ,że się nie da oficjalnie tego zrobić ale proszę to zlecić mojej firmie i już robimy. Zresztą mimo tych wysiłków wiemy jak jest szczególnie z przyłączaniem do sieci. Czekaj 2 lata albo zleć mi projekt do zrobienia za 2000 zł. .Poza tym wiadomo kiedy z czego i najakim sprzęcie się pracuje jeśli to samo robi się na etacie. Nic nie mam do kolegi z ZE i nie twierdzę absolutnie ,że on tak robi ale takie fuszerki jak czasem robią chłopaki z ZE na fuchach to się w głowach czasem nie mieści.Ostatni przykład:To nawet nie było na fuchę. Odbiorca zgłasza brak fazy. Przyjeżdza pogotowie i stwierdza, że brak styku na zacisku przyłącze AL / WLZ Cu.Przystawili drabinę ,jeden z nich się wydrapał do stojaka odcioł przewód Cu odizolował na długości kilku centymetrów i nawinął go na linkę aluminiową bo podobno nie mieli zacisków.Działało to ztydzień ale grzało się niemiłośiernie aż izolacja z przewodów WLZ spłynęła i doszło do zwarcia na WLZ cie. WLZ zaczął się palic . Zabezpieczenie w stacji jakoś nie działało więc aż odpadł drut WLZ od przyłącza dopiero pożar ustał. Na szczęście chałupie nic się nie stało ale nowy WLZ trzeba było kobiecie zrobić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
knopferx 10.03.2006 08:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2006 Witam kolegę.Pragnę zauważyć że "ZE" nie zajmuje się wykonywaniem istalacji elektrycznych w budynkach jednorodzinnych i użyteczności publicznej oraz ich naprawą,a o budynek jednorodzinny chyba tutaj chodzi prawda?Pozostałe kwestie o których kolega pisze bez wątpienia noszą znamiona konkurencyjności.Co do usunięcia uszkodzenia przez opisanych monterów PE to w sposób dobitny światczy o ich partactwie , niechlujstwie i braku rzetelności w obowiązkach jakie in powierzono .W "moim" "ZE" za takie przypadki wyciągane są konsekwencje.Brak materiałuo którym Piszesz świadczy jeszcze raz o niedbalstwie bądz jest efektem zacofania tego "ZE" i może nie tylko tego "ZE" .W "ZE" gdzie ja pracuje nie może być mowy o braku podstawowego materiału jakim oczywiście są opisywane przez kolegę zaciski.Pisząc w ten spsób o tej sprawie rzucasz negatywny obraz na wszystkie "ZE" w Polsce i nie tylko a mam pewność żę tak nie jest.Co do"fachowości" braci elektryków świadczących usługi z mojego terenu (z nielicznymi wyjątkami) mógłbym tutaj mnożyć przykłady w nieskończoność.Właśnie taki świetny fachowiec (być może pracownik tamtejszego ZE)zabudował przewód Cu od stojaka do zabezpieczenia głównego (prawdopodobnie)nazwany przez Ciebie WLZ-em co było pośrenią przyczyną powstania uszkodzenia do momentu przybycia monterów .Do tej pory staraliście się mi udowodnić że jestem w błędzie nie wnosząc nic do tematu o którym napisał passenger.Pomóżcie temu człowiekowiPozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 10.03.2006 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2006 Dobra, pogadaliście Passenger, ponieważ to zjawisko wystepuje okresowo i czujesz tylko mrowienie, nie sądzę, że powinieneś przestac myć rąk z tego powodu. Zacznij od sprawdzenia instalacji w domu, jak jest zerowana, do czego podpięty uziom. Dopiero jak nic nie znajdzie elektryk w domu. Zgloś ZE i wodociągom przebicie na dojściu do domu. Jeżeli sam nie wiesz, jak to załatwić, poproś żonę Kobiety świetnie radzą sobie z wszelkimi opornymi monterami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
passenger 15.03.2006 16:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2006 gwoli wyjasnienia, co bylo dalej ;> no więc byli elektrycy i sywierdzili napięcie dochodzace 10V w instalacji wodnej napięcie nie ma związku z podłączeniem skrzynka zewnętrzna-rozdzielnia wewnątrz budynkupojaiwa się już w środku - jednak co i gdzie, tego (jak twierdzą) nie są w stanie wykryć nie stwierdzili przebić w instalacji elektrycznej - tzn. w gniazdkach i oświetleniunapięcia nie ma na rurce gazowej - jest na rurkach instalacji wodnej w pom gospod. spięli wszystkie przewody wodne do uziomu - problem zniknął jednak przyczyny nie znaleziono pozdrawiamp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekj 15.03.2006 20:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2006 witam Mam nadzieję, że wykonali poprawnie połączenia wyrównawcze. Oczywiście protokół z badania i pomiarów zostawili. Powodem może być: - grzałka w termie - grzałka w bojlerze CW - grzałka w przepłuwowym ogrzewaczu - grzejnik łazienkowy tzw drabinkowy, - pompa obiegowa CO - hydrofor jeżeli jest Dla normalnego elektryka będącego na miejscu sprawa jest banalnie prosta i do wykrycia w ciagu kilkunastu minut. I jeszcze jedno, kiedyś napisałeś, że: acha - dom jest roczny , a instalacja jest zrobiona dosyc porządnie (slowa uznania od elekktryków niezwiazanych z wykonawca - nie mam powodu sadzic, ze cos spaprali) Wybacz ale moje zdanie jest inne, elektrycy spaprali robotę, mało tego wynika z Twoich opisów, że narazili Ciebie, Twoich bliskich na utratę zdrowia i życia a Twoje mienie na jego utratę. Pytanie zasadnicze przekazali Ci pomiary powykonawcze? Odpowiedź pewnie znam, naiwny pytam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Buduj 19.03.2006 22:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2006 Spotkałem sie z sytuacją, że "fachowcy elektrycy" odłączyli na tablicy uziemnienie do pieca przepływowego gdyż im różnicówka wywalała. Dziwne, że nadal różnicówka nie dziala zwłaszcza po prawidłowym uziemnieniu rur. Radzę sprawdzić czy różnicówki są dla domu czy na budowe (inna czułość). A z innej beczki. Podoba mi się zwłaszcza fragment o szukaniu przebicia palcami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jan Przestrzelski 19.03.2006 22:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2006 a może to napięcie indukuje się w polun magnetycznym grzałki ? Powstaje na pewnym odcinku różnica potencjałów. Połączenie wyrównawcze to zlikwidowałó... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbigniew Rudnicki 20.03.2006 11:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2006 ... no więc byli elektrycy i sywierdzili napięcie dochodzace 10V w instalacji wodnej. ... napięcie nie ma związku z podłączeniem skrzynka zewnętrzna-rozdzielnia wewnątrz budynku, pojaiwa się już w środku A czy to napięcie 10V pojawia się także przy całkowitym wyłączeniu budynku w skrzynce, gdzie jest licznik ? Trzeba także wyłączyć biegun N. Bo może przychodzi od sąsiada przez wodę w rurze polietylenowej ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
passenger 25.03.2006 23:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2006 witamuff - problem został rozwiązany do końca - elektrycy instalację położyli dobrze - gorzej , ze nie wykryli powodu przebicia, a jedynie spięli rurki i podłączyli je do uziomuokazali się leniami i sciemniaczami i naciągnęli mnie jeszcze na kasę problemem okazało się połączenie wewnątrz pieca - to juz wina ekipy montującej piec, która spaprała izolację - zdaje się, że chodziło o podłączenie nadajnika do radiowego programatora temp.(piszę "zdaje się" bo nie było mnie w domu podczas przeglądu gwarancyjnego pieca, a facet tylko telefonicznie przekazał info - tak, czy inaczej, problem zniknął po tym przeglądzie). stąd zapewne moje pierwsze wrazenie, że ma to związek z zimą - wcześniej nie miałem tej radiówki - pojawiła się ze 3 miesiące temu... dziękuje wszystkim za poważne rady i wskazówki - w końcu skierowały mnie w stronę pieca, stąd zarządziłem szybki przegląd gwarancyjny ;> a co do wsuwania dłoni pod wodę i łapania drugą uziomu - wszystko opiera sie na bezpiecznikach i róznicówkach, tudziez wcześniejszej obserwacji zjawiska (choc zapewne codzienne kilkukrotne płukanie zębów w lekko szczypiącej wodzie jest mniej szokujące/zabawne od sprawdzania reką ;>) więc nie było to znowu jakieś szaleństwo piotrek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
slawciol 26.03.2006 18:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2006 witam a co do wsuwania dłoni pod wodę i łapania drugą uziomu - wszystko opiera sie na bezpiecznikach i róznicówkach, tudziez wcześniejszej obserwacji zjawiska (choc zapewne codzienne kilkukrotne płukanie zębów w lekko szczypiącej wodzie jest mniej szokujące/zabawne od sprawdzania reką ;>) więc nie było to znowu jakieś szaleństwo piotrek No niestety ale musze cie zmartwic bo bezpieczniki tu nic nie poradza a roznicowka hmm... jak bylem na kursie sep to fachowcy twierdzili ze skutecznosc jej zadzialania wynosi tylko 30% nie daje wiec 1005 pewnosci ze zadziala.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.