szczepek 24.09.2007 19:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2007 24.09.2007 ELEWACJE - ROZLICZENIE Dzisiaj się rozliczyłem z wykonawcą !. Przedewszystkim ELEWACJE I podbitka Mogę mu dać naprawdę dobrą rekomendację ! FIRMA TUES GRZEGORZ JANUSZ 607 557756mozecie się powoływać. był ok. ceny też przyzwoite. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szczepek 25.09.2007 10:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2007 25.09.2007 PRACE z KAMIENIEM cd... Pisałem, ze gdzieś 3 tygodnie temu, że zaginął mój kamieniarz,. Fajny był , góral z Wiśniowej, jak go deszcz wygonił, tak coś tam przez 3 tygodnie dorabiał chyba na boczku. Ale żona dzisiaj rano na budowe piojechała a tu napis na schodach - "byłem...wróciłem...KAMIENIARZ" NIEPRAWDOPODOBNE. A ja go już pochowałem i krzyżyk mu na droge dałem. Wybaczyć myślicie? dać szanszę? Ano zebrałem szacowne konsylium w dwuosobowym składzie ( ja i połowica moja) i uradziliśmy, ze szanszę dać warto, bo historia jaką kamieniarz nam opowiedział za serce nas ujęła. I już nieważne czy prawdziwa była. Bo ktoby to sprawdzał. Ważne, że tematem do długich opowiadań być mogła. WIec przebaczyliśmy , przyjęliśmy z powrotem, chociaz palcem pokiwaliśmy troszkę, bo przecież telefony sa i w takie bzdety uwierzyć trudno. A kamieniarz wymyślił, że poszli ze swoim pomocnikiem na dyskoteke. A na tej dystkotece ten pomocnik poznał dziewczynę. A że był lekko pod wpływem - no to do smolenia cholewek zaczał taniec wykorzystywac, przytulanie jakies byłio a to podszczypac się dziewczynkę zachciało. A nie wiedział pomocnik o tym, ze dziewczyna na zabawę sama nie wiedziec czemu nie przyszła, tylko z adoratorem jakimś. I nie wiedziec czemu ten adorator zaręczony podobno był z ta dziewczyną. I chyba adoratorowi nie spodobało sie jak się jego dziewczyna zachowywała. tylko jak rzekł kamieniarz , nie wiedzieć czemu upust swojej złości skierował adorator nie na narzeczoną swoją a na pomocnika mojego kamieniarza. A że kamieniarz dobry chłop jest , pomocnika zaczął bronić. Na nic to się jednak zdało, bo kamieniarzowi telefon zniszczyli , nerki odbili i pomocnika do szpitala wysłali ( ale już bez zebów, bo te na dyskotece zostały) No i robota na trzy tygodnie się urwala .. bo do zdrowia wrócić trzeba było wierzyć nie wierzyc - nieważne - ale za to opowieść jaka - bohaterstwo w tych czasach to rzadkość przecież :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szczepek 27.09.2007 12:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2007 27.09.2007 W poszukiwaniu żródła... SMRODU Wczoraj wieczorem mój węch złapał zapach... znajomy mi (chemikiem jestem)coś pomiędzy kwasem izomasłowym a siarkowodorem a po ludzku mówiąc albo zgnilizna (siarkowodór) albo baaaardzo stare skarpety (kwas izomasłowy) i była by mi wszytsko jedno , gdyby nie fakt , ze ten zapach noj nosek w garażu wyczuł.chodziłem - wyniosłem stare buty, jakieś klapki, czyli wszystko co moze być potencjalnie źródłem czego ś takiego ii.. nic.. śmierdzi.wącham jedną ścianę - śmierdzi . pukam pusto ( może coś klient pod płytką mi zostawił?) a że u mnie od pomysłu do czynu droga niewielka i - łup i płytki nie ma - niestety nie trafiony - pod płytka nic nie ma - nie śmierdzi łupać dalej? czy wachać?nadmieniam że garaż to 100m2 płytek !!! ech ... co to kurr.. za życie jak nie urok to sraczka z tą budową. jadę wąchac na budowę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szczepek 28.09.2007 07:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2007 28.09.2007 W poszukiwaniu żródła... SMRODU taaak to jest świetny temat budowlany najciężej jest złapać coś .... ulotnego to już wiem, a poniewaz garaz był otwarty to i zapach gdzieś wywiało ale jak dotknąłem silikonu w rogu - śmierdzi, wydłubałem ten silikon - pod spodem - nie śmierdzi. Zgłupiałem zupełnie. Nie wiem, po prostu nie wiem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szczepek 01.10.2007 06:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2007 28.09.2007 W poszukiwaniu żródła... SMRODU - ZNALEŻLIŚMY !!!! tak, tak - znależliśmy przyczynę. niestety, wcześniej zerwaliśmy 3 płyki ze ściany, bo podejrzewaliśmy najgorsze - czyli, ze nam ktoś jajo włożył. Ale okazało się , ze nie ! Obwąchaliśmy również kanalizację, nawet otworzyłem zbiornik i wszystkie kratki ściekowe - nic . Na szczeście nic. Wtedy zrezygnowaliśmy.Żona wzięła się za sprzatanie garażu, a ja za obijanie się po terenie działki - czyli rozpoczęliśmy nasze standardowe zajęcia. po pewnym czasie żona poprosiła nie o przeniesienie ośmiu worków z cementem, które leżały w garażu. Dodam, ze smród był cały czas niemiłosiermy i te worki mi w tym smrodzie przyszło przenosić. Wietrzenie nic nie dało. Gdy podniosłem ostatni worek na podłodze, pod workiem leżały stare skarpety któregoś z robotników. Smród jaki buchnął w tym momemcie - powalił mnie na kolana - ja zzieleniałem a liście na drzewie obok garażu momentalnie pożółkły i opadły. Pierwszy raz kogoś skarpety rzuciły mnie na kolana ! wrrrrrrrrrrrrrr...nie musze mówić jaki byłem zły.najpierw przez pół godziny dochodziłem do siebiei widziałem oczyma wyobraźni siebie rwącego płytki, wąchającego silikon. .... Wszystko pasuje, bo silikon bardzo łatwo absorbuje tak silne zapachy. Dlatego na wierzchu śmierdział a pod spodem nie ! A onuce leżały włscnie w tym rogu pod worami, więc mogłem sobie je przesuwac w nieskończonośc. Teraz wiem, czemu jak tylko ruszyłem wór z cementem zapach się wzmagał. po godzinie od usunięciu źródła - tylko na silikonie czuć było ten delikatny zapach... ale już nie był na tyle intensywny. Już nie wymiotuję. mam już naprawde głęboko w du...pie takie budowanie. ręce opadają...musze na kimś się wyżyć ... chyba poszukam sobie psychoanalityka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szczepek 01.10.2007 19:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2007 01.10.2007 KAMIEŃ NA ZEWNĄTRZ Już zmieniam temat. poprzedni wyjątkowo podejzranie pachniał.I dobrze ze sie skończył. Wewnetrz mamy na razie przestój - ogrzewanie działa - właczone - wszystko się suszy, zeby mozna było wiosną podziałać z parkietami A na zewnętrz kamieniarz dalej działa. tym razem przeszedł do schodów z przodu. Powiedział, ze w ciagu tygodnia bedą schody. Zobaczymy, zobaczymy. Na razie jest tyle. http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/schody_p.jpg Prawie cała działka już jest posprzatana. Przed zimą pozostało zrobić jeszcze szopkę na narzędzia i rózne materialy, których na pewno nie będę trzymał w garazu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szczepek 03.10.2007 06:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2007 ROZMOWY Z SYNEM Aktorzy: T- tata (lub "to ja") M - Mama P- Piotruś (mój synek) Odwieczne pytania T: ( Z powagą) Synku masz już pomysł kim chciałbyś być? P: (z jeszcze większą powagą patrząc tacie prosto w oczy) tata, (chwila zastanowienia) może malarzem, może politykiem a moze balonikiem? W przedwyborczej konwencji Piotruś oglądając jakiś program z politykami w telewizji: P: Wiesz co tata - ja, tyo bym chciał byc Giertychem wiesz... T: ( z szeroko otwartą buzią z niedowierzania ) A dlaczego synku? P: Bo on nic nie musi robić tylko gadać te głupoty ... W rytmie hip hopa Tata siedzi w kibelku i póbuje coś spłodzic W pewnym momencie do kibelka wpada Piotruś wyrywa Tacie gazetę i w rytmie hip hopa zaczyna skandować : P: JAK ROBISZ KUPĘ NIE CZYTAJ GAZETY BO CI KURA NASIKA NA PLECY Dorosłość P: Prosze już mnie nie całować bo jestem już duży ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szczepek 05.10.2007 07:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2007 ROZMOWY Z SYNEM Aktorzy:T- tata (lub "to ja")M - MamaP- Piotruś (mój synek)PA: Patryk - kolega Piotrusia KOMUNIKACJA INTERPERSONALNA SYNA Tam się wydaje,..niekiedy patrzymy na to samo a widzimy zupełnie coś innego...Zaprowadzam Synka do przedszkola - pod przedszkolem - stoi samochód - stary trup ( lub zabytek) - żółty Warburg. Powietrze zeszło z kółek, światełka juz nie błyszcza jak kiedyś. P: Taka co to za samochód ? T: Warburg synku.P: Aha. W chodzimy do przedszkola. Pierwszego chłopca, którego spotyka - Patryka chwyta za kurteczkę. P: PATRYK STÓJ !P: Tak naprawdę to bardzo ale bardzo cię nie lubię, ale ci coś powiem. (MAMA Partyka robi wielkie oczy ale nic nie mówi i czeka na rozwój wypadków)P: Przed przedszkolem stoi taki zielony samochód . Widzialeś go PA: nieeee...P: To idź szybko i jak wróciś to ci coś powiem. (Patryk wyrywa na pole jego mama łapie go już przed drzwiami, krzyczy na chłopca, ze ten nie słucha jej tylko jakieś inne dziecko. Mama Patryka już czerwona ze złości. P: No co? WIdziałeś? Ładny jest ten zielony samochód?PA: nie. P: Oj patryk., ale on jest przecież zółty a nie zielony ! (patryk znów wyrywa dna pole, mama czujnie już go przytyrzymuje)P: A wiesz jak się nazywa? PA: nieeeeP: WRARÓGT: może warburg synku?P: wraróg, przeciez wiem cio mówię...P (do PA): A widziałeś jego koła?PA: nieeee.. ( i wyrywa - trzymany przez jego matkę)P: przeciez on ma spuchnięte oponki !T: Chyba powietrze jest spuszczone !P: no tak, powietrze mu zeszło i oponki wtedy spuchły ...P (do PA): a wiesz kogo on jest?P: chyba twój, bo taki jest brzydki....T ( czerwony ze wstydu - ciągnie synka do salki): Synku tak się nie mówiP - przez ramię do Patryka: Juz wiesz czemu cię nie lubie?PA ; nieee... P: BO CAŁY CZAS MÓWISZ "NIEEEEE" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szczepek 05.10.2007 07:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2007 04.10.2007 KAMIEŃ NA ZEWNĄTRZ - MUREK JUż zrobiony murek oddzielającty schody wejściowe od strefy podjazdu - oceńcie sami - jak wyszło. Teraz przechodzi kamieniarz do schodów wejsciowych a potem będzie pora na słup z przodu. http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/murek_1.jpg http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/murek_2.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szczepek 05.10.2007 08:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2007 05.10.2007 PARAPERY WEWNĘTRZNE Jak się pojawił ten etap - to mi się jakoś tak wesoło zrobiło. Mam wreszczie zamontowane parapety wewnętrzne. Chociaż do parapetówki jeszcze troszkę daleko, to musze uznać, ze jakiś powód do niej już jest ! Ważny powód - PARAPETY WEWNĘTRZNE Teraz przechodzi kamieniarz do schodów wejsciowych a potem będzie pora na słup z przodu. http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/parapety_wew_1.jpg http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/parapety_wew_2.jpg a skoro sa parapety wiec stawiam ! kolejeczka drinków dla wszystkich ! http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/flaszka.jpg A dla Silesiana - bo bardzo prosił o coś innego http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/drink_1.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szczepek 11.10.2007 06:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2007 11.10.2007 SCHODY WEJŚCIOWE Mój kamieniarz - prawie już uporał się z tematem wschodów wejściowych do domu. strasznie dużo dłubania przy tym, bo jak widac, wymyśliliśmy murek, obłożenie słupa otoczka na elewacji orac schody mają zakręcać lekkim łukiem w kierunku skarpy. Ale Pan Jacek - jest bardzo wytrwały! i powoli , powoli ale widac koniec. tak wyglądają teraz schody. - jeszcze nie sa zafugowane wszystkie połaczenia, wiec - prezencja średnia ale potem - myśle, ze to może być zupełnie przyzwoita robota http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/schody_wejsciowe_1.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szczepek 11.10.2007 06:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2007 11.10.2007 Bajery w kuchni.- Sufit podwójnie podwieszany. Tak jak kiedyś pisałem - postanowiliśmy z żona, ze cały dół - nigdzie ma nie być takiego normalnego żyrandola -same halogenki w suficie - ot taki kaprys. a powód był prozaiczny - moja małża powiedziała, ze żyrandol to kurzołap i nie będzie go odkurzac No więc zafundowaliśmy sobie wszędzie sufity podwieszane. Plus tego jest oczywiscie, bo cała mase instalacji mogliśmy ukryuć w suficie podwieszanym. No ale w kuchni - sufit musiał wyglądac inaczej bo chodziło o dodatkowe doświetlenie strefy roboczej na blacie kuchennym. WIec wymyśliiliśmy drugi sufit podwieszany na obecnym w kształcie falki - w którą wmontujemy dodatkowe 6 halogenków. Oczywiście, dziurki pod halogenki i w jedym i w drugim poziomie subitów dopiero powstaną. A wyszło to mniej więcej tak: http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/falka_1.jpg http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/falka_2.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szczepek 13.10.2007 17:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2007 13.10.2007 SCHODY WEJŚCIOWE Wejście do domu zakończone . Schody i samo wejscie prezentują sie tak.niesteyty jeszcze ten szpecący słup betonowy jest do zrobienia - ale to już niebawem. http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/wejscie_2.jpg http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/wejscie_3.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szczepek 29.10.2007 10:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2007 29.10.2007 Podsumowanie sezonu budowlanego 2007 Praktycznie mój sezon budowlany w roku 2007 moge uznać w 99% za zakończony. Trzeba zrobić teraz 3-4 miesięczną przerwę na zbieranie kasy i suszenie domu.Potem - na wiosnę - zostaną podłogi i kuchnia, łazienki, garderoby i malowanie. a to oznaczać będzie, ze koniec naprawdę już blisko.W międzyczasie jeszcze parę drobiazgów do dokończenia. Wstępna lista prac na 2007 wyglądała następująco: (na czerwono zaznaczyłem - co zrobiłem z tej listy) 1.Projekt ogrodu (oraz ścieżki wjazdy , podjazdy schodki) 2.Zamówienie bramy przedniej kutej furtki oraz eklementów kutych 3.Oczyszczalnia ścieków oraz przylacz kanalizacyjny (dla 4-6 osobowej rodziny -mechaniczno biologiczna ( w trakcie) 4.Okna, drzwi zewnętrzne oraz brama garażowa) 5.Rozbudowa sieci enegretycznej oraz przyłacz energetyczny 6.Sadzenie żywopłotow, drzewek przy ogrodzeniu (w trakcie) 7.Instalacja elektryczna wewnętrzna i zewnętrzna 8. 4 biegi schodów z kamienia natruralnego wkoło domu do komunikacji w ogrodzie (na razie sa betonowe 3 i jedne - wejsciowe z kamienia) 9.Instalacja wodociagowa zewnętrzna 10.Ocieplenie poddasza + konstrukcja strychu + płyty karton gips - poddasze na ocieplenie 11.Instalacja wodociagowa i kanalizacyjna wewnętrzna 12.Ogrodzenie z kamienia naturalnego przednie + montaż bramy furtki 13.Instalacja CO (grzejniki + 60m2 podłogówki) i CWU 14.Ocieplenie podłogi na gruncie (styropian itp.)+ wylewki + płytki w kotlowni 15.Ocieplenie ścian zewnętrznych - styropian 20 cm + siatka + klej +malowanie+ tynki 16.Podbitka 17. Podsypka +Ułożenie kostki brukowej kamiennej (opaska + ściezki + podjazdy + wejście do domu) 18. Montaż rynien spustowych19. Wykop oraz montaż pod sterowanie i oświetlenie bramy wjazdowej i ogrodu - montaż instalacji elektrycznej zewnętrznej) 20. Instalacje niskoprądowe (tv, internet, alarm, sterowanie, kino domowe) 21. Wywiezienie pozostałej ziemi 22. Zakup pieca 23.Tynki wewnetrzne 24. Montaż pieca Jak widać parę rzeczy nie zostało ruszone, ale za to inne zostały zrobione. Miała być opaska dookoła budynku z kostki - zrobiło się wszystko z kamienia(czasowo to się ma jak 3 tygodnie do 4 miesięcy) Rozpoczęty został grill zewnętrzny.Dodatkowo pojawiła się instalacja DGP, kóra nie była wstępnie w planie na 2007. A teraz otoczenie domu na koniec 2007 prezentuje się tak: http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/2007_buki.jpg http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/2007_front.jpg http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/2007_wykusz.jpg http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/2007_taras.jpg http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/2007_taras_2.jpg http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/2007_taras_3.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szczepek 06.11.2007 07:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2007 06.11.2007 Kamieniarz comeback Kamieniarz powrócił - pracuje już na innej budowie - bo oczywiście przeliczył się z siłami i możliwościami, ale wązne ,ze powraca i zamierza coś zrobić dla mojego dobra.a pozostały do zakończenia opaski na domu,zafugowanie tarasu,słup przed wejściem, No i co najważniejsze - mój kamieniarz będzie mi robił kominek. Wybraliśmy bardzo prosty ,az powiedziałbym ubogi wzór kominka. może moja małża narysuje - to go tu wkleję. zobaczymy jak wyjdzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szczepek 28.11.2007 08:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2007 28.11.2007 ZIMA 2007 i KOMINEK Najpierw parę słów o kominku. Spec od kominka wymurował wewnętrzną konstrukcję nośną - obłożył ją folią po czym znikł - teraz ma przygotowac wszystkie kanały. Najprawdopodobniej do końca tego tygodnia będzie na tyle Złożona konstrukcja, zeby w niej zapalić ogień. A na gotowo - z portalem marmurowym - ma być dopiero po Mikołaju czyli gdzieś w drugim tygodniu grudnia. Ale to już przynajmneij będize sprawdzone, palone wiele razy bez niespodzianek można będzie zakryć wkład z wiedzą ze jest dobrze wszystko poskładane na razie "tron" - bo tak wygląda prezentuje się tak - http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/kominek_1.jpg nie wiem tylko jak włożymy ten wkład - bo waży ponad ćwierć tony ( to taki większy wkład.) A Zima u mnie w pełni - niestety mam do odśnieżenia ponad 300 m2 tarasu, podjazdu dokoła domu, odśniezanie we dwie osoby trwa około 1 godziny, i to namachać się trzeba.O jakimkolwiek dojeżdze "normalnym" można zapomnieć. Powinna byc do mnie taka tabliczka " DROGA TYLKO DLA AUT TERENOWYCH" A zima u mnie tak wygląda - było trochę mgły, więc zdjęcia nie sa rewelka, ale coś widać. http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/zima_2007_1.jpg http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/zima_2007_2.jpg http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/zima_2007_3.jpg http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/zima_2007_4.jpg http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/zima_2007_5.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szczepek 27.12.2007 20:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2007 27.12.2007 ZIMA 2007 i KOMINEK KOminek się robi strasznie ślamazarnie. Cały kłopot był marmurem, kóry sobie wybraliśmy, bo moja małżowinka była w tym względzie straszliwie wybredna, ale chwała jej za to . Myślę, z ejuż pierwsze widoki kominka będa mogły zostac zaprezentowane może jutro? zobaczymy. jeśli znowu nie zapomnę aparatu ... to obiecuję, a tymczasem - parę widoczków zimy, która choć prawie nigdzie śniegu nie ma to u mnie wcale nie zelżała.. Obiecałem że pstryknę pare widoczkó zimowego klimatu... to dla tych na północy Popatrzcie sami. http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/zima_2007_6.jpg http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/zima_2007_7.jpg http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/zima_2007_8.jpg http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/zima_2007_9.jpg W miedzyczasie nie próżnujemy, - jeżdzimy po sklepach i goraczkowo próbujemy wybrać a to gres polerowany a to ceramike do łazienki ale jakoś nie możemy się w tym wzgledzie zdecydować. Najprościej nam poszło z parkietem. Na górze będzie merbau - 15x50x300-600 http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/merbau.jpg A na dole bedzie PALISANDER 15x120x600-1200mm http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/palisander.jpg W marcu - powinny zdjecia tych wynalazków się pojawić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szczepek 29.12.2007 22:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2007 29.12.2007 KOMINEK Słowo się rzekło, wiec musze wkleić nasz pomysł na na kominek.geneza tego posłu była prosta. obejrzeliśmy w internecie kilkaset kominków i rustykalne były za rustykalne (czytaj kicz) zaś sci - fi za drogie. Wiec poszliśmy droga po środku. nowoczesny, ale zeby spełniał swoje zadanie. Wkład jest tarnava 18 kW - do tego system DGP własnej robotynad kominkiem zbudowane są dwie komory - z jednej zasysane jest powietrze do ogrzewania pierwszego piętra a do drugiej wdmuchiwane jest powietrze i dalej rozchodzi się do pomieszczeń na dole otworami na górze kominku. System posiada przepustnicę, która mogę odciąć dystybucje powietrza do DGP (linkę do przepustnicy widać po prawej stronie kominka oraz regulację pracy wentylatorów - po prawej stronie)po prawej stronie w najniższej wnece będzie składowane drzewo. dwie wyższe półeczki po prawej i lewej stronie mają podświetlenie i przerwidziane sa na różne bibeloty. Przód wykonany z marmuru, który strasznie długo szukaliśmy - nazywa sie forest brown (są też yellow, green) Jeszcze nie skończony - brakuje boczków dokoła. wystarczy tego opisu.Zdjęcia: http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/kominek_2.jpg http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/kominek_3.jpg http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/kominek_4.jpg http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/kominek_5.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szczepek 01.01.2008 20:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2008 01.01.2008 KOMINEK no i jeszcze dwa zdjecia - jak się pali w kominku - skoro jest kominek, to trzeba w nim palić. Na razie przepalam mój system DGP - bo śmierdzi na razie jak się te taśmy aluminowe wypalają z tego kleju., ale już wiem że jeszcze przez parę paleń tak musi być. http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/kominek_7.jpg http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/kominek_8.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szczepek 06.01.2008 19:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2008 06.01.2008 KOMINEK i jeszcze dwa ostsnie zdjęcia kominka - boczki zostały zrobione - połaczenia zasilikowane i kominek przygotowany do malowania i tyle. http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/kominek_9.jpg http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/kominek_10.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.