Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Batuta Gosi i Grzegorza- komentarze


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 105
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Czytałem właśnie Twój dziennik.......to już kolejny post w którym czytam o chamstwie i niekompetencji naszych urzędasów!!! Normalnie wszystkich bym powystrzelał!!!! Brak słów.

A z tą ziemią to rzeczywiście masz problem.

Można się już zapisać na jakiś garnek??? :D :D :D :D

 

Piszę się do plutonu egzekucyjnego. :D Tych wszystkich urzędasów trzeba po prostu wkalkulować w budowę domu. Tak to już jest i rzadko wszystko idzie po myśli. Jak bym miał kupę kasy to bym wynajął jakiegoś ludka , który by miał wszystko załatwiać. Szkoda tylko, że budowa straciłaby wtedy swój cały czar. Tu się trzeba miotać jak osa w smole, żeby docenić jak później ma się dobrze. 8)

 

O glinkę to się nie martwię. Jak nie wywiozę to zepchnie się na boczek, miejsca mam w pip. :lol: Jak potrzebujesz glinkę to chętnie oddam !!! 8) Docelowo obok domu na być jeszcze pokaźny staw. Znowu góóóóórrrrra gliny. :o

ZApisałem. Jesteś pierwszy na liście. Gratis dorzucę sztuczce-także gliniane :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale mi się podobają Wasze schody :D

 

Wcześniej jokoś nie mogłem sobie ich wyobrazić, chyba ograniczony jestem. :lol: Widziałem podobne w realu i teraz wszystko stało sie jasne. Tamte miały zainstalowane oświetlenie punktowe co 3-4 schodki w przyległej ścianie i całość przedstawiała się estetycznie i praktycznie. Tak jakoś inaczej. :D Polecam. :wink:

 

Tylko czy da się przez nie coś wnieść??

 

Powiem tak. Tu gdzie teraz mieszkam schody są podobnej długości i wniesienie sofy nie stanowiło większego problemy. Zawsze pozostaje inna opcja w postaci okna w wykuszu na poddaszu. Poza tym teraz wszystkto kupuje sie w paczkach. :p

 

Jaką mają szerokość??

 

Wychodzi po jednym metrze, czyli razem dwa

 

Co będzie w biurze na parterze???

 

Z racji zawodu Małgosi (inspektor BHP) na parterze znajdować się będa stosy papierów w różnej formie (bałaganiara), PC i osprzęt, klienci i mnóstwo pracy. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tą drogą to rzeczywiście macie przerąbane. A ja myślałem że nie ma nic gorszego niż moja polna droga z paroma dziurkami. Widzę, że moja droga przy Waszej to jak głaciutka autostrada. Ale nieźle sobie z nią poradziłeś. Może będziesz ze mną jeździł po hurtowniach negocjować? :D :D

Przymiarka do palika niezła hahaha

A zachód słońca macie piękny. Wyobraź sobie ten widoczek z pifkiem na tarasie :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tą drogą to rzeczywiście macie przerąbane. A ja myślałem że nie ma nic gorszego niż moja polna droga z paroma dziurkami. Widzę, że moja droga przy Waszej to jak głaciutka autostrada. Ale nieźle sobie z nią poradziłeś.

 

Każdą dziurkę można zapchać. :D Na nasz "wzgórek" naprawde trudno się dostać. :lol: Z góry wyglada teraz jak skocznia narciarska i to ta mamucia . Tylko Małysza wypatrywać, naszej ptaszyny. :) Zazdroszczę Ci tej polnej drogi, bo jaka by nie była ta zawsze można na nia liczyć. :wink:

 

Może będziesz ze mną jeździł po hurtowniach negocjować? :D :D

 

Jeżeli tylko jesteś z okolicy to nie ma najmniejszego problemu. Jak złożymy jakieś wspólne, większe zamówienie, to dzięki temu napewno uzyskamy większy upust. 8)

 

Przymiarka do palika niezła hahaha

 

Niezamierzona, ale dzieki :wink:

 

A zachód słońca macie piękny. Wyobraź sobie ten widoczek z pifkiem na tarasie :D :D

 

Och jak mi dobrze. Chcę jeszce. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Rom i Zeljka za życzenia.

 

Szczególnie dla was, jak również dla wszystkich formuowiczów, chciałbym razem z Małgosią złażyć w tym miejscu takie oto zyczenia :

 

Żeby śmiały się piasnki,

usmiechały się baranki,

mokry śmingus zraszał skromnie,

dużo szczęścia sypiąc w dłonie !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Haha z tymi palikami geodety to rzeczywiście nieżle wyszło :D :D

Na szczęście wszystko się szybko wyjaśniło.

No ale "dróżkę" to już macie niezłą. Tę świerczki po boku rzeczywiście by się przydały. Bo tak całą zimę droga będzie zasypana. Nie da się czegoś jescze wykombinować??

Trochę podmokły ten Wasz teren. Jak planujecie zrobić drenaż???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Haha z tymi palikami geodety to rzeczywiście nieżle wyszło :D :D

Na szczęście wszystko się szybko wyjaśniło.

 

A podobno płaci się za profesionalizm, doświadczenie :wink: Aż strach pomyśleć co by było jakby "nasz Henryk" tego nie sprawdził. Krzywy dom i to za tyle kasy. :evil: Ściany to pewnie byłoby pół biedy ale z dachem to to były by niezłe klocki. :wink:

 

No ale "dróżkę" to już macie niezłą. Tę świerczki po boku rzeczywiście by się przydały. Bo tak całą zimę droga będzie zasypana. Nie da się czegoś jescze wykombinować??

 

Dziś zalali nam ławy :lol: Przyjechały trzy gruch i to jedna za drugą. Wjechały pod górkę bez żadnej zadyszki więc można powiedzieć że jak narazie "dróżka" się sprawdziła. :lol: :lol: :lol: Oby tak dalej. :D

Trochę martwi mnie stromy wjazd na naszą drogę - samochody z nisko zawieszonymi zderzakami mają z tym nie lada problem, a kierowcy przy tym mocno kręcą nosem. :cry:

Swierczki to dla nas optylalne rozwiazanie, chociaz marzą mi się tuje ( żywotniki), które są niestety jakieś 20 razy droższe za sztukę. Naszczęście zimy u nas są łagodne i śniegu zazwyczj jest jak kot napłakał. Mimo to myślimy o zakupie kosiarki traktorka z możliwościa montażu pługa śnieżnego. Jednak te ceny ... :x Innym rozwiązaniem jest postawienie na dole blaszaka na samochód na te kilka krytycznych dni. 8)

 

Trochę podmokły ten Wasz teren. Jak planujecie zrobić drenaż???

 

Drenaż planujemy wykonać w postaci takiej opaski do okoła domu na poziomie ław z rury perforowanej i obłożonej w coś w rodzaju włukniny.

To wszystko oczywiście z odpowiednim spadkiem zostanie odprowadzone na skraj pobliskiej skarpy. Rura obsypana zostanie grubym żwirem.

I tu zaczynają się problemy. Część " fachowców" twierdzi, że należy ten żwir wysypać aż do samej góry. Reszta mówi, że wystarczy jakieś metr żwiru, a resztę zasypać gliną. Nie bedę wyjaśniał dlaczego jedni radzą tak, a inni inaczej żeby nie sugerować odpowiedzi. :D

Ja sam juz nie wiem. :(

Co radzicie ?? Jakie macie doświadczenia? HELP !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
Fajnie się czyta, zwłaszcza, że domek mamy dosyć podobny (Bolero z MTM STYL). Też robiliśmy pod całością piwnicę, z tym, że u nas grunt gliniasty i strasznie mokro mimo odwodnienia, więc dom piwnica jest zagłębiona w ziemi tylko na 80 cm. Fajnie, że udało się Wam utopić piwnicę w ziemi. Czekam na dalszy ciąg. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie się czyta, zwłaszcza, że domek mamy dosyć podobny (Bolero z MTM STYL). Też robiliśmy pod całością piwnicę, z tym, że u nas grunt gliniasty i strasznie mokro mimo odwodnienia, więc dom piwnica jest zagłębiona w ziemi tylko na 80 cm. Fajnie, że udało się Wam utopić piwnicę w ziemi. Czekam na dalszy ciąg. Pozdrawiam.

 

Witam Anka :D

 

Już kiedyś czytałęm wiele twoich postów i robią wrażenie. :wink:

 

Dzieki za komplement. :D

Skoro poruszyłaś tenat piwnicy to interesuje mnie jak zaizolowaliście ją przed wodą. Ostatnio mam niemały z tym dylemat. Majester widzi to trochę inaczej niż ja. Ja chcę dać rurę perforowaną i oddzielnie geowłukninę( międzi glina a żwirem) , żwirek do samej góry i być może jeszcze folie kupełkową na zaizolowany styropian. On natomiast rurę już otuloną takim waciakiem , obsypać ją na obkoło zwirkiem i co mi najbardziej nie pasuje, to chce gline na wierzch.

Co począć :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do izolacji przeciwwodnej - dwa razy pomalowaliśmy ścianę fundamentową dysperbitem, na to przykleiliśmy styropian, na styropian daliśmy folię kubełkową i obsypaliśmy wszystko ziemią.

Jeśli chodzi o odwodnienie - nasza żółta rura obsypana jest żwirem płukanym. Ciekawe po co facet doradzał Ci przykrycie żwiru gliną :o , przecież ona nie przepuszcza wody, a po to się robi drenaż, żeby ta woda sobie odpływała. Hm, dziwak jakiś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zaglądałem jakiś czas na forum ze względu na brak czasu (budowa :D :D :D ) no i dzisiaj postanowiłem nadrobić zaległości a tu taki szok :D :D Zresztą bardzo miły. Ostatnio widziałem na Twojej budowie wykop zalany wodą a tu już stoją ściany piwnicy i zaczątki stropu. Tempo macie naprawdę niezłe. Napisz cos więcej o zakupie okien dachowych na allego. Proszę tez o namiary na sprzedawcę. W ciągu tygodnia muszę kupić okna dachowe i tez zastanawiałem się nad zakupem przrez internet. Znajomy tak kupował i bardzo poleca. Podobno było taniej i nie było z zakupem żadnych problemów

Ale macie fajną okrągłą ściankę. Super. Do czego był robiny ten rów???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do izolacji przeciwwodnej - dwa razy pomalowaliśmy ścianę fundamentową dysperbitem, na to przykleiliśmy styropian, na styropian daliśmy folię kubełkową i obsypaliśmy wszystko ziemią.

Jeśli chodzi o odwodnienie - nasza żółta rura obsypana jest żwirem płukanym. Ciekawe po co facet doradzał Ci przykrycie żwiru gliną :o , przecież ona nie przepuszcza wody, a po to się robi drenaż, żeby ta woda sobie odpływała. Hm, dziwak jakiś.

 

Wychodzi na to, że mamy podobnie z tą tylko różnica, że u mnie to "czarne mazidło" będzie na styropianie , a właściwie na kleju.

Przypuszczam, że nasz budowlaniec chce tak zrobić , bo to mniej pracochłonne i naprawdę wierzy, że to będzie działać.

Ja natomiast nie chcę ryzykować. :)

 

Teraz mam problem jak ten żwir podciągnąć do góry, aż do poziomu gruntu ? To przecież jakieś 2,5 m do góry, a przestrzeń między ścianą a nietkniętym gruntem miejscami sięga 2,5 m . :o

Przepraszam, że takie "śmieciowe" zdjęcie ale innego pasującego akurat na podorędziu nie mam. Niemniej jednak przedstawia o co mi chodzi.

 

http://i44.photobucket.com/albums/f2/master111111/smieci.jpg

 

Albo zbankrutuje na koparce albo na żwirze. :(

Czy się to da zrobić jakoś znaczniej ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zaglądałem jakiś czas na forum ze względu na brak czasu (budowa :D :D :D ) no i dzisiaj postanowiłem nadrobić zaległości a tu taki szok :D :D

 

No to witam ponownie. Kolejność na szczęście masz odpowiednią, budowa zawsze powinna być ważniejsza. :D

 

Ostatnio widziałem na Twojej budowie wykop zalany wodą a tu już stoją ściany piwnicy i zaczątki stropu. Tempo macie naprawdę niezłe.

 

No to dziś już mogę powiedzieć, ze strop wraz ze schodami został już zalany. Tempo też mi się podoba. Niestety niedługo wyhamuje, budowlaniec jedzie na dwa tygodnie inną budowę. Choć ma on 3 ekipy budowlane to żadnej okazji nie chce przepuść. Kaszub i wszystko jasne.

Niemniej będę próbował go tu jak najszybciej ściągnąć.

 

 

Napisz cos więcej o zakupie okien dachowych na allegro. Proszę tez o namiary na sprzedawcę. W ciągu tygodnia muszę kupić okna dachowe i tez zastanawiałem się nad zakupem przez Internet. Znajomy tak kupował i bardzo poleca. Podobno było taniej i nie było z zakupem żadnych problemów.

 

Okna kupiłem od "B&K" Skład Budowlano-Opałowy z Chwaszczyna. Model 7/11 735H wysokoosiowe drewniane.

http://www.roto.pl/index.php?lang=_pl&m=katalog&pg=49

Co prawda jeszcze ich nie rozpakowałem, bo są tak ładnie firmowo zapakowane. :D Dziś to zrobię i póki co to nie chcę ich polecać, bo może w środku są zgniłe zimniaki. :lol: Wstrzymaj się troszeczkę.

Co do ceny to każde z okien zakupiłem o 140zł taniej niż bym mógł takie same! kupić na miejscu. Łącznie zaoszczędziłem 700 zł. Kontakt wzorowy. Dostawa w przeciągu 3 dni (firma Roto to gwarantuje i się tym zajmuje (u nasz przez DHL - firma kurierska) i ten skład nic nie na z tymi oknami wspólnego, tylko jest pośrednikiem w przyjmowaniu zamówień.

Choć już trochę rzeczy kupiłem przez allegro, to trochę miałem cyka z przelewem. Te siedem komentarzy, które B&K posiadało w połowie dotyczyło jakiś roślinek :-?

 

linki do aukcji:

 

http://www.allegro.pl/item103776519_roto_okno_dachowe_okna_dachowe.html

http://www.allegro.pl/item103777381_roto_kolnierz_7_11.html

 

 

Do czego był robiny ten rów???

 

Ten rów służył do wydania 300 złociszy. A na serio to w tamtym kierunku mamy spadek terenu i tam też pójdzie odprowadzenie wody z drenażu, z podjazdu do garażu i także nim zostanie doprowadzona woda do budynku. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...