Rom 01.12.2006 13:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2006 Hej ja za zdjęciami mam też ten sam problem. Jakies zdjęcia na zewnątrz moge robić tylko w weekend lub wcześnie rano. Kurcze o 16 jest juz ciemno i nie ma szans na zdjęcia po pracy. Za tylko gipsowy płaciłem 20zł/m2. To była cena netto bo załatwiłem sobie, że zrobią mi to bez faktury (ups ). Tynk wyszedł w miarę gładki, gdzieniegdzie tylko poszpachluje jakieś zrobne rysy czy niedociągnięcia. Ale to juz we własnym zakresie. Ostatnio uczyłem się takich wyprawek w pomiesczeniu gospodarczym pod schodami (jakby nie wyszło to i tak nikt by nie oglądał ) i nawet wyszło nieźle. Jedynym minusem tych tynków jest to, że są one strasznie miękkie. Jak się czymś przypadkowo uderzy to od razu jest ślad na ścianie . Już widzę, jak będą te ściany wyglądały jak nas w domu przybędzie i pojawia się małe osobniki sięjące dookoła spustoszenie hahaha. Ciebie czeka jescze pewnie szpachlowanie tych ścian. Masz już jakąś ofertę? Ile biorą za takie szpachlowanie?? Aha jeszcze jedno...skąd znasz moje imię????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
slawwoj 03.12.2006 17:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2006 Witam Myślę że będę w tym miejscu częstym gościem a to z tego powodu, że też buduję Batutę. Obecnie skończono dach. Dokładnie nie przeczytałem Waszego dziennika ale to zrobię i na pewno coś skrytykuję również witam, w końcu ktoś buduje batutę, choć nasza jest ciut zmodyfikowana. Zabieraj się wtedy za czytanie dziennika, może jakieś wnioski wyciągniesz i naszych błędów nie popełnisz. Teraz to jeszcze wszystko można zmienić, później trudniej. Bardziej niż krytyka to potrzeba nam kogoś od dobrych rad, no ale co tam krytykować łatwiej. pozdrawiam Też zrobiłem kilka zmian. Np. - zliwidowałem drzwi między salonem a kuchnią (oba pomieszczenia stają sie bardziej ustawne) - zrezygnowałem z okien dachowych oprócz łazienki na (okna w szczycie są wystarczające) - zrezygnowałem z balkonu na wykuszu (jest daszek) - wyjście na taras jest z tyłu a nie przez wykusz. Pozdrawiam i zazdroszczę tempa i cen robocizny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
master111111 05.12.2006 09:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2006 Wiajcie do Rom Tynki gipsowe u nas kosztują bardzo podobnie co u was, ale ze względu na stopień trudności zapłaciłby zapewne o 50 % więcej na łukach. 20zł i tak było już dla mnie za dużo. Przy ok. 300 m2 na kondygnacje to wychodzi całkiem sporo. Są niewątpliwe plusy takiego sposobu - prawie brak pracy własnej. Za regipsa płaciłem coś koło 16,5 zł i kryje mi on 3,25 m2 ściany, co daję 5 zł za m2. Do tego dochodzi klej, wkręty, siatka zbrojąca, gips do spoinowania i wykańczania i oczywiście stelaż na sufit. Niech cena dobije do góra dziesięciu.za m2. W tym wariancie niestety trzeba się narobić i o wiele dłużej to trwa. Co do szpachlowania to mam już je zrobione, łącznie z całą klatką schodową. Szpachlować nie będziemy dwóch pomieszczeń w piwnicy, w ogóle tam tego nie będziemy robić - tylko tynki cementowo-wapienne i na to farba do piwnic. Za meterek położenia gładzi szpachlowej w trzech warstwach zapłaciliśmy 6 złociszy. Jakby policzyć te łączne koszty to tynk tradycyjny z gładzią i materiałem plus robocizna, to wychodzi to drożej , dłużej , brudniej i w ogóle be , poza faktem ,że jest on wytrzymalszy, żadne małe paskudy nic mu nie zrobią. Jezeli chodzi o odgadnięcia znaczenia Twojego Nicku na muratorze to miałem trzy możliwości : 1. jesteś Rom’ em czyli częściowo osiadłym ludem koczowniczym zamieszkującym Europę w skrócie cyganem , no ale skoro masz dom i nie ma on kółek … 2. Rom pochodzi od ang . Read-Only Memory - pamięć tylko do odczytu, bo kochasz komputery, pamięć szczególnie 3.lub jest to skrót od Romana --> Rom ‘ka pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom 05.12.2006 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2006 No najważniejsze, że robota posuwa się do przodu:) Haha podoba mi się Twoja droga dedukcji co do Roma No i zgadłeś Ale nie wziąłęś jednego pod uwagę: że może jestem przedstawicielem "Royal Ontario Museum" czy ROM Przesyłam linka: http://www.rom.on.ca/, zastanawiam się co oznacza: master111111 ????? Czy zby s był akwizytorem Renault'a ??? http://www.renault.com.pl/ceny_promocyjne/pdf/New_Master_os.pdf Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Scorpion 31.12.2006 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2006 Cze Jeśi to nie tajemnic, to czy możesz zdradzić skąd ściągłeś tą oczyszczalnie w tej cenie, może jakiś konkretny namiar. PozdrawiamSławek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom 02.01.2007 09:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2007 Grzegorza od miesiąca nie było żadnego wpisu w dzienniku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
master111111 04.01.2007 09:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2007 Cze Jeśi to nie tajemnic, to czy możesz zdradzić skąd ściągłeś tą oczyszczalnie w tej cenie, może jakiś konkretny namiar. Pozdrawiam Sławek Witaj Sławku Oczszczalnia przywędrowała do mnie z Sanoka z firmy Bioeko http://www.bioeko.ires.pl , choć ten link coś u mnie teraz nie działa. hmmm... naszczęście mam zapisany nr telefonu ( 0-13) 463 09 65 Wtedy była promocja do jakiegos tam dnia , ale tak naprawdę to ona trwała ciagle - taki chwyt marketingowy pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
master111111 04.01.2007 09:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2007 Grzegorza od miesiąca nie było żadnego wpisu w dzienniku cierpliwości , na dniach cosik umieszczę. ps. wszystkiego naj... w nowym roku pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom 04.01.2007 09:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2007 Grzegorza od miesiąca nie było żadnego wpisu w dzienniku cierpliwości , na dniach cosik umieszczę. ps. wszystkiego naj... w nowym roku pozdrawiam Dzięki Również wszystkiego najlepszego Przede wszystkim rychłego zamieszkania w nowym, pięknym domu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom 05.01.2007 07:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2007 Grigirij niezły pomysł z tą bramą. Ja kupiłem pierońsko drogą, ocieplaną bramę Hormana...no i ostatnio zaczęły się z nią problemy - zaczęłą przy unoszeniu i opuszczaniu skrzypieć niemiłosiernie. Specjalnie kupiłem jakąś lepszą z grubszą warstwą styropianu ale cholera wieje mi gdzieś bokami Szlag mnie trafia!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
master111111 05.01.2007 08:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2007 Grigirij niezły pomysł z tą bramą. Ja kupiłem pierońsko drogą, ocieplaną bramę Hormana...no i ostatnio zaczęły się z nią problemy - zaczęłą przy unoszeniu i opuszczaniu skrzypieć niemiłosiernie. Specjalnie kupiłem jakąś lepszą z grubszą warstwą styropianu ale cholera wieje mi gdzieś bokami Szlag mnie trafia!!!! to naprawdę Ci współczuję z powodu bramy , tez bym strzelał jobami Skrzypi ci mechanizm, czy styropian ? Nasza brama kosztowała ( o ile dobrze pamiętam) 1200 zł i od początku nie wchodziło w grę zakup jakiejś markowej i ocieplonej. Nawet nie szukałem specjalnie , ale na allegro widziałem takie ładne, na jedno auto po 4 kafle i już dalej nie szukałem . .. Nasza jak dotąd nie skrzypi i jest szczelna, zresztą pianki u mnie dostatek. wkleił byś tu jakieś zdjęcia twojego obejścia, no pochwal się , śmiało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom 05.01.2007 14:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2007 Zobacz wątek o moim obejściu wklejałem tam trochę zdjęć:http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=38547&start=0 pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andy01 19.01.2007 08:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2007 Witaj Master111111 ! Podziwiam Twój dziennik. Jest naprawdę świetny. Czytam go od niedawna. Bardzo podoba mi sie Wasza działeczka i dom. Jest prostej konstrukcji, a jednocześnie bardzo funkcjonalny. Czyli połaczenie w miarę niskich kosztów z ciekawym efektem końcowym. Jeśli chodzi o tereny na których postaniowiliście osiąść to są naprawdę pięknę (szczególnie widoczki)> Nooo ale mieliście farta z kupnem tej działki, cena była naprawdę rewelacyjna (zdradza ją wysokość podanego przez Ciebie podatku od CCP Muszę przyznać, że znam dość dobrze te okolice ponieważ wbrew obecnemu miejscu mego zamieszkania Nowa Wieś Lęborska to prawie moja "ojczyzna"(pochodzę z Lęborka) A obecnie buduję się pod Ustką. Pozdrawiam i gratuluję Groszka !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andy01 19.01.2007 13:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2007 Grzegorz mam do Ciebie kilka pytań i uwag po obejrzeniu zdjęć Twojej budowy: 1. Czy montowałeś przewody elektryczne na poddaszu w peszlach? Bo wydaje mi się, że nie (zdjęcie z 29.08.2006r. gdzie przewody przymocowane są bezpośrednio do krokwi za pomocą blaszek alumin.i gwoździ). Wg mnie to błąd (przepisy BHP i P.Poż, dla pewności zapytaj żony ). 2. Rur z tworzywa nie powinno się stosować w kotłowni zasilanej paliwem stałym, nie mówił Ci o tym hydraulik? 3. Czy przy kładzeniu podłogówki stosowałeś alufolię na styropian? Bo na zdjęciach jest ona niewidoczna. 4. Nie moge dopatrzyć się fundamentu pod kominem do kominka. Na rysunkach projektu jest, a na zdjęciach wg mnie jest pokazana ława fundamentowa pod ten komin, a samego fundamentu pod kominem brak. Wygląda jakby komin oparty był na stropie pierwszej konygnacji (nad piwnicą). Bardzo możliwe, że się mylę, bo zdjęcia nie oddaja wszystkiego dokładnie. A gdzie masz wyczystkę tego komina? 5. Jeśli chodzi o drenaż otokowy to jego zadaniem jest zabezpieczenie ścian fundamentowych budynku przed wodą podskórną oraz wodą pojawiającą się na wysokości ław w wyniku opadów. Co nie oznacza absolutnie, że rurę drenażu nalezy przysypać żwirem płukanym aż do powierzchni(koszty ). Drenaż otokowy nie ma za zadanie zbieranie wód opadowych z powierzchni, od tego jest drenaż liniowy o całkiem innej konstrukcji. Drenaż otokowy ułożony jest przecież w odległości 20-30 cm od ściany budynku, przy szerokości okapu dachu min 50 cm nie ma szans, by deszcz na niego padał bezpośrednio. Ja u siebie zrobiłem opsypkę rury drenażowej żwirem płukanym o frakcji 8-16 ok. 0,5 m nad rurą i ok.0,5 mb od ściany, na to dałem żwir budowlany, a na samą górę jako otok budynku chcę dać też ten sam żwir płukany na szerokości 0,5 mb od ściany. A mam usiebie taką samą gline jak i Ty. Nie radzę też podłączać rynien do drenażu, jak to robią coniektórzy w ramach "oszczędności". To narazie tyle. Nie przyjmuj tych uwag jako wymądrzanie . Oparłem je na swej wiedzy teoretycznej popartej niewielką praktyką na własnej (nieukończonej jeszcze) budowie . Pozdrawiam i głowa do góry. A propos, mamy ładną wiosnę tej zimy Sprzyja budowlancom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
master111111 23.02.2007 08:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2007 witaj Andy01 Grzegorz mam do Ciebie kilka pytań i uwag po obejrzeniu zdjęć Twojej budowy: 1. Czy montowałeś przewody elektryczne na poddaszu w peszlach? Bo wydaje mi się, że nie (zdjęcie z 29.08.2006r. gdzie przewody przymocowane są bezpośrednio do krokwi za pomocą blaszek alumin.i gwoździ). Wg mnie to błąd (przepisy BHP i P.Poż, dla pewności zapytaj żony ). Przewody nie są montowane w peszlach. Wg zapewnień naszego inspektora nadzoru nie jest to wymagane , ponieważ sam przewód na już podwójną osłonę (wewnętrzną i zewnętrzną). Dodatkowo twierdzi on , że wszelkie możliwe problemy mogą się pojawić co najwyżej w gniazdkach , na łączeniach. Z elektrykiem co prawda na ten temat nie rozmawiałem , bo i tak nie przyznał by się do ewentualnego błędu. Żona natomiast nie wie nic na ten temat. Jeżeli uważasz że muszą one byś w peszlach, bo grozi to jakimś niebezpieczeństwem zapłonu to proszę o jasną odpowiedz. Wiem, że na pewno nie zaszkodzi ale czy trzeba ? 2. Rur z tworzywa nie powinno się stosować w kotłowni zasilanej paliwem stałym, nie mówił Ci o tym hydraulik? Hydraulik nie mówił mi o tym, bo i nie pytałem się go o zdanie. Nigdzie tj. w hurtowni gdzie się zaopatrywałem w akcesoria , wiele sklepów , Internet, nie spotkałem się z taka informacją , że rurki pex-alu-pex i kotły o regulowanej temperaturze nie można łączyć. Dodam tylko , że piony mam wykonane z miedzi. 3. Czy przy kładzeniu podłogówki stosowałeś alufolię na styropian? Bo na zdjęciach jest ona niewidoczna. Andy01 trudno jest dostrzec rzecze których nie ma, Przy kładzeniu podłogówki nie użyłem alufolii, bo i zysk rzędu 2% odbitego ciepła w górę wydawał mi się niewspółmierny do kosztów. Użyłem zwykłej czarnej folii budowlanej (tak jak robiono to wcześniej i było dobrze), a konieczność stosowania alufolii uznałem za swego rodzaju naciski, propagandę jej producentów. Dodam tu, że tej podłogówki mam około 150 m2 i przy takich ilościach każdy grosz się liczy. Poza tym żadna dla mnie różnica czy te 2 % pójdzie w górę czy dół, jak i tak w ogólnym bilansie ogrzeje domeczek. 4. Nie moge dopatrzyć się fundamentu pod kominem do kominka. Na rysunkach projektu jest, a na zdjęciach wg mnie jest pokazana ława fundamentowa pod ten komin, a samego fundamentu pod kominem brak. Wygląda jakby komin oparty był na stropie pierwszej konygnacji (nad piwnicą). Bardzo możliwe, że się mylę, bo zdjęcia nie oddaja wszystkiego dokładnie. A gdzie masz wyczystkę tego komina? Andy01 wiedzę, że dokładnie zlustrowałeś nasz domek – to bardzo dobrze , to cieszy. Próbowałem kilka razy odpowiedzieć ci na te zapytanie ale jakoś wychodziło mi masło maślane. Może te zdjęcia co nieco objaśnią. http://i44.photobucket.com/albums/f2/master111111/zaczatkikomona1.jpg http://i44.photobucket.com/albums/f2/master111111/zaczatkikomona2.jpg Wraz z żonka chcieliśmy aby sam kominek nie wystawał za bardzo w wejściu do salonu i dla tego kazaliśmy komin wkomponować w łuk klatki schodowej. Teraz już wiemy ,że jednak zdecydujemy się na kozę - taki styl się nam marzy. http://i44.photobucket.com/albums/f2/master111111/koza1.jpg http://i44.photobucket.com/albums/f2/master111111/koza.jpg Aha wyczystki jeszcze nie mam , bo i koza/kominek nie jest przewidziana/y do uruchomienia w najbliższym czasie . 5. Jeśli chodzi o drenaż otokowy to jego zadaniem jest zabezpieczenie ścian fundamentowych budynku przed wodą podskórną oraz wodą pojawiającą się na wysokości ław w wyniku opadów. Co nie oznacza absolutnie, że rurę drenażu nalezy przysypać żwirem płukanym aż do powierzchni(koszty ). Drenaż otokowy nie ma za zadanie zbieranie wód opadowych z powierzchni, od tego jest drenaż liniowy o całkiem innej konstrukcji. Drenaż otokowy ułożony jest przecież w odległości 20-30 cm od ściany budynku, przy szerokości okapu dachu min 50 cm nie ma szans, by deszcz na niego padał bezpośrednio. Ja u siebie zrobiłem opsypkę rury drenażowej żwirem płukanym o frakcji 8-16 ok. 0,5 m nad rurą i ok.0,5 mb od ściany, na to dałem żwir budowlany, a na samą górę jako otok budynku chcę dać też ten sam żwir płukany na szerokości 0,5 mb od ściany. A mam usiebie taką samą gline jak i Ty. Nie radzę też podłączać rynien do drenażu, jak to robią coniektórzy w ramach "oszczędności". Mój drenaż otokowy ma również za zadanie zbieranie wody podskórnej i wód opadowych zbierających się przy budynku oraz wody z podjazdu. W ogóle, to co piszesz jak ulał opisuję mój sposób ułożenie takowego, który póki co sprawuje się jak należy. Zresztą w opinii co niektórych i tak są tam przesadzone nakłady. Jakbym był bardziej majętny to płukany żwir dałbym aż do samej góry, atak mam tylko zwykły na płukanym. Ile się przy nim namordowałem – obsypując część ręcznie, to chyba nigdy nie zapomnę. Około ¼ obwodu budynku z powodu braku czasu mam obsypane gliną, bez żwiru do powierzchni i póki co też się nic nie dzieje. Jedyna u mnie różnica jest taka , że ja raczej nie mam obsypanej rury drenażowej aż 0,5 m warstwą żwiru. U mnie jest może ze 40 cm , przy czym rura jest pośrodku (przynajmniej w teorii). Świątek , piątek czy niedziela , przez cały rok około 30 m dalej wypływa leniwym strumykiem woda źródlana Nigdy tez nigdy nie zamierzałem jak „coniektórzy w ramach "oszczędności” łączyć tych dwóch elementów. To narazie tyle. Nie przyjmuj tych uwag jako wymądrzanie . Ależ wcale nie odebraliśmy tego jako wymądrzanie . Jesteśmy Ci wręcz wdzięczni. Dziękujemy i prosimy o jeszcze. Jeżeli masz wjazd do garażu podobny jak ja, to radze ci zamontowanie przed brama wjazdową beczkę z pompką do brudnej wody lub w jakiś sposób wykonać spływ grawitacyjny. U mnie jakiś czas temu nastąpiło zalanie piwnicy na jakieś 10 cm wysokości. Nie jeden już deszcz mieliśmy za sobą, ale jak przyszedł mróz to woda z podjazdu poszła górą po zmarzniętej ziemi i kłopot gotowy. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 08.03.2007 20:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2007 To ja się zapytam - równe te płytki Ventus?Widzieliśmy takie w Leroyu - tyle, że u nas 30 zł/m2. No i spodobały nam się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
master111111 09.03.2007 09:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2007 To ja się zapytam - równe te płytki Ventus? Widzieliśmy takie w Leroyu - tyle, że u nas 30 zł/m2. No i spodobały nam się. witaj Aneczko Płytki były równiutkie, I gatunek. Mimo to trafiło się kilka poza klasowych. Przedtem nie wiedziałem ( kafelkarz wyjaśnił), że wszystkie te które miały, taka delikatną smugę barwy żółtej lub czerwonej są oznaczone jako wadliwe. Smuga schodzi bez problemu. Sprawdź koniecznie odcień. Mimo, że kafelki były tego samego tupu , to partie potrafią się różnić odcieniem. Naszczęście tego ładniejszego, cieplejszego, w naszym przypadku było z 90 %, pozostała reszta poszła na obrzeża , pod szafki. Tu są tańsze http://www.eplytki.pl/oferta.php?gru=1832&PHPSESSID=931308cbc71114260ce07f6bb8e5da0f&offs=0&lista=m&PHPSESSID=931308cbc71114260ce07f6bb8e5da0f Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom 15.03.2007 10:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2007 Masterze czy nie lepiej w tych nieszczęsnych połączeniach pomieszczeń dać jakiś listew??? Wtedy nie byłoby tak mocno widać tych różnic w fugach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
master111111 15.03.2007 11:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2007 Masterze czy nie lepiej w tych nieszczęsnych połączeniach pomieszczeń dać jakiś listew??? Wtedy nie byłoby tak mocno widać tych różnic w fugach Zaplanowaliśmy , na początek, te szczeliny wypełnić brązowym silikonem, bo wg nas wygląda schludniej, elastycznie i taniej. Jak by to zawiodło nasze oczekiwania, to listwy jak najbardziej u nas zawitają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 12.04.2007 19:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2007 Master, gratulacje z okazji narodzin synka. To mały wielkoludek . Nie wygląda na noworodka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.