Czy muszę płacić za ochronę ?

[Finso]

Witam

Kupiłem działkę na osiedlu domków jednorodzinnych.

Gdy rozpocząłem budowę wręczono mi pismo powitalne od Stowarzyszenia, które poinformowało mnie, że prowadzi administrowanie tego osiedla. Oprócz ww. pisma przedłożono mi deklarację członkowską, oraz umowę o świadczenie usług takich jak ochrona fizyczna, oświetlenie ulic wewnętrznych oraz konserwacji urządzeń osiedlowych i ogrodzenia.

Zaznaczam, że drogi osiedlowe są własnością gminy mają nadane nazwy ulic i numery. Ochronę fizyczną całodobową sprawuje firma ochroniarska (wartownik przy szlabanie) . Mieszkańcy osiedla po podpisaniu umowy i zapłaceniu kilkuset złotych za szlaban otrzymują pilota do otwierania. Latarnie uliczne nie zostały odebrane przez gminę z powodów technicznych i w związku z tym mieszkańcy muszą pokrywać koszty prądu. Latarnie stoją w granicach działek i zostały postawione przez firmę która kiedyś była właścicielem tego całego terenu i planowała budować domy i sprzedawać. Firma ta zbankrutowała , działki przejął bank , drogi osiedlowe gmina. Inna firma odkupiła od banku działki na tym osiedlu i sprzedaje je na wolnym rynku. Wspomnę jeszcze, że jedynym urządzeniem tak jakby "wspólnym" na osiedlu jast płot.

Kilkakrotnie byłem ostrzegany, że gdy nie podpiszę umowy to będę musiał osobiście otwierać szlaban (dla mieszkańców, którzy nie podpisali umowy wydawany jest kluczyk do szlabanu) do wpuszczania gości i pracowników udających się do mnie, a w sytuacji gdy ja nie będę obecny to nikt udający się do mnie nie będzie wpuszczany na teren osiedla, nawet najbliższa rodzina.

Wspomnę jeszcze, że w akcie notarialnym figuruje tylko działka i nie ma żadnych współwłasności innych nieruchomości np. płotu.

Wysokość miesięcznej opłaty to kwota ok. 270 zł w tym głównie to ochrona fizyczna.

 

Chciałbym uzyskać informację czy takie praktyki utrudniania dojazdu do własnej działki stosowane przez Stowarzyszenie są dopuszczalne i jakie przepisy regulują te sprawy.

 

Pozdrawiam FS

[Majka]

czyli nie chcesz ochrony, wolisz, żeby banda nieznajomych kręciła sie koło twojego wypieszczonego domku jak Ty jesteś w pracy

 

Oczywiście taka ochrona nie zapbezpieczy Cie przed włamaniem, ale napewno to utrudni.

Moja sugestia, zaprzyjaźnic się z mieszkańcami, zapłacić za ochronę i oświetlenie. To procentuje na przyszłość. Będziesz się stawiał, wyciągał paragrafy, żołądkował, nikt nie stanie w obronie twojej własności.

[Tomasz M.]

270 zł to niemało, ale zastanów się nad tym co pisze Majka. Możesz walczyć z mieszkańcami na różne sposoby, że nie mają prawa zagradzać drogi gminnej i bardzo możliwe, że każą im w końcu otworzyć ten szlaban albo go zabrać, pytanie tylko czy naprawdę tego właśnie chcesz.

[qdlaty]

No ciezka sprawa.

Z tego co piszesz, to moga Ci naskoczyc. Drogi sa gminne, wiec nie wiem na jakiej podstawie moga zabronic wstepu np. Twojej Mamie na Twoja dzialke.

Ale z sasiadami trzeba dobrze zyc.

 

Tylko te 270 zl / mies.

To jest ponad 3000 / rok. Kupa kasy.

 

Coz, masz dylemat moralny

 

Qdlaty

[Finso]

Masz rację Qdlaty ; ciężka sprawa. Myślę, że tu chodzi głównie o wjazd samochodem i to jest szantaż ze stony Stowarzyszenia. W piśmie które otrzymałem jest napisane "goście i wykonawcy przyjeżdżający" co oznacza, że nie dotyczy to osób przekraczjących granicę osiedla na piechotę. W przypadku takiego pieszego strażnik grzecznie spyta do kogo i wpuści.

Za szlaban trzeba zapłacić ekstra 300.- zł. i pilot 75,- zł. szt.

Nie wiem czy możliwe jest bez podpisywania umowy o administrowanie i wpłacenie tych trzystu złotych i zakupienie pilota.

Jeśli chodzi o sąsiadów to mam bardzo dobre z nimi kontakty. W rozmowach o płatnościach za administrowanie powiedzieli mi, że płacą, żeby zarząd się ich nie czepiał, dla świętego spokoju.

 

Do Majki

Teren osiedla jest położony kilka km. od najbliższych zabudowań, brak sklepów, także osby typu menele, pijaczki nie kręcą się w pobliżu osiedla.

Pracuję w domu ( firma jednoosobowa), mam psa , mieszkanie ubezpieczone od kradzieży, alarmy, płoty, domofony i jeszcze do tego ochrona fizyczna za 182,- zł miesięcznie z możliwościa dokupienia ulgowego monitoringu za 40,- zł. - czy to nie jest paranoja ?

Jestem osobą ugodową i tylko chciałbym mieć swobodny dostęp do swojej działki. Kwota za ochronę jak słusznie zauważył Qdlaty jest znacząca i dla niektórych ma znaczenie.

 

Pozdrawiam

[Finso]

Masz rację Qdlaty ; ciężka sprawa. Myślę, że tu chodzi głównie o wjazd samochodem i to jest szantaż ze stony Stowarzyszenia. W piśmie które otrzymałem jest napisane "goście i wykonawcy przyjeżdżający" co oznacza, że nie dotyczy to osób przekraczjących granicę osiedla na piechotę. W przypadku takiego pieszego strażnik grzecznie spyta do kogo i wpuści.

Za szlaban trzeba zapłacić ekstra 300.- zł. i pilot 75,- zł. szt.

Nie wiem czy możliwe jest bez podpisywania umowy o administrowanie i wpłacenie tych trzystu złotych i zakupienie pilota.

Jeśli chodzi o sąsiadów to mam bardzo dobre z nimi kontakty. W rozmowach o płatnościach za administrowanie powiedzieli mi, że płacą, żeby zarząd się ich nie czepiał, dla świętego spokoju.

 

Do Majki

Teren osiedla jest położony kilka km. od najbliższych zabudowań, brak sklepów, także osby typu menele, pijaczki nie kręcą się w pobliżu osiedla.

Pracuję w domu ( firma jednoosobowa), mam psa , mieszkanie ubezpieczone od kradzieży, alarmy, płoty, domofony i jeszcze do tego ochrona fizyczna za 182,- zł miesięcznie z możliwościa dokupienia ulgowego monitoringu za 40,- zł. - czy to nie jest paranoja ?

Jestem osobą ugodową i tylko chciałbym mieć swobodny dostęp do swojej działki. Kwota za ochronę jak słusznie zauważył Qdlaty jest znacząca i dla niektórych ma znaczenie.

 

Do Tomasz M.

To nie jest walka z mieszkańcami, a raczej z Zarządem

 

Pozdrawiam

[Majka]

to tak powiedz zarządowi. Że pracujesz w domu.

 

A potem się okaże, że te osiedle ma wpisane w statut, brak mozliwości prowadzenia działalności gospodarczej /przyjazd klientów z zewnątrz/.

Chyba jeszcze duzo niespodzianek Cie czeka

[Juras XR4Ti]

Witam

 

Działkę pod budowę domu dla SIEBIE to się kupuje daleko od osiedli, wspólnot, stowarzyszeń itp. Wtedy TY decydujesz o wszystkim, nikt Ci nie nic nie narzuca i robisz co chcesz.

 

No, ale teraz, to masz przechlapane...

 

Współczuję. Sytuacja patowa. Albo w imię dobrosąsiedzkich stosunków godzisz się na wszystko co oni wymyślą, albo olejesz ich i będziesz żył wśród wrogów.

 

A może sprzedaj to w cholerę ?.....

 

pozdrawiam - Juras

[BOHO]

stawianie jakichkolwiek zapór i przeszkód na drogach publicznych jest niezgodne z prawem, moim zdaniem każdy ma prawo się po takich drogach przejść albo przejechać i to niezależnie od tego, czy odpowie strażnikowi na jego uprzejme pytanie.... to co się robi na drodze nie może być ograniczone przez żadne stowarzyszenie i jego regulaminy.... ja bym się zainteresował raczej na co idą pieniądze....nie wiem jak duże jest Twoje osiedle ale 260 x liczba mieszkańców to trochę wyjdzie.... czy tyle kosztuje strażnik przy szlabanie ?

[qdlaty]

stawianie jakichkolwiek zapór i przeszkód na drogach publicznych jest niezgodne z prawem, moim zdaniem każdy ma prawo się po takich drogach przejść albo przejechać...

 

Wlasnie

ja na ten przyklad chce odwiedzic FinSoft i skorzystac z drogi ktora utrzymuje z podatkow.

 

Kto idzie ze mna?

 

 

Qdlaty

[Mireks6]

To ja się qdłaty przejdę z Tobą. Niedawidzę, jak mi ktokolwiek cokolwiek ogranicza, a już tym bardziej, że jest to własność publiczna (drogi dojazdowe). Nie dałbym temu Zarządowi ani złotówki, bo jak podejrzewam działają albo na granicy z prawem, albo bezprawnie.

P.S.

Na spacerek wezmę telefon coby zadzwonić na policję o ograniczeniu do dóbr wspólnych i nie mogę się przejść do końca uliczki i spowrotem

[Patos]

.... ja bym się zainteresował raczej na co idą pieniądze....nie wiem jak duże jest Twoje osiedle ale 260 x liczba mieszkańców to trochę wyjdzie.... czy tyle kosztuje strażnik przy szlabanie ?

Strażnik- 4zł na godzinę i niech się cieszy, że ma pracę reszta dla prezesa.

[Tomek_J]

wręczono mi pismo powitalne od Stowarzyszenia, które poinformowało mnie, że prowadzi administrowanie tego osiedla.

 

Nie masz obowiązku wiązać się z jakimkolwiek stowarzyszeniem.

 

Sprawdż na jakiej podstawie prawnej Stowarzyszeniu powierzono administrowanie osiedlem. Mnie tu cos śmierdzi.

 

O szlabanie itp. słusznie już ktoś powiedział: na drogach gminnych nie mogą stać ot, tak sobie, wg widzimisię jakiegoś stowarzyszenia.

 

Możesz przystąpić do działań zmierzających do usunięcia szlabanu lub uznając jego użyteczność otwierać go sobie osobiście. To chyba nie problem ?

 

Tekst "w sytuacji gdy ja nie będę obecny to nikt udający się do mnie nie będzie wpuszczany na teren osiedla, nawet najbliższa rodzina." wsadź między bajki. Twój dom, drog gminna - taki ebzdety to tylko straszak na naiwnych.

 

Sam piszesz, że jest wielu mieszkańców, którzy nie podpisali umowy - ty tez nie daj się szantażystom. Tu chodzi przecież nie o faktyczną ochronę, ale po prostu o kasę ! Chcesz - płać za ochronę ("ochronę" ?), nie chcesz - postaw się. Ale niech to będzie decyzja tylko i wyłącznie Twoja, a nie czyjaś, podjęta za Ciebie.

[Patos]

Kto idzie ze mna?

Jaki to rejon Wa-wy?

[Klaus]

270zł?

 

Toż to zwykłe myto albo rozbój w biały dzień jak kto woli.

A ile jest tych domków na osiedlu?

[Finso]

Domków jest ok. 50 szt. Jest też ok. drugie tyle działek pustych.

Gwoli ścisłości kwota podana przeze mnie składa się z następujących kwot składowych:

1. 160.- ochrona osiedla; strażnik przy bramie

2. 22.- koszt pomieszczenia dla ochrony;pomieszczenie ok. 3x3m wolnostojące; chyba chodzi o utrzymanie tego pomieszczenia; sprzątanie, oświetlenie itp.

3. 25.- koszt oświetlenie osiedla; tak jak napisałem wcześniej drogi są gminne, a latarnie nie zostały przyjęte przez gminę z powodów technicznych i mieszkańcy osiela muszą pokrywać koszty prądu

4. 40.- fundusz remontowy i konserwacja; nie wiem czego ma dotyczyć ten funduszcz; tylko płot jest ewentualnie do konserwacj, może wymiana żarówek w latarniach, ktoś musi wkręcać te żarówki

5. 20.- koszty administracji osiedla; Stowarzyszenie pisze pisma, a więc papier, atrament do drukarki itp.

 

Suma 267.-

 

Szczególnie zagatkowa jest kwota lp. 4 . Podobną kwotę syn mój płaci Wspólnocie w centrum W-wy i w ciągu ostatnich kilkunastu lat wymieniono instalację wodną i CO , wymieniono drzwi do klatek i zainstalowano domofony, wymieniono bramę wejściową na teren oraz

wyremontowano balkony i elewację.

Kwota nr 2. Budka dla strażnika stoi na placu należącym do jednego z właścicieli działek na osiedlu. Koszt miesięczny wynajmu 22.- x 50 domków = 1100.- Za tą kwotę można wynająć w W-wie na Ochocie pokój z kuchnią . Opłaty za prąd i gaz płaci oczywiście wynajmujący.

[Klaus]

270*50=13 500zł/mies

 

Pogoniłbym to towarzystwo, oj pogonił.

[Mireks6]

3. 25.- koszt oświetlenie osiedla; tak jak napisałem wcześniej drogi są gminne, a latarnie nie zostały przyjęte przez gminę z powodów technicznych i mieszkańcy osiela muszą pokrywać koszty prądu

Za to ewentualnie skłonny byłbym zapłacić, nic więcej

[dominikams]

Ja też bym nie płaciła, ale ludzi robią w balona.

[qdlaty]

FinSoft,

czy to u Ciebie na osiedlu zdemolowali samochody tym, którzy nie chcieli płacić za ochronę??

Wczoraj coś było w TV.

 

Q.