archivi 10.12.2013 20:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2013 Makusia, zawor sprawdz skrecajac go w skrajne polozenie i obserwuj gerzejniki albo rury. w ktorejs pozycji skrajnej nie pusci nic na grzejniki, a calosc na piec ktory powinien sie szybko zagrzac, a w drugiej wszystko pusci na grzejniki i nic na piec, w rezultacie woda wychlodzona w grzejnikach bedzie wpadac do pieca i mocno go chlodzic i ciezko mu bedzie wejsc na temperature zadana. To drugie jest niezdrowe dla pieca, wykrapla sie woda i duzo szybciej koroduje piec. Skala jest malo wazna, u jednych pozycja 0 oznacza wszystko na grzejniki, u innych wszystko na piec. soften, jakis sezon na kalafiory... U mnie dokladnie to samo. wydaje mi sie ze.bardziej mokry i bardziej rozdrobniony hroszek robi takie problemy bardziej. Probuje zmieniac ustawienia i bezbefektu. Co 24h obowiazkowo rozwalam spieki. Dodatkowo wydaje mi sie ze.idzie mi zdecydo2anie wiecej opalu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Makusia 11.12.2013 11:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2013 Makusia, zawor sprawdz skrecajac go w skrajne polozenie i obserwuj gerzejniki albo rury. w ktorejs pozycji skrajnej nie pusci nic na grzejniki, a calosc na piec ktory powinien sie szybko zagrzac, a w drugiej wszystko pusci na grzejniki i nic na piec, w rezultacie woda wychlodzona w grzejnikach bedzie wpadac do pieca i mocno go chlodzic i ciezko mu bedzie wejsc na temperature zadana. To drugie jest niezdrowe dla pieca, wykrapla sie woda i duzo szybciej koroduje piec. Skala jest malo wazna, u jednych pozycja 0 oznacza wszystko na grzejniki, u innych wszystko na piec. No tak...wczoraj to wypróbowałam. Im mniejsza wartość na mieszaczu (1-2), tym rurki chłodniejsze, wręcz letnie. Im większa tym rury bardziej gorące. Nie widzę dużej różnicy temperatur na wyjściu i powrocie. Rurka przed mieszaczem jest bardzo ciepła, po "rozgałęzieniu" (za mieszaczem) rurka od wyjścia- tak "na czuja" jest cieplejsza od powrotu, ale nie są to różnice w stylu ciepła-zimna, czy gorąca-letnia. Słuchajcie ja już zwyczajnie nie wiem o co chodzi....na mieszaczu mam 2-3, pompki na 1, ustawienia na piecu przerobiłam już wszystkie.....a panowie z Elektrometu twierdzą uparcie, że piec działa prawidłowo. Zamówiłam Serwisanta- panowie od razu podzieli się ze mną informacją, że jeżeli nic nie stwierdzą, to zapłacę za wizytę. Trudno. Tak z Waszego doświadczenia- czy to jest normalne, że piec po osiągnięciu temperatury zadanej 55 C jest w stanie podtrzymania 10-15 min, po czym w konsekwencji temperatura obniża się nawet do 40 C, kilka razy w trakcie jej wzrastania znowu spada (np. na poziomie 47 C chwilę tak trwa i spada o 2-3 C, po czym znowu nadrabia), a cały cykl pracy trwa niemal non stop? Już się zastanawiam nad rachunkiem za prąd. Zużycie eko- 125 kg na niecałe 3 dni (trzeciego trzeba było dosypać, bo by zabrakło). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaber 13.12.2013 07:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2013 Tak, przeprowadziłem taką operację w tym roku w lecie, ale nie było to zaplanowane. Po prostu awaria spowodowana zablokowaniem ślimaka przez kamień i zerwaniem zawleczki śrubowej. Nie potrafiłem wybić ślimaka z przekładni i coś w niej trzasło. Okazało się, że trzeba było jakiś element spawać. W sprawie oleju dzwoniłem do Elektrometu i ja ich radą uzupełniłem przekładnie zwykłym olejem przekładniowym (syntetyk) plus przy okazji wymiana simeringów . W normalnych warunkach jest to element bezobsługowy. Pzdr Stoję przed podobnym wyzwaniem tzn. muszę wymienić simering. Szczerze to nie wiem jak się do tego zabrać. Problem w tym, że serwis elektrometu właściwie nie istnieje jeśli chodzi o naprawy pogwarancyjne. Pan z telefonicznego serwisu firmy elektromet poradził mi żebym sam to zrobił bo to proste rzeczy są. Uwierzyłem na słowo. zakupiłem simering wg oznaczeń na zamontowanym oryginalnie, ale podchodząc do urządzenia drapię się w głowę, ponieważ na pierwszy i drugi rzut cały motoreduktor jest monolitem... w pobliżu żadnych mechaników nie ma. Ewentualny mechaniki, samochodowy, który zgodził się podjechać za przyjazd woła taką kwotę, że na razie postanowiłem się wstrzymać. Krótko mówiąc, czy jest mi ktoś w stanie opisać krok po kroku co mam zrobić by taką operację przeprowadzić ?? Pan z serwisu nie był zbyt chętny, tłumacząc, że to wszystko zależy i tu wymienił całą listę zależności. Może jednak nie brać się za to samemu i wybebeszyć się na tego mechanika... Piec elektromet 25kw kupiony ca lat temu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jorg1975 13.12.2013 18:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2013 Stoję przed podobnym wyzwaniem tzn. muszę wymienić simering. Szczerze to nie wiem jak się do tego zabrać. Problem w tym, że serwis elektrometu właściwie nie istnieje jeśli chodzi o naprawy pogwarancyjne. Pan z telefonicznego serwisu firmy elektromet poradził mi żebym sam to zrobił bo to proste rzeczy są. Uwierzyłem na słowo. zakupiłem simering wg oznaczeń na zamontowanym oryginalnie, ale podchodząc do urządzenia drapię się w głowę, ponieważ na pierwszy i drugi rzut cały motoreduktor jest monolitem... w pobliżu żadnych mechaników nie ma. Ewentualny mechaniki, samochodowy, który zgodził się podjechać za przyjazd woła taką kwotę, że na razie postanowiłem się wstrzymać. Krótko mówiąc, czy jest mi ktoś w stanie opisać krok po kroku co mam zrobić by taką operację przeprowadzić ?? Pan z serwisu nie był zbyt chętny, tłumacząc, że to wszystko zależy i tu wymienił całą listę zależności. Może jednak nie brać się za to samemu i wybebeszyć się na tego mechanika... Piec elektromet 25kw kupiony ca lat temu. Witam, ja stałem przed takim samym dylematem co Ty i .... się za to sam nie zabrałem. Przewagę jednak mam taką, że w pracy mam dział utrzymania ruchu, a tam mechaników i narzędziowców i mi to zrobili łącznie ze spawaniem korpusu za free. Więc zdjąłem całą przekładnie i po dwóch dniach do odbioru. Teraz śmiga,że hej. Dodatkowo, jako że uszkodziłem ją podczas ściągania ze ślimaka, a musiałem walić młotem,żeby zeszła, podczas zakładania naprawionej nałożyłem na wał ślimaka mnóstwo smaru.Dodatkowo dwa razy w miesiącu wyciągam zawleczkę i parę obrotów go puszczam, żeby się znów nie zapiekł. Mechanik dodatkowo jeszcze polecił mi,abym ślimaka w miejscu gdzie jest w przekładni przetoczyć, aby minimalnie zmniejszyć średnicę ślimaka. Na razie jednak to zostawiłem. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
apm16 22.12.2013 08:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2013 U mnie pomogło zmniejszenie czasu cyklu pracy do 60 sekundMiałem węgiel 18% wentylator 20 przysłona około 2 cm czas pracy 120 SPIEKIMam węgiel 20% wentylator 30 przysłona bez zmian czas cyklu pracy 60 sek popiołek jak z drewna.Trochę więcej ruch na retorcie i jest dobrze .Może i u Ciebie pomoże - powodzenia . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
archivi 22.12.2013 13:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2013 A ja eksperymentalnie zmniejszyłem wentylator do 10-15% i przesłona do połowy otwarta - jestem w szoku Minimalne bardzo delikatne spieki (jak spadają do popielnika to się rozpadają), ogień taki że płomienie są powyżej rusztu, piec grzeje się w b. szybkim tempie... Myślałem że coś z moim opałem jest nie tak, ale wszystko jest do wyregulowania . I spalanie pieca mi znacznie spadło )). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stiff 24.01.2014 14:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2014 Tak z ciekawości : co zmieniacie w ustawieniach przy dużych zmianach temp panujących na dworze ?Moje zmiany ustawień zawsze polegało na zmianie parametru d - przy temp w granicy ok 5 Celcjusza moje d oscylowało w granicach 15 a przy temp jakie panują teraz - minus 5 dokładałem do parametru d i było tak ok 20.Ale zauważyłem że przy tej cieplejszej pogodzie węgiel spala się na popiołek i jest go bardzo mało a przy tych niskich temp na dworze robią się spieki i jest ich bardzo dużo już po pierwszym dniu.Jakie parametry powinienem jeszcze zmienić ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos9527 24.01.2014 18:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2014 WitamMam podobny problem jak kilka osób, a mianowicie gdy było ciepło popiół ok.Obecnie przy ujemnych temperaturach spieki. Palę wesołą i do mrozów było wszystko dobrze. Teraz próbuję z ustawieniami i nic nie pomaga. Jakieś sugestie co zrobić aby chociaż trochę wyeliminować spieki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
waldek 25kW 26.01.2014 15:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2014 Witam Mam podobny problem jak kilka osób, a mianowicie gdy było ciepło popiół ok.Obecnie przy ujemnych temperaturach spieki. Palę wesołą i do mrozów było wszystko dobrze. Teraz próbuję z ustawieniami i nic nie pomaga. Jakieś sugestie co zrobić aby chociaż trochę wyeliminować spieki. Witam! Zrób to co ja tzn. zaglądam do kotłowni raz w tygodniu, spiekami i popiołem wcale się nie przejmuję. Pozdrawiam W.K. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
archivi 26.01.2014 22:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2014 Waldek, pomysl genialny, ale po tygodniu niezagladania, wegla 0 a spiekow az do komina... ludzie maja problem ze po 1 dniu spieki blokuja palenisko, a Ty rzucasz haslo zeby sie nie przejmowac... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
soften 27.01.2014 16:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2014 Mam wielką prośbę do was jak by ktoś czyścił piec i zrobił zdjęcie tych półek w piecu jak macie te blachy tam postawione będę bardzo wdzięczny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
waldek 25kW 27.01.2014 17:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2014 Waldek, pomysl genialny, ale po tygodniu niezagladania, wegla 0 a spiekow az do komina... ludzie maja problem ze po 1 dniu spieki blokuja palenisko, a Ty rzucasz haslo zeby sie nie przejmowac... Witam! Jak są spieki tzn. żuzel (ale nie niedopalony węgiel) to zmniejsz obroty wentylatora. Pozdrawiam W.K. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
archivi 27.01.2014 17:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2014 Waldek ja zaraz calkiem wentylator wylacze:). Mam 10%. Trzy worki bez spiekow, worek kalafiory ze caly popielnik zaladowany, potem znow bez spiekow. Rok temu ten groszek palilem i bylo swietnie. w tym co ktorys worek jest koszmar... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
waldek 25kW 27.01.2014 20:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2014 Waldek ja zaraz calkiem wentylator wylacze:). Mam 10%. Trzy worki bez spiekow, worek kalafiory ze caly popielnik zaladowany, potem znow bez spiekow. Rok temu ten groszek palilem i bylo swietnie. w tym co ktorys worek jest koszmar... Witam! Spieki (tzn. żużel) robią się zwykle gdy jest za duży nadmuch (może przymknij przysłonę na wentylatorze) natomiast niedopalony węgiel (taki koks, czasami posklejany) pojawi się gdy powietrza jest za mało. To, że groszek jest z tego samego miejsca nie gwarantuje że będzie się palił tak samo. Ja kupiłem w tym samym miejscu niby ten sam, a piec musiałem zupełnie przestawić. Pozdrawiam W.K. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stiff 27.01.2014 21:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2014 Mam wielką prośbę do was jak by ktoś czyścił piec i zrobił zdjęcie tych półek w piecu jak macie te blachy tam postawione będę bardzo wdzięczny. Blachy na dolnej półce i środkowej.Poszukaj gdzies w necie dokumentacje - tam jest wrysowane co i jak . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jorg1975 28.01.2014 14:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2014 Witam! Spieki (tzn. żużel) robią się zwykle gdy jest za duży nadmuch (może przymknij przysłonę na wentylatorze) natomiast niedopalony węgiel (taki koks, czasami posklejany) pojawi się gdy powietrza jest za mało. To, że groszek jest z tego samego miejsca nie gwarantuje że będzie się palił tak samo. Ja kupiłem w tym samym miejscu niby ten sam, a piec musiałem zupełnie przestawić. Pozdrawiam W.K. Witam, pewnie, wszystko racja, jednakże zwróćcie uwagę, iż spieki robią się również z powodu takiego, iż piec często pracuje a w cieplejszych okresach częściej jest w podtrzymaniu, przez co węgiel się spala "na wiór", a nie przesypuje przez retortę niedopalonym. Wyjściem by było paradoksalnie zmniejszenie "d", ale znów nie nagrzejemy. Ja osobiście kiedyś próbowałem z sukcesami wersji z bardzo dużym "b", wtedy piec podaje dużo, ale rzadko. Ale to czasami zależy od węgla, różnią się przecież nawet partie węgla z tej samej kopalni ( inne pokłady),a co dopiero z różnych kopalni. Ja teraz nie mam z tym problemu aż takiego dużego. Więc nic tylko eksperymentować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zuku8 28.01.2014 17:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2014 Witam,Mam pytanie jakie macie zużycie groszku przy tych temperaturach około -10%CU mnie na dom 170m ocieplony bardzo dobrze idzie jakies 33kg na dobe w domu 21st.piec 25kw, trochę podłogówki, dół przedpokój i łazienkiaha wegiel polski 25kj czyli teoretycznie ten lepszy. pozdrawiam wszystkich i nie martwcie się tak spiekami:)spalanie się liczy a nie spieki:P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gslaw 29.01.2014 21:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2014 Zuku8 zużycie mam dokładnie takie same i 21st. Jade prawie maxem d29 n68 na kaloryfery idzie 65st a na podłogę 34st żeby było mniej spieków polecam wydłużyć J - ja mam j240 a piec dodmuchuje z 68 do 73st żeby długo nie czyścić pieca ugniatam pogrzebaczem popiół i przesuwam go pod retortę pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
waldek 25kW 30.01.2014 13:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2014 Witam! U mnie pełny zbiornik (wypełniony na maxa) wystarczył na 5.5 dnia.Czy ktoś wie ile rzeczywiście wchodzi groszku do zasobnika? Wg instrukcji to 140 kg ,ale wydaje mi się że więcej.Pozdrawiam W.K. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka345 01.02.2014 14:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2014 Witam. Mam piec elektromet ze sterownikiem EL480 zPID od miesiąca. Mam problem z ogrzewanie. Temperaturę zadaną ustawiłam na 60C. Paliło się, centralne też podniosło się do 60. Gdy tempratura CO wzrosła do 63 włączył się nadzór. Po 4 godz temperatura zaczęła spadać, zasypywało palenisko, a po 12 godz automatycznie piec zgasł. Groszek mam suchy, a piec nabiera temeratury i po dniu sam gaśnie. Czy ktoś ma podobny problem.? Czy to wina sterownika.? Jakie macie ustawienia na piecu.? Co myślicie o tym sterowniku.? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.