Andrzej XXXX 11.11.2011 21:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2011 Witwm ponownie i dzięki za informacje POZDRAWIAM ANDRZEJ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej XXXX 11.11.2011 22:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2011 Waldi ja mam zbiornik na cwu 300l pionowy 2 wymienniki przystosowany do solarów z 2 nie korzystam ,nie mam narazie solarów,mam 25 kw piecyk,sterownik reg 05 . Moim zdaniem dużo spalasz.Oczywicie dużo zależy od instalacji ja mam zbiornik cwu ze 2 metry od pieca.Zjada mi ze 3 może 4 kg przy pracy lato na dobę Moje nastawy to 16 pod węgla went 30procent cykl podtrzymania zależny od jaksoci paliwa u mnie 40 min Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej XXXX 11.11.2011 22:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2011 A tak wogóle to teoretycznie każdy skład z węglem powinien wystawiać atest na paliwo jakie sprzedaje. Wiadomo węgiel węglowi nie równy sam wiem po swoim dowiadczeniu.POZDRAWIAM ANDRZEJ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jorg1975 12.11.2011 06:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2011 A tak wogóle to teoretycznie każdy skład z węglem powinien wystawiać atest na paliwo jakie sprzedaje. Wiadomo węgiel węglowi nie równy sam wiem po swoim dowiadczeniu.POZDRAWIAM ANDRZEJ Witam, oczywiście,że można zażądać. Z praktyki oni nie wystawiają, tylko posiadają, najczęściej laminowany, do wglądu. A nawet samemu można sobie ściągnąć taki atest np. ze strony Kompanii Węglowej. Tylko jak przyjdzie co do czego, to co? Będziemy się sądzić o parę ton czarnego kamienia? Na przykład elektrownia i związane z tym kontrakty roczne to co innego. A my szaraczki.... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anov 12.11.2011 11:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2011 Dziękuję za informację, Jeśli to nie problem podaj mi proszę swoje parametry ustawienia. Rozumiem że parametr b czym niższy to szybciej dogrzewa się kocioł? Moje obecne ustawienia: n45 d12 U38 b200 o25 L1 F10 P29 Przesłona wentylatora ok 1,5-2 cm. Czopuch na 2 ząbku 1/4 Dom o pow.140 m. Ogrzewanie tylko CO bez wody.tem.w domu ok.23.25 st Dziękuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
waldek 25kW 12.11.2011 17:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2011 Dziękuję za informację, Jeśli to nie problem podaj mi proszę swoje parametry ustawienia. Rozumiem że parametr b czym niższy to szybciej dogrzewa się kocioł? Moje obecne ustawienia: n45 d12 U38 b200 o25 L1 F10 P29 Przesłona wentylatora ok 1,5-2 cm. Czopuch na 2 ząbku 1/4 Dom o pow.140 m. Ogrzewanie tylko CO bez wody.tem.w domu ok.23.25 st Dziękuję Witam! Moje ustawienia (podaje te które zmieniałem z ustawień fabrycznych) n-50 u-50% c-42 d-16% b-70 o-16 zimą priorytet C.W.U. - NIE Przesłona wentylatora 1,5cm, czopuch lekko przymknięty tj. w 1/3 Parametr b mam mały ponieważ robiły mi się sklejone spieki i wymyśliłem że lepiej będzie podawać węgiel częściej ale mniejszymi porcjami. Nie wiem czy to dobrze, ale spieki zniknęły. Piec ustawiłem w zeszłym roku i od tego czasu zaglądam do niego aby go uzupełnić i wyczyścić. Przy zmianach temperatury zewnętrznej ustawień nie zmieniam. Pozdrawiam W.K. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karoka65 12.11.2011 17:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2011 Parametr b mam mały ponieważ robiły mi się sklejone spieki i wymyśliłem że lepiej będzie podawać węgiel częściej ale mniejszymi porcjami. Nie wiem czy to dobrze, ale spieki zniknęły. Tak, to najlepszy sposób żeby zutylizować paliwa które się spiekają. Małe dawki i częściej oraz optymalnie przy dolnej granicy dobrany nadmuch. Jeśli trafimy już na takie paliwo można domieszać jakiegoś eko z niską RI np. czeski eko, nasz Jaret bądź domieszać pelletów ewentualnie zboża jak ktoś ma możliwość tanio dokupić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
seb34 13.11.2011 08:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2011 Witam, Ja wczoraj tez poswiecilem nieco uwagi mojemu piecykowi, bo temperaturki na zewnatrz juz poniezj zera (przynajmniej z rana:)). Dosc czesto zmienialem parametry aby dojsc do najlepszych ustawien i stwierdzam iz ponizsze ustawienia sa najbardziej optymalne (jednak w przypadku gdy nie chodzi podlowka): n - 58 U - 15 c - 44 d - 16 b - 120 o - 15 j - 24 f - 20 Czopuch na 11 a wentylator na okolo 2 cm. Poczytalem troche wczoraj forum z rok wstecz i powiem ze wszystko jest ok (malo spiekow) i piec dochodzi do zadanej temperatury i sie wylacza na podtrzymanie. Tak okolo 5 cyklow - dochodzi nawet do 69°. Potem potrzebuje znowu dwa cykle aby dojsc do zadanej temperatury. Wszystko jest ok, ale dopoki nie wlacze podlogowki - a nadmienie ze caly dol (tj okolo 90 m²) to u mnie podlogowka - w sumie podzielona na 4 nitki. Jak wlaczam nitke badz dwie to musze ustawienia zmienic. Widzialem "qslaw" ze posiadasz auraton 1111 na podlogowke i mozesz regulowac wylaczanie pompy w zaleznosci od temp wody podlogowki. Czytalem wczoraj troszke o tym regulatorze. Powiedz mi jak mozesz - pomaga on duzo w nastawach? Jak wlaczam podlogowke to niestety "d" musze zmienic na 24 i "U" na 50. Moze ktos ma wieksze doswiadczenie z podlogowka? Dom ma okolo 210 m² (gora grzejniki); a dol w calosci podlogowka. Pozdrawiam wszystkich forumowiczow. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gslaw 13.11.2011 09:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2011 seb34 mam auratona 111 multi i rzeczywiście kiedyś mi przyszło do głowy żeby wykorzystać go do sterowania pompą od podłogówki.na powrocie wody z podłogówki zamontowałem czujnik temp który, w sterowniku podłączyłem do CWU - czyli sterownik załącza podłogówkę jeżeli temp na powrocie spadnie poniżej zadanej np.27 a wyłączy gdy będzie miała 29st. niestety nie jest to doskonały sposób bo podłogówkę mam na dole i na poddaszu. Ta na poddaszu nagrzewa się wolniej bo jest wyżej i dalej od pieca, w związku z czym może pojawić się zjawisko niedogrzania.Obecnie obie pompy (kaloryfery i podłogówka) włączają mi się razem. Fakt podłogówka ciągnie dużo ciepła i piec ma dużo roboty, ale tak jest gdy trzeba ją rozgrzewać od "zera". Jak już się rozgrzeje to nie potrzeba tyle energii do utrzymania jej ciepła. Jej zaletą jest to, że działa jak bufor, długo się ładuje ciepłem ale później długo je oddaje stabilizując wahania temp w domu. Jeżeli chcesz zaoszczędzić to na razie nie włączaj podłogówki, albo ustaw jej grzanie na zaworze mieszającym na najniższą możliwą temperaturę. niestety prędzej czy później będziesz musiał ją włączyć w tryb normalnego grzania. Moja rada jak nastawy z d16 sprawdzają się u ciebie to je pozostaw. Piec trochę dłużej pochodzi (teoretycznie) ale w końcu ją nagrzeje, a ty nie będziesz miał problemów ze spiekami. Radzę rzadziej zaglądać do kotłowni;)ja ma nastawyn58d10b240U10o15L1c48f90j250czopuch na 11przesłona wenty zdjętawszystko mam już włączone, a to że piec dłużej jest w cyklu praca, no cóż, działa głównie dmuchawa. Różnica polega tylko na tym, że jak piec popracuje przy d10 przez dwie godziny to zużyje tyle samo węgla gdyby pracował przez godzinę przy d20 (różnica jest psychologiczna - czas pracy). Różnica to tylko czas pracy dmuchawy, a tu wyraźnie lepiej mój węgiel się spala gdy jest cały czas nadmuchiwany swobodnym strumieniem powietrza. Przynajmniej tak mi się na razie wydaje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kosik71 17.11.2011 12:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2011 Dzień dobry Zakupiłem sterownik pokojowy - temperatura w domu unormowała się na 22-23 stopnie tak jak lubię i jest git. Bardzo dziękuję za podpowiedź i uważam teraz że sterownik pokojowy musi być !!! ( choć u mnie hydrauliki twierdzili inaczej). Teraz druga sprawa - ilość spalanego węgla - może i tutaj coś pomożecie. Pracujemy w domu, więc temperaturę nieczęsto obniżamy. Dom po podłodze 200m, ocieplony, w części podłogówka. Próbowałem nastawy od d10 do d22 ( pomalutku węgla cały czas lub dobrze napalić raz na godz. ) i co bym nie ustawił zawsze ten worek bestia zje. Jak było cieplej spalał 3 worki na tydzień, ale ostatnio worek dziennie. Czy to już czas na takie spalanie ? Nie bardzo wiem, czy do dużo - może ktoś mi powie. Ale chciałbym odpowiedź taką normalną - bez ciągłego szukania oszczędności. Dom ogrzewam pierwszy sezon, ale już od lata zamieszkały. Za wszystkie rady z góry dziękuję - jak widzicie stosuję się do rad i sterownik zamontowałem Pozdrawiam. Kosik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qwert 17.11.2011 13:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2011 mi pali 10 kg/d przy temp. d/n +5/-5.a grzeję 180m2 do +21 i 90m2 do +15spalanie zalezy do ocieplenia. mam bdb ocieplony. spalania inaczej nie obniżysz. ciepło ucieka Ci przez ściany i tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
seb34 17.11.2011 13:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2011 qwert Mozesz podpowiedziec jakie masz aktualne ustawienia.z gory dzieki:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gslaw 17.11.2011 14:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2011 (edytowane) Dzień dobry ....i co bym nie ustawił zawsze ten worek bestia zje. Jak było cieplej spalał 3 worki na tydzień, ale ostatnio worek dziennie. Czy to już czas na takie spalanie ? Nie bardzo wiem, czy do dużo - może ktoś mi powie. Ale chciałbym odpowiedź taką normalną - bez ciągłego szukania oszczędności. Dom ogrzewam pierwszy sezon, ale już od lata zamieszkały. Za wszystkie rady z góry dziękuję - jak widzicie stosuję się do rad i sterownik zamontowałem Pozdrawiam. Kosik Masz nowy niewygrzany dom, także spalanie będzie większe. Ja też kombinuje jak koń pod górę i mimo wszystko nie mogę dojść do jakiś sensownych ustawień. Moje obecne spalanie to około 20 kg/ dobę. Mój dom ma 175m a po podłodze też około 200m. jeżeli nie masz kominka i nie oszukasz w ten sposób pieca (termostatu) to spalanie będzie spore. Ja nie mam kominka a spalanie zimą przy dużych mrozach dochodziło do 30 kg / dobę. Wydaje mi się, że twoje wyniki są normalne. Widzisz ustawienia pieca to jedno a zapotrzebowanie domu na ciepło to drugie. Cały pic polega na takim dobraniu ustawień, żeby piec wytworzył odpowiednią ilość energii która zrównoważy zapotrzebowanie budynku w miarę w krótkim czasie - zwiększanie i zmniejszanie mocy pieca w zależności od zapotrzebowania wynikającego z warunków zewnętrznych. Osoby, które mają małe spalanie muszą mieć naprawdę dobrze ocieplone domy, które nie wypuszczają ciepła na zewnątrz, ewentualnie są to małe domki, brak podłogówki itp. Fizyki nie da się oszukać ustawieniami pieca. Ustawienia można tylko skorygować żeby wytwarzana przez piec energia nie przewyższała zapotrzebowania budynku - czyli zmniejszamy w ten sposób stratę / nadwyżkę niepotrzebnej energii. Dużo zależy też od jakości samego opału. Jak jest kiepski i ma mało w sobie energii (mała wartość energetyczna) to niestety trzeba go więcej zużyć żeby wytworzyć tą samą energię co za pomocą dobrego opału. Zwiększoną ilość zużytego gorszego opału powinna zrekompensować jego niższa cena - przynajmniej w teorii. Oczywiście ustawienia muszą być takie aby węgiel spalał się najbardziej efektywnie, tzn. żeby oddał maksymalnie najwięcej energii w nim zawartej w procesie spalania. Edytowane 21 Listopada 2011 przez gslaw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
seb34 20.11.2011 17:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2011 no, niestety moje zmiany ustawien chyba nic nie zmienia.Jak na dzien dzisiejszy to spalanie mojego piecyka to worek - 25 Kg/dobe. Wydaje mi sie ze to sporo.Co sadzicie?A jakie sa u Was spalania? Pozdro for all:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasieczka84 20.11.2011 18:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2011 Witam wszystkich,jestem nowa w temacie, bo dopiero od 2 m-cy stałam się posiadaczką pieca KWP KELLER 25 ns. Mam pytanie do glsawa:czy podane przez Ciebie niegdyś optymalne ustawienia pieca, wciąż wg Twej oceny pozostają optymalne? Mam nowy sterownik pieca, w którym brak symboli, którymi się posługujesz, ale z tego co wyczytałam, to:-n (temp. wody) - 58-d (ilość podawanego węgla) - 20-b (czas cyklu pracy) - 120-u (obroty wentylatora) - radziłeś 13, ale na moim sterowniku mogę manipulować wartościami co 5 punktów, więc ustawiłam 15-o (czas cyklu podtrzymania ) - 60-F (czas pracy dmuchawy) - 60Czekam na efekty w/w ustawień, bo jak do tej pory odmienne ustawienia skutkowały spalaniem 25 kg na dobę.Bardzo proszę o odpowiedź i ewentualne dalsze wskazówki.Pozdrawiam ciepło i z góry dziękuję za zainteresowanieKasia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrulex 21.11.2011 07:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2011 Starczylo na okolo 17,5 dnia ale ostatnie dni non stop podtrzymanie, nawet w nocy pompa CO stoi w miejscu Zapakowano do pelna w czwartek 03.11. okolo 17.00 Skonczyl sie w piatek 18.11. poznym popoludniem wiec jakies 15 dni Zapakuje do pelna dzis w poniedzialek 21.11. wieczorkiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gslaw 21.11.2011 10:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2011 (edytowane) Seb34 d - jest parametrem mocy pieca (coś jak pedał gazu w samochodzie) tak jak pisałem wcześniej, zapotrzebowanie budynku na ciepło (w danej chwili ) jest stałe, także piec zawsze zeżre taką samą ilość węgla / dobę niezależnie od ustawień, różnica będzie tylko w czasie jego pracy. Można ustawić d10 i d25 a on zje niestety tyle samo z tym że, aby wytworzyć tę samą potrzebną energię przy d10 bedzie pracował (tryb praca) przez 12h/dobę a przy d25 5h/dobę. Wyższe d daje większy komfort, gdyż piec pracuje na wyższej mocy i szybciej jest w stanie nagrzać dom. Małe d będzie męczyło dłużej ale też w końcu nagrzeje, jednakże przy niższych temp. na zewnątrz zapotrzebowanie domu wzrasta i może przewyższyć moc generowaną z małego d... wtedy musimy d zwiększyć (tzn zwiększyć moc pieca). Porównując piec na eko-groszek do pieca gazowego z automatyczną modulacją płomienia, można powiedzieć, że tutaj użytkownik jest komputerem sterującym mocą pieca (zwiększając lub zmniejszając płomień poprzez nastawy d) Niezależnie od wartości parametru b, przy stałym d, piec zje zawsze tyle samo węgla w jednostce czasu np. 1h (w trybie praca ). Parametrem b można sterować ilość węgla wrzucanego w jednym podaniu - może on mieć wpływ np. na tworzenie się spieków. Zmieniając parametry ilości węgla zawsze trzeba skontrolować jak się one mają do ilości powietrza dostarczanego przez dmuchawę - parametr U. Większe d potrzebuje większej ilości powietrza - zwiększamy U lub "zmniejszamy" przesłonę dmuchawy. Dokonując tych czynności obserwujemy płomień, gdy piec wykona już kilka podań i jest w miarę "rozbuchany" . na koniec ustawiamy parametry o i L - które są szczególnie ważne przy używaniu termostatu pokojowego, żeby piec nie wygasł gdy przez cały dzień jest w podtrzymaniu. parametry F i J - czas pracy dmuchawy przed przejściem pieca w podtrzymanie po uzyskaniu zadanego n (f w podtrzymaniu, j po trybie praca). Ja ustawiam na maksa żeby dobrze dopalić węgiel, gdyż mój węgielek pali się długo i lubi delikatny nadmuch. niestety podaję teorię, gdyż każdy z nas ma inny dom oraz inny węgiel - trzeba niestety eksperymentować i obserwować. niestety z powodu obniżenia się temp. w tamtym tyg. musiałem zmienić parametry, obecnie: n58 - to u mnie stała d22 b80 U16 o16 j1 C48 j250 f90 czopuch na 11 przesłona wentylatora zdjęta puszczam cieplejszą wodę na CO - 54st i na podłogę 34st pracą pieca cały czas steruje termostat pokojowy ustawiony w najszybciej schładzającym się używanym pomieszczeniu. Pozostałe pomieszczenia regulowane są głowicami na kaloryferach. obecnie zrobiło się cieplej więc należałoby zmienić nastawy na mniejsze d - ale już mi się nie chce kombinować . tak to wygląda u mnie i ja to tak rozumiem . p.s. jak ktoś ma dobrze ocieplony dom (jest on energooszczędny) jest to równoznaczne z mniejszym zapotrzebowaniem na energię co skutkuje małym zużyciem węgla. Jestem przekonany że gdyby dom quwerta był słabiej docieplony jego zużycie byłoby większe. Edytowane 21 Listopada 2011 przez gslaw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gslaw 21.11.2011 11:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2011 Witam wszystkich, .... Bardzo proszę o odpowiedź i ewentualne dalsze wskazówki. Pozdrawiam ciepło i z góry dziękuję za zainteresowanie Kasia my też witamy , Parametry rozszyfrowałaś bardzo dobrze. Co do konkretnych nastaw, o które pytasz to wydaje mi się że są one optymalne jeżeli, ktoś nie lubi często zaglądać do pieca i kombinować. Trzeba tylko jeszcze dobrze dobrać do swojego węgla: 1. ilość powietrza (parametr dmuchawy oraz przesłona na niej) tak aby węgiel optymalnie i w miarę bez spieków się spalał. 2. Do tego parametry f i j - czas pracy dmuchawy po cyklach pracy 3. można jeszcze pokombinować z b - czas cyklu pracy. Do zmniejszenia ilości zużywanego węgla podczas cieplejszych dni polecam zakupić i zainstalować termostat pokojowy. Reszta teorii we wcześniejszym poście. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qwert 21.11.2011 12:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2011 Oczywiście, że byłoby większe.Poza tym mam nietypowe rozwiązanie grzania, tzn 200m2 podłogówki i bufor 1000l. Dlatego grzeję wodę na piecu do 43stC, tyle, by CWU była dość ciepła. Ponieważ w całym buforze jest 44stC w 1000lwody, to na piec wraca 41-42 stC i nie ma efektu roszenia i ryzyka rdzewienia pieca (tak mi się wydaje, moze koś zaprzeczy). Dzięki niskiemu n, mam niskie d i U, co chroni przed wywalaniem ciepła przez komin. Komin jest letni. Tu są duże zyski ciepła. Wielu z was traci ogromne jego ilości własnie przez komin, wydmuchując go wraz z wysokimi obrotami wentylatora i mocno rozpalonym piecem by zagrzać wodę do 60stC. U mnie czopuch jest ciepły, da się położyć na nim rękę, nie parzy. To może mieć pewne negatywne konsekwencje, tzn, przy dużych mrozach może skraplać się woda w kominie. Dlatego tę część komina, która idzie przez nieużytkowe poddasze ociepliłem wełną, by tam komin się nie wychładzał. Jest to też izolacja mostka cieplnego jaki tworzy nieużywany komin od kominka i komin went. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kosik71 21.11.2011 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2011 Dobry wieczór.Od 5 dni testuję ustawienia seb34 - i w/g mnie są chyba trafione dla mojego domu.Nigdy nie miałem tak ładnego spalania - sam popiół, bez żadnych spieków i temperatura 21-23 się ładnie utrzymuje.Dla potomnych :Temperatura na zewnątrz +5/-1, dom 200m2 po podłodze, podłogówki ok.45m2, ocieplony, 4 osoby, sterownik pokojowy.Ustawienia za seb34 :n - 58U - 15c - 44d - 16b - 120o - 15j - 24f - 20Czopuch na 11 a wentylator na okolo 2 cmPiec nie gaśnie, popiół taki jak podczas ogrzewania samej wody - elegancki ( sam się dziwię).Piec od 5 dni na 3 workach (17kg/doba)Tym pozytywnym akcentem, życzę wszystkim miłego wieczoru.Kosik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.