Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Piec na eko groszek ELEKTROMET 25kw


Recommended Posts

Witam mam pytanie. Zakupiliśmy piec Elektromet KWPm25 z czujnikim REG -05 i tyle. Muszę go sama odpalić - mąż w terenie- i du.. nic nie wiem. Czytam tą ch...rną instrukcje i wszystko mi się mota.A może ktoś by podsunął jakieś ustawienie to bym przynajmniej wiedziała od czego zacząć.

1. Czy wchodzi w grę niegrzanie wody w CWU tylko kaloryfery?

2. Czy na bojlerze należny ustawiać temperaturę pokrętłem.

 

piec najlepiej odpalać palnikiem gazowym.

co do procedury odpalenia trzeba się trzymać instrukcji,

piec może grzać tylko kaloryfery (c ustawić --), rozumiem że zbiornik z wodą ma grzałkę, najtaniej jednak bedzie jak CWU będzie grzać piec,

co do ustawień jest ich sporo w tym topiku i praktycznie każdy autor uważa, że jego są dosyć dobre :wink:

 

życzę powodzenia i cierpliwości

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

zarzucam nowszą wersję symulatora,

 

http://odsiebie.com/pokaz/6376156---19a6.html

 

swoją drogą jak dla mnie najlepszy byłby sterownik dwustanowy, tzn. oddzielnie ustawiamy parametry dla stanu praca i oddzielnie dla stanu podtrzymanie, możnaby uzyskać dodatkowe oszczędności.

 

na razie wysnułem trzy wnioski:

1. nezależnie jakie ustawimy b to dla tego samego d będziemy mieli zawsze to samo zużycie węgla w trybie praca. np. d17 b60 i d17 b150 zuzycie/h wyniesie zawsze około 2,14kg - ciekawe hmm...., w każdym razie wg mojego doświadczenia lepsze jest dłuzsze b np 110 - 120, piec szybciej wchodzi na temp. - tak mi się wydaje.

2. żeby mieć wieksze oszczędności wystarczy zmniejszyć parametr L np do 1 oraz wydłużać jak najbardziej parametr o.

L=2 i więcej oraz krótkie o to dużo większe zużycie w trybie podtrzymanie, a nasze piece głównie chodzą w tym trybie.

3. przy L1 praca wentylatora powinna być trochę wydłużona np j30 i F40

 

zużycie napewno zależy również od jakości węgla, tzn ważne jest to dla trybu

praca czyli jak długo/dobę piec bedzie musiał pracować aby uzyskać daną temp. ale dla obliczeń jakość węgla nie jest ważna.

 

to tylko moje obserwacje i wnioski z obliczeń, mogę się mylić :lol:

 

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj napełniłem podajnik po 9 dniach pracy - czyli nie jest źle zwłaszcza że był to pierwszy podajnik w tym sezonie grzewczym i piec musiał się trochę namęczyć (w domu było już tylko 18 stopni ),przy porównywalnej temperaturze na dworze ten drugi podajnik powinien troszkę dłużej popracować.Piec 15kw.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich; Mam pytanko czy może mi ktoś pomóc; walczę z ustawieniami dla Pieca 38kW Elektroemt ale idzie ciężko :))); Czy ktoś ma może takie wielkie cudo u siebie. Przestudiowałem całe już forum próbowałem wszelakich ustawień zaadaptowanych do swojego piecyk( ewentualnie kokciołka - jak kto woli), ale bezskutecznie. Dzisiaj natomiast mam problem z temperaturą - piec osiąga temp n =58 , i zaraz spada o ok 20 stopni i trwa to strasznie długo zanim ogrzeje się znów. Może ktoś ma pomysł co mogę i jak ustawić. aby tak się nie działo ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich; Mam pytanko czy może mi ktoś pomóc; walczę z ustawieniami dla Pieca 38kW Elektroemt ale idzie ciężko :))); Czy ktoś ma może takie wielkie cudo u siebie. Przestudiowałem całe już forum próbowałem wszelakich ustawień zaadaptowanych do swojego piecyk( ewentualnie kokciołka - jak kto woli), ale bezskutecznie. Dzisiaj natomiast mam problem z temperaturą - piec osiąga temp n =58 , i zaraz spada o ok 20 stopni i trwa to strasznie długo zanim ogrzeje się znów. Może ktoś ma pomysł co mogę i jak ustawić. aby tak się nie działo ?

 

co ty grzejesz takim potworem :wink: ?

po pierwsze sprawdź czy masz dobrze ustawiony zawór czterodrożny - tzn czy nie jest za bardzo otwarty - nie powinien też być całkiem zamknięty, uwaga to bardzo delikatne i czułe urządzenie, kręci się nim dosłownie po milimetrze.

musisz zanleźć odpowiednie ustawienie dla siebie.

jak wolno się nagrzewa to musi dostać więcej paliwa czyli d np.20 lub więcej, wtedy też większa dmuchawa, parametr L2, pózniej na L1.

Wszystko też zależy od potrzeb eneregtycznych budynku

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za sugestie gslaw.

 

OK, próbuję i tak ale zastanawiam się nad jednym czy zawór czterdrożny został zamontowany w odpowiednim miejdcu instalacji przez instalatora ??

 

Mam pytanko czy istnieje sztywna zależność odnośnie obrotów U i ilośći podawanego węgla d ?? np 4/5 tak jak ktoś sugerował czy jednak każdy do "swej" kubatury musi dobrać metodą prób i błędów.

 

Tak na marginesie próbowałem podawać większe ilości i co za tym idzie obroty - nadmuch też większy ale nie daje to rezultatu. Spróbuje z zaworem 4 - dróżnym może to coś pomoże.

 

P.S. Ogrzewam mały domek w sumie na 3 rodzinny :D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Mam pytanko czy istnieje sztywna zależność odnośnie obrotów U i ilośći podawanego węgla d ?? np 4/5 tak jak ktoś sugerował czy jednak każdy do "swej" kubatury musi dobrać metodą prób i błędów.

 

Tak na marginesie próbowałem podawać większe ilości i co za tym idzie obroty - nadmuch też większy ale nie daje to rezultatu. Spróbuje z zaworem 4 - dróżnym może to coś pomoże.

 

P.S. Ogrzewam mały domek w sumie na 3 rodzinny :D.

 

to normalne, że w momencie wejścia w tryb praca temp mocno spada zazwyczaj do 40 st, a potem jakieś 20 min ub więcej piec się buja (nie jest to to samo co piec na gaz gdzie ilość wody w wymienniku ti 2L :lol: tutaj mamy min 80L)

 

pomiędzy U i d sztywnej zależności nie ma, ale rzeczą prawdziwą jest że im większe d tym większe powinno być U ( i odrotnie mniejsze d to i mniejsze U). wielkość U zależy również od jakości węgla - jak jest kiepski to U chyba musi być trochę większe. ja ustawiam U na oko, tak aby nie było za małe ( nie spalony węgiel) i nie za duże (dużo spieków, czyli szlaki). zauważyłem również, że jak U jest duże to w początkowej fazie cyklu praca ( po dłuższej pracy w podtrzymaniu) piec zdecydowanie szybciej i bardziej traci temp., musi wtedy też dłużej pracować żeby ją odzyskać.

ważna jest również przysłona na wentylatorze - musi być trochę otwrta np. na 1,5cm w najszerszym miejscu.

czopuch - nie powinen być całkowicie otwarty, gdyż wtedy dużo ciepła ucieka w komin. ja ustwiłem go na godz 10. - piec trochę się bardziej syfi i jak zaglądasz do niego to będzie dymić przez drzwiczki.

 

rozumiem, że nie masz termostatu pokojowego i twój piec cały czas chodzi w trybie praca, natomiast każda z rodzin reguluje sobie ciepło termostatmi na kaloryferach?

 

jeżeli tak, to zużycie węgla będzie spore - mam nadzieję, że się mylę

 

co do zaworu, u mnie znajduje się on zaraz za piecem, nim reguluję ile ciepła idzie na instalację CO a ile od razu wraca do pieca. ustawiłem to sobie mniej więcej tak, że różnica temp na piecu i na kaloryferach to około 5 st. (np na piecu jest 60st na kaloryfery idzie 54-55st)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i był pierwszy odpał i tyle, opis pieca na dole, proszę opiszcie mi co to jest i czemu służy bo w mojej instrukcji nic nie jest napisane :

1.czas cyklu podtrzymanie.

2. temperatura załączenia pompy Co

3. czas wygaszenia kotła

4. czas pracy pompy cyrkulacyjnej

5. czas postoju pompy cyrkulacyjnej.

6. nadwyżka temp. CWU

7. Priorytet CWU

8. Praca kotła

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gslaw... powiem "CI" szacun za ten symulator :)

 

( ) mówiąc przywieżli mi Panowie ostatnio 1,5 tony wegla i jaksię nie wkur... że sobie tyle pracy tym kotłem na węgiel dodałem JASNY GWINT...

 

 

z 2 giej strony lubię do niego zaglądać i sprawdzać ile spalił heh ;)

czasami coś pstryknę na kbw i popatrzę w wyświetlacz ... też tak macie ;) :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki gslaw za info.

 

Spalanie spore hmm może i spore ale na dzień dzisiejszy wyszło tak ok 45 kg na 24 H przy ogrzewaniu sporej powierzchni i CWU. Udało mi sie wyregulować tyle o ile że temp nie spada tak nisko jak przedtem o około 20oC tylko maks teraz z moich obserwacji wynika, że o jakieś 10oC. Nadal działam w celu usprawnienia :) Ale teraz zastanawiam się nad tym termostatem czy to polepszyło by sprawę czy nie ??

 

A pytanko jeszcze inne :) No bo się pojawił problem dostarczania zasilania :D jakiś cham wyłączy na rodzielni chyba zasilanie :D hehehe bo w nocy piecyk zrobił resecik :D i stanał ale dobrze że to nie zima tylko narazie rozpalanie i próby przed sezonem opałowym.

 

Czy ktoś ma zasilanie awaryjne poprzez prostonik 12/230V i akumulator a jeśli tak to jaki akumulatorek sobie zamonował. Czekam na opinię.

 

A odnosnie wypowiedzi kolegi kaczorek To też tak mam lubię zejść sobie do kotłowni i popatrzeć ile zjadł ten żarłok :) no i jak się temperaturka kształtuje :D, kurde aż żona napiernicza na mnie, że więcej czasu spędzam z piecem niż z nią ostatnio tzn. od kiedy niebieski 38kW został załączony ;))) :D. To jednak na swój sposób uzależnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bardzo proszę 8) :lol:

 

co fakt to fakt, zabawa z tym piecem jest tyle samo irytująca co wciagająca :-? też spędzałem przy nim sporo czasu i żona była zazdrosna hehe.

daltego wymysliłem tą tabelkę i teraz symulacje przeprowadzam na kompie. Jednak nadal do niego co jakiś czas zaglądam

 

moje obecne ustawienia:

d18

b120

o35

L1

U18

F i J po 30

b. małe zużycie w podtrzymaniu i troszkę większy kop w trybie praca

 

Rafi81

termostat by się przydał - dałby spore oszczędności, tylko jak tu pogodzić trzy rodziny a wtym zapewne 3 kobiety :lol: jednym będzie za gorąco a drugim za zimno heh... trzeba by znaleźć jkieś reprezentatywne miejsce w ktorym termostat mógłby zostać umieszczony. w takich dniach jak ostatnio (10st) spalanie pewnie nie przekroczyłoby ci 20kg...

co do UPS'a, to gra chyba nie warta świeczki - zbyt duże koszty, sytuacje awaryjne zdażają się bardzo rzadko, a przy dłuższej awarii to na nic. lepiej byłoby zastanowić się nad agregatem... ale to też, jeżeli mieszkasz w strefie gdzie awarie zasilania z powodu huraganów, opadów śniegu mogą trwać dosyć długo np 3 dni. ja sobie wymyśliłem na takie sytuacje: przetwornica 220V do samochodu i jakby co to piec pociągnie, tyle aby nagrzać w domu i wyłączyć silnik :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Mam Elektromet 25 kW. Na całym dole podłogówka podłączona przez zawór 3 drożny. Na piętrze grzejniki. Jak to wszystko podłączyć pod termostat. Czy przy podłogówce nie jest lepiej kiedy cały czas sobie chodzi. Gdy wyłącze pompkę to się mocno wychłodzi. Czy podobnie nie jest z grzejnikami. Proszę o sugestie.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... ja sobie wymyśliłem na takie sytuacje: przetwornica 220V do samochodu i jakby co to piec pociągnie, tyle aby nagrzać w domu i wyłączyć silnik :wink:

 

ja mam przetwornice z tym ze 230V :wink:

 

kupilem sobie przed wakacjami do lapka i innych wynalazkow potrzebujacych malo W na 230V

 

ma wydajnosc zdaje sie 150W ciaglego i do 300W chwilowego

 

majac na uwadze kociol z podajnikiem i z 203 pompy CO to z pewnoscia wiecej W by sie przydalo. z tym ze za ten swoj wynalazek dalem chyba z 30-40 zeta :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Mam Elektromet 25 kW. Na całym dole podłogówka podłączona przez zawór 3 drożny. Na piętrze grzejniki. Jak to wszystko podłączyć pod termostat. Czy przy podłogówce nie jest lepiej kiedy cały czas sobie chodzi. Gdy wyłącze pompkę to się mocno wychłodzi. Czy podobnie nie jest z grzejnikami. Proszę o sugestie.

 

pozdrawiam

 

termosatat podłącza się w puszce gdzie schodzą się wszystkie kable. Jest tam para zacisków spieta krótkim kabelkiem. kabelek wyjmujemy i w to miejsce podłączamy kabel od termostatu pokojowego. Styki są beznapięciowe także spokojnie można się pomylić. no i to wszystko :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

piec nie ma możliwości rozdzielenia grzania tylko kaloryferów czy podłogi. termostat po prostu załącza piec w tryb praca lub przełącza do trybu podtrzymanie - co daje nam znaczne oszczędności węgla.

 

żeby móc oddzielnie sterować kaloryferami i podłogówką, trzeba by zaopatrzyć się w termostat bardziej zaawansowany, który oprócz temp powietrza bada równierz temp. podłogi - chyba euroster i auraton mają takie w swojej ofercie. wtedy byłaby chyba możliwość oddzielnego sterowania.

jednakże wydaje mi się że piec chyba częściej by się załączał - mogę się mylić.

do rozwiązania byłaby jeszcze kwestia sterowania zaworem trójdrożnym, za pomocą jakiegoś siłownika.

 

z moich doświadczeń wynika, że rzeczywiście podłogówka ma dużą bezwładność i długo trzyma ciepło. u mnie jak piec się załącza to na raz grzeje kaloryfery i podłogówkę, nie potrzebuję sterować tym oddzielnie. poza tym wydaje mi się że oddzielne sterowanie w gruncie rzeczy da większe spalanie,

a podłoga i tak nie wychaładza się tak szybko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...