pierwek 17.12.2009 10:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2009 Natomiast co do temp to na poddaszu była tak w okolicach 14-16 stopni (nie mam termometru). Skoro nie masz termometru to mogło tam być równie dobrze 7-9 stopni. piotrulex dobrze Ci napisał o co w tym biega. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrulex 17.12.2009 10:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2009 Na poddaszu mam kaloryfery przykręcone na 1 na termostacie. Na dole mam ustawione na 3-4 na termostatach i te na poddaszu są wyraźnie cieplejsze od tych na dole. Ktoś może spotkał się z czymś takim ? byc moze to w czyms pomoze jak na dole masz w pokoju +25 stopni i kaloryfery na 3 to beda one zimne bo sie zakreca jak na poddaszu bedzie +10 stopni i kaloryfer na 1 to bedzie on cieeply bo bedzie staral sie ocieplic pomieszczenie do zadanej temperatury tak mniej wiecej ja tak to widze No dobra ale jeden z nich był zakręcony na * i tez był wyrażnie ciepły. Natomiast co do temp to na poddaszu była tak w okolicach 14-16 stopni (nie mam termometru). po zdjeciu glowicy termostatycznej mozna tez cos tam wyregulowac ale dokladnie o co biega to nie wiem ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bonnieblue81 17.12.2009 11:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2009 Mam 280 m2 pow. użtkowej - nie wiem ile mam w podłogach, ale to chyba nie ma znaczenia jeślli nie mam ogrzewania podłogowego (?). W jaki sposób mozesz mieć tak niewspółmiernie wysoką powierzchnie podłóg do powierzchni użytkowej? Nie znam się na tym, ale wydaje mi się to nielogiczne? Oczywiscie, co do dużego zużycia miałam na myśli zużycie Tomusa3k. Ja marzę o zużyciu 25 kg/dobę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gslaw 17.12.2009 13:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2009 [ po zdjeciu glowicy termostatycznej mozna tez cos tam wyregulowac ale dokladnie o co biega to nie wiem ... po zdjęciu głowicy termostatycznej, zawór jest "odkręcony" na max (trzpień wystaje maxymalnie na zew. zaworu). Oryginalnie, jak niem miałem głowic, na zworach były zamontowane plastikowe "zakrętki", którymi regulowało się również otwarcie zaworu - tak jak klasycznym zaworkiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gslaw 17.12.2009 13:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2009 Mam 280 m2 pow. użtkowej - nie wiem ile mam w podłogach, ale to chyba nie ma znaczenia jeślli nie mam ogrzewania podłogowego (?). W jaki sposób mozesz mieć tak niewspółmiernie wysoką powierzchnie podłóg do powierzchni użytkowej? Nie znam się na tym, ale wydaje mi się to nielogiczne? powierzchnia użytkowa przy domach z użytkowem poddaszem, gdzie mamay skosy, zawsze jest mniejsza niż powierzchnia podłóg. Z tego co pamietam, na poddaszu powierzchnię użytkową liczy się do 1,9m wysokości, to co pniżej nie wlicza się już do niej. ja mam pokój na górze 30m po podłodze, ale uzytkowej jest tam 17m. wg mnie dla ogrzewania najważniejsza jest kubatura - jeżeli chodzi o parametry mierzalne budynku. ważne jest też jak wysokie są kondygnacje - im wyższe tym więcej do ogrzania i ciepłe powietrze krąży wyżej pod sufitem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gslaw 17.12.2009 13:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2009 Mam 280 m2 pow. użtkowej - nie wiem ile mam w podłogach, ale to chyba nie ma znaczenia jeślli nie mam ogrzewania podłogowego (?). W jaki sposób mozesz mieć tak niewspółmiernie wysoką powierzchnie podłóg do powierzchni użytkowej? Nie znam się na tym, ale wydaje mi się to nielogiczne? powierzchnia użytkowa w domach z użytkowem poddaszem, gdzie mamy skosy, zawsze jest mniejsza niż powierzchnia podłóg. Z tego co pamietam, na poddaszu powierzchnię użytkową liczy się do 1,9m wysokości, to co pniżej nie wlicza się już do niej. ja mam pokój na górze 30m po podłodze, ale uzytkowej jest tam 17m. wg mnie dla ogrzewania najważniejsza jest kubatura - jeżeli chodzi o parametry mierzalne budynku. ważne jest też jak wysokie są kondygnacje - im wyższe tym więcej do ogrzania i ciepłe powietrze krąży wyżej pod sufitem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrulex 17.12.2009 14:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2009 [ po zdjeciu glowicy termostatycznej mozna tez cos tam wyregulowac ale dokladnie o co biega to nie wiem ... po zdjęciu głowicy termostatycznej, zawór jest "odkręcony" na max (trzpień wystaje maxymalnie na zew. zaworu). Oryginalnie, jak niem miałem głowic, na zworach były zamontowane plastikowe "zakrętki", którymi regulowało się również otwarcie zaworu - tak jak klasycznym zaworkiem. to oczywiste w moim biurze cos tam bylo zle i majster po zdjeciu glowicy cos tam jeszcze przesuwal wkretakiem chyba przy zaworze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bonnieblue81 17.12.2009 14:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2009 powierzchnia użytkowa w domach z użytkowem poddaszem, gdzie mamy skosy, zawsze jest mniejsza niż powierzchnia podłóg. Z tego co pamietam, na poddaszu powierzchnię użytkową liczy się do 1,9m wysokości, to co pniżej nie wlicza się już do niej. ja mam pokój na górze 30m po podłodze, ale uzytkowej jest tam 17m. Dzieki za info. Bardzo mnie to zaintrygowało A mam ciekawską naturę i muszę wszystko wiedzieć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
franzkru 17.12.2009 14:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2009 Mam 280 m2 pow. użtkowej - nie wiem ile mam w podłogach, ale to chyba nie ma znaczenia jeślli nie mam ogrzewania podłogowego (?). W jaki sposób mozesz mieć tak niewspółmiernie wysoką powierzchnie podłóg do powierzchni użytkowej? Nie znam się na tym, ale wydaje mi się to nielogiczne? powierzchnia użytkowa w domach z użytkowem poddaszem, gdzie mamy skosy, zawsze jest mniejsza niż powierzchnia podłóg. Z tego co pamietam, na poddaszu powierzchnię użytkową liczy się do 1,9m wysokości, to co pniżej nie wlicza się już do niej. ja mam pokój na górze 30m po podłodze, ale uzytkowej jest tam 17m. wg mnie dla ogrzewania najważniejsza jest kubatura - jeżeli chodzi o parametry mierzalne budynku. ważne jest też jak wysokie są kondygnacje - im wyższe tym więcej do ogrzania i ciepłe powietrze krąży wyżej pod sufitem. Kubatura u mnie to coś koło 750-800m3. Do ma rozmiar 13,7x16,2m. Buduje wg trochę przebudowanego projektu http://www.mgprojekt.com.pl/domki/natalia/index.php. Z tego co pamietam pomiędzy 1,5m-1,9m jest liczone jako 1/2m2. Powyżej 1.9m jako 1m2. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jur51 17.12.2009 15:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2009 bonnieblue81 - ja mam podobnych rozmiarów dom tylko częściowo ocieplony, dwa lata testuję różne ustawienia, od dwóch dni na zewnątrz jest u nas temp -12 C. Mój piec to KELER 25 kw. Na różnych nastawach palił mi różnie ale teraz w/ g mnie jest super bo przy tej temp. pali mi tylko 30 kg./d. a moje ustawienia to:n-58c-48d-23U-45b-300-30L-1J-10F-20u-10pompa włącza mi się przy temp. 56 C. - jeżeli będziesz miała za ciepło to zmniejszaj "d" i "U". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szarak_sycow 17.12.2009 19:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2009 Witajcie.....w sumie mam pytanie do qwerty oraz gslaw.....sluchajcie ...wgryzlem sie w temat odnosnie ekologicznego spalania ktory podeslal mi gslaw....dzieku duzo madrych rzeczy tam mozna sie dowiedziec...zwlaszcza LastRico konkretnie gada..ale nie o to mi biega.......ja po mega roznych ilosciach nastawow dochodze o jednego wniosku....nie wazna czy cykl 30 sekund czy 150 sekund u mnie piec piec spala taka sam ilosc paliwa.....pocieszam sie tym ze to pierwszy sezon grzewczy wiec w nastepnym moze byc juz tylko lepiej-oby.W moim przypadku dluzszy czas podania jest korzystniejszy. Moje przemyslenia opieraja sie na jednym wniosku...czas pracy oraz czas podtrzymania.na dzien dzisiejszy praca to 14 minut (6 cykli) przy podawaniu paliwa 24 % , a podtrzymanie 35 minut-czas podtrzymania 12 min. Z tym ze temp. na piecu 55 stopni natomiast pompa włacza mi sie przy 56 stopniach ,powoduje to ze piec dochodzi do temp 65 stopni.Spadek tem w czasie pracy tylko albo az 5 stopni.Niby wydaje sie wszystko dobrze bo 130 kg starcza mi na 5 albo 5,5 dnia.Ale nurtuje mnie jedno pytanie...wiem ze qwerty dzielnie sledzil uwagi LASTRICO...odnosnie plomienia....omiatajacy deflektor czy niedotykajacy deflektor co za tym idzie bardzo ostry(palnikowy).Powiedzcie mi gslaw i qwerty jaki waszym zdniem jaki plomien jest najkorzystniejszy........??pozdrawiam i czekam na info.....p.s wiem ze macie mniejsze podawanie paliwa ale jak zmniejsze o 1 % to potrzebuje juz 7 cykli w czaie praca..a to wg matematyki to juz wieksze spalanie na godzine..pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bonnieblue81 17.12.2009 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2009 Dzieki Jur51. Wypróbuję w weekend i dam znać jak u mnie się to sprawdza. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gslaw 17.12.2009 22:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2009 . Powiedzcie mi gslaw i qwerty jaki waszym zdniem jaki plomien jest najkorzystniejszy........?? pozdrawiam i czekam na info..... p.s wiem ze macie mniejsze podawanie paliwa ale jak zmniejsze o 1 % to potrzebuje juz 7 cykli w czaie praca..a to wg matematyki to juz wieksze spalanie na godzine..pozdrawiam Witam, co do nastawów, to niestety musiałem podciagnąć d z 11 do 15. obecnie piec jest w trybie praca bardzo często, a spożycie mam teraz na poziomie około 25 kg/dobę i wszystkie teorie diabli biorą . Co do twego pytania, drogi Kolego, to wedle teori Last Rico i moich doświadczeń, wydaje mi się, że lepszy jest ten palnikowy. Napewno jest gorętszy, pytanie tylko, czy przy wyższych obrotach dmuchawy nie ucieka nam za dużo ciepła przez komin. z drugiej strony, gdy miałem małe U, dochodziło do sytuacji, że węgiel się nie spalał dokładnie - było sporo koksu; teraz mam "ładny" popiół a spieki rozpadają się jak je delkiatnie puknąć. pompy też sobie ustawiłem, żeby włączały mi się przy wyższej temp. 49st, dzięki czemu piec nie zjeżdża tak bardzo. nie mniej jednak zuważyłem, że nawet gdy pompy są w stopie, a piec wychodzi z drzemki, to i tak zjeżdża na rozruchu mocno w dół, tak jakby wentylator nagle wydmuchał ciepłe powietrze do komina. I teraz czym masz wyższe d, tym piec szybciej odrabia temp. i nie spada ona tak bardzo na rozruchu. to ile piec teraz żre zależy chyba od tego ile musi pozostawać w trybie praca żeby nagrzać w domu do zadanej temp. oraz od strat w samym budynku, czym mniejsze tym lepiej. to, że piec musi pracować więcej oznacza tylko jedno, że nasze domy nie są niestety doskonale ocieplone albo nie są jeszcze wygrzane. pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gslaw 17.12.2009 22:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2009 pytanko, jaką temperaturę puszczacie na kaloryfery? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marys888 18.12.2009 05:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 jaką temperaturę puszczacie na kaloryfery? teraz przy takich niskich temp na grzejniki puszczam ok.45-50 przy temperaturach przejsciowych puszczalem 40oC Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szarak_sycow 18.12.2009 07:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 witam , gslaw ja ma 5 grzejików w tym 3 drabinki. Na grzejniki nie mam zaworu wiec wali mi tyle ile na piecu...natomiast podlogowka tak mi dobrze grzeje ze obieg na grzejniki mam wylaczony i zakrecony. Jak puszcze to w nocy nie idzie wytrzymac , a zeby pracowala pompa dla 1 drabinki to nie ma najmniejszego sensu. Obieg na grzejniki wlaczam czasem na krotka chwile..pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kowal29 18.12.2009 07:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 Witajcie Termostat ustawiłem na program indywidualny. Czyli nastawione mam godziny od 5:00 do 9:00 i od 15:00 do 21:00 na temperature dzienna czyli 22 stopnie i taką uzyskuje na dole , na górze natomiast mam temp. 21 stopni Reszta godzin jest objęta nastawieniem temp nocnej (tak zwanej ekonomicznej ) na 21.5 stopnia i tu pojawia się problem w postaci iż około 24:00 na dole mam 21 stopni a na górze 18,5 - pytanie jak zwiększe na termostacie temp,czy to wystarczy. Czy musze zwiększyć też jakis parametr na piecu aby uzyskać większą temp . Jęzeli chodzi o dom to grzeje w nim 2 sezon , 250 m2 . Jutro mija 1 miesiąc jak grzeje i średnia spalania to 750 kg Z tego co czytam to nie najlepszy wynik kowal29 witam z termostatem też trzeba trochę pokombinować. ja wychodzę z pkt. widzenia, że temp. powinna raczej być utrzymywana na stałym poziomie. ktoś kiedyś porównywał ogrzewanie domu do jazdy samochodem. jak rozpędzamy samochód to potrzebujemy więcej energii (paliwa) toteż jazda polegajaca na ciągłym przyspieszaniau i hamowaniu jest mało ekonomiczna w przeciwieństwie gdy osiągniemy pewną stałą prędkość i ekonomicznie jedzieimy sobie do przodu (tak jak jazda w trasie) - wtedy szybko przebywamy drogę a spalanie jest duzo mniejsze. to samo w domu lepiej podtrzymywać osiągnietą temp. niż grzać i wychaładzać. W tym celu trzeba przemysleć sobie startegię grzania. ja zrobiłem w nastepujący sposób. temp. dzień 21st temp. noc 20,5st moim celem jest utrzymanie stałej temp. około 20,5-21st. ze względu na sposób działania mojego termostatu (auratron2005, podobno euroster pod tym wzgledem jest lepszy)), który niestety ma swoje ograniczenia - dopuszczalne odchyły od zadanej temp. to +/-0,5st, co dla mnie jet trochę za duzo, lepiej żeby to było +/- 0,2st i nie trzeba by kombinować - ustawiłem sobie w następujący sposób: dzień jest w godzinach: 3-4 7-8 11-12 15-16 18-19 23-00 czyli tylko po godzinie. działa to w ten sposób, że w tych gdzinach termostat "sprawdza"czy temp nie spadła za mocno od dziennej i jeżeli spadła rzeczywiście do 20,5 uruchamia piec. z obserwacji wyszło mi, że w ciągu godziny piec nie jest w stanie podnieść temp. o 1st do 21,5st. po tej godzinie termostat przełacza się z powrotem na tryb noc nadal grzejąc, ale nie do 21,5st lecz do 21st i wyłacza piec. w ten sposób wahanie temp. mam 0,5st a nie 1st. muszę jeszcze jednak dopracować ustawienia w godzinach nocnych - w tych godzinach dom jakoś szybciej i bardziej się schładza. co do sypialni (poddasze) też mam tam raczej chłodno 19-19,5st i kaloryfery są przykręcone na głowicach tak, żeby utrzymać tą temp. bo przy wyższych źle się śpi. Oczywiście temp. jaką chcemy mieć w domu też ma ogromne znaczenie im wyższa tym większe jest spożycie paliwa, no chyba, ze nasz dom jest naprawdę doskonale ocieplony i straty są zerowe czym jednak temp. na dworze będą niższę a piec bedzie musiał pracować częściej, oszczędności wynikające z uzywania termostatu maleją i trzeba pomysleć nad ustawieniami do pracy ciągłej i tu po przykładzie Quwerta przychodzi mi na myśl następujaca teoria. Jeżeli grzejemy ciągle to do podtrzymania raz osiagnietej temp. w instalacji potrzeba małej mocy. np d=10. duża moc jest potrzebna gdy trzeba szybciej podgrzać schłodzona instalację po pracy w podtrzymaniu. mała moc również podgrzeje w końcu wodę w zimnej instalacji ale zajmie to sporo więcej czasu i co bardziej niecierpliwi nie wytrzymają. obecnie testuję ustawienia n55 d11 b30 o10 L1 U21 c48 u7 piec nie wygasł... pzdr. Witajcie w moim przypadku jeszcze próbowałem ustawień z termostatem na dzień 22,75 a w nocy na 22.Temperature jaką osiagałem to 21 w dzień i w nocy 19,5 Termostat miałem ustawiony ( taki sam jak u ciebie gslaw ) na temperature dzienną w godzinach 5 rano do 9 i od 15 do 20 reszta to nocna . Testowałem ustawienia: n58 (ostatnie 2 dni zwiekszyłem do 60 ) c48 d17 ( zwiększyłem do 20 a nawet do 23 ) U26 ( zwieszyłem razem z paramentrem d czyli Una 30) b30 o10 L1 u8 J15 F15 podajnik starczył mi nna 4 dni lecz tak jak pisałem wyżej nie osiągałem zamierzonej temperatury. W związku z powyższym mam klika krótkich pytań: 1. Jak nie osiągam zadanej temperatury to które paramenry muszę zwiększyć. 2. Dzisiaj zasypuje nowy podajnik i zmieniam parametry termosatu na te które pisałeś gaslaw wyżej czyli po godzinie. ( pytanie natomiast czy masz takie cały czas czy zmieliliście na 30 stopni bo ktoś pisał że wtedy piec pracuje ciągle jak by nie widział termostatu) 3. Jak twoje testy z nowymi nastawami ile ci podajnik wytrzymał przy tych mrozach. obecnie testuję ustawienia: n55 d11 b30 o10 L1 U21 c48 u7 piec nie wygasł... No i czy te parametry potrafiły sprostać zadanej temperaturze w domu. Na koniec nasze spalanie piecy w stosunku do mrozów nie są takie złe Ja wczoraj z Otwocka do Warszawy 30 km odległości jechałem 5 godzin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gslaw 18.12.2009 10:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 witam, jeżeli piec nie jest w stanie osiagnąć zadanj temp. przy tych parametrach, to trzeba zwiększyć jego moc zwiekszając d i do tego proporcjonalnie zwiększyć U. obecnie d mam podkręcone na 15 do 17 (mozna i więcej jak za mało). do tego trzeba zwiekszyć U. na kaloryfery puszczam 51st na podłogówkę 32. ważna sprawa, nie można doprowadzać do zbyt dużego wychłodzenia domu, bo z odzyskaniem temp. w tych warunkach pogodowych będą duże problemy. jeżeli chcemy wyłączyć termostat, to wystarczy nastawić na nim taką temp, której raczej w domu się nie osiągnie np. 30st. Piec będzie wtedy pracował tak samo jak by nie było termostatu - styki są cały czas zwarte. nie trzeba więc nic grzebać w samym piecu . podobno w wigilę będzie +4st - sam nie wiem czy się cieszyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
laparia 18.12.2009 12:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 Na jakim biegu macie ustawione pompy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marys888 18.12.2009 12:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 Na jakim biegu macie ustawione pompy. teraz na II Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.