bata1 21.01.2010 09:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 Największą wartość ma chwałowice. długo się pali. Tak mówili, że tak jest po testach. Warunek, że to czyste Chwałowice, bez domieszek na składzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jorg1975 21.01.2010 09:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 jorg1975 a moze się przegżał, jest jakies zabezpiecznie - automatycznie wypycha żar przy temp 80 - 85st (nie pamietam dokladnie) a przy 90st wyrzuca bezpiecznik STB, musze doczytać w instr. ja obecnie jadę na ustawieniach RSS, podajnik wystarcza na 4 dni czyli jest okoo 35kg/d, z tym że termostat pok. na razie odłączyłem. jak u Ciebie wychodziło spalanie na moich ustawieniach i czy cały czas korzystałeś z term. pok.? pzdr Tego nie brałem pod uwagę,choć przegrzać przy tych temperaturach jest chyba trochę ciężko, bo pracuje często. Jak pisałem ustawienia mam Twoje z wyjątkiem U=27-30 i od dziś d=26. Trochę się namęczyłem, spalanie początkowo wychodziło, jak Ci pisałem około 30 kg, potem skoczyło na ponad 40 i bardzo dużo spieków się pojawiło,ale kluczem było otwarcie czopucha, na 10 było czasami za mało, a 11 za dużo. Jak nadmieniałem, miałem wątpliwości czy aby ciśnienie nie ma znaczenia przy naszym spalaniu. Teraz spalanie koło 35kg,ale dziś już koło 40, ale tak jak pisałem, dom mam stary, nieocieplony, 250 metrów i na termostacie 22,5 stopnia. Z termostatu korzystam cały czas, z tym,że mam a nim ustawione 22,5 na całą dobę. Aha,węgiel chwałowicki. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzyzak74 21.01.2010 10:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 no to sobie troche poczytalem to forum fachowcow od grzania. Ja uzywam kociol keller - prawie jak elektromet - 25 kw.Dom nowy, powiedzmy ze ocieplony = wszystko swieze.ustawienia tod 16u 30b 56L1o 20czopuch na 11wentylator otawrty na 3 cm spalanie to zasobnik 140 starcza na 5-6 dnicwu wlaczana tylko na ok 4 godz dziennie temperatury na termostacie 6-23 21 stopni, 23-6 19 stopni przy tych ustawieniach ogolnie nie jest zle, ale... Zlaczajac termostat rano o 6 mam 19 stopni w domu, do temp 21 stopni nagrzeje sie ok 16 godziny. Mam problem z uzyskaniem temp na piecu. Ustawiona jest na 58 stopniu, ale jej praktycznie nie osiaga. Maks tem to ok 48 stopni. Wiecej nie da rady. Przy grzaniu cwu tego problemu nie ma. Potem temp spada.Podobno kotlownia jest zrobiona w sposob optymalny, ale wyczytalem ze powinien byc zawor 3d lub 4d. Ja go nie mam, jest tylko wymiennik ciepla. Chcialbym zapytac czy zastosowanie tetgo zaworu cos da, zeby piec osiagnal wyzsza temp, czy trzeba zmienic ustawienia. Wolalbym aby dom sie szybciej nagrzewal, choc wiem iz do optymalnego ocieplenia/uszczelnienia jeszcze troche zostalo.wegiel spala sie w 85 procentach na popiol, reszta to spieki.poprosze o doradztwo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qwert 21.01.2010 10:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 marcinmnichu jak widzisz publikowanie zdjęć swojej instalacji CO było błędem, naraziłeś się tylko na krytykę (nasza narodowa cecha) i niepotrzebne nerwy. podejrzewam, że gdybym zamieścił zdjęcia mojej instalacji, koledzy "spece" zjechaliby ją na szaro, gdyż jedyne słuszne i najlepsze rozwiązania mają w swoich kotłowniach do tego strzegą ich jak oka w głowie . pzdr to ja pokażę swoją, a co mi tam zakadka, jak to działa ? http://fotoforum.gazeta.pl/photo/8/cc/tg/hq4v/5WHNzqib1oeMdgcZFX.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gslaw 21.01.2010 10:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 Jorg1975 no to i tak nie jest źle, taka powierzchnia, brak ocieplenia, no i 22,5st. masz nie wiele gorsze rezultaty niż ja biorąc pod uwagę że mam mniejszy, ocieplony dom (choć to dopiero pierwsza nasza zima) i 21st. ile twój piecyk pozostaje w podtrzymaniu jak juz nagrzeje i termostat go wyłączy? jak skończy mi sie podjanik to wracam znowu do termostatu, porównamy..... choć mrozy od jutra spore pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gslaw 21.01.2010 11:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 to ja pokażę swoją, a co mi tam zakadka, jak to działa ? no nieeee..... quwert, czy to wogóle działa??? a po co ci tyle tych rur? no ja bym odstrzelił instalatora oczywiście żartuję czekamy na interpretację super speców pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qwert 21.01.2010 11:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 odpowiedz jest jedna : działa!, faktycznie czesc rur jest niepotrzebna, ale instalator w koncu tez chce jesc chleb z szynką. pytanie zasadnicze jest takie: jak to dziala? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jorg1975 21.01.2010 11:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 Jorg1975 no to i tak nie jest źle, taka powierzchnia, brak ocieplenia, no i 22,5st. masz nie wiele gorsze rezultaty niż ja biorąc pod uwagę że mam mniejszy, ocieplony dom (choć to dopiero pierwsza nasza zima) i 21st. ile twój piecyk pozostaje w podtrzymaniu jak juz nagrzeje i termostat go wyłączy? jak skończy mi sie podjanik to wracam znowu do termostatu, porównamy..... choć mrozy od jutra spore pzdr Ciężko mi powiedzieć jak długo jest w podtrzymaniu, nie mam za bardzo czasu przy nim siedzieć, choć tak z obserwacji w pokoju(czasami zerknę na wyświetlacz) grzeje koło 2 godzin. Ile jest w podtrzymaniu nie wiem, dziś spróbuję zaobserwować. Choć szczerze to mi się wydaje,że przy takich mrozach termostat chyba lepiej wyłączyć, bo proces dochodzenia do zadanej temperatury znacznie się wydłużą. Chyba że sobie przyjąć,że stosunkowo krótko przebywa w podtrzymaniu i nie wychłodnie piecyk znacznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
radzesobiesama 21.01.2010 11:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 Witam wszystkich! Przyznam,że stęskniłam się już za Wami, choć codziennie zaglądam i czytam o Waszej walce z "niebieska bestią"Widzę,że ile egzemplarzy Elektromet wypuścił na rynek,tyle problemów... Siedzę sobie cichutko,bo na razie nie zmieniam moich ustawień.Nawet teraz,przy większych mrozach moje zużycie węgla zatrzymało się na 30kg/24h.Dziś poświęciłam godzinkę na mały test i zanotowałam takie dane:praca-15min.38sek.,7 podań,podtrzymanie-38min.,48sek.Dokładnie ze stoperem w ręku.Można założyć,że jest 1 cykl pracy/h.Ale czekam,podpatruję ...może ktoś zaproponuje lepsze ustawienia,chętnie skorzystam z podpowiedzi i popróbuję Waszych ustawień u siebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jorg1975 21.01.2010 12:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 jorg1975 ja obecnie jadę na ustawieniach RSS, podajnik wystarcza na 4 dni czyli jest okoo 35kg/d, z tym że termostat pok. na razie odłączyłem. Czyli jakich, jeśli można oczywiście, łącznie z otwarciem czopucha i osłoną wentylatora? Bo już się gubię przy tych ustawieniach Ludzie, ratuj się kto może, ruskie mrozem atakują!!!! Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zawijan 21.01.2010 13:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 zawijan a co się dzieje w przypadku, gdy piec jest w podtrzymaniu 1h, a węgiel żarzy się na retorcie tylko dzięki naturalnemu ciągowi kominowemu? czy wtedy rozwarcie czopucha nie ma znaczenia? W podtrzymaniu węgiel w palniku nie żarzy się dzięki naturalnemu ciągowi, bo powietrze może się do palnika dostać tylko z wentylatora. Żarzy się, bo węgiel w palniku ma dużą pojemność cieplną i nie ma powietrza. Gdyby miał powietrze, to bardzo szybko by się wypalił. Ciąg kominowy ciągnie powietrze przez nieszczelności (jeśli takie są) prosto do komina, obniżając temperaturę spalin wylotowych. Tych spalin jest jednak wtedy bardzo mało. Złoże węgla w palniku stawia tak wysoki opór, że ciąg kominowy nie jest w stanie pokonać tego oporu i ciągnąć powietrze przez stojący wentylator. Dlatego w podtrzymaniu trzeba od czasu do czasu dmuchnąć wentylatorem, bo inaczej żar zagaśnie. nie zgadzam się w całej rozciagłości z twoją teorią, powietrze jak najbardziej dostaje się do pieca przez dmuchawę kiedy ona nie pracuje. mozna to bardzo łatwo sparwdzić, gdy piec jest w podtrzymaniu i powiedzmy własnie skończył tryb praca - węgiel jescze się pali na retorcie - spróbuj całkowicie przymknąć przesłonę na wentylatorze a potem ją otwórz na max, zobaczysz że płomień się przydusi lub podskoczy. przesłona wentylatora i czopucha jak najbardziej regulują naturalny przepływ powietrza w piecu co się nazywa "ciągiem kominowym". gdyby tak było jak piszesz to w piecu byłoby mnóstwo czadu!! co byłoby niebezpieczne. Gdyby powietrze dostawałoby się do komina przez jakieś nieszczlności (może przy czopuchu ) to w momencie pracy pieca waliłby tamtędy dym. wszelkie nieszczelności komina spowodowałyby osłabienie ciągu w kominie. Nie wiem Kolego skąd takie teorie wysnułeś ale głupoty gadacie. Źle przeczytałem. Źle zrozumiałem. Źle odpisałem. Jak się człowiek śpieszy, to się diabeł cieszy - jak mówi przysłowie. Przepraszam. Traktujcie to co napisałem powyżej jako niebyłe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marek1977 21.01.2010 14:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 mam pytanko mam ustawiony piec tak d-30b-100u-30o-26przesłona na 3cm problem polega na tym że mi twoza sie spieki lub tez niedopalony węgiel jak kto woli który ląduje w popielniku i teraz nie wiem czy mam za duże d czy zamałe u -bo jak ktos pisał że jak powietrza za mało to takie rzeczy moga sie dziac ,no i z komina jak by więcej ssie dymiło może więc powietrze sam nie wiem -ktoś może podpowie .węgiel pieklorz teroche wilgotny ,piec ekocentr 50 kw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gslaw 21.01.2010 14:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 Jorg1975 za namową radzesobiesama (tu pozdrowienia dla Koleżanki) mam ustawione:d30b120L1o60U22c48j40f22czopuch między 10 a 11przysłona jakieś 3 cmwegiel z Juliana steruję tylko termostatmi na kaloryferach, pompy pracują 24/d Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majkov 21.01.2010 15:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 Zdławiłem na czopuchu ale nic to nie dało. Ten węgiel się tak spala po prostu. Chwałowicki ale inny niż kupiłem w sierpniu. Tak na wygląd jest bardzo smolisto czarny. Wcześniejszy miał kolor czarno grafitowy. Więc albo dostawca mnie ociulał teraz albo wcześniej. Co do spalania nie ważę, ale teraz spala 4 wiaderka 7l na dobę. Ile to kg? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gslaw 21.01.2010 15:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 jeżeli masz czopuch na 10 - 11 to nie ma potrzeby go bardziej dławić, tylko sie cieszyć, że nie dymi . Mało dymu i jego jasny kolor oznacza efektywne spalanie węgla. Nic nie reguluj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jorg1975 21.01.2010 17:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 Qslaw, a jakie masz wrażenia odnośnie Swoich ustawień i RSS. Któreś wydają Ci się lepsze? Właśnie załadowałem zasobnik, wczoraj i dziś zrzarł "trooochę". Starczyło na 3,5 dnia. Aż się boję pomyśleć, co będzie koło soboty Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
radzesobiesama 21.01.2010 18:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 Jorg1975 za namową radzesobiesama (tu pozdrowienia dla Koleżanki) mam ustawione: d30 b120 L1 o60 U22 c48 j40 f22 czopuch między 10 a 11 przysłona jakieś 3 cm wegiel z Juliana steruję tylko termostatmi na kaloryferach, pompy pracują 24/d gslaw mam taką sugestię...Przy tak niskim "U" piec bardzo powoli wchodził na temp.,nie osiągał wysokiej temp.72 st. w podtrzymaniu,a poza tym przesypywał się niespalony węgiel.U50 czyni cuda,tylko nie należy się zniechęcać po1-2 cyklach,musisz mu pozwolić na naprodukowanie sobie żaru(można pomóc piecykowi gmerając trochę pogrzebaczem).Druga sprawa:przesłona wentylatora otwarta u mnie na 1 cm,szersza szparka również nie pozwala osiągnąć wysokiej temp.Tak jest przynajmniej u mnie.Dodam,że ogrzewam ok.280 m2 Te literki "j" i "f" też mają niższą wartość u mnie. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alpejczyk 21.01.2010 20:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 re; qwert Nieszczelność retorty tzw. fajkowej (najczęściej z okrągłym albo ośmiokątnym talerzem) może wystąpić (najczęściej) w dwóch miejscach. 1. Część retort ma od dołu garnka osłonowego pokrywkę mocowaną od dołu za pomocą śrubki. Albo od urodzenia, albo po czyszczeniu złe założenie, dokręcenie powoduje nieszczelność. A ponieważ jest tam wdmuchiwane powietrze z wentylatora, wiec część zimnego powietrza ucieka do popielnika i nie bierze realnego udziału w procesie spalania. Obniża jedynie temp. spalin i umożliwia zawilgocenie popielnika. 2. Górny talerz - żeliwny jest osadzany na górnej części fajki. Jego zewnętrzna część posadowiona jest w garnku obudowy retorty. Niektórzy producenci dokładają na tym garnku śruby dociskowe, aby czasami spiek nie podniósł talerza do góry. Między talerzem a obudową blaszana zawsze istnieje pewien luz i jeśli ta szczelina nie jest zadławiona, to ucieka tamtędy mnóstwo powietrza. Ponieważ jest środek sezonu grzewczego i nie ma sensu zbędnie wygaszać i studzić na amen kotła, aby się przekonać, czy są luzy czy ich nie ma, to najprościej zrób tak; a) zaopatrz się w silikon czarny - wysokotemperaturowy b) zaopatrz się w dość duże rękawice ochronne - najlepiej skórzano - tkaninowe (byle nie miały dodatków gumowych) c) wyłącz zasilanie elektryczne kotła d) usuń z góry retorty nadmiar żaru i popiół e) otwórz drzwiczki f) gdy retorta się nieco ostudzi powierzchniowo to, wytrzyj do sucha dłonie, załóż rękawice, palenisko retorty przykryj (jeśli możesz) kawałkiem blachy (może być mała pokrywka od garnka kuchennego), przygotuj sobie dawkę silikonu wyciskając go np. na kawałek folii g) nabierz palcami tego kitu i ostrożnie, aby się nie poparzyć staraj się obkitować tą pachwinę pomiędzy talerzem i garnkiem. Nie patrz na piękność tego uszczelnienia. Niekiedy mozna to zrobić tylko leżąc na podłodze i wciskając rękę przez drzwi popielnikowe. Jeśli nawet nie uda ci się uszczelnić całego obwodu to i tak znacznie zmniejszysz straty przedmuchu. h) I żeby ci nie przyszło czasami do głowy uszczelniać tego garnka od dołu silikonem, bo później nie ściągniesz pokrywki. Tam, możesz co najwyżej aluminiową taśmą klejącą obandażowac oczyściwszy najpierw powierzchnię z pylu. Dasz radę. Pozdrawiam Ot.zajecie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jorg1975 22.01.2010 05:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2010 ile twój piecyk pozostaje w podtrzymaniu jak juz nagrzeje i termostat go wyłączy? jak skończy mi sie podjanik to wracam znowu do termostatu, porównamy..... pzdr gslaw, no i sprawdziłem. Piecyk do osiągnięcia temperaturki pracuje 2 godziny, a w podtrzymaniu jest około 20 minut, nie licząc oczywiście podtrzymania pieca. Jest zimno i szybko się wychładza... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bata1 22.01.2010 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2010 I jak tam spalanie średnie przy tych mrozach. Ja z d12 jestem bardzo zadowolony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.