Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Czy tylko ja czy Wy również czujecie jak ktoś wylewa szambo w nocy gdzieś na pola? Nie da się spać przy otwartym oknie. Zaczynam się tym wnerwiać.

 

Z tego, co podsłuchał mąż w pociągu do Warszawy, to w tym roku ogromnym problemem mieszkańców są pozalewane szamba.

Przy tak wysokim stanie wód, jak kilka dni temu na Działach Dębskich i na Polnej, woda wlewa się ludziom do szamba górą, przez nieszczelności w pokrywie. Cuchnie, a przy tym trzeba wstrzymać wszelką działalność życiową do czasu wizyty szambelana. Szambelan zaś ma tyle roboty, że nie nadąża z obsługą.

Być może to jest wyjaśnienie Waszych smrodliwych kłopotów. W mojej okolicy taki smród się nie zdarza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego, co podsłuchał mąż w pociągu do Warszawy, to w tym roku ogromnym problemem mieszkańców są pozalewane szamba.

Przy tak wysokim stanie wód, jak kilka dni temu na Działach Dębskich i na Polnej, woda wlewa się ludziom do szamba górą, przez nieszczelności w pokrywie. Cuchnie, a przy tym trzeba wstrzymać wszelką działalność życiową do czasu wizyty szambelana. Szambelan zaś ma tyle roboty, że nie nadąża z obsługą.

Być może to jest wyjaśnienie Waszych smrodliwych kłopotów. W mojej okolicy taki smród się nie zdarza.

 

Ok, gdy komuś zalała woda szambo to rozumiem - mimo wszystko.

 

Niemniej jednak ja czułem smród w nocy w najgorsze upały - a to raczej nie był przypadek. Wody też tam nie było. Jeżdżąc rowerem po okolicy bez problemów można zrobić zdjęcia przewodom wychodzącym z szamb do rowów na przykład. Dziwi mnie to, że ludzie się tym nie przejmują i nawet w biały dzień zostawiają te przewody. Widziałem takie i na Polnej i w Górkach.

 

Od dwóch tygodni nic mi nie śmierdzi więc siedzę cicho, nie narzekam i z uśmiechem mówię dzień dobry do właścicieli takowych działek. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stan wód by był mniejszy gdyby ludzie zrobili porządek w rowach przy swoich działkach, przy niektórych jest to dramat. i nie mówię tu tylko o nowych działkach gdzie budowa trwa tylko o polach, które tam zostały. wiem,że się nie chce jeśli tam nikt nie mieszka, ale to najczęściej jest tylko masa pokrzyw rozrośniętych do wielkości chaszczy i puszki po piwie które blokują przepusty. to naprawdę by poprawiło sytuację w Dębem.

 

szamba jeszcze nie czuliśmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stan wód by był mniejszy gdyby ludzie zrobili porządek w rowach przy swoich działkach, przy niektórych jest to dramat. i nie mówię tu tylko o nowych działkach gdzie budowa trwa tylko o polach, które tam zostały. wiem,że się nie chce jeśli tam nikt nie mieszka, ale to najczęściej jest tylko masa pokrzyw rozrośniętych do wielkości chaszczy i puszki po piwie które blokują przepusty. to naprawdę by poprawiło sytuację w Dębem.

 

szamba jeszcze nie czuliśmy.

 

Widziałem te zalane rowy. Czy za czyszczenie rowów odpowiedzialny jest właściciel posesji leżącej przy nim czy gmina?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiedzialny jest moim zdaniem wlaściciel ;-)

Mam na granicy dzialki taki row melioracyjny - nie jestem jego wlascicielem, jest to osobna wydzielona dzialka ewidencyjna.

Do tej pory myslalam, ze to row gminny - jakiez bylo moje zdziwienie, gdy w geodezji w naszej gminie powiedziano mi, ze oni nie wiedza kto jest wlascicielem, chyba nawet numeru dzialki na mapie nie mieli.... Szukaj wiatru w polu!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas na wiosnę gmina czyściła rowy, ale akurat na wysokości naszej posesji rośną stare drzewa w rowie i ekipa, która czyściła ten odcinek zostawiła taki jak był przez to woda stoi w rowie, i przez to mam wysoki poziom wód gruntowych, :mad:a za dwa tygodnie miałem zacząć kopać fundamenty…….
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stan wód by był mniejszy gdyby ludzie zrobili porządek w rowach przy swoich działkach, przy niektórych jest to dramat.

Jechałam w niedzielę polną. Faktycznie wody tam pod dostatkiem, ale w wielu miejscach rowy zaniedbane. Jest też inna kwestia. Za Wielgolasem Duchnowskim (w stronę Kącka) rozgościły się bobry. Robią swoją robotę dobrze, jak to bobry. Bywa, że podchodzą bliżej Dębego i próbują opanować rzekę czy rowy. Tak więc za jakiś czas nawet czyszczenie rowów nie pomoże.

 

Z drugiej strony w takim czystym rowie lepiej widac kto co spuszcza, więc niektórym syfiarzom nie zależy/

 

Widziałem te zalane rowy. Czy za czyszczenie rowów odpowiedzialny jest właściciel posesji leżącej przy nim czy gmina?

Teoretycznie spółka wodna. Ale nikomu by chyba korona z głowy nie spadła. Sęk w tym, że Polacy to tak lubią siedzieć i czekać, żeby kto inny zrobił. Nawet jeśli komus się niei chce, to by przynajmniej tyłek ruszył i poszturał kogo trzeba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Teoretycznie spółka wodna. Ale nikomu by chyba korona z głowy nie spadła. Sęk w tym, że Polacy to tak lubią siedzieć i czekać, żeby kto inny zrobił. Nawet jeśli komus się niei chce, to by przynajmniej tyłek ruszył i poszturał kogo trzeba.

 

Pomijam kwestię zaangażowania Polaków w czyszczenie nawet własnych rowów. Chodziło mi tylko o to, że jeśli wszystko jest ustawowo odmierzone od ilości metrów pomiędzy domem a granicą działki do szerokości dróg dojazdowych itp. to pomyślałem, że jest również jakaś ustawa, która reguluje czyje są rowy. Ja nie mam działki przy rowach, ale z tego co wiem, ci co mają muszą się specjalnie odsuwać z ogrodzeniem od drogi i robić projekt na nie w odpowiedniej odległości. W związku z tym powinni chyba wiedzieć w tej gminie czyj to teren.

 

Piasek kwarcowy w Mrozach na składzie przy wjeździe od strony Kałuszyna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pomyślałem, że jest również jakaś ustawa, która reguluje czyje są rowy.

No więc Ci podpowiadam, żebyś szukał pod hasłem "Spółka wodna".

 

Ja nie mam działki przy rowach, ale z tego co wiem, ci co mają muszą się specjalnie odsuwać z ogrodzeniem od drogi i robić projekt na nie w odpowiedniej odległości.

Mieszkam nad rowem i o niczym takim nie słyszałam. Może przepis jest, ale z pewnością martwy. A granicę działki mam w papierach za rowem, więc wychodzi na to, że rów mój.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no właśnie, to zależy, jedne rowy są właścicieli działek, drugie gminy, tylko jak wiadomo gminie się nie chce... ludziom też nie za bardzo.. ja chyba w końcu się zdenerwuje i oczyszczę sąsiedni rów bo tam woda się spiętrza i wylewa na działki.

 

dla dobra wszystkich powinniśmy dbać o przydziałkowe rowy, może to jakoś poprawi sytuację w okolicy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieszkam nad rowem i o niczym takim nie słyszałam. Może przepis jest, ale z pewnością martwy. A granicę działki mam w papierach za rowem, więc wychodzi na to, że rów mój.

 

JoShi ,

ja mam taką samą sytuację z rowem, tzn. rów jest mój. Ciekawa jestem jak postawiliście ogrodzenie. My mimo, że rów jest w granicach działki dostalismy informację, że i tak ogrodzenie musi być za rowem, w głąb działki tak żeby rów był dostępny od strony drogi. Co prawda informacja była nieformalna, ale i tak mnie zasmuciła. Jak jest u Was?? Przerabialiście ten temat??

Edytowane przez nabla
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JoShi ,

ja mam taką samą sytuację z rowem, tzn. rów jest mój. Ciekawa jestem jak postawiliście ogrodzenie. My mimo, że rów jest w granicach działki dostalismy informację, że i tak ogrodzenie musi być za rowem, w głąb działki tak żeby rów był dostępny od strony drogi. Co prawda informacja była nieformalna, ale i tak mnie zasmuciła. Jak jest u Was?? Przerabialiście ten temat??

 

U mnie rów jest inaczej usytuowany, bo jest na końcu działki. Żeby umożliwić sobie jego pielęgnację postawiliśmy ogrodzenie za rowem, czyli jest on obecnie na moim terenie. Z dociekań sąsiadów wynikało jedynie, że nie wolno nam go w żaden sposób przykryć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...