niutek 11.06.2007 09:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2007 Sąsiedzi, jak tam po długim wypoczynku ? Ja nic nie załatwiłam, tartaki przesunęły się w czasie, ale za to kostkę na schodkach zaczęłam układać - sama własnymi ręcami, nawet równo mi wyszło, zobaczymy czy zostanie tak jak zacznę po nich chodzić Niutek, Karolino w sobotę miałam wpaść, ale byłam taka brudna od tej roboty, że mąż mój stwierdził, że nie wypada - kurcze ja ciągle taka wracam z działki , ale za to widziałam chyba Twoją działkę - chyba, bo nie wiem na pewno - czy to ta z widokiem na łąki koło trasy do Grzebowilka, wyciętymi drzewami i zaczętą wywózka ziemi dla wyrównania spadku terenu ? Tak tak to ta obok jest wkopany nowy hydrant.Od strony mostu skręcasz w lewo na pola. W dole na samym środku działki jest wyznaczony dom kołkami i sznurkiem naszej roboty. Szkoda, ze sie nie spotkałyśmy, ja też jak pracuje na działce to jestem brudna hehe tai urok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arek-L 12.06.2007 14:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2007 No i cud się ziścił. DZISIAJ, po 6 miesiącach odebraliśmy mapki do celów projektowych!!!!!!!!!!!!teraz można w końcu cokolwiek zrobić, a do września mało czasu..... Ale jest światełko w tunelu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Essa 12.06.2007 22:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2007 Co u nas? Ano wiezba jest zrobiona, szczyty wymurowane... Zostalo wyciagniecie kominow ponad dach, pokrycie wiezby plyta osb i papa. Za dwa tygodnie planujemy zakonczyc stan surowy otwarty. W tej chwili jedyne "waskie gardlo", to bank, ktory jakos dziwnie policzyl nam stopien zaawansowania prac i odmowil kolejnej transzy. Jutro idziemy sie z nimi klocic , mam nadzieje, ze z dobrym skutkiem. A domek jest super, im dluzej stoi tym bardziej sie ciesze z rozkladu pomieszczen i z chaszczy na dzialce. Pozdrawiam ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nieosiagalny 13.06.2007 14:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2007 Co u nas? A domek jest super, im dluzej stoi tym bardziej sie ciesze z rozkladu pomieszczen i z chaszczy na dzialce. Pozdrawiam ) A jeśli mogę spytać - jaki projekt domu wybrałaś? Możesz rzucić jakiegoś linka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nieosiagalny 13.06.2007 14:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2007 No i cud się ziścił. DZISIAJ, po 6 miesiącach odebraliśmy mapki do celów projektowych!!!!!!!!!!!! teraz można w końcu cokolwiek zrobić, a do września mało czasu..... Ale jest światełko w tunelu. No to gratuluję! Ale jeśli chcesz do września załatwić pozwolenie na budowę to albo masz dobrego i szybkiego architekta, który Ci zaadaptuje projekt na działce w max. 5 dni, albo jesteś niepoprawnym optymistą. Mój sąsiad na początku marca robił projekt, złożył wniosek o pozwolenie na budowę gdzieś w końcu marca a dopiero pod koniec maja mu je wydali. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Essa 13.06.2007 17:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2007 Co u nas? A domek jest super, im dluzej stoi tym bardziej sie ciesze z rozkladu pomieszczen i z chaszczy na dzialce. Pozdrawiam ) A jeśli mogę spytać - jaki projekt domu wybrałaś? Możesz rzucić jakiegoś linka? Nie moge rzucic linka Mamy projekt robiony na zamowienie, siedzielismy nad nim dobre piec miesiecy. Dom jest parterowy, bez piwnic, dach dwuspadowy. Wymiary budynku +- 11 x 16 m; 3 sypialnie, gabinet, lazienka, wc, salono-kuchnia 37 m2, spizarka z osobnym nawiewem powietrza z zewnatrz, potencjalna kotlownia (teraz pralnia), trzy szafy wnekowe. W bryle budynku garaz i pomieszczenie ogrodnicze (lacznie 38 m2). Brak wiatrolapu, za to mam drewniany ganek nieogrzewany 2x3 m i duzy taras z pergola. Jak dla mnie, to jest wszystko co trzeba i w takiej ilosci jaka jest potrzebna. Nawet komputery i ksiazki maja swoje miejsce w gabinecie. Bylo bardzo duzo pracy koncepcyjnej przed pozwoleniem na budowe, ale teraz w trakcie budowania nie ma zadnych zmian. To dla nas tez bardzo duzy plus. Co do Arka... mysle, ze bedzie mial troche szczescia Pan W. o to zadba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arek-L 13.06.2007 19:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2007 No i cud się ziścił. DZISIAJ, po 6 miesiącach odebraliśmy mapki do celów projektowych!!!!!!!!!!!! teraz można w końcu cokolwiek zrobić, a do września mało czasu..... Ale jest światełko w tunelu. No to gratuluję! Ale jeśli chcesz do września załatwić pozwolenie na budowę to albo masz dobrego i szybkiego architekta, który Ci zaadaptuje projekt na działce w max. 5 dni, albo jesteś niepoprawnym optymistą. Mój sąsiad na początku marca robił projekt, złożył wniosek o pozwolenie na budowę gdzieś w końcu marca a dopiero pod koniec maja mu je wydali. Dzisiaj było spotkanie, w poniedziałek kwity z naniesionym budynkiem i elektrownia i kanalizy/wodociągi. Zmian w projekcie nie mamy (za dużych oczywiście ). Adaptator chce zakończyć temat przed swoim urlopem (w połowie lipca). Zna terminy i wiem, że ich dotrzyma: na przełomie lipca/sierpnia muszę zacząć z fundamentami. To mu nie przeszkadza. Gość jest szybki i sprawny. A niepoprawny optymizm? Czemu nie w tej kwestii Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaro71 13.06.2007 21:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2007 U mnie dziś "zwieńczyli" chałupkę (wieniec na ścianach kolankowych). Teraz murowanie ścian szczytowych, działówek na poddaszu, kominów, potem więźba, deski, papa, taras, izolacje fundamentów... Eh, jeszcze jeszcze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nieosiagalny 14.06.2007 06:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2007 W bryle budynku garaz i pomieszczenie ogrodnicze (lacznie 38 m2). Brak wiatrolapu, za to mam drewniany ganek nieogrzewany 2x3 m i duzy taras z pergola. No dobrze: co to jest pergola? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
spiochu 14.06.2007 09:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2007 Witam wszystkich Właśnie zkupiliśmy dom w Dębe Wielkim, blisko starej stacji PKP. Jak tak czytam o tych wszystkich problemach z budową, to aż się cieszę, że zostało nam do zrobienia po poprzednim właścicielu tylko dach oraz wykończenie poddasza No i urządzenie "ogrodu" Pozdrawiam dalszych i bliższych sąsiadów No dobrze: co to jest pergola? A oto i odpowiedź: http://pl.wikipedia.org/wiki/Pergola Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joannaj75 14.06.2007 11:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2007 hmm może i masz rację z kupowaniem domu ..ale narazie nie znasz minusów tego domu bo jak to mówią jak sie zacznie w nim mieszkać zaczną wychodzić bolączki .Ja nadal uważam że to zależy od tego na co trafisz . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nieosiagalny 14.06.2007 15:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2007 Witam wszystkich Pozdrawiam dalszych i bliższych sąsiadów No dobrze: co to jest pergola? A oto i odpowiedź: http://pl.wikipedia.org/wiki/Pergola Witaj spiochu!!! Nie zrażaj się głosami, że lepiej nie kupować starych domów bo czasem zdarza się kupić coś fajnego. Mam tylko nadzieję, że zdajesz sobie sprawę z bliskości torów i bardzo Ci to nie przeszkadza, jak również nie przeszkadza Ci smród suszonej cebuli na jesieni. Powodzenia w dachowaniu! No proszę, w średniowieczu już wiedzieli co to jest pergola, a ja tyle lat przeżyłem i nie wiem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 14.06.2007 15:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2007 Witam wszystkich Właśnie zkupiliśmy dom w Dębe Wielkim, blisko starej stacji PKP. Witaj. Będziesz mieszkał dość blisko mnie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Essa 14.06.2007 15:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2007 U mnie dziś "zwieńczyli" chałupkę (wieniec na ścianach kolankowych). Teraz murowanie ścian szczytowych, działówek na poddaszu, kominów, potem więźba, deski, papa, taras, izolacje fundamentów... Eh, jeszcze jeszcze Hehehehe Ja sobie Twoj dziennik Jaro poczytuje i czuje sie jak w sercu westernu i dzikiego zachodu A pytales swojego majstra jaki widzi problem w zakupie drutu wiazalkowego po 4,5 zl/kg w przydroznym skladzie, gdy rano jedzie na budowe??? Moze nalezy nad nim popracowac i sprowadzic na droge prawa? Prosze ile dyskusji wywolala zwykla pergola W Sredniowieczu sporo rzeczy budowano w ogrodach, zreszta historia ogrodow to osobny, bardzo ciekawy temat. U nas kryja dach plyta OSB na laczniki "H", wiec predko im pojdzie. Zalali dzisiaj posadzke na ganku. Ide zmieniac pieluche cdn... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
spiochu 14.06.2007 20:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2007 hmm może i masz rację z kupowaniem domu ..ale narazie nie znasz minusów tego domu bo jak to mówią jak sie zacznie w nim mieszkać zaczną wychodzić bolączki . Ja nadal uważam że to zależy od tego na co trafisz . Domek nie jest stary. Budowa rozpoczęta w 2004 roku. Minusów już kilka znam, no, ale kupując gotowy dom ciężko jest znaleść taki, ktory będzie pasował w 100%. Wiem już mniej więcej, czego będzie mi w nim brakować, co nie za bardzo mi się podoba a co bym zmienił. Część z minusów da się skasować, trzeba tylko czasu i oczywiście funduszy Na razie strasznie mnie i żonę cieszy, że tam zamieszkamy. No i że synek urodzi się juz na nowym miejscu Byle doczekać do połowy lipca, bo wtedy mniej wiecej bedziemy się sprowadzać. nieosiagalny: Na szczeście Olszowa nie jest tuz przy samych torach A wprawę mam jeszcze od małego. Mieszkałem kiedyś w al. Jerozolimskich, ostatni wierzowiec przed Dw. Zachodnim, więc pociagi jeździły co chwilę. Dało sie przyzwyczaić Natomiast zainteresowała mnie cebulka Skąd ten zapach pochodzi? JoShi: Zajrzałem sobie do Twojego dziennika, ale (jak bylo do przewidzenia) zdjęcia Twojego domu nic mi nie mówią. Jak się sprowadzimy, to zaczniemy zwiedzać okolicę. Kto wie, może wpadniemy na herbatkę, jeśli oczywiscie nie bedziesz miała nic przeciwko Mam pytanie - czy ktoś się orientuje kiedy mniej więcej można oddawać dom do użytkowania? Czy niewykończone pietro (brak podlóg i łazienki) i ewentualnie dach pokryty tylko papą ma tu znaczenie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaro71 14.06.2007 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2007 U mnie dziś "zwieńczyli" chałupkę (wieniec na ścianach kolankowych). Teraz murowanie ścian szczytowych, działówek na poddaszu, kominów, potem więźba, deski, papa, taras, izolacje fundamentów... Eh, jeszcze jeszcze Hehehehe Ja sobie Twoj dziennik Jaro poczytuje i czuje sie jak w sercu westernu i dzikiego zachodu A pytales swojego majstra jaki widzi problem w zakupie drutu wiazalkowego po 4,5 zl/kg w przydroznym skladzie, gdy rano jedzie na budowe??? Moze nalezy nad nim popracowac i sprowadzic na droge prawa? Mają stare "dobre" przyzwyczajenia. Akurat materiały majster chętnie by sam kupował, ale ma zakaz. Musi nam tylko mówić co potrzeba. Problem w tym, że mówi za pięć dwunasta. Jestem w dzienniku szczery do bólu, ale cieszę się z tego domu jak cholera. Dlatego takie teksty Essa, mnie dołują. Nie możemy, niestety, ocenić (obiektywnie) Twojej ekipy, ale na pewno wszystko robią super i w zgodzie ze sztuką budowlaną oraz wzorcowymi zasadami współżycia społecznego. Pozostaje nam tylko siedzieć i Ci zazdrościć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Essa 14.06.2007 20:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2007 Mają stare "dobre" przyzwyczajenia. Akurat materiały majster chętnie by sam kupował, ale ma zakaz. Musi nam tylko mówić co potrzeba. Problem w tym, że mówi za pięć dwunasta. Jestem w dzienniku szczery do bólu, ale cieszę się z tego domu jak cholera. Dlatego takie teksty Essa, mnie dołują. Nie możemy, niestety, ocenić (obiektywnie) Twojej ekipy, ale na pewno wszystko robią super i w zgodzie ze sztuką budowlaną oraz wzorcowymi zasadami współżycia społecznego. Pozostaje nam tylko siedzieć i Ci zazdrościć. Prosze, prosze Szanowny Pan sie poczul dotkniety. To ja juz sie nie wtracam w Wasze "stare 'dobre' przyzwyczajenia". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Essa 14.06.2007 21:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2007 Mam pytanie do tych co juz sie pobudowali. Czy gdzies w naszych okolicach jest jakis dobry sklad z drzwiami zewnetrznymi? Szukam drzwi z przeszkleniem, ktore nie beda kosztowaly jakies chorych pieniedzy. joannaj75 jak tam sprawa Twojej plyty fundamentowej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaro71 14.06.2007 21:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2007 To ja juz sie nie wtracam w Wasze "stare 'dobre' przyzwyczajenia". Może wyjaśnię, że to są niereformowalne tłuczki i nie mam na ich stare """dobre""" przyzwyczajenia recepty oprócz wywalenia na zbity pysk Prosze, prosze Szanowny Pan sie poczul dotkniety. Oj, oj, czuję w krzakach zapach tygrysa . Nieprawdę gdzieś napisałem Szanowna Pani? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 14.06.2007 22:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2007 Na szczeście Olszowa nie jest tuz przy samych torach A wprawę mam jeszcze od małego. Mieszkałem kiedyś w al. Jerozolimskich, ostatni wierzowiec przed Dw. Zachodnim, więc pociagi jeździły co chwilę. Dało sie przyzwyczaić Natomiast zainteresowała mnie cebulka Skąd ten zapach pochodzi? Z przetwórni warzyw znajdującej sie między torami a centrum wsi. Mam nadzieję, że skoro oczyszczalnia ruszyła, to w tym roku nie będzie już tego problemu. Zajrzałem sobie do Twojego dziennika, ale (jak bylo do przewidzenia) zdjęcia Twojego domu nic mi nie mówią. Jeśli pójdziesz Olszową oddalając sie od torów to następna będzie moja ulica Na herbatkę zapraszam oczywiście. A że zapytam. Kupiłeś dom gdzieś blisko szrotu? Mam pytanie - czy ktoś się orientuje kiedy mniej więcej można oddawać dom do użytkowania? Czy niewykończone pietro (brak podlóg i łazienki) i ewentualnie dach pokryty tylko papą ma tu znaczenie? U nas nie miał... To znaczy dach mieliśmy pokryty dachówka, ale poddasze kompletnie niewykończone. Potrzebny był papier od kominiarza i od elektryka, sprawne szambo, geodezyjny odbiór powykonawczy, czyli inaczej inwentaryzacja powykonawcza. Zgłosiliśmy do częściowego odbioru ale zrobili nam całkowity. Nie interesował ich stopień wykończenia we wnętrzu, ani pokrycie dachu. Podłóg nie mamy do dziś a łazienka w proszku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.