~ BUDUJĄCY W OKOLICACH MIŃSKA MAZOWIECKIEGO ~

[spiochu]

Herbatka herbatką, a kiedy zalozymy lokalny prywatny zlobek? Jestem zywo zainteresowana

Ja również Co prawda dziecko dopiero w drodze i jeszcze trochę czasu minie, ale interesować się wypada już teraz

[nieosiagalny]

Jak się prześledzi sposób zarządzania gminą przez poprzedniego wójta, którym się prokuratora zajęła to wszystko przestaje być dziwne... Z reszta obecna pani wójt wcale nie jest lepsza. Może nie kradnie, ale z gospodarnością ma poważny problem.

Ostatnio usiłuje namówić mieszkańców na współfinansowanie sieci wodociągowej narzucając im haniebnie skonstruowane umowy w których nie ma ani słowa o kosztach i terminie realizacji przyłącza. Przyparta do muru zeznała, że koszt to 1500 pln od przyłącza, wykonawca nie ma obowiązku przywrócenia działki do stanu sprzed wykonania przyłącza i umowa nie podlega negocjacji... Na razie się na nią wypięliśmy. tym bardziej, że mamy własne ujęcie wody a gmina uważa, że nie ma obowiązku informowania nas o jakości wody, która zamierza nam dostarczać.

 

 

Odpisuję bo nie do końca wiem czy dobrze zrozumiałem Twój tekst. Tzn. że w okolicach Twojego domu nie ma wody, a jakbyś chciała mieć to musisz za nią zapłacić część kwoty? Dziwne bo z tego co się orientuję mieszkasz w samym Dębe - niedaleko starej stacji, myślałem, ze woda jest tam już dawno?

Czy uważasz, że Twoja studnia jest w porządku? Tzn. jakość wody - słyszałem, że w Dębem ta woda nie nadaje się za bardzo do picia, ale to z trzeciej ręki słyszałem więc pewny nie jestem.

 

Essa - jak byłem w gminie to mi powiedzieli, że na mojej części ulicy nie ma projektu na wodę, ale woda do Górek jest zaprojektowana i chyba nawet robią - jeśli to co widziałem w poprzednim tygodniu można nazwać pracami nad przyłączeniem wody.

 

Natomiast co do samej POŚ to nigdy nie byłem fascynatem czegoś takiego bo zawsze myślałem: po co mam w to inwestować jak i tak doprowadzą kanalizację - prędzej lub później, ale kto wie może się zainteresuję. Moja dziewczyna jest taka ekologiczna to by się ucieszyła.

 

 

Jaro - czytam Twój dziennik i wbrew temu co sądzą niektórzy z użytkowników tego tematu ja uważam, że Twoje kłopoty z majstrami to taka średnia krajowa więc bardzo się nie martw, że wybrałeś katastrofalnych murarzy bo są gorsi.

[JoShi]

Odpisuję bo nie do końca wiem czy dobrze zrozumiałem Twój tekst. Tzn. że w okolicach Twojego domu nie ma wody, a jakbyś chciała mieć to musisz za nią zapłacić część kwoty? Dziwne bo z tego co się orientuję mieszkasz w samym Dębe - niedaleko starej stacji, myślałem, ze woda jest tam już dawno?

Niestety nie ma tam wody w sensie wodociągu. Może niektórzy są podłączenie do wodociągu z Halinowa, ale w związku z silną rozbudową osiedla Halinów odmówił dalszego podłączania bojąc sie, że wodociąg nie wydoli.

 

 

Czy uważasz, że Twoja studnia jest w porządku? Tzn. jakość wody - słyszałem, że w Dębem ta woda nie nadaje się za bardzo do picia, ale to z trzeciej ręki słyszałem więc pewny nie jestem.

Moja studnia jest w porządku. To studnia głębinowa, kręcona ręcznie a nie metoda płuczkową. To gwarantuje szczelność co oznacza, że zanieczyszczone wody podskórne nie mają możliwości się do niej dostać. Ma dużo manganu i żelaza, jak to zwykle woda na tej głębokości i w takich pokładach, ale to załatwia filtr. Jest zdatna do picia na surowo i smaczna (zapraszam na degustację). To o czym słyszałeś to być może skażenie studni bakteriami coli, co w niektórych rejonach Dębego ma miejsce. To wynik krótkowzrocznego działania, czyli wylewania szamba gdzie popadnie.

[Essa]

Essa - jak byłem w gminie to mi powiedzieli, że na mojej części ulicy nie ma projektu na wodę, ale woda do Górek jest zaprojektowana i chyba nawet robią - jeśli to co widziałem w poprzednim tygodniu można nazwać pracami nad przyłączeniem wody.

 

Natomiast co do samej POŚ to nigdy nie byłem fascynatem czegoś takiego bo zawsze myślałem: po co mam w to inwestować jak i tak doprowadzą kanalizację - prędzej lub później, ale kto wie może się zainteresuję. Moja dziewczyna jest taka ekologiczna to by się ucieszyła.

 

 

Jaro - czytam Twój dziennik i wbrew temu co sądzą niektórzy z użytkowników tego tematu ja uważam, że Twoje kłopoty z majstrami to taka średnia krajowa więc bardzo się nie martw, że wybrałeś katastrofalnych murarzy bo są gorsi.

 

Wszystko, jak zawsze zalezy od punktu widzenia.

Woda w okolicach Warszawy rzeczywiscie wymaga filtrowania i dobrze miec wodociag do wody pitnej. Wlasna studnia ma jednak dwie wazne zalety: niewiele Cie kosztuje woda do podlewania ogrodu kosztuje Cie tyle co prad do pompy, no i nie podlewasz woda o wysokim stopniu oczyszczenia (to raczej argument ideologiczny). Najlepiej miec dwie opcje.

 

POS jest dosc drogi, ale... ile wydasz na wywozenie szamba zanim doczekasz sie kanalizacji? Raz na dwa tygodnie masz ciezki sprzet na dzialce, balagan i smierdzace plamy na trawniku. Musisz pilnowac, zeby Ci sie nie przelalo, a kapiel w wannie przestaje byc bezstresowa.

 

Polska srednia krajowa jest jaka jest - czy to znaczy, ze mamy sie z tym potulnie pogodzic i odpuscic bez walki??

[spiochu]

Moja studnia jest w porządku. To studnia głębinowa, kręcona ręcznie a nie metoda płuczkową. To gwarantuje szczelność co oznacza, że zanieczyszczone wody podskórne nie mają możliwości się do niej dostać. Ma dużo manganu i żelaza, jak to zwykle woda na tej głębokości i w takich pokładach, ale to załatwia filtr.

A jak prezentuje się cena wykopania takiej studni metodą ręczną? Czy trzeba załatwiac sobie jakieś pozwolenia?

[JoShi]

A jak prezentuje się cena wykopania takiej studni metodą ręczną? Czy trzeba załatwiac sobie jakieś pozwolenia?

Pozwolenia nie trzeba trzeba tylko wykonać inwentaryzacje geodezyjną, czyli nanieść na mapę po wykonaniu. O ile dobrze pamiętam płaciłam za tę studnię jakieś 4 lata temu chyba 100 czy 120 PLN za metr głębokości. Mogę dać namiary do wykonawcy, który tani nie jest, ale wie co robi.

[spiochu]

O ile dobrze pamiętam płaciłam za tę studnię jakieś 4 lata temu chyba 100 czy 120 PLN za metr głębokości. Mogę dać namiary do wykonawcy, który tani nie jest, ale wie co robi.

Acha. A ile mniej więcej metrów trzeba w głąb się wkopać?

Sorki, że tak męczę, ale jak znam życie to w domu który kupiliśmy zapewne woda nie jest najlepsza. Zapewne robiona tanim kosztem

[JoShi]

O ile dobrze pamiętam płaciłam za tę studnię jakieś 4 lata temu chyba 100 czy 120 PLN za metr głębokości. Mogę dać namiary do wykonawcy, który tani nie jest, ale wie co robi.

Acha. A ile mniej więcej metrów trzeba w głąb się wkopać?

Sorki, że tak męczę, ale jak znam życie to w domu który kupiliśmy zapewne woda nie jest najlepsza. Zapewne robiona tanim kosztem

 

Na naszym osiedlu od 15 do 20 metrów. Ja miałam pierwszy pokład już na 11 metrach, ale była beznadziejna.

[e-Mandzia]

Witajcie,

Ja w kwestii wody - studnię mam wierconą, ale zastanawiam się, czy wody z niej używać do spłukiwania kibelków, nie wiem, czy warto, czy to tylko pozorna oszczędność - może ktoś mi podpowie. Myślę, że należałoby ją przebadać czy coś takiego , bo jakby się okazało, że ma czegoś tam za dużo - tu ukłon do JoShi, to może śmierdzieć , słyszałam o takich przypadkach, ale dokładnie nie wiem

Może orientujecie się ile takie badania kosztują i czy można je w Mińsku wykonać ?

Dzięki

Pozdrawiam

[JoShi]

Badania wody można zlecić w sanepidzie. Pewnie w Mińsku jest. Więcej nie wiem, bo u mnie zajmował się tym studniarz i zlecał badania chyba w Warszawie bo tak mu było wygodniej. Natomiast jak odszukasz sanepid w Mińsku albo tam gdzie Ci wygodniej, to oni powinni Ci powiedzieć co dalej.

[pablooo-exe]

Witam wszystkich, dopiero teraz trafiłem "na was"

My zaczynamy budowę we wrześniu w malutkiej miejscowości Barczaca k/Minska maz. Obecnie mieszkamy na warszawskich bielanach.

[pablooo-exe]

zapomniałem dodać

 

 

http://www.krajobrazy.com.pl/projekty_domow/melodia/

 

 

to nasz domeczek ale odbicie lustrzane.

[e-Mandzia]

JoShi, dzięki wielkie.

 

pabloo-exe, witaj w Grupie!

 

Nadal podtrzymuję pytanie, czy ktoś wykorzystuje wodę ze studni do spłuczek w kibelkach ?

 

Pozdrawiam

[Arek-L]

Witajcie po chwilowej przerwie.

Mam pytanie, czy ktoś ma jakieś namiary na piach do zasypania fundamentów? Mam na myśli wypełnienie fundamentów. Oczywiście w atrakcyjnej cenie

[gosiasu]

Witajcie po chwilowej przerwie.

Mam pytanie, czy ktoś ma jakieś namiary na piach do zasypania fundamentów? Mam na myśli wypełnienie fundamentów. Oczywiście w atrakcyjnej cenie

 

namiary wysłałam Ci na p.w.

[Arek-L]

Dzięki.

[nieosiagalny]

 

Nieosiagalny, rozwaz czy zamiast szamba nie bardziej Ci sie oplaca POŚ (przydomowa oczyszczalnia sciekow). Zwykla drenazowke mozna kupic juz za 3 tysiace.

W Gorkach woda gruntowa jest za wysoko na drenaz bez wykonania nasypu - my robimy POS tlenowke Poliplastu, Pera postawil na oczyszczalnie trzcinowa.

 

 

Tak się zainteresowałem tematem i trochę o nim czytam. Mam jednak jedną wielką wątpliwość - jeżeli studnia jest na działce to taki POŚ może nieźle zabrudzić. tę wodę - prawda?

[Essa]

 

Nieosiagalny, rozwaz czy zamiast szamba nie bardziej Ci sie oplaca POŚ (przydomowa oczyszczalnia sciekow). Zwykla drenazowke mozna kupic juz za 3 tysiace.

W Gorkach woda gruntowa jest za wysoko na drenaz bez wykonania nasypu - my robimy POS tlenowke Poliplastu, Pera postawil na oczyszczalnie trzcinowa.

 

 

Tak się zainteresowałem tematem i trochę o nim czytam. Mam jednak jedną wielką wątpliwość - jeżeli studnia jest na działce to taki POŚ może nieźle zabrudzić. tę wodę - prawda?

 

http://pl.wikipedia.org/wiki/Wody_zask%C3%B3rne

http://pl.wikipedia.org/wiki/Wody_gruntowe

[nieosiagalny]

 

Nieosiagalny, rozwaz czy zamiast szamba nie bardziej Ci sie oplaca POŚ (przydomowa oczyszczalnia sciekow). Zwykla drenazowke mozna kupic juz za 3 tysiace.

W Gorkach woda gruntowa jest za wysoko na drenaz bez wykonania nasypu - my robimy POS tlenowke Poliplastu, Pera postawil na oczyszczalnie trzcinowa.

 

 

Tak się zainteresowałem tematem i trochę o nim czytam. Mam jednak jedną wielką wątpliwość - jeżeli studnia jest na działce to taki POŚ może nieźle zabrudzić. tę wodę - prawda?

 

http://pl.wikipedia.org/wiki/Wody_zask%C3%B3rne

http://pl.wikipedia.org/wiki/Wody_gruntowe

 

No cóż, mam nadzieję, że tak naprawdę jest.

[gosiasu]

Hej

napiszcie jakie macie doświadczenia z kierownikiem budowy - jak często jest na budowie, czy się interesuje tym co się dzieje?

Mój chyba trochę przegina ale wolałabym się upewnić czy tylko on tak ma czy inni też.

Ew. może macie namiary na jakiegoś sprawdzonego solidnego kierownia?

Pozdrawiam,

Gosia