Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

a mi sie udaje grzać tylko w drugiej taryfie - i to jeszcze mam sporo zapasu - bo tania taryfa ma 10 godzin a pc pracowała przez ostatni miesiąc średnio 6h na dobe - temperatura w domu 23 stopnie :)

 

jak to robisz?

wykorzystujesz zegar do sterowania PC (odpalasz PC tylko w tanich taryfach) czy regulator remperatury podpiety pod pompe obiegowa?

pozdr

 

w godzinach taniej taryfy mam na sterowniku pokojowym temperature 23 stopnie a w pozostałych godzinach 20 - prosto, łatwo i tanio :) jest jeden myk - jak nie ma mrozu to żeby pompa nie zaczynała grzać o 22 i kończyła o 3 w tych godzinach też oniżyłem troche temperature na sterowniku. Wahania temperatury w dzień to średnio 0,5 stopnia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 30,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Liwko

    1595

  • Pyxis

    1293

  • bonetka

    1154

  • HenoK

    898

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Nie mam pojęcia dlaczego przy takich temp. jak w październiku czyli noc ok 5 stopni, dzień ok. 10 stopni wasze pompy chodzą po 6-8 godzin? Co będzie jak przyjdą mrozy? 24 na dobę?

 

U mnie przy takich temp. pompa chodzi 2,5-3 godziny na dobę, oczywiście tylko załącza się w II taryfie.

 

Mam pompę 10KW zużywa ona 2,7KW na godzinę czyli w 2,5 godziny 6,8KW co w skali miesiąca daje 200KWh a to kwota poniżej 50 zł w II taryfie, a tylko w takiej się na razie uruchamia.

Może na to mieć wpływ wiele czynników. Moim zdaniem najistotniejszym jest "wysezonowanie" budynku. Zupełnie inaczej będzie zachowywał się budynek, który był budowany przez kilka sezonów lub z zastosowaniem "suchych" technologii, a inaczej ten, który powstał w całości w jednym sezonie z dużą ilością technologii mokrych. W tym drugim przypadku przez pierwszy sezon należy spodziewać się dużo większego zużycia ciepła do ogrzewania. Pewnym rozwiązaniem jest zaprojektowanie pompy ciepła i o nieco większej mocy, ale taka pompa po wysezonowaniu budynku może z kolei pracować mało ekonomicznie (krótkie cykle pracy, większe różnice temperatur pomiędzy GZ i DZ).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

w godzinach taniej taryfy mam na sterowniku pokojowym temperature 23 stopnie a w pozostałych godzinach 20 - prosto, łatwo i tanio :) jest jeden myk - jak nie ma mrozu to żeby pompa nie zaczynała grzać o 22 i kończyła o 3 w tych godzinach też oniżyłem troche temperature na sterowniku. Wahania temperatury w dzień to średnio 0,5 stopnia

 

 

czyli regulator temperatury podpiety pod pompe CO..ok rozumiem

ale skad masz pewnosc ze PC nie wlaczy sie jezeli nie spadnie tempe dla CWU

bo tego przeciez nie regulujemy..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Czyli idąc tym tropem, jak wyłączymy cwu na rok, a potem włączymy aby podgrzać zasobnik, to zużyjemy więcej energii niż na podtrzymanie cwu przez tenże rok - ciekawy sposób rozumowania. Niestety nawet instalatorzy od pomp ciepła nie rozumieją, jak się okazuje, pojęcia energii. Ilość ciepła dostarczonego do zasobnika na podtrzymanie równa się ciepłu strat, a straty będą mniejsze w przypadku gdy zbiornik będzie chłodniejszy. Ale róznice będą bardzo niewielkie. W sterowaniu dobowym cwu nie chodzi o to aby oszczędzać przez wyłączanie i minimalizowanie strat (bardzo małych w dobrze zaizolowanych zbiornikach), ale o oszczędzanie przez wykorzystanie "taniego prądu", poprzez np. podniesienie temp. cwu od godz. 5 do 6 rano, tak aby zmagazynować więcej energii cieplnej jeszcze podczas trwania II taryfy. Różnice w cenie I i II taryfy są na tyle duże że opłacalna jest praca z niższym COP-em podczas podgrzewania cwu do wyższych temp. Sens to ma też tylko wtedy gdy mamy do czynienia z dużą pojemnością cieplną (duże zasobniki cwu). Mając zasobnik 500l i podnosząc temp. o 5st.C przez rok możemy zmagazynować ok. 1100kWh energii. Przy COP na poziomie 2,5 zużyjemy 440kWh en. el., co przy różnicy w cenie np. 25 pomiędzy taryfami da oszczędność teoretyczną 110zł. Praktyczna oczszędność będzie na poziomie 80zł (bo niższy będzie COP i większe straty). Niby nie dużo, ale zawsze coś. Jeśli to tylko dopisanie kawałka programu w sterowniku raz przez programistę to ma sens. Takie same możliwości są pomiędzy 13:00 a 15:00.

 

Popieram w całej rozciągłości. :lol: :lol: :lol:

 

A ja nie popieram. Istnieje coś takiego jak zasady termodynamiki. A jeżeli ktoś z fizyki "nie halo", to na zdrowy chłopski rozum: jeżeli w kotłowni mamy stałą temperaturę 20st. C, to chociażby wyłączyć pompę na 20 lat (nie tylko na rok), to temperatura CWU nie spadnie poniżej 20st. C. Minimalna temperatura, do jakiej może ochłodzić się woda w zasobniku nie będzie nigdy niższa niż temperatura otoczenia. Zatem wyłączenie grzania CWU na np. 8 godzin nocnych będzie miało taki sam skutek jak wyłączenie jej na rok. I ponowne uruchomienie grzania CWU po 8 godzinach zużyje tyle samo prądu, co uruchomienie jej po roku.

 

Jack-2000 lampę mamy właśnie z IKEI :wink: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może reku powoduje u ciebie oszczędności na PC???

 

Nie sądzę - założyłem reku - teraz bym drugi raz nie zamontował. Wentylatory pobierają sporo prądu. Reku to komfort, napewno nie jest to rentowne urządzenie.

Nie wiem na podstawie czego tak twierdzisz. Oczywiście, jeżeli mocno ogranixczysz wentylację pomieszczeń, to nie będzie miało znaczenia, czy jest ona grawitacyjna, czy mechaniczne, czy mechaniczna z odzyskiem ciepła. Jednak, jeżeli pomieszczenia mają być prawidłowo wentylowane, to moim zdaniem nie ulega wątpliwości, że odzysk ciepła się opłaca. Inna sprawa, to koszty wykonania takiej instalacji - są one u nas postawione na głowie. Wynika to głównie z braku konkurencji na tym rynku. Konkurencji z kolei brakuje, bo zainteresowanie inwestorów takimi rozwiązaniami (przy wysokich cenach) jest niewielkie. Kółko się zamyka :(.

Podsumowując przy prawidłowej eksploatacji budynku rekuperator może spowodować spadek zapotrzebowania budynku na ciepło nawet do 30% (w porównaniu z wentylacją grawitacyjną).

To oczywiście powoduje, że rachunki za energię elektryczną są niższe.

W mojej centrali wentylacyjne maksymalny pobór mocy wynosi 110W (zazwyczaj jest niższy). Podgrzanie ponad 200m3 powietrza w ciągu godziny z pewnością większej mocy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz jakąś szansę na założenie podlicznika-to przecież nie jest duży koszt?

 

Pytałem elektryka - mówił że nie można.

Podlicznik zawsze można podłączyć. Może wiązać się to z małą modyfikacją instalacji.

Np. tak :

A założenie podlicznika zaproponował nam sam instalator. Po prostu przeciął kabelek doprowadzający prąd do pc i założył tam "zegarek". Stąd producenci i dystrybutorzy czerpią dane o kosztach eksploatacji pomp.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

rozważam montaż PC, dom ma ca 105mkw wszystko w podłogówce (Ytong 24cm+15cm styro, podłoga 12cm styro, sufity 30cm wełny)

zaproponowano mi:

Pompa Vitocal 222 7.7 kW, Vitotrol 200, Bufor Vitocell 100-E 200l, Napęd mieszacza, Mieszacz 3/4” + złączki, Czujnik wody w podgrzewaczu, Pompa obiegowa, Pompa cyrkulacyjna TT, Naczynie c.w.u. 25L, Naczynie c.o. 12L

29.018,- netto + robocizna 3.000,- + materiały instalacyjne 3.000pln

Odwiert wymiennika gruntowego 120mb

2 Napełnienie czynnikiem i doprowadzenie rur do budynku 18.000,- netto

 

trochę drogo za ten odwiert :roll:

no i czy nie za płytki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a mi sie udaje grzać tylko w drugiej taryfie - i to jeszcze mam sporo zapasu - bo tania taryfa ma 10 godzin a pc pracowała przez ostatni miesiąc średnio 6h na dobe - temperatura w domu 23 stopnie :)
Ja na razie pracuję na taryfie budowlanej :(, ale już w następnym tygodniu mam mieć taryfę G12 :). Spodziewam się sporych oszczędności.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Czyli idąc tym tropem, jak wyłączymy cwu na rok, a potem włączymy aby podgrzać zasobnik, to zużyjemy więcej energii niż na podtrzymanie cwu przez tenże rok - ciekawy sposób rozumowania. Niestety nawet instalatorzy od pomp ciepła nie rozumieją, jak się okazuje, pojęcia energii. Ilość ciepła dostarczonego do zasobnika na podtrzymanie równa się ciepłu strat, a straty będą mniejsze w przypadku gdy zbiornik będzie chłodniejszy. Ale róznice będą bardzo niewielkie. W sterowaniu dobowym cwu nie chodzi o to aby oszczędzać przez wyłączanie i minimalizowanie strat (bardzo małych w dobrze zaizolowanych zbiornikach), ale o oszczędzanie przez wykorzystanie "taniego prądu", poprzez np. podniesienie temp. cwu od godz. 5 do 6 rano, tak aby zmagazynować więcej energii cieplnej jeszcze podczas trwania II taryfy. Różnice w cenie I i II taryfy są na tyle duże że opłacalna jest praca z niższym COP-em podczas podgrzewania cwu do wyższych temp. Sens to ma też tylko wtedy gdy mamy do czynienia z dużą pojemnością cieplną (duże zasobniki cwu). Mając zasobnik 500l i podnosząc temp. o 5st.C przez rok możemy zmagazynować ok. 1100kWh energii. Przy COP na poziomie 2,5 zużyjemy 440kWh en. el., co przy różnicy w cenie np. 25 pomiędzy taryfami da oszczędność teoretyczną 110zł. Praktyczna oczszędność będzie na poziomie 80zł (bo niższy będzie COP i większe straty). Niby nie dużo, ale zawsze coś. Jeśli to tylko dopisanie kawałka programu w sterowniku raz przez programistę to ma sens. Takie same możliwości są pomiędzy 13:00 a 15:00.

 

Popieram w całej rozciągłości. :lol: :lol: :lol:

 

A ja nie popieram. Istnieje coś takiego jak zasady termodynamiki. A jeżeli ktoś z fizyki "nie halo", to na zdrowy chłopski rozum: jeżeli w kotłowni mamy stałą temperaturę 20st. C, to chociażby wyłączyć pompę na 20 lat (nie tylko na rok), to temperatura CWU nie spadnie poniżej 20st. C. Minimalna temperatura, do jakiej może ochłodzić się woda w zasobniku nie będzie nigdy niższa niż temperatura otoczenia. Zatem wyłączenie grzania CWU na np. 8 godzin nocnych będzie miało taki sam skutek jak wyłączenie jej na rok. I ponowne uruchomienie grzania CWU po 8 godzinach zużyje tyle samo prądu, co uruchomienie jej po roku.

 

Jack-2000 lampę mamy właśnie z IKEI :wink: .

 

No właśnie, a twój instalator twierdził, że wyłączenie na jakiś czas i włączenie spowoduje wzrost zapotrzebowania na energię niż przy podtrzymywaniu.

Czyli też się zgadzasz, tylko nie zrozumiałeś(aś) sensu mej wypowiedzi. Pierwsze zdanie było tylko rozwinięciem toku myślowego instalatora, z którym się oczywiście nie zgadzam. Wyłączając cwu na jakiś czas i podgrzewając ją potem, nie zużyjemy więcej energii niż przy podtrzymywaniu, jak twierdzi instalator. Bilans cieplny musi byc zachowany. Dostarczona energia musi się równać sumie strat poprzez izolację i energii wody cwu zużytej. Efekty będą odwrotne. Jak podtrzymujemy cwu w gotowości choć nie jest potrzebna wzrastają straty, czyli zgodnie z zasadą bilansu musi wzrosnąć ilość ciepła dostarczonego. Ot i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na razie pracuję na taryfie budowlanej :(, ale już w następnym tygodniu mam mieć taryfę G12 :). Spodziewam się sporych oszczędności.

 

Tak tutaj sobie gaworzymy o 1T i 2T a ja mam pytanie. :o

Czy sterujecie PC też z programatora wewnętrznego?

 

Z wypowiedzi wnioskuję że są 3 systemy sterowania PC ( pomijam tutaj sterowanie na rozdzielaczu bo to nie jest sterowanie PC):

1.Czujnik temp zewn-sterowanie krzywą grzewczą

2.Czujnik temp wewn-sterowanie temp wewn z wzorcowego pomieszczenia

3.Układ mieszany zawierający i 1 i 2.

 

Ja mam założony 1 ale podejrzewam , że największe oszczędności da 3.

Stąd mogą też wynikać duże rozbieżnosci w T1 i T2 u nas wszystkich.

 

Poproszę o doświadczenia rzeczywiste w tej sprawie. :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę przyznać, że jednak skłaniam się bardziej do teorii mojego instalataora :-? . Ale przyszedł mi do głowy pewien pomysł sprawdzenia, czy pc zużyje więcej prądu podtrzymując CWU przez noc czy podgrzewając ją rano po nocnej przerwie. Ponieważ nie można sterować tym kiedy CWU ma być grzana, wystarczy na noc (ręcznie) obniżyć temperaturę wody, przy której pc się włącza do poziomu np. 15 st. C. PC na pewno przez noc się nie załączy. Rano wystarczy doczytać stan podlicznika. Następnej nocy ustawić normalne parametry i znów rano odczytać stan podlicznika. Porównać oba wyniki i gotowe. Niestety nie można tego zrobić zimą, bo w nocy pompa włacza się nie tylko do grzania CWU, ale i CO. No i jeszcze jedna rzecz, która trochę miesza: każde odpalenie pc powoduje włączenie pompy obiegowej. I nie ma tu znaczenia, czy pompa odpala się, żeby grzać wodę czy podłogę. To znaczy, że nawet latem woda w zasobniku podgrzana do max zostaje ochłodzona wodą z podłogówki (która ma wtedy ok. 22 st. C), chociaż podłogówka latem nie pracuje :-? . Jak widać teoria teorią, a życie i tak swoje...

Nie jestem tylko pewna (jednak pewna, nie pewien), czy gra jest warta świeczki, bo grzanie wody, to koszt ok. 70 gr/dobę. Ewentualne oszczędności mogą więc być tu mizerne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę przyznać, że jednak skłaniam się bardziej do teorii mojego instalataora :-? . Ale przyszedł mi do głowy pewien pomysł sprawdzenia, czy pc zużyje więcej prądu podtrzymując CWU przez noc czy podgrzewając ją rano po nocnej przerwie. Ponieważ nie można sterować tym kiedy CWU ma być grzana, wystarczy na noc (ręcznie) obniżyć temperaturę wody, przy której pc się włącza do poziomu np. 15 st. C. PC na pewno przez noc się nie załączy. Rano wystarczy doczytać stan podlicznika. Następnej nocy ustawić normalne parametry i znów rano odczytać stan podlicznika. Porównać oba wyniki i gotowe. Niestety nie można tego zrobić zimą, bo w nocy pompa włacza się nie tylko do grzania CWU, ale i CO. No i jeszcze jedna rzecz, która trochę miesza: każde odpalenie pc powoduje włączenie pompy obiegowej. I nie ma tu znaczenia, czy pompa odpala się, żeby grzać wodę czy podłogę. To znaczy, że nawet latem woda w zasobniku podgrzana do max zostaje ochłodzona wodą z podłogówki (która ma wtedy ok. 22 st. C), chociaż podłogówka latem nie pracuje :-? . Jak widać teoria teorią, a życie i tak swoje...

Nie jestem tylko pewna (jednak pewna, nie pewien), czy gra jest warta świeczki, bo grzanie wody, to koszt ok. 70 gr/dobę. Ewentualne oszczędności mogą więc być tu mizerne.

 

Ze sprawdzeniem ile PC zużuwa kWh na CWU nie ma problemu.

Ja mogę odczytać to ze sterownika.Tam mam calkowity czas pracy PC i czas pracy na CWU.

Z tą pompą to coś nie tak :o :o :o

Pompa obiegowa GZ pracuje u mnie 24h ( zima ) bo z temparatur zasilania i powrotu pobiera dane do sterowania poprzez krzywą grzewczą.

Obieg na CO jest oddzielony od obiegu grzania na CWU poprzez zawór trójdrożny. :lol: :lol: :lol:

Nie ma więc możliwości schładzania jednego obiegu poprzez drugi. :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ja dostałem następującą ofertę:

Fighter 1140 12kW + zbiornik VPAS kombi + odwierty 190mb + 180 m2 podłogówki + osprzęt i wyprowadzenie do solarów 76.700 PLN. Doradźcie czy to akceptowalna oferta czy raczej szukać innego instalatora?

 

Ja dostałam podobna ofertę - pompa 1240 12 kW + sondy pionowe 200 mb -

59 tys., podłogówka ok. 180 m2 - 100 zł za m2 - w sumie jakieś 77 tys. , ale bez solarów(ale po co Ci solary z pompa ciepła, moim zdaniem nie ma to sensu).

Oferta od NIBE jednak była najdroższa.

 

co do solarów to w sumie racja. Niestety to zaledwie 600 PLN, więc kosztu znacząco nie obniżę :(

Zdecydowałeś się na pompę Nibe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

co do solarów to w sumie racja. Niestety to zaledwie 600 PLN, więc kosztu znacząco nie obniżę :(

Zdecydowałeś się na pompę Nibe?

 

A co ze zmianą zbiornika z VPAS na VPA.

To też obniżka kosztów :D :D :D

VPAS 300/450 to 10800 brutto. :(

VPA 300/200- na pewno wystarczy bo sam używam to 5800 brutto. :lol:

Różnica wychodzi 5000 więc skąd masz tylko 600????? :o :o :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tą pompą to coś nie tak :o :o :o

Pompa obiegowa GZ pracuje u mnie 24h ( zima ) bo z temparatur zasilania i powrotu pobiera dane do sterowania poprzez krzywą grzewczą.

Obieg na CO jest oddzielony od obiegu grzania na CWU poprzez zawór trójdrożny. :lol: :lol: :lol:

Nie ma więc możliwości schładzania jednego obiegu poprzez drugi. :D :D :D

Z pompą podobno wszystko ok. Zauważyłam, że się włącza podczas grzania CWU latem, kiedy przypadkiem dotknęłam w kotłowni rozdzielaczy i rurki były ciepłe. Z reakcji instalatora wywnioskowałam, że nie jestem pierwszą osobą, która zgłasza mu "problem". Z instrukcji załączonej do pompy też to można wyczytać (tylko kto czyta instrukcje :oops: ). To oczywiste, że obieg CO i CWU są od siebie oddzielone. Wiesz klimaw, ja naprawdę nie myślę, że myjemy się w wodzie z "kaloryferów", chociaż tylko kobietą jestem :roll: . Piszę tylko o tym, co zauważyłam. U mnie pompa obiegowa się załącza i działa jakieś 20-30 sek. po zaprzestaniu grzania CWU. W tym czasie "miesza" się woda w rurkach w podłodze i na wyświetalczu pc widoczny jest spadek temperatury dopiero co nagrzanej wody. To znaczy, że jeżeli mam max ciepłą wodę ustawioną na 55 st. C, to tak naprawdę w zasobniku nigdy takiej temperatury nie ma. Woda z jednego układu nie miesza się z drugim, tylko ta z podłogi przepływa wokół zasobnika i to powoduje obniżenie temperatury. Przynajmniej tak myślę, bo nie odważyłam się demontować pompy :wink: .

U mnie pompa obiegowa GZ nie działa stale. A informacje o temperaturze są pobierane pewnie z jakiś "termometrów" które są w pompie wbudowane. Czemu pompa obiegowa, której zadaniem jest tłoczenie wody miałaby mierzyć temperaturę?

PS. Matko, teraz mi się dostanie za "termometry"... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze mam trochę czasu na podjęcie decyzji, różnica między najtańszą i najdroższą ofertą wynosi ok. 20 tys. jak dla naszego domu. Trzeba brać pod uwagę to, że PC ma działać przez wiele lat i przynosić jakieś wymierne oszczędności. W związku z tym bierzemy pod uwagę głównie sprzęt renomowanych firm, z wieloletnim doświadczeniem. Na badziewie nas po prostu nie stać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z pompą podobno wszystko ok. Zauważyłam, że się włącza podczas grzania CWU latem, kiedy przypadkiem dotknęłam w kotłowni rozdzielaczy i rurki były ciepłe. Z reakcji instalatora wywnioskowałam, że nie jestem pierwszą osobą, która zgłasza mu "problem". Z instrukcji załączonej do pompy też to można wyczytać (tylko kto czyta instrukcje :oops: ). To oczywiste, że obieg CO i CWU są od siebie oddzielone. Wiesz klimaw, ja naprawdę nie myślę, że myjemy się w wodzie z "kaloryferów", chociaż tylko kobietą jestem :roll: . Piszę tylko o tym, co zauważyłam. U mnie pompa obiegowa się załącza i działa jakieś 20-30 sek. po zaprzestaniu grzania CWU. W tym czasie "miesza" się woda w rurkach w podłodze i na wyświetalczu pc widoczny jest spadek temperatury dopiero co nagrzanej wody. To znaczy, że jeżeli mam max ciepłą wodę ustawioną na 55 st. C, to tak naprawdę w zasobniku nigdy takiej temperatury nie ma. Woda z jednego układu nie miesza się z drugim, tylko ta z podłogi przepływa wokół zasobnika i to powoduje obniżenie temperatury. Przynajmniej tak myślę, bo nie odważyłam się demontować pompy :wink: .

U mnie pompa obiegowa GZ nie działa stale. A informacje o temperaturze są pobierane pewnie z jakiś "termometrów" które są w pompie wbudowane. Czemu pompa obiegowa, której zadaniem jest tłoczenie wody miałaby mierzyć temperaturę?

PS. Matko, teraz mi się dostanie za "termometry"... :wink:

 

Spoko :lol: :lol: :lol:

Nie miej kompleksów względem płci.To że są tutaj kobiety oznacza tylko normalność. 8) 8) 8)

Jeśli możesz to opisz co załącza , a co wyłącza twoją PC (CO).

U mnie 24h pracuje pompa GZ.PC mierzy temp na powrocie i zasilaniu i w zależności od tem zewn( czujnik na zewnątrz) poprzez ustawioną krzywą grzewczą utrzymuje te temperatury.Mam trochę kłopotów ze sterowaniem tzn z wygonieniem tego w 2T ,ale walczę i kombinuję. :lol: :lol:

A jak u Ciebie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie zimą tak jak u Ciebie. Tylko to lato mnie męczy. Po jaką ch... pompa obiegowa przy grzaniu wody? Ale skoro nic z tym nie zrobię, bo producent tak wymyślił, i koszty są małe, to odpuszczam.

W sprawie CO ustawiłam własną krzywą grzania. Jeszcze w ubiegłym roku chiało mi się bawić w ustawienia parametrów na pc i biegać co chwilę do kotłowni. Przez jakiś czas miałam tak, że w nocy ustawiam wyższą temperaturę o 2 st. C. Ponieważ podłogówka ma dużą bezwładność, to tak naprawdę nie zdążyło się o tyle podgrzać. Beton jednak kumulował ciepło i oddawał w dzień. Skutek: mniej odpaleń w dzień. Mam taryfę budowlaną, więc te zabawy i tak nie miały u mnie przelożenia finansowego. Z różnych "niepompowych" względów musiałam jednak z tego zrezygnować. Może znowu kiedyś się pobawię jak już będę mogła korzystać z dwóch taryf?

Powodzenia w kombinowaniu :D :wink: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...