Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 30,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Liwko

    1595

  • Pyxis

    1293

  • bonetka

    1154

  • HenoK

    898

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Lekki :offtopic: ale odnosnie wczesniejszych postow

 

Budowa by NIGDY sie nie zwrocila w porownaniu z mieszkaniem... niewazne jak cieply dom bym nie wybudowal i niskie rachunki mial.

Nie jest inaczej przy zamianie mieszkania na dom juz istniejacy..... oczywiscie w podobnej lokalizacji... bo nie porownujemy 100m2 w Sopocie z domkiem na wsi ;) A wiec wszelkie dyskusje i obracanie zlotowkami w sumie sa bezcelowe...

Maja znaczenie indywidualne dla kazdego z osobna przy podejmowaniu decyzji... ale porownywac bezgranicznie i gdybac jest tak srednio :D

 

Nie do końca.

 

U nas nowe mieszkanie w stanie deweloperskim ok. 3500 zł/m2 x 150 m2 = 525000 zł a gdzie wykończenie i meble.

 

Używane 80m2 do remontu nie mniej jak 20000 tys. w zależności od lokalizacji.

 

W praktycznie tych pieniądzach mam dom o tej samej powierzchni wykończony i umeblowany o działce (2600m2) i garażu nie wspomnę.

 

Co do kosztów eksploatacji, to o ile pamiętam przy 80m2 za CO płaciłem 250 zł/mies przez cały rok, a m3 podgrzania CWU ok 18 zł do tego koszty zarządu ok 150 zł, tak że rocznie to ok.6000zł.

 

Obecnie za 2x większą powierzchnie zamknę się w 2000zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Budowa by NIGDY sie nie zwrocila w porownaniu z mieszkaniem... niewazne jak cieply dom bym nie wybudowal i niskie rachunki mial.

 

Budowa nie ma się zwracać, bo to konsumpcja. Skoro musisz mieć dom, samochód czy telewizor, to musisz i już, nikt z tym nie dyskutuje. Zwrócić albo nie może się dodatkowy koszt poniesiony w celu zmniejszenia zużycia i kosztów energii, np. pompa, świetna izolacja, montaż LPG, dopłata do diesla czy kupno samochodu elektrycznego typu Nissan Leaf. Nb. kilku znajomych doszło do wniosku, że o ile ktoś porusza się głównie po centrum Warszawy, taniej i wygodniej jest przemieszczać wyłącznie taksówkami (zero zbiorkomu), w szczególności jeśli mowa o drugim samochodzie w rodzinie. Jeśli ktoś sobie życzy, mogę bez problemu uzasadnić taką decyzję na liczbach. Przepraszam, że to w kółko powtarzam, ale zdumiewa mnie ignorancja ekonomiczna i utrzymywanie, że przecież to nie ma żadnego znaczenia. Ilu z Was jeździ hybrydami / elektrycznymi i dlaczego reszta jeszcze nie jest u dealera? Przecież koszt kilometra jest bezkonkurencyjnie najniższy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas nowe mieszkanie w stanie deweloperskim ok. 3500 zł/m2 x 150 m2 = 525000 zł a gdzie wykończenie i meble.

 

Używane 80m2 do remontu nie mniej jak 20000 tys. w zależności od lokalizacji.

 

W praktycznie tych pieniądzach mam dom o tej samej powierzchni wykończony i umeblowany o działce (2600m2) i garażu nie wspomnę.

 

Co do kosztów eksploatacji, to o ile pamiętam przy 80m2 za CO płaciłem 250 zł/mies przez cały rok, a m3 podgrzania CWU ok 18 zł do tego koszty zarządu ok 150 zł, tak że rocznie to ok.6000zł.

 

Obecnie za 2x większą powierzchnie zamknę się w 2000zł.

Nie bierzesz tylko pod uwagę lokalizacji. Wątpię abyś na działce o tej powierzchni wybudował taki dom w sąsiedztwie mieszkania, o którym piszesz.

Co do kosztów eksploatacji, to podejrzewam, że nadchodzący kryzys może zadziałać tu pozytywnie - mieszkania o wysokich kosztach eksploatacji dużo trudniej będzie sprzedać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Budowa nie ma się zwracać, bo to konsumpcja. Skoro musisz mieć dom, samochód czy telewizor, to musisz i już, nikt z tym nie dyskutuje. Zwrócić albo nie może się dodatkowy koszt poniesiony w celu zmniejszenia zużycia i kosztów energii, np. pompa, świetna izolacja, montaż LPG, dopłata do diesla czy kupno samochodu elektrycznego typu Nissan Leaf. Nb. kilku znajomych doszło do wniosku, że o ile ktoś porusza się głównie po centrum Warszawy, taniej i wygodniej jest przemieszczać wyłącznie taksówkami (zero zbiorkomu), w szczególności jeśli mowa o drugim samochodzie w rodzinie. Jeśli ktoś sobie życzy, mogę bez problemu uzasadnić taką decyzję na liczbach. Przepraszam, że to w kółko powtarzam, ale zdumiewa mnie ignorancja ekonomiczna i utrzymywanie, że przecież to nie ma żadnego znaczenia. Ilu z Was jeździ hybrydami / elektrycznymi i dlaczego reszta jeszcze nie jest u dealera? Przecież koszt kilometra jest bezkonkurencyjnie najniższy.

 

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?53557-POMPA-CIEP%C5%81A-spostrze%C5%BCenia-uwagi&p=5828078#post5828078

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Szkoda, że jak czytasz ostatnie zdanie, to już nie pamiętasz co było w dwóch pierwszych. Ale co do zasady: z przerażeniem obserwowałem swoich znajomych, którzy kupowali wielką płytę po 8,5 KPLN / m2. A mówiłem, tłumaczyłem, no ale chcieli mieć, to mają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bierzesz tylko pod uwagę lokalizacji. Wątpię abyś na działce o tej powierzchni wybudował taki dom w sąsiedztwie mieszkania, o którym piszesz.

Co do kosztów eksploatacji, to podejrzewam, że nadchodzący kryzys może zadziałać tu pozytywnie - mieszkania o wysokich kosztach eksploatacji dużo trudniej będzie sprzedać.

 

Chyba nie marzysz o własnym domu pośród 30letnich bloków.

Może dla niektórych miejsce gdzie stoi blok przy bloku jest atrakcyjne, ja jednak wolę trochę więcej przestrzeni i spokoju.

 

Co do kosztów eksploatacji to o dziwo na tle miasta nie były wcale wysokie, ale odstępne za wynajem to kwota często rzędu 1000-1500zł/mies

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla kogos nowy samochod lub 70" TV bedzie ignorancja ekonomiczna dla innego konsumpcja i szczescie ( bezcenne )... zyje sie raz

( z tego co wiemy ).

 

Nie prawda, nie będzie, to tylko konsumpcja. Gdzieś mieszkać musisz, więc czy zaspokoisz tę potrzebę 30 m2 kawalerką (Dacia Logan) czy 300 m2 domem (S-klasse), to sprawa indywidualnych wyborów i zamożności. Kostka, dach czy ogrodzenie to kwestia komfortu i estetyki - konsumpcja. Ogrzewanie to kwestia dla więszkości stricte utylitarna - dowolnie, byle najtaniej. Więc pytanie brzmi: opłaca się zamontować za 3 KPLN gaz do tej Dacii? Albo za 6 KPLN do tej S-klasse? I płacić dwa razy mniej za paliwo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie marzysz o własnym domu pośród 30letnich bloków.

Może dla niektórych miejsce gdzie stoi blok przy bloku jest atrakcyjne, ja jednak wolę trochę więcej przestrzeni i spokoju.

Niekoniecznie musi to być sąsiedztwo bloków.

Bardziej chodzi mi o odległość od miejsca pracy, szkoły, przedszkola, placówek służby zdrowia, komunikacji publicznej.

Nie branie pod uwagę tych różnic generuje wyższe koszty eksploatacji (chociaż niekiedy dobrze ukryte).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Well... u mnie Twoja dzialka to koszt 1000000-1300000:- a gdzie dom?

 

Dlatego tez nie mozna porownywac bezposrednio.... ale OK moge sie zgodzic ze sa przypadki ze dom wyjdzie korzystniej... z tym ze czy napewno w tej samej lokalizacji?

 

Wierz mi... zadowolilbym sie dzialka 1000-1200m2 i domkiem parterowym ;) gdybym sie zmiescil w 525000:- :D

 

Dzisiaj to pewnie jest i tyle warta może i więcej. 5 lat temu dałem 26 tys.

 

Nie chodzi mi ot to czy się zwróci czy nie. Dom budowałem nie dla zysku tylko dla komfortu swojego i rodziny. I nawet jakby mi tą działkę w pośrodku bloków za darmo dali to i tak bym tam domu nie postawił. A odległość to ok 2 km.

 

A domki parterowe nie są wcale tanie. Jak masz tyle na koncie to śmiało możesz kombinować. Chyba że ceny strasznie poszły w górę.

 

Ja chciałem blisko miasta bo żona nie miał prawka i musiała być komunikacja miejska. Ale zanim się przeprowadziliśmy zrobiła. Dzisiaj szukał bym działki dalej od miasta tak 5-10 km do 50 tys zł. Myślę że nie byłoby większego problemu. Nie mówię o ,,wielkim świecie" tylko o swoim o ,,prowincji".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niekoniecznie musi to być sąsiedztwo bloków.

Bardziej chodzi mi o odległość od miejsca pracy, szkoły, przedszkola, placówek służby zdrowia, komunikacji publicznej.

Nie branie pod uwagę tych różnic generuje wyższe koszty eksploatacji (chociaż niekiedy dobrze ukryte).

 

Oczywiście. Na dojazd do pracy, do szkoły,zakupy itd zużywamy ok 1 l benzyny dziennie więcej. Kiedyś zużywaliśmy za 200-300/mies dzisiaj 400-500.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo prowadzenie firmy pt. DOM i ŻYCIE nie podlegają zasadom: amortyzacja, stopa umorzenia, odpisy itp. Zbyt wiele uwarunkowań osobniczych i nieprzewidywalnych zmiennych.

 

Pomijając to, niech mi ten wybitny ekonomista wyliczy kiedy mi się zamortyzuje ("zwróci") USG w gabinecie, licząc tylko wpływy z jego eksploatacji, dokładnie tak samo jak liczy PCi.

Odpowiem - nigdy. A przecież kupuję go aby na nim zarobić, a PCi tylko aby nią grzać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomijając to, niech mi ten wybitny ekonomista wyliczy kiedy mi się zamortyzuje ("zwróci") USG w gabinecie, licząc tylko wpływy z jego eksploatacji, dokładnie tak samo jak liczy PCi.

Odpowiem - nigdy. A przecież kupuję go aby na nim zarobić, a PCi tylko aby nią grzać.

 

Wow !! Prowadzisz działalność gospodarczą, stricte zarobkową, czyli jesteś po części prezesem i dyr. finansowym i nie masz pojęcia jak koszty przekładają się na przychody? No to to już jest niekompetencja i ignorancja w czystej postaci. Może dokup sobie jeszcze tomograf, też się nie zwróci, ale przecież to nie ma żadnego znaczenia. Siwy, nie powinniśmy ze sobą rozmawiać, jesteśmy ze skrajnie różnych bajek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopowiem, bo istotne.

Samo USG przynosi straty i to spore. Ale w kompleksowym rozrachunku, nie miałbym innych przychodów, czyli w ogólnym bilansie, mimo że samo w sobie generuje straty, przynosi korzyść, w przypadku firmy - finansową.

Inaczej mówiąc, gdybym liczyl tak jak liczysz PCi - USG nie jest opłacalne.

 

PCi jako taka, nie generuje strat, a wręcz przeciwnie, jak wykazał ekonomista, przynosi konkretny zysk eksploatacyjny. Lecz gdyby nawet to pominąć, to i tak w ogólnym rozrachunku przynosi wymierne korzyści (niekoniecznie tylko finansowe) - bo firmy DOM i ŻYCIE ..................

Edytowane przez sSiwy12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jak my mamy gonić ten zachodni świat, skoro za biznes się biorą ludzie, którzy nie rozumieją tak podstawowych pojęć jak zyski i straty vs. przychody i koszty? Równie dobrze można wziąć się za budowę i nie odróżniać okna od drzwi. Niniejszym się zamykam i obiecuję nic już na ten temat nie napisać, ale ta dyskusja jest dla mnie po prostu po ludzku porażająca.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jak my mamy gonić ten zachodni świat, skoro za biznes się biorą ludzie, którzy nie rozumieją tak podstawowych pojęć jak zyski i straty vs. przychody i koszty? Równie dobrze można wziąć się za budowę i nie odróżniać okna od drzwi. Niniejszym się zamykam i obiecuję nic już na ten temat nie napisać, ale ta dyskusja jest dla mnie po prostu po ludzku porażająca.

Powinieneś się zatrudnić w markecie jako główny specjalista - wtedy wiele małych firm nie musiało by się zamykać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... skoro za biznes się biorą ludzie, którzy nie rozumieją tak podstawowych pojęć jak zyski i straty vs. przychody i koszty? .

Panowie !

Połowa z Was prowadzi własny biznes i Wy się z tym nie zgadzacie ???

Przecież to jest podstawa działalności.

 

PS. Nie jestem ekonomistą, ale często korzystam z pomocy ekonomisty i to młodego.

Edytowane przez krzysztof5426
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie !

Połowa z Was prowadzi własny biznes i Wy się z tym nie zgadzacie ???

Przecież to jest podstawa działalności.

 

PS. Nie jestem ekonomistą, ale często korzystam z pomocy ekonomisty i to młodego.

 

Podstawa dzialanosci gospodarczej jest zarabianie pieniedzy. Jesli ktos prowadzi wlasny biznes i zbudowal sobie dom, to sie nie czepiaj czlowieka, bo raczej wie co robi, a ekonomiczne definicje pojec nie sa mu do tego potzrebne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...