Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Gość Arturo72
Czyli mam rozumieć że pompa gruntowa to "spokój na lata" a powietrzna to "niższe koszty" i na tym się kończą jej zalety.

Jeśli chodzi o gruntową to odwiert pojedynczy czy dwa mniejsze i daleko od siebie?

Widzisz,Pyxis wybrał "niższe koszty" a nie "spokój na lata",także bądź czujny ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 30,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Liwko

    1595

  • Pyxis

    1293

  • bonetka

    1154

  • HenoK

    898

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Czyli mam rozumieć że pompa gruntowa to "spokój na lata" a powietrzna to "niższe koszty" i na tym się kończą jej zalety.

Jeśli chodzi o gruntową to odwiert pojedynczy czy dwa mniejsze i daleko od siebie?

 

No w niektorych przypadkach ta zaleta jest decydujaca, pomimo, ze jedyna. IMHO oczywiscie, bo "powietrzniacy" Ci powiedza, ze to najlepsze urzadzenie z pomp ciepla jakie sobie tylko mozna wyobrazic. Wystarczy jednak tylko nieco "inzynirskiej wyobrazni", zeby ocenic trwalosc jednego i drugiego urzadzenia. :)

 

Lepiej jest jednak zrobic przynajmniej taka parke odwiertow. Beda mniejsze opory przeplywu i zawsze to jakas "krytyczna" rezerwa.;)

Odlegosc minimalna podpowiedza Ci wiertacze. Z tego co widzialem, to przy 80m robili odstep 3-4m. Tu bardziej chyba role gra "strach", zeby sie one nie skrzyzowaly odchodzac od pionu, niz faktyczne wzajemne termiczne oddzialywanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To moze inaczej, masz jakies "twarde" dane o niezwodnosci, i spokoju posiadaczy PC G/W i ich DZ vs P/W ... najlepiej dlugoletnie ...;)

 

Jesli sprezarka pracuje na temperaturach DZ -20*C czy -15*C zamiast stale na +2*C i "parkowana" jest pod golym niebem zamiast w suchutkiej kotlowni, to trzeba bardzo "chciec", zeby wywnioskowac, ze powietrzna bedzie rownie trwala jak gruntowa. Wiara co prawda czyni cuda, no ale sa tez jakies granice..... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
No w niektorych przypadkach ta zaleta jest decydujaca, pomimo, ze jedyna. IMHO oczywiscie, bo "powietrzniacy" Ci powiedza, ze to najlepsze urzadzenie z pomp ciepla jakie sobie tylko mozna wyobrazic. Wystarczy jednak tylko nieco "inzynirskiej wyobrazni", zeby ocenic trwalosc jednego i drugiego urzadzenia. :)

Nie porównuj swojego domu do domu Łukasza,on ma obciążenie cieplne ok.3kW i zapotrzebowanie ok.30-35kWh/m2/rok.

Jeśli twierdzisz,że dla takiego domu gruntowa z odwiertami za ok.40-50tys.zł jest wyborem "spokoju na lata" zamiast nawet zwykłych klimatyzatorów za parę groszy,które spokojnie ogrzeją mu chałupę to nie mam pytań :)

Chociaż wpadło mi do głowy jedno pytanie,masz pojęcie o czym gadasz ?

Bo mi się wydaje,że nie za bardzo kumasz bazę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale Ty jednak olałeś tą życiową mądrość wykładowcy Łukasza instalując oszczędną,ubogą wersję ogrzewania czyli "niższe koszty" zamiast "mieć spokój na lata" i grzać na bogato ;)

Także Twoje rady nie są zgodne z Twoją rzeczywistością :)

 

Widzisz, wychodze z zalozenia, ze trwalsza i bardziej niezawodna od drogiej powietrznej jednak bedzie tania gruntowa polskiego producenta. To jest wlasnie "moja rzeczywistosc" - chyba zgodnie z logika, zdrowym rozsadkiem i stanem konta bankowego? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie porównuj swojego domu do domu Łukasza,on ma obciążenie cieplne ok.3kW i zapotrzebowanie ok.30-35kWh/m2/rok.

Jeśli twierdzisz,że dla takiego domu gruntowa z odwiertami za ok.40-50tys.zł jest wyborem "spokoju na lata" zamiast nawet zwykłych klimatyzatorów za parę groszy,które spokojnie ogrzeją mu chałupę to nie mam pytań :)

Chociaż wpadło mi do głowy jedno pytanie,masz pojęcie o czym gadasz ?

Bo mi się wydaje,że nie za bardzo kumasz bazę...

 

Czy to znaczy, ze skoro ma cieply dom to ma go grzac "byle gownem"? Klimatyzatorami? Za kare, ze dobrze docieplil? Dwie farelki tez mu ogrzeja, wiec je polecaj smialo.

 

Czy Ty aby na pewno wiesz o czym gadasz? Czy tylko "wkrecasz" gostka? Sam wywal pompe i zainstaluj sobie klimatyzatory jak zes taki "cwaniak". ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Widzisz, wychodze z zalozenia, ze trwalsza i bardziej niezawodna od drogiej powietrznej jednak bedzie tania gruntowa polskiego producenta. To jest wlasnie "moja rzeczywistosc" - chyba zgodnie z logika, zdrowym rozsadkiem i stanem konta bankowego? :)

Rozsądkiem w takim przypadku byłoby zainwestowanie w piecyk elektryczny za ok.3tys.zł a nie w gruntową za 40tys.zł i przy 130m2 do ogrzania i jego zapotrzebowaniu rachunki byłyby 30*130=3900kWh na ogrzewanie i 3000kWh na cwu=ok.7000kWh czyli jakieś 3000zł rocznie a 37tys.zł ma dalej w kieszeni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozsądkiem w takim przypadku byłoby zainwestowanie w piecyk elektryczny za ok.3tys.zł a nie w gruntową za 40tys.zł i przy 130m2 do ogrzania i jego zapotrzebowaniu rachunki byłyby 30*130=3900kWh na ogrzewanie i 3000kWh na cwu=ok.7000kWh czyli jakieś 3000zł rocznie a 37tys.zł ma dalej w kieszeni.

 

Dlaczego Ty tak wlasnie nie robiles, tylko wydales kupe kasy na pompe?

 

Kolega rozwazy sobie kilka mozliwosci i wybierze najlepsza dla swojego zadowolenia (bo to tez BARDZO WAZNY element inwestycji) i mozliwosci finansowych. Uwazam, ze rozwiazaniem ktore sprawi najmniej "klopotow" jest gruntowa pompa ciepla. Moze sie skusic na powietrzna, moze tez postawic piecyk z grzalkami albo klimatyzatory (jak mu sugerujesz). Niech tylko poki co nie polega za mocno na opinii kogos, kto jeszcze nie przemieszkal zimy ze swoja pompa PW. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Dlaczego Ty tak wlasnie nie robiles, tylko wydales kupe kasy na pompe?

Dla tego,że po pierwsze zużycie cwu będę miał większe niż na c.o a po drugie,że nie wydałem 30tys.zł na powietrzną tylko znacznie mniej,niedużo więcej niż piecyk elektryczny +PCi do cwu gdzie taki zestaw rozpatrywałem :)

Gruntowa w moim przypadku w cenie ponad 20tys.zł nie miała sensu ekonomicznego dlatego takiej nie rozpatrywałem wogóle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wiec najlepsze co mozna miec to gruntowa Polskiego producenta. Tanio i spokoj na lata. Moze i tak tez bedzie.

Konkretnie tego czy sa tez inni ktorzy oferuja taki sam spokoj za male pieniadze?

 

Masz jakas mysl dlaczego nie sprzedaja swoich PC jak cieple buleczki w takich cenach za granica. Nie pytam zlosliwie tylko z ciekawosci.

Albo moze mnie to ominelo. Bo jest to chyba 50% ceny NIBE jak nie lepiej, a wiec powinny byc atrakcyjne.

 

Z tego co czytam na forum sa tez inni producenci. Wcale nie twierdze, ze moj jest najlepszy i jedyny, chociaz poki co nie mam najmniejszych powodow do narzekan.

 

To sa najczesciej nieduze, czesto rodzinne firmy, a nie miedzynarodowe korporacje z dzialem marketingu zajmujacym polowie wiezowca w Berlinie. Jak sie chce ugryzc wiecej niz mozna polknac, to sie mozna udlawic. W tej "mojej" wiekszosc produkcji to jednak pompy lub ich "baterie" do duzych obiektow robione na konkretne zamowienie (przynajmniej tak sugerowal mi wlasciciel w rozmowie). Pompy do domkow o malych mocach to tylko niewielka czesc produkcji.

W odleglosci 30km wiem o 2 takich malych firmach, a nie sadze, zeby moj region byl "zglebiem pomp ciepla". Moze wystarczy wiec tylko nieco poszukac, a moze calkowicie sie myle w swoich wnioskach i kupilem "zlom" (ktory jednak trzeci sezon grzeje chalupe za smieszna kase). :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Czyli Twoja rodzina sie myje, ale kolegi ktoremu proponujesz klimatyzatory to juz niekoniecznie?

 

Napisałem "nawet klimatyzatory " a nie "proponuję klimatyzatory " a to różnica :)

 

Co do mycia się rodziny to rzadko się zdarza,żeby w nowym domu nie było kabiny prysznicowej w łazience a u mnie nie ma także do kąpania pozostaje tylko wanna i siłą rzeczy zużycie cwu będzie większe :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałem "nawet klimatyzatory " a nie "proponuję klimatyzatory " a to różnica :)

 

Co do mycia się rodziny to rzadko się zdarza,żeby w nowym domu nie było kabiny prysznicowej w łazience a u mnie nie ma także do kąpania pozostaje tylko wanna i siłą rzeczy zużycie cwu będzie większe :)

 

Kazdy dom mozna ogrzac klimatyzatorami, wiec jaki z tego ma wyciagnac wniosek?

 

Jakas strasznie naciagana ta "teoria" o Twojej wannie. Ja mam kabine i wanne i wanna jest uzywana w przewadze. Skad wiesz, czy ktos planuje glownie prysznic i ze ma stanowczo mniejsze zuzycie CWU od Ciebie? A jak nagle zapragnie jednak moczenia sie w wannie, bo mu prysznic zbrzydnie jak Tobie? Wtedy teorie biora w leb i niech sie chlopina martwi, ze nie pasuje juz do Twojego modelu "prysznicowej rodziny". :)

 

Tak na marginesie, to w ciagu tych kilku miesiecy jakie masz zuzycie CWU?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Sporo mniejsze od zakładanego, już go o to pytałem, czy aby zakup PC zw względu na duże zakładane ... był właściwym posunięciem.

Teraz już się nad tym nie będę zastanawiał bo mam tanio ;)

Gdyby nie powietrzna do całości to na pewno byłby zestaw Kospel+PCi do cwu a tutaj aż takiej różnicy cenowej nie ma przy dzisiejszych cenach powietrznych.

Tak na marginesie, to w ciagu tych kilku miesiecy jakie masz zuzycie CWU?

 

Nie mam licznika na cwu ale zwu zużywam 12m3/miesiąc.

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli sprezarka pracuje na temperaturach DZ -20*C czy -15*C zamiast stale na +2*C i "parkowana" jest pod golym niebem zamiast w suchutkiej kotlowni, to trzeba bardzo "chciec", zeby wywnioskowac, ze powietrzna bedzie rownie trwala jak gruntowa. Wiara co prawda czyni cuda, no ale sa tez jakies granice..... ;)

 

Troszkę dziwne porównanie. Może teraz moje , czy sprężarką w zamrażarce będzie pracowała krócej od srężarki w lodówce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żadna obudowa. To że zardzewieje to "pikuś".

Ale jak widzę po intensywnym "wejściu" i tematach w których się zacząłeś wypowiadać, montujesz P-W. Rozumiem nacisk na fajność powietrznych ;)

 

Realne porównanie to: parownik w G-W ze stali nierdzewnej, praktycznie niezniszczalny poza kilkoma wyjątkami.

W P-W masz miedź jak papier (jakie 0,5mm ścianka lub jeszcze mniej, z nałożonymi lamelami z aluminium [te metale nie lubią się zwłaszcza w wilgotnym środowisku] )

 

Elektronika w powietrznej pod chmurką, jeśli powiesz że to dobre warunki dla trwałości to nie mam więcej pytań.

 

Ale to już było i po co powtarzać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sama obudowa to już wystarczająca przewaga żywotności gruntowej mad powietrzną, do tego dochodzi chłodnica, jej postępujące zabrudzenie i korozja lameli. No i nie oszukujmy się dla sprżarki praca na odparowaniach - 20/-30C na zdrowie nie wychodzi. Poza tym nie muszą to przecież być tak poważne uszkodzenia. Powietrzna jest dużo bardziej skomplikowana, a tym samym narazóna na usterki. Np płyt sterujących inwertera, zawory 4d i rozprężne, czujniki przepływu i ciśniena, grzałki. Nie wiem kto tu na forum ma najstarszą powietrzną, ale na moje oko, jak taka wytrzyma 7 lat to będzie dobrze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...