Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

najpierw odniosę się do tego - potem do reszty

nie zgodzę się - od słońca i wody przenikającej w głab

na pewno nie od powietrza, ehhhhh, co wy z tym powietrzem....widzę że to zaraźliwe jest :p

 

OK masz rację, chyba jakaś zaćma na umyśle, albo na skutek patrzenia na mapy ze strefami temp. powietrza zewnętrznego w PL i RFN:).

 

 

co do reszty....

nie ma znaczenia czy kolektor jest zakopany jest na pomorzy na głębokości 1m czy np na na sląsku na głębokości (oczywiście zakładając identyczne warunki gruntowe)

powietrze zewnętrzne ma niewielki wpływ na tej głębokości, po coś są wyznaczone te strefy przemarzania przecież

 

Czyli na Pomorzu układamy kolektor płycej, a na Śląsku głębiej i działa tak samo (oczywiście zakładając identyczne warunki gruntowe).

Ani lepiej ani gorzej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 30,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Liwko

    1595

  • Pyxis

    1293

  • bonetka

    1154

  • HenoK

    898

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Tak się zastanawiam.

Działa tak samo, ale nie do końca.

Energia uzyskana z niego jest wyższa na Pomorzu niż na Śląsku.

Bo skoro na Pomorzu mamy strefę -16°C, a na Śląsku -20°C, to

roztopy przyjdą szybciej na Pomorzu, i podniosą mu temp.

ponadto skoro położony jest płycej, to wiosną, latem ... słońce szybciej i wyżej go zregeneruje.

 

W PL może to nie mieć tak dużego znaczenia, ale zawsze.

Co innego jakby uwzględniając strefy przemarzania i te same warunki gruntowe porównać właśnie Suwałki -24°C i Bonn -10°C.

To już byłby kosmos.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ty masz jakiegoś hopla na punkcie tych szkód...

u nas czasami takie tąpnięcia są, że bloki się kołysały

ale jakoś nie zauważyłem, żeby woda w kranach przestała wtedy lecieć.....

masz jakiegoś znajomego z działu tąpań na kopalni? (ale takiego kumatego)

jak nie masz, to poszukaj dojścia i porozmawiaj o tym , to może nabierzesz trochę dystansu .....

tłumaczyłem ci przecież że mam wszystko na szkodach.....i patrzysz na wszystkie tereny górnicze tak jakby istniała tylko V kategoria szkód

psycholog by ci to pewnie wytłumaczył ;)

 

mam bo się pożegnałem z jednym domkiem przez to oczywiście nie obyło się bez dochodzenia swojego w sądzie ale kopalnie stać na papugi i teoretyków z działu tąpań (i to bardzo kumatych z odpowiednim nastawieniem kumacji)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można ryzykować i oszczędzać 260zł na rok jak wyliczył Malux

 

Albo mozna byc "cwanym" i montowac tylko pompy PW, bo akurat tak sie przypadkim sklada, ze Panowie je mintuja. Tanio!

Bez jaj "lobbysci" PW. Ja rozumiem, ze reklama to reklama, ale nie tak "na chama" i poprzez pierdzielenie glupot na forum. Moze warto pomyslec i znalezc jakies sensowne argumenty, a nie "rwanie" rur w poziomym przez tapniecia i jego "niezadzialanie", bo kopalnie osuszyly teren i nie ma bagien w okolicy. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam bo się pożegnałem z jednym domkiem przez to oczywiście nie obyło się bez dochodzenia swojego w sądzie ale kopalnie stać na papugi i teoretyków z działu tąpań (i to bardzo kumatych z odpowiednim nastawieniem kumacji)

 

Nie przekladaj swojej traumy na techniczne opinie. To "niezdrowo". :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo mozna byc "cwanym" i montowac tylko pompy PW, bo akurat tak sie przypadkim sklada, ze Panowie je mintuja. Tanio!

Bez jaj "lobbysci" PW. Ja rozumiem, ze reklama to reklama, ale nie tak "na chama" i poprzez pierdzielenie glupot na forum. Moze warto pomyslec i znalezc jakies sensowne argumenty, a nie "rwanie" rur w poziomym przez tapniecia i jego "niezadzialanie", bo kopalnie osuszyly teren i nie ma bagien w okolicy. :D

 

Czyli opłaca się ryzykować ok.

Rób to na własne konto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

teoretycznie - tak

ale pomysl - mając mniejsze zapotrzebowanie na ciepło (I strefa zamiast III) robisz mniejsze DZ....to że na pomorzu masz 0C a na śląsku -5C to wcale nie znaczy że DZ się regeneruje...

jak na pomorzu masz +5C a na śląsku mam 0C - to dalej ciężko mówić o regeneracji - bo np mi nie spada temperatura DZ poniżej 2C pod koniec okresu grzewczego..mi roztopy to raczej nie podnoszą temperatury a wręcz obniżają :p

jeśli są jakieś różnice, to nieodczuwalne

wpływ słońca w okresie od 1.10 -30.03 moim zdaniem nie ma znaczenia na temperatury DZ - regeneracja zaczyna się później i przy innym zakresie temperatur....

a weź też pod uwagę, że na pomorzu jest chłodniej latem, więc na śląsku DZ poziome może się bardziej naładować i startować z wyższej temperatury - ale nie jestem tego na 100% pewny

 

adiqq, dobrze prawisz. Dokładnie tak jest, jak piszesz.

Tak może pisać tylko praktyk, a nie teoretyk.

Nie chodzi tu o temp. powietrza, tylko ile tego słońca będzie i jak długo.

Wiosenne roztopy wręcz hamują regenerację DZ i działają jak izolacja przed słońcem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przekladaj swojej traumy na techniczne opinie. To "niezdrowo". :)

 

no niezdrowo widać to po twojej opinii na temat urządzeń pracujących "na zewnątrz" :p

wybacz ale nie chce mi się szukać cytatu w którym opisujesz swoją traumę z psującymi się no właśnie czym jakąś tanią elektroniką czy jakoś tak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no niezdrowo widać to po twojej opinii na temat urządzeń pracujących "na zewnątrz" :p

wybacz ale nie chce mi się szukać cytatu w którym opisujesz swoją traumę z psującymi się no właśnie czym jakąś tanią elektroniką czy jakoś tak

 

Tylko ze to bylo odniesienie sie nie do jednego domku ktory sie "przewrocil", a stwierdzenie na podstawie kilkuletniej obserwacji prawei tysiaca urzadzen, ze urzadzenia pracujace na zewnatrz ulegaja czesciej awarii, bo jakis "medrzec" twierdzil bzdurnie, ze jednak wewnatrz domu w garazu, pralni czy kotlowni sa bardziej narazone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Halasu nie ma co sie bac... a fobie pewnia kazdy jakas ma ;)

 

Hm... ale inverter zejdzie do 2,5kW ;) Droga... no fakt 15k nie kosztuje.

Bajer... nie wiem... moze, ale COP ponoc 6 ;) dla domu o zapotrzebowaniu na PC 8.5kW... no i ciekawostka jak ktos lubi .

 

Pozatym mozna oczywiscie wybudowac dom tak cieply ze nie trzeba rozwazac jednej ani drugiej...

Wtedy bym pomyslal o kombinacji WM i PC ... a moze tylko grzalki w WM...

Wszystko zalezy co i jak zrobione... ;)

 

witam

 

czy dałbyś radę poszukać jaki jest powód wycofywania się z inwerterów w pompach gruntowych IVT

znasz szwedzki

co o tym piszą?

dziękuję z góry

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam wrazenie, ze wiosenne roztopy to poczatek prawdziwej i lawinowej regeneracji DZ poziomego po zimie. Pisze jako praktyk, aczkolwiek dpiero po 2 takich obserwacjach.

 

Ten wątek raczej tego nie potwierdza

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?172357-Temperatury-dolnego-%C5%BAr%C3%B3d%C5%82a

 

Jakoś wszyscy mają przyrost DZ dopiero od maja, a roztopów dużo, począwszy od lutego, jak temp. zewn. na plusie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko ze to bylo odniesienie sie nie do jednego domku ktory sie "przewrocil", a stwierdzenie na podstawie kilkuletniej obserwacji prawei tysiaca urzadzen, ze urzadzenia pracujace na zewnatrz ulegaja czesciej awarii, bo jakis "medrzec" twierdzil bzdurnie, ze jednak wewnatrz domu w garazu, pralni czy kotlowni sa bardziej narazone.

 

jeden domek dobre w rudzie jest takie miejsce gość tam zimą wjechał z gps'em bo tamtędy szła droga z dzielnicy wirek do dzielnicy bielszowice i lód się załamał (włącz sobie podgląd z satelity ul. bielszowickiej w rudzie śl.), następne miejsce to koło zjazdu wspólna z A4 w chwili obecnej okoliczne tereny znajdują się obecnie poniżej poziomu potoku otoczonego wałami (wysoki poziom wód gruntowych:)) te wały też widać z satelity rz. Kochłówka równolegle do ul. Kokota (dawna Zepellin strasse) itd itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten wątek raczej tego nie potwierdza

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?172357-Temperatury-dolnego-%C5%BAr%C3%B3d%C5%82a

 

Jakoś wszyscy mają przyrost DZ dopiero od maja, a roztopów dużo, począwszy od lutego, jak temp. zewn. na plusie

 

Post z tego watku:

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?172357-Temperatury-dolnego-%C5%BAr%C3%B3d%C5%82a&p=5898287&viewfull=1#post5898287

 

Od konca marca juz tylko caly czas w gore, a zeszla zima trzymala wyjatkowo dluuuuugo. Sam przyznasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeden domek dobre w rudzie jest takie miejsce gość tam zimą wjechał z gps'em bo tamtędy szła droga z dzielnicy wirek do dzielnicy bielszowice i lód się załamał

 

Ale chyba nie wszystkie taki sytuacje z calego Gornego Slaska wywoluja u Ciebie traume. Myslalem, ze tylko to, co dotka Cie osobiscie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

dopiero od połowy kwietnia była bardziej konkretna regeneracja

 

U mnie po tym dolku z koncowki marca od poczatkow kwietnia szlo juz caly czas w gore (na poczatku po prostu juz nie spadalo, a poniej UP). Dosyc dokladnie to "obserwowalem" starajac sie wylapac minimum do przyszlych zabaw w porownanie.

 

PS.

10 kwietnia bylem 0,3*C na "dolkiem"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale chyba nie wszystkie taki sytuacje z calego Gornego Slaska wywoluja u Ciebie traume. Myslalem, ze tylko to, co dotka Cie osobiscie.

 

Ty zapewne masz traumę jak musisz zamontować coś na zewnątrz wyjeżdżasz czasem samochodem z garażu czy trzymasz w ciepełku jak za prlu żeby był na wieki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?172357-Temperatury-dolnego-%C5%BAr%C3%B3d%C5%82a&p=5876470&viewfull=1#post5876470

15.03 miałem +2,2C na zasilaniu, faktycznie wzrosło o 0,2C (wow!), potem sezon grzewczy trwał dalej i następny dołek miałem 1,7C

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?172357-Temperatury-dolnego-%C5%BAr%C3%B3d%C5%82a&p=5909648&viewfull=1#post5909648

to było 3.04

 

dopiero od połowy kwietnia była bardziej konkretna regeneracja

 

adiqq,

dłuższy dzień, krótsza noc, większe szanse na więcej słońca, i że woda powierzchniowa odparuje.

No i mniejsza eksploatacja DZ, bo temp. zewnętrzne idą w górę. Idzie lato.

pyxis jakoś tego nie kuma;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja to na szlakach w górach uwielbiam mówić dzien dobry

kiedyś pod szrenicą Holendrzy grzecznie mi odpowiedzieli - na zdrowie- widać ktoś ich tu szkolił polskości

 

też lubię 'Dzien dobry' na szlaku bo to wyraz szacunku i tradycja wśród tych którzy nimi wędrują. Niestety w te wakacje podczas wędrówek z dzieckiem na plecach mniej razy słyszałam niż powiedziałam... smutne to trochę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...