Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Większość uznała to pytanie ze bezsensowne, a ja wręcz przeciwnie.

Tutaj chodzi o to na ile lat powinno nam takie urządzenie wystarczyć i to pod względem opłacalności jego naprawy i serwisowania oraz pod względem przeskoku technologicznego który z pewnością nastąpi.

 

Porównując do samochodów 5,10,15,20 lat? Czasem 5 jak działa non stop w przypadku gdy była dobrana za mała, czasem 20 lat jak była używana tylko jako wspomaganie CO i pracowała rocznie 500godzin.

ale ilość lat powyżej 20 nikt nie poda bo każdy logicznie myślący będzie wiedział że po takim czasie będzie to zabytek technologiczny i strach będzie na tak starym urządzeniu opierać instalację grzewczą.

 

Ja swoim klientom podaję czas żywotności takich urządzeń do 15 lat. Tyle maksymalnie trzeba przyjąć że takie urządzenie będzie sprawnie i opłacalnie pracować.

Czyli jak ktoś próbuje nam sprzedać gruntówkę i mówi że w porównaniu z powietrzną bardziej się opłaca bo koszty eksploatacji są niższe ale różnica w cenie instalacji nie zwróci się w max 10 lat to wziąć pałę i takiego lać!!!!

A średnio taki okres to 20 i więcej lat!!!! dlatego właśnie powietrzne pompy ciepłą są tak właśnie atrakcyjne, niskie koszty eksploatacji oraz przystępny koszt instalacji.

 

Czyli po tych np 15-20 latach trzeba kupować nową pompę w miejsce starej?

 

A jak to jest z odwiertem pionowym, może być wykorzystany do nowej pompy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 30,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Liwko

    1595

  • Pyxis

    1293

  • bonetka

    1154

  • HenoK

    898

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Gość Arturo72
Czyli po tych np 15-20 latach trzeba kupować nową pompę w miejsce starej?

No i właśnie takim bezmyslnym ludziom nie można mówić nic o "zywotnosci".

Zastanowiles się przez chwilę nad tym pytaniem ?

Pompa ciepła to mydło,które się wymydli tak jak lodówka ?

Auto "musisz" po ilu latach wymieniać bo się "zuzylo" ?

Podobnie z lodówką,po jakim czasie "musisz" wymienić na nową ?

Co to znaczy,że "musisz" ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Tak jak już raz pisałem, jak mówi przysłowie:

"nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi"

 

Lepiej zapytać się za dużo, niż potem nie wiedzieć. Jeżeli nie potrafisz dać konkretnej odpowiedzi, to po co się wcinać

Ale w pytaniach trzeba zachować zdrowy rozsądek dla tego pytam się Ciebie kiedy,po ilu latach musisz kupić nowe auto bo Stare się "zuzyje" ?

Odpowiesz na to pytanie ?

Twoje pytanie jest tego typu czyli idiotyczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale ilość lat powyżej 20 nikt nie poda bo każdy logicznie myślący będzie wiedział że po takim czasie będzie to zabytek technologiczny i strach będzie na tak starym urządzeniu opierać instalację grzewczą.

 

Czy nie możesz tak odpowiedzieć?

 

 

 

Chodzi o to, ile można pracować na tej pompie, stare auto to kupisz część, wymienisz i Ci działa, a skąd mogę wiedzieć czy tak jest z pompą? Czy koszt sprężąrki nie przewyższa kosztu pompy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Czy nie możesz tak odpowiedzieć?

 

 

 

Chodzi o to, ile można pracować na tej pompie, stare auto to kupisz część, wymienisz i Ci działa, a skąd mogę wiedzieć czy tak jest z pompą? Czy koszt sprężąrki nie przewyższa kosztu pompy?

No właśnie,ktoś logicznie myślący nie zada podobnego pytania do Twojego stąd aluzja do auta.

Pompy ciepła nie można naprawić tak jak auta ? To jest czarna magia i jednorazowka wymyślona przez szatana ?

To jest duża i mocna lodówka,jaką żywotność ma lodówka ?

Za 20 lat dzisiejsza lodówka nie będzie zabytkiem technologicznym ?

 

Producenci sprężarki czyli najdrozszego elementu w pompie deklaruja pracę 50000 godzin,u mnie rocznie sprezara pracuje ok.1500 godzin. Czy to znaczy że po 50000/1500=33 latach jak padnie to będę musiał całą pompę oddać na złom ?

Myślenie nie boli ale mam wrażenie że niektórych jednak pobolewa.

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kredyt bedziesz spłacal do usranej smierci i nigdy dom nie bedzie twój tylko banku

Wiec nie mów mój dom

Jak ci sę noga podwinie to bank zjicytuje dom ,a twoja familia pójdzie pod most

I taka jest róznica między nami

Ja budowalem za swoje, a ty nie

I jeszcze teraz spoleczenstwo musi do takich jak ty dokladać w podatkach itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Artur nie ubliżaj ludziom jakbyś pozjadał wszystkie rozumy

Dla mnie jesteś zwykły cham i prostak ze wsi od pługa oderwany który to budował na kredyt - pewnie we frankach

Teraz podnieśli OC by pomoc frankowiczom

I ja na takich prostaków jak ty muszę robić

Kredyt mam w PLN.

 

Z innego forum:

A czemu ?

Dajmy na to,że ktoś mieszka w mieszkaniu wartym 250 tys.zl i ma kaprys na starość wybudować sobie dom nie posiadając gotówki.

Bierze wtedy kredyt,buduje na spokojnie i bez stresu dom z kredytu.

Po wybudowaniu domu przeprowadza się również bez stresu z mieszkania do domu.

Nie sprzedaje mieszkania tylko je wynajmuje czym spłaca całość lub część kredytu.

Proste ?

Proste bo z życia wzięte :D

 

A jak ktoś posiada dwa takie mieszkania to dopiero Ameryka :D

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie,ktoś logicznie myślący nie zada podobnego pytania do Twojego stąd aluzja do auta.

Pompy ciepła nie można naprawić tak jak auta ? To jest czarna magia i jednorazowka wymyślona przez szatana ?

To jest duża i mocna lodówka,jaką żywotność ma lodówka ?

Za 20 lat dzisiejsza lodówka nie będzie zabytkiem technologicznym ?

 

Producenci sprężarki czyli najdrozszego elementu w pompie deklaruja pracę 50000 godzin,u mnie rocznie sprezara pracuje ok.1500 godzin. Czy to znaczy że po 50000/1500=33 latach jak padnie to będę musiał całą pompę oddać na złom ?

Myślenie nie boli ale mam wrażenie że niektórych jednak pobolewa.

 

Dobrze powiedziane, ze pobolewa bo po Twoich odpowiedziach to widac.

 

A skad moge wiedziec czy nie ma tam elementow scalonych? Nie do wymiany. Ze naprawa po tych np 20 latach bedzie ekonomicznie uzasadniona

 

Poczytaj wypowiedzi przedstawicieli z firm, to bedziesz mial uzasadnienie pytan

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Towarzystwo,

Sorry- trochę mnie już nudzi kolejna pyskówka !

Nie chce mi się już pisać , że można grzeczniej itd ( lub nic nie pisać , jeśli nie podoba mi się czyjeś pytanie)

Wszędzie jest trochę racji, dla szarego zjadacza chleba ,moim zdaniem pozostają dwie drogi :

-zaufam wybranej marce i mojemu instalatorowi

-zagłębię się w temat czytając i analizując zagadnienie i sam dobiorę sprzęt obserwując poczynania instalatora.

Ja wybrałem wariant drugi , kosztowało mnie to pół roku pracy ( zazwyczaj wieczorami)

Jestem elektronikiem i automatykiem więc może jest mi łatwiej- natomiast miałem wszystkie rozterki obecnie zastanawiających się nad PC.

To prawda - urządzenia nie są wieczne , natomiast usterki mogą być różnorakie.

Po pierwsze trzeba mieć pewność , że sprzęt jest skonfigurowany prawidłowo i pracuje wg zaleceń producenta. Po drugie w przypadku awarii typu "PC nie działa " możemy naciąć się na "paproka" , który np stwierdzi awarię płyty głównej za 3000pln- a potem okaże się , że to np jakaś drobnostka np wtyczka...

Niestety instalatorzy rzadko będą super chłodnikami/hydraulikami/elektronikami.Dlatego ważne jest , żeby wybrać ekipę kompetentną i z doświadzeniem.

Co robić w przypadku awarii ? Najpierw instalator , a potem decyduję sam co dalej .

Załóżmy wariant z uszkodzoną płytą główną , mam takie drogi :

-zamawiam u instalatora nową z montażem

- szukam na necie płytę i instalator ją montuje

- szukam elektronika , żeby pogmyrał w elektronice

-sam montuję płytę

No i tu się okazuje jakie sprawy są indywidualne : ryzyko , czas , koszty.

Ja wybrałem Panasa pow/woda ,ponieważ :

-koszty inwestycji

-parametry ( stała wydajność grzewcza do -15st , PC działała przy -22st z mocą ok 8 kW)

-koszt serwisu i części ( powszechna marka , największy producent sprężarek)

To tyle w tym temacie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Dobrze powiedziane, ze pobolewa bo po Twoich odpowiedziach to widac.

 

A skad moge wiedziec czy nie ma tam elementow scalonych? Nie do wymiany. Ze naprawa po tych np 20 latach bedzie ekonomicznie uzasadniona

 

Poczytaj wypowiedzi przedstawicieli z firm, to bedziesz mial uzasadnienie pytan

Są elementy scalone i co z tego ? W jakim Ty świecie żyjesz że twierdzisz,że coś się nie popsuje a jak się popsuje to całość wyrzuca się na złom ?

Czy jak zaroweczka w lodówce przestanie działać to znaczy że musisz wyrzucić całą lodówkę ?

Skoro tak robisz to gratuluję :)

Czy jak padnie turbina w aucie po gwarancji a koszt naprawy to 4tys.zł to oddajesz to auto na złom uważając że całe auto się zuzylo ?

Ponownie gratuluję.

Czy kupując auto,TV,komp,lodówkę,zmywarkę pytasz się sprzedawców o to ile lat będą działać ?

Jakie odpowiedzi słyszysz wtedy ?

Dajesz im czas "życia" 20 lat ?

To jeszcze raz gratuluję :) Chociaż lodówka działa mi bez żadnej ingerencji prawie 20 rok.

 

Co do fachmanow,pisałem że mi padła płyta główna w pralce,jeden zaproponował mi wymianę na nową bo nie warto naprawić koszt 350zl,drugi wymienił spalone ciulstwo za 100zl.

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są elementy scalone i co z tego ? W jakim Ty świecie żyjesz że twierdzisz,że coś się nie popsuje a jak się popsuje to całość wyrzuca się na złom ?

Czy jak zaroweczka w lodówce przestanie działać to znaczy że musisz wyrzucić całą lodówkę ?

Skoro tak robisz to gratuluję :)

Czy jak padnie turbina w aucie po gwarancji a koszt naprawy to 4tys.zł to oddajesz to auto na złom uważając że całe auto się zuzylo ?

Ponownie gratuluję.

Czy kupując auto,TV,komp,lodówkę,zmywarkę pytasz się sprzedawców o to ile lat będą działać ?

Jakie odpowiedzi słyszysz wtedy ?

Dajesz im czas "życia" 20 lat ?

To jeszcze raz gratuluję :)

 

Co do fachmanow,pisałem że mi padła płyta główna w pralce,jeden zaproponował mi wymianę na nową bo nie warto naprawić koszt 350zl,drugi wymienił spalone ciulstwo za 100zl.

 

 

Tobie sie nudzi ze na sile szukasz problemow?

Jezeli scalone, to pojenczej czesci nie wymienisz tylko caly modul.

Sa rzeczy ktore mozna naprawic, a ktorych nie oplaca sie ze wzgledow ekonomicznych lub braku dostepnosci czesci

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Tobie sie nudzi ze na sile szukasz problemow?

Jezeli scalone, to pojenczej czesci nie wymienisz tylko caly modul.

Sa rzeczy ktore mozna naprawic, a ktorych nie oplaca sie ze wzgledow ekonomicznych lub braku dostepnosci czesci

A w autach nie masz układów scalonych ? Dla tego nie masz auta lub jak padnie w nim gdzieś scalak to jedziesz z nim na złom od razu ?

Auta co jaki czas zmieniasz ?

Sądzę że w mojej megance 20 letniej też sa takie układy i co ?

Jeździ dalej i jeszcze długo pojezdzi.

 

A na siłę to Ty szukasz problemów wypisujac jakieś idiotyzmy o żywotności.

To jest zwykłe urządzenie grzewcze a nie perpetum mobile.

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w autach nie masz układów scalonych ? Dla tego nie masz auta lub jak padnie w nim gdzieś scalak to jedziesz z nim na złom od razu ?

Sądzę że w mojej megance 20 letniej też sa takie układy i co ?

Jeździ dalej i jeszcze długo pojezdzi.

 

A na siłę to Ty szukasz problemów wypisujac jakieś idiotyzmy o żywotności.

To jest zwykłe urządzenie grzewcze a nie perpetum mobile.

 

Widze, ze nic do Ciebie nie dociera. Przeczytaj ostatnie zdanie poprzedniej wiadomosciml. A w miedzyczasie poczekam na kogos innego z sensowna wypowiedzia ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok- wszystko jasne , Wy lubicie się boksować .

Ja się z tego wyłączam.

Wracając do tematów PC , to wczoraj wreszcie zbypassowałem ciepłomierz- manometry pracują stabilniej.

Ciepłomierz niby jest ultradźwiękowy z przyłączem 1" , jednak ma wyraźne zwężenie. Pomyślałem sobie , że mogę kontrolować okresowo COP- a praktycznie non stop będę miał swobodny obieg na sprzęgle/buforze i PC. Jeśli ciepłomierz potwierdza parametry katalogowe , to bez niego układ będzie wydajniej pracował.

Taki mały tunning.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Widze, ze nic do Ciebie nie dociera. Przeczytaj ostatnie zdanie poprzedniej wiadomosciml. A w miedzyczasie poczekam na kogos innego z sensowna wypowiedzia ;)

Zapytaj się Szwedów o żywotność,u nich powietrzne sa na porządku dziennym od lat to Ci odpowiedzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większość uznała to pytanie ze bezsensowne, a ja wręcz przeciwnie.

Tutaj chodzi o to na ile lat powinno nam takie urządzenie wystarczyć i to pod względem opłacalności jego naprawy i serwisowania oraz pod względem przeskoku technologicznego który z pewnością nastąpi.

 

Porównując do samochodów 5,10,15,20 lat? Czasem 5 jak działa non stop w przypadku gdy była dobrana za mała, czasem 20 lat jak była używana tylko jako wspomaganie CO i pracowała rocznie 500godzin.

ale ilość lat powyżej 20 nikt nie poda bo każdy logicznie myślący będzie wiedział że po takim czasie będzie to zabytek technologiczny i strach będzie na tak starym urządzeniu opierać instalację grzewczą.

 

Ja swoim klientom podaję czas żywotności takich urządzeń do 15 lat. Tyle maksymalnie trzeba przyjąć że takie urządzenie będzie sprawnie i opłacalnie pracować.

Czyli jak ktoś próbuje nam sprzedać gruntówkę i mówi że w porównaniu z powietrzną bardziej się opłaca bo koszty eksploatacji są niższe ale różnica w cenie instalacji nie zwróci się w max 10 lat to wziąć pałę i takiego lać!!!!

A średnio taki okres to 20 i więcej lat!!!! dlatego właśnie powietrzne pompy ciepłą są tak właśnie atrakcyjne, niskie koszty eksploatacji oraz przystępny koszt instalacji.

Ale już sama różnica miedzy samą gruntówką a powietrzną nie jest już tak duża chyba? Bo w gruntówce dużym kosztem jest odwiert. A ten chyba za 15 czy 20 lat dalej będzie się nadawał? Czy może wraz z postępem technologicznym będą wiercić ziemię na wylot?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Ale już sama różnica miedzy samą gruntówką a powietrzną nie jest już tak duża chyba? Bo w gruntówce dużym kosztem jest odwiert. A ten chyba za 15 czy 20 lat dalej będzie się nadawał? Czy może wraz z postępem technologicznym będą wiercić ziemię na wylot?

Taka jest na obecną chwilę różnica że za 15 lat za różnice w cenie między pompami kupisz sobie nową pompę.

Myślisz że sprężarka w gruntowej wytrzyma dłużej niż w powietrznej ?

Ludziska,nie znacie matematyki czy za wszelką cenę sobie probujecie usprawiedliwić idiotyczny wybór gruntowki ?

 

Już dzisiaj wraz z postępem technologicznym wiercenie w ziemi to kretynstwo a co dopiero za ileś tam lat.

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...