Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Nie wierzę za bardzo w rzetelność takich wyliczeń. Stary dom z lat 70? Mało prawdopodobne. Podobne wartości miały nowe lub kilkuletnie domy z WM.

 

Dom mimo piętrówki ma tylko 105m2 , ściany 40cm pustak pyłowy i cegła i na to 7cm styropian. Okna wymienione, na stropie było tylko 5cm mieszanki trocin z wapnem i na to dołożyłem stelaż, 20cm wełny i podłoga z desek 32mm. Od spodu podpiwniczenie.Przez ostatnie tygodnie gdzie temperatura na zewnątrz oscylowała w granicach 0 C spalałem 28kg drewna sosnowego i około 30kWh z PC w ciągu doby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 30,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Liwko

    1595

  • Pyxis

    1293

  • bonetka

    1154

  • HenoK

    898

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Gość TwojPan
Tak, czasami to jest kaprys, czasami to zwykła chęć posiadania gruntówki, niechęć do "ozdoby" na elewacji, przyczyny są różne.

A czasami jak policzy się koszty inwestycyjne i wyjdzie, że polska gruntówka z DZ poziomym wyjdzie taniej , to też będziesz polecać p-w?.

Ja niczego nie polecam.

Powiem ci tak. Założyłem na system grzewczo/chłodzący 25k pln z montażem. Zapłaciłem 27k pln. Wyceny gruntówek, sam system ogrzewania, bez klimy to było grubo ponad 40k pln, oczywiście gruntówka z klimakonwektorami do chłodzenia, plus co najmniej 12kpln (tutaj niestety stratna wymiana, czynnik chłodniczy-woda, rurki z woda w suficie itd) Na mojej działce jest sporo drzew, jakiekolwiek DZ poziome odpadało. Tylko odwierty, ale one podbijały i tak wysoka cenę. Pomyślałem sobie, że jak PC PW wytrzyma 6-8lat, to po tym czasie pewnie i tak pojawią się nowsze i nieco bardziej sprawne jednostki. Nigdy nie zakładałem, że zostanę z takim systemem do późnej starości. Mam prosty układ, w razie czego kolego domelek, podłączę osobny agregat pod zabudowane kanałowe klimatyzatory, a grzać mogę czym tam sobie wymyśle. Ktoś tu pisał, że po co klima, więcej ocieplenia itd. Temperatura latem, bije wszelkie rekordy i utrzymuje się nawet 2 miesiące. Lepiej mieć (nawet pociągnięte tylko rurki i w razie czego podłączyć) a niżeli nie mieć.

Temat gruntówki, przerabiałem długo. Wtedy (było to przed wykończeniami) jeszcze było trochę kasy w worku, więc mocno chodziła mi po głowie. Temat gruntówki zamknąłem, po wycenach. Pomyślałem, że jak zostanie, założę PV. Coraz większa skuteczność w zacienieniu, trwałości itd. Niestety, zostało tylko na okablowanie. Wtedy, ceny powaliły na kolana, a ekonomicznie nie miało to sensu.Temat czeka do przyszłego roku (po dwóch latach, (ceny są 30-35% niższe), może jakieś sensowne dotacje pojawią się w międzyczasie. Na tę chwilę, taka instalacja bez dotacji jest i tak jest zbyt droga. Pisałem o tym nie raz.

I w tym widzę przyszłość. Nie w instalacji pod ziemią, tylko nad nią. Oczywiście, ktoś powie, szpecą dach itd. I choć CIS-y, CIGS-y są piękne, zawsze jest jakieś ale. Kompromis to podstawa. Choć wydaje mi się, że niebawem PV będzie można zastąpić pokrycie dachowe w przyzwoitej cenie.Zawsze trzeba pamiętać, o opłacalności takiej inwestycji i jej ekonomicznym sensie. Uwierz, są bardzo bogaci ludzie, którzy liczą każdy grosz. Na kaprysy stać tylko ludzi rozrzutnych.

Ja osobiście, jestem nawet gotowy grzać elektrycznie z COP1 z PV na dachu. Myślę, ze to sensowniejsze od gruntówki, nawet w cenie PC PW.

 

O grzaniu prądem małych domów pisze się od dawna, jednak osobiście nie znam wielu ludzi którzy się na takie rozwiązanie zdecydowali. Niektórzy nawet mieli nawet tego świadomość, że tak będzie lepiej, ale bali się, woleli zapłacić więcej i mieć spokój.

Polska mentalność i...polskie realia. Obawa przed podwyżkami prądu itd. Dlatego zawsze z ogrzewaniem z COP 1, powinny iść w parze odnawialne źródła energii. Kospel 6-8kW (średni dom) kosztuje może 3k pln+ 5kWp PV to ok 25k pln (bez dotacji) i za 28k jesteśmy od podwyżek energii niezależni. Jak są dotacje to -50%.

Zobacz, co się dzieje u Niemców jeśli chodzi o PV. Może kiedyś będzie tak u nas. Jeśli się nie mylę, to mają tak przygotowaną sieć i instalacje PV, że nawet po zaniku energii w sieci, ich panele PV, produkują dalej energię tylko na ich potrzeby.

Edytowane przez TwojPan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czasami jak policzy się koszty inwestycyjne i wyjdzie, że polska gruntówka z DZ poziomym wyjdzie taniej , to też będziesz polecać p-w?

 

Problem z tanimi inwestycyjnie polskimi gruntówkami polega na tym, że chyba nie ma takich. Chyba, że ktoś tak jak Cangi umie sobie to samemu poskładać. Szukałem też takiego rozwiązania i nie znalazłem taniej niż 30 parę tysięcy. I to przy poziomym wymienniku. Same urządzenia do małego domu jak najbardziej są tanie. Za takie pieniądze pompę PW i parę innych rzeczy w domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dom mimo piętrówki ma tylko 105m2 , ściany 40cm pustak pyłowy i cegła i na to 7cm styropian. Okna wymienione, na stropie było tylko 5cm mieszanki trocin z wapnem i na to dołożyłem stelaż, 20cm wełny i podłoga z desek 32mm. Od spodu podpiwniczenie.Przez ostatnie tygodnie gdzie temperatura na zewnątrz oscylowała w granicach 0 C spalałem 28kg drewna sosnowego i około 30kWh z PC w ciągu doby.

 

Zbyt optymistycznie to chyba wyliczyłeś

wpisałem przykładowy budynek piętrowy 8x8, 7cm styro na ścianie, dach założyłem 22cm wełny (zamiast 5cm trocin+20cm wełny) nowe okna,drzwi,bez balkonów. Wyszło 8,9kw...dla -20/22C

http://cieplowlasciwie.pl/wynik/4wcr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj są na forum co wiedzą lepiej, a nie widzieli i nie dotykali. Szkoda nawet. Gratulacje. Szkoda, że u mnie sąsiedzi nie myślą. Same kopciuch i kominki do CO. Syn sąsiada buduje nowy dom. Widzę dwa kominy. Kiedyś zagadałem. Pytam czym syn będzie grzał. Odpowiedź "groszek" , a np. gaz pod nosem. :bash:. No i nie przetłumaczysz, bo oni palili zawsze w domu węglem i koniec. Najtaniej.

 

 

 

U mnie opcja gazu odpada nie ma i nie będzie. Sąsiad ma butlę i płaci za sezon 6000 zł. Dom słabo ocieplony , na stropie drewnianym tylko dwie deski , na piasku podłoga .

Edytowane przez Tomaszs131
Korekta formuły cytowanego postu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość TwojPan
Problem z tanimi inwestycyjnie polskimi gruntówkami polega na tym, że chyba nie ma takich. Chyba, że ktoś tak jak Cangi umie sobie to samemu poskładać. Szukałem też takiego rozwiązania i nie znalazłem taniej niż 30 parę tysięcy. I to przy poziomym wymienniku. Same urządzenia do małego domu jak najbardziej są tanie. Za takie pieniądze pompę PW i parę innych rzeczy w domu.

 

Wszystko zależy od podejścia. Ale skoro dyskutujemy, aspekt ekonomiczny- dla bardzo wielu z nas, jest chyba numerem jeden? Czy może się mylę?

Tu nie chodzi o kaprysy i wojnę na FM i obrażanie. Taka rozmowa o kosztach musi mieć jakiś sens. Mam tylko PC PW, nie dlatego, że mnie nie było stać na PC gruntową, tylko dlatego, że nie było mnie stać mnie było na PC PW+panele PV ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość TwojPan
Widzę dwa kominy. Kiedyś zagadałem. Pytam czym syn będzie grzał. Odpowiedź "groszek" , a np. gaz pod nosem. :bash:. No i nie przetłumaczysz, bo oni palili zawsze w domu węglem i koniec. Najtaniej.

Co rano, widzę większy ruch pod "moim" lasem. Nowe domy, nowe kominy. Tak naprawdę, nie boje się węgla którym będą spalać. Tylko jak go będą spalać. Tu nie chodzi o to, by pchać PC do każdego domu, wielu ludzi na to nie stać. Chodzi o to,by kategorycznie zabronić spalania paliw stałych w nowych domach. Włączając w to kominki. To powinno regulować prawo budowlane. Tak jak zostały wprowadzone obostrzenia dotyczące zapotrzebowania budynków. Inaczej nic z tego nie będzie. Wielu budujących, mówi że PC jest za drogie, a potem w dzienniku można przeczytać, o płytkach na podłogę 400pln/m2 w całym domu. Chyba nie tak powinno być....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbyt optymistycznie to chyba wyliczyłeś

wpisałem przykładowy budynek piętrowy 8x8, 7cm styro na ścianie, dach założyłem 22cm wełny (zamiast 5cm trocin+20cm wełny) nowe okna,drzwi,bez balkonów. Wyszło 8,9kw...dla -20/22C

http://cieplowlasciwie.pl/wynik/4wcr

 

Być może , że te obliczenia moje nie są nic warte ale temperatura - 20 mnie za bardzo nie interesuje , śmieciuch raczej zawsze będzie, drewno też więc te paręnaście dni w roku można dogrzać. Może kiedyś założę ciepłomierz to zobaczę rzeczywiste zużycie energii czy się dużo pomyliłem.

 

Jeszcze taka informacja dla wahających się czy ocieplać strop. Przy słabo ocieplonym stropie miałem zawsze na piętrze 2*C mniej niż na parterze chociaż ciepło idzie w górę. Po ociepleniu teraz jest o jeden stopień więcej niż na kondygnacji niżej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja niczego nie polecam.

Powiem ci tak. Założyłem na system grzewczo/chłodzący 25k pln z montażem. Zapłaciłem 27k pln. Wyceny gruntówek, sam system ogrzewania, bez klimy to było grubo ponad 40k pln, oczywiście gruntówka z klimakonwektorami do chłodzenia, plus co najmniej 12kpln (tutaj niestety stratna wymiana, czynnik chłodniczy-woda, rurki z woda w suficie itd) Na mojej działce jest sporo drzew, jakiekolwiek DZ poziome odpadało. Tylko odwierty, ale one podbijały i tak wysoka cenę. Pomyślałem sobie, że jak PC PW wytrzyma 6-8lat, to po tym czasie pewnie i tak pojawią się nowsze i nieco bardziej sprawne jednostki. Nigdy nie zakładałem, że zostanę z takim systemem do późnej starości. Mam prosty układ, w razie czego kolego domelek, podłączę osobny agregat pod zabudowane kanałowe klimatyzatory, a grzać mogę czym tam sobie wymyśle. Ktoś tu pisał, że po co klima, więcej ocieplenia itd. Temperatura latem, bije wszelkie rekordy i utrzymuje się nawet 2 miesiące. Lepiej mieć (nawet pociągnięte tylko rurki i w razie czego podłączyć) a niżeli nie mieć.

Temat gruntówki, przerabiałem długo. Wtedy (było to przed wykończeniami) jeszcze było trochę kasy w worku, więc mocno chodziła mi po głowie. Temat gruntówki zamknąłem, po wycenach. Pomyślałem, że jak zostanie, założę PV. Coraz większa skuteczność w zacienieniu, trwałości itd. Niestety, zostało tylko na okablowanie. Wtedy, ceny powaliły na kolana, a ekonomicznie nie miało to sensu.Temat czeka do przyszłego roku (po dwóch latach, (ceny są 30-35% niższe), może jakieś sensowne dotacje pojawią się w międzyczasie. Na tę chwilę, taka instalacja bez dotacji jest i tak jest zbyt droga. Pisałem o tym nie raz.

I w tym widzę przyszłość. Nie w instalacji pod ziemią, tylko nad nią. Oczywiście, ktoś powie, szpecą dach itd. I choć CIS-y, CIGS-y są piękne, zawsze jest jakieś ale. Kompromis to podstawa. Choć wydaje mi się, że niebawem PV będzie można zastąpić pokrycie dachowe w przyzwoitej cenie.Zawsze trzeba pamiętać, o opłacalności takiej inwestycji i jej ekonomicznym sensie. Uwierz, są bardzo bogaci ludzie, którzy liczą każdy grosz. Na kaprysy stać tylko ludzi rozrzutnych.

Ja osobiście, jestem nawet gotowy grzać elektrycznie z COP1 z PV na dachu. Myślę, ze to sensowniejsze od gruntówki, nawet w cenie PC PW.

 

Ale tutaj sprawa wygląda trochę inaczej. Planuję dołożyć PV, czekam na decyzję odnośnie grantu. Nawet jak go nie będzie, to i tak z czasem pewnie w to wejdę. Jak ja instalowałem u siebie, to były inne ceny, inne warunki na rynku. Od tamtego czasu, to co mam u siebie podrożało o 2,7tys, pojawiły się pc p-w.... Cena mojej gruntówki była dużo niższa, niż ta o której piszesz. Od samego początku planowałem wykonać DZ poziome, bo wiedziałem jaki mam grunt (i sporo miejsca) - mimo że niektórzy wykonawcy próbowali mnie do tego rozwiązania zniechęcać, sugerując wykonanie droższych odwiertów.

Dzisiaj zrobiłbym to pewnie jeszcze taniej, mimo, że cena PC poszła do góry...po prostu więcej zrobiłbym sam i może wybrałbym inny zasobnik...

 

Polska mentalność i...polskie realia. Obawa przed podwyżkami prądu itd. Dlatego zawsze z ogrzewaniem z COP 1, powinny iść w parze odnawialne źródła energii. Kospel 6-8kW (średni dom) kosztuje może 3k pln+ 5kWp PV to ok 25k pln (bez dotacji) i za 28k jesteśmy od podwyżek energii niezależni. Jak są dotacje to -50%.

Zobacz, co się dzieje u Niemców jeśli chodzi o PV. Może kiedyś będzie tak u nas. Jeśli się nie mylę, to mają tak przygotowaną sieć i instalacje PV, że nawet po zaniku energii w sieci, ich panele PV, produkują dalej energię tylko na ich potrzeby.

Z tym się zgodzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem z tanimi inwestycyjnie polskimi gruntówkami polega na tym, że chyba nie ma takich. Chyba, że ktoś tak jak Cangi umie sobie to samemu poskładać. Szukałem też takiego rozwiązania i nie znalazłem taniej niż 30 parę tysięcy. I to przy poziomym wymienniku. Same urządzenia do małego domu jak najbardziej są tanie. Za takie pieniądze pompę PW i parę innych rzeczy w domu.

 

pisałem o tym wielokrotnie - jak ktoś chce gotowca bez kiwnięcia palcem, to nie znajdzie takiej oferty. Cudów nie ma. Ale jak ktoś nie boi się pobrudzić przy wykonaniu we własnym zakresie DZ, to może znacznie zbić cenę. I mimo, że cena PC którą mam poszła do góry, to bez problemu zmieściłbym się w podobnej cenie za całą instalację.

I to chyba tutaj jest największy problem wśród budujących...o te pobrudzenie....

Edytowane przez JTKirk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość TwojPan
Ale tutaj sprawa wygląda trochę inaczej. Planuję dołożyć PV, czekam na decyzję odnośnie grantu. Nawet jak go nie będzie, to i tak z czasem pewnie w to wejdę. Jak ja instalowałem u siebie, to były inne ceny, inne warunki na rynku. Od tamtego czasu, to co mam u siebie podrożało o 2,7tys, pojawiły się pc p-w.... Cena mojej gruntówki była dużo niższa, niż ta o której piszesz.

.

Takie informacje powinieneś mieć w stopce :)

To wiele zmienia. Informacja o kosztach instalacji Pc gruntowej. Jeśli są podobne do PW, to każdy użytkownik stanie przed wyborem. Ale ekonomicznie, zawsze podejmie dobrą decyzję, przy zrównoważonych cenach obu produktów. I nie ma się co spierać. To nie tak, że mam misje ratowania świata. Kiedyś tutaj, ktoś mnie mocno oszukał. Czasem, chciałbym ustrzec przed tym innych. Ale aby porozmawiać, trzeba odrzucić fanatyczny sposób nakłaniania innych, do swego jedynie słusznego wyboru. Mnie tu od roku negują, że szajsung, że się zepsuł (sam się przyznałem i napisałem jak było), że dwa układy w jednym itd. Tylko co to zmienia? Przedstawiłem rozwiązanie inne, niestandardowe. I to jest problem. ja nie neguję twojego wyboru. Neguje jedynie sens robienia OZC i dla takich obliczeń z wynikiem 5kW, montowanie gruntówki 10kW za 40k i pisanie, że to świetny i ekonomiczny wybór. A argumentem jest :"bo jest tani w użytkowaniu." No wybacz. Jest to, twoim zdaniem prawda? Czy zwykła ekonomiczna porażka? Zostawmy kaprysy w spokoju. Jak uważasz?

Edytowane przez TwojPan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie karzę każdemu pchać PC do domu. Przecież napisałem gaz pod nosem. Jest opcja. Jest. Mentalność. Tyle.

 

Czasami warto poświęcić więcej czasu na napisanie posta, niż takie byki popełniać....nikt ci nie każe pisać na chybcika

 

Być może , że te obliczenia moje nie są nic warte ale temperatura - 20 mnie za bardzo nie interesuje , śmieciuch raczej zawsze będzie, drewno też więc te paręnaście dni w roku można dogrzać. Może kiedyś założę ciepłomierz to zobaczę rzeczywiste zużycie energii czy się dużo pomyliłem.

 

Nie kwestionuję faktu, że tyle nie potrzebujesz. Dało się to wyczytać pomiędzy wierszami.

Jednak projektowe obciążenie cieplne wyznacza się tak a nie inaczej i od razu rzuciło mi się w oczy

Moc 8kW , OZC tylko sam tak orientacyjnie wyliczyłem i wyszło mi ok. 5-6kW . Stary dom z lat 70 , piętrówka prawie sześcian foremny.

to nie żadne OZC - to mogłoby kogoś wprowadzić w błąd...to że potrzebujesz dla twojego konkretnego przypadku 5-6kw (przy zostawieniu kopciucha jako szczytowego źródła) to zupełnie inna kwestia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I to chyba tutaj jest największy problem wśród budujących...o te pobrudzenie....

Pobrudzenie czy może brak możliwości czy umiejętności? Wiesz, jak ktoś umie zrobić wszystko sam, to pewnie wybuduje się i za 250 tysięcy. Tylko czy to ma sens? Nie zawsze i nie u każdego. Wracając do tematu, to nie znalazłem odpowiedzi dlaczego "firmówka" jest droższa od polskiej, ale wykonanie instalacji w podobnej cenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I to chyba tutaj jest największy problem wśród budujących...o te pobrudzenie....

 

A może brak wiedzy ? Kiedyś sam zacząłem zastanawiać się na pompą gruntową. Czytałem i czym więcej czytałem tym mniej wiedziałem.

U mnie są piaski , gleba bardzo sucha i z tego co wyczytałem to fatalne warunki dla dolnego źródła i albo wielki źródło poziome albo wtedy pionowe odwierty. Tyle że znów większość to teoretycy bo każdy mówił coś innego i pisał.

I różnice w sugerowanej długości odwiertów i i długości poziomego źródła baaaaardzo mocno się różniły , tak samo jak sposoby na wykonanie poziomego źródła.

 

Gdyby był jakiś poradnik gdzie wszystko było by profesjonalnie podane i opisane to może bym zrobił pompę gruntową , bo dla mnie "pobrudzenie" nie jest żadnym problemem , ale robić coś na "hurrra" , bez wyliczeń i bez pewności że będzie dobrze wykonane i wyliczone to raczej dla mnie za duże ryzyko ..

 

Przy pompie PW przyjechał fachowiec , podłaczył , ustawił , dał gwarancję , zrobił odbiór i mam na gotowo i nic się nie namęczyłem i wiedziałem że będzie dobrze ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kaszpir - masz rację, wiedza tez jak najbardziej jest potrzebna. Tej wiedzy dużo jest tutaj na forum, tylko siłą rzeczy jest ona porozrzucana po różnych wątkach, trzeba zadać sobie trud, żeby się tego dokopać. A tym kilkunastu osobom które tu jeszcze zostały i co w miarę siedzą w temacie, nie chce się czasami pewnie pisać, jak pytania są oczywiste...brzmi znajomo? ;)

Część z tych wątków jest już mniej lub bardziej zapomnianych, rzadko kto tam w ogóle zagląda...

W przypadku jak ktoś ma piach, to nie polecam DZ poziomego. Odwierty - jak ktoś chce gruntówkę lub p-w - mimo ze takiej nie użytkuję. Tak, mam też czasami czelność nawet polecić komuś gaz!

Oczywiście, znajdą się tacy, co uznają to za przestępstwo i/lub myślozbrodnię :p

 

Faktem jest, że na papierze twoje rozwiązanie wygląda dużo prościej (i pewnie dlatego większość się na takie rozwiązanie decyduje), ale pewnie czytałeś o różnych problemowych przypadkach...przypomina się przypadek opisany tutaj: https://forum.muratordom.pl/showthread.php?232823-Dajmy-szans%C4%99-firmie-Danfoss

Jestem ciekaw, jak zachowałaby się w takiej lub podobnej sytuacji firma-producent urządzenia TwojPan....bo danfoss dał ciała na całej linii, użytkownik(Czarny Krzysztof) który wybrał urządzenie tej firmy bodajże po 2,5 roku wygrał sprawę w sądzie.

Co najśmieszniejsze - zerknąłem właśnie na stronę tej firmy - dalej widnieje informacja, że jest autoryzowanym partenrem danfossa...

 

Ale kończąc przydługą dygresję - to wcale nie oznaczy, że nie ma innych rozwiązań, nie ma jednej jedynej słusznej drogi do celu...czasami ich tylko nie widać, co nie oznacza że ich nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Pisałem nie raz. dla domów z niewielkim zapotrzebowaniem, PC gruntowa nie ma uzasadnienia ekonomicznego. To tak, jak byś kupił diesla za 20kpln wiecej i robił nim 5tys rocznie.

Im mniejsze zapotrzebowanie energii przez dom, tym cały układ CO powinien być tańszy. To tak na logikę. Ktoś tu się chwalił, że zużywa z PC gruntową 800pln/sezon. Nawt jak ona robi mu COP 3 przez cały sezon. A gość wydał 40k pln na PC gruntową? To jest 2,4k pln rocznie. Czyli zakładając nawet podwyżki energii, to 15 lat grzania czystym prądem. jak doliczysz koszt OP, to wyjdzie 20 lat. Same kable i czysty prąd+ PV i za resztę na wakacje.

Teraz powiedz, widzisz tu ekonomiczny sens?

Poza oczywiście ....kaprysem ;)

 

 

Pewnie pijesz do mnie, przy zapotrzebowaniu domu ja nie widziałem sensu kładzenia kabli w podłogę, nie mam super warunków na PV. Dla mnie wodna podłogówka była jednym rozwiązaniem. Rozważałem grzanie piecem elektrycznym, pw, i wybrałem gruntówkę. Te 17 tys które wydałem na dolne źródło miałbym sporo lat w różnicy rachunków w stosunku do pw. Decyzja i wykonanie dz była ponad 3 lata temu. Potem już jak widać było jak pw wydajnością poprawiły się było bez sensu nie wykorzystać odwiertów.

 

Do grzania kablami wypadałoby zejść najmniej o połowę tego co mam, w parterowym to jednak jest trudniej niż w piętrowym czy z poddaszem.

 

Dla mnie plusem gruntówki jest stała praca i warunkach zarówno latem jak i zimą. Brak wpływu warunków zewnętrznych na pracę pompy ciepła. Rachunki na dobrym dla mnie poziomie.

 

 

Także pomimo, że gruntówka nie jest idealnym rozwiązaniem w przypadku naszego domu, to przecież nie będę się ciął z tego powodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do tematu, to nie znalazłem odpowiedzi dlaczego "firmówka" jest droższa od polskiej, ale wykonanie instalacji w podobnej cenie.

To chyba oczywiste. W firmówce płacisz za naklejkę i firmowy marketing. Dodatkowo wodotryski np. w postaci ekranu dotykowego czy czegoś innego. Mnie to do niczego nie jest potrzebne. Cała reszta - czyli to co najważniejsze jest takie samo albo bardzo podobne. A szanse na to, że produkt który mam w domu nie był objęty planowanym postarzaniem są z pewnością większe niż w przypadku produktu z fajniejszą naklejką. Dodatkowo - u mnie jest mniej rzeczy które mogą się popsuć, prostota jest jednocześnie zaletą. Mam nadzieję, że jak (odpukać) coś padnie, to poradzę sobie podobnie jak ostatnio w przypadku zmywarki. Szczerze mówiąc, brałem już nawet pod uwagę kupno nowej - zmywarka ma podobny wiek jak PC, ale już kilka rzeczy w niej "poprawiałem" i nie chciałem "inwestować" w wymianę "elektroniki" za 450zł. Ale dałem sobie szansę, wymontowałem płytkę, wymieniłem 3 części (groszowe sprawy) i chodzi tak gdyby nigdy nic.

 

@TwojPan - nie pisałem tego wcześniej, ale tak, mam nadzieję, że ta PC którą mam posłuży mi naprawdę długo. Skoro sprężarka jest zaprojektowana na 100tys. godzin pracy, a u mnie pracuje ona 2700-2800h rocznie, to dlaczego nie miałaby ona pracować 35 lat?? ;) (tym bardziej, że starałem się jej zapewnić jak najlepsze warunki do pracy) Nawet nie myślałem, że kupuję urządzenie na 6-8 lat - jak napisałeś wcześniej....

Były tutaj kiedyś relacje forumowicza, który pisał o osiedlu w niemczech ogrzewanym przez PC, która była bodajże zamontowana w 83r.

tutaj to chyba było

https://forum.muratordom.pl/showthread.php?174839-Najstarsze-dzia%C5%82aj%C4%85ce-pompy-ciep%C5%82a&highlight=Najstarsze+pompy+ciep%C5%82a

 

Chyba ciężko będzie przebić: instalacja zbudowana w 1983 roku w mieście Paderborn w Niemczech u mojej rodzinki - pompa ciepła ogrzewa 20 mieszkań - razem jakieś 1300 m2 w 2-klatkowym bloku mieszkalnym. Mury są bardzo grube, jak na wczesne lata 80-te: coś w rodzaju porothermu, styropian i cegła klinkierowa na elewacjach - razem ok. 50 cm. Stropy też bardzo grube, w których zatopiono podłogówkę we wszystkich mieszkaniach. W każdym mieszkaniu rozdzielacz z ok. 8 nitkami. Odwierty pionowe, nie mam pojęcia, jak głębokie i jakie długie. Tego się nie dowiem. Następnym razem, jak u nich będę, postaram się dotrzeć do "kotłowni" w piwnicy i zrobić parę fotek. Pewnie jest to jakiś Viessmann, Danfoss albo coś podobnego. Zakładam, że ma sprężarkę tłokową, bo takie wtedy produkowano zwłaszcza przy większych urządzeniach. Przez całe 28 lat była JEDNA (!) awaria, która zdarzyła się jakoś w zimowy piątek, więc do czasu naprawy biedaki mieli w mieszkaniach po 10 stopni :) Z tego co wiem padła pompa, ale obiegowa, więc sama PC i DZ działają prawie 30 lat (!!!) bez zarzutu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość TwojPan
Pewnie pijesz do mnie,....

 

 

Także pomimo, że gruntówka nie jest idealnym rozwiązaniem w przypadku naszego domu, to przecież nie będę się ciął z tego powodu.

Nie piję do nikogo ad persona. Słusznie czy nie, wybrałeś świadomie i masz co masz.

Moim zdaniem, zbyt wielu poszło drogą, którą podyktowali im nie użytkownicy z doświadczeniem.

Mnie tylko zawsze ciekawi, dlaczego te jednostki gruntowe, są tak...mocne przy tak niewielkim zapotrzebowaniu. Pompa gruntowa, jak sam piszesz to stabilnośćw niskich temperaturach. Czego tu się obawiać? Dla grzania tylko w 2T? Chyba nie bardzo. Sądząc po stopkach, mało kto z użytkowników ma tak grubą wylewkę z tak dużą pojemnością cieplną, czy konstrukcję podłogi aby tak mocna PC nie zataktowała w czasie tych kilku godzin grzania. Może nie tyle zataktowała, co nie wyłączyła się przed upływem tych godzin w taniej taryfie. Mogę się mylić, ale to chyba plusfoto (jeśli nie, to sorry) napisał, że rzadko kiedy pracuje przez cały okres od startu tanich godzin -do ich końca. Wielu userów, chyba nawet nie wie, że tak się dzieje, bo wtedy najzwyczajniej śpi, a ich pompa w ciągu tanich, potrafi się włączyć i wyłączyć raz i więcej razy.Na PV monitor, fajnie to widać.

Więc, jaki jest cel tak dużej "mocowni" przy tak małym zapotrzebowaniu, nawet tylko dla 2T?

Pomińmy nawet różnicę w kosztach zakupu dla poszczególnych mocy.

Edytowane przez TwojPan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...