Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Am nie chcę się wymądrzać ale w/g mnie 10 *C różnicy to za dużo. Przeważnie pracują na temp. powrotu o 4-5 *C niższą niż zasilanie .

Podgrzanie wody z 30 do 35 czy 35 do 40 to też inaczej niż 30 do 40 ( 10 *C różnicy ) . Poza tym jeszcze jedna kwestia jeśli masz podłogówkę i ścienne mogą one pracować na tych samych parametrach , puszczenie na innych łączyłoby się z dodatkowymi kosztami i komplikacją systemu ( chociaż wszystko można ) ( dla jednego grzejnika łazienkowego czy ściennego w małej ilości w/g mnie nie mają sensu dwa obiegi jeden na niższe parametry a drugi na wyższe ) .

Owszem temp.zasilania ściennego jest wyższa (średnio o 5*C ) niż podłogówki ale przeważnie oblicza się tak ( ilość paneli czy rurek ) aby puścić na jak najniższej temp. zachowując komfort cieplny taki jaki się chce ( jedni 20 *C a inni 24 *C ).

Jesień

pionowe od pewnej głębokości mają stałą temp.8-10 *C ( niektórzy podają nawet 11,4 *C ) . Wyżej w lecie wzrasta na 17-20*C ( regeneruje się) a przecież pobiera się tylko na cwu a więc 15-20% całości więc jeśli kolektor jest dobrze wyliczony to raczej bać się nie należy.

Solary są nieopłacalne ( zaoszczędzenie 50-100,- /rok ) chyba , że ktoś ma duuuży pobór cwu.ale jak zawsze piszę jak Ktoś chce wszystko można :) to już trzeba się kierować swoim portfelem i swoją miarką opłacalności.

Ja też nic nie stosuję, jakby częściej nie było energii to kupiłabym sobie agregat i po bólu .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 30,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Liwko

    1595

  • Pyxis

    1293

  • bonetka

    1154

  • HenoK

    898

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Am nie chcę się wymądrzać ale w/g mnie 10 *C różnicy to za dużo. Przeważnie pracują na temp. powrotu o 4-5 *C niższą niż zasilanie .

Podgrzanie wody z 30 do 35 czy 35 do 40 to też inaczej niż 30 do 40 ( 10 *C różnicy ) .

To tym lepiej bo przy wyższej Tp uzyskuję większą moc .

 

Poza tym jeszcze jedna kwestia jeśli masz podłogówkę i ścienne mogą one pracować na tych samych parametrach , puszczenie na innych łączyłoby się z dodatkowymi kosztami i komplikacją systemu ( chociaż wszystko można ) ( dla jednego grzejnika łazienkowego czy ściennego w małej ilości w/g mnie nie mają sensu dwa obiegi jeden na niższe parametry a drugi na wyższe ) .

Owszem temp.zasilania ściennego jest wyższa ( przeważnie o 5*C ) niż podłogówki ale przeważnie oblicza się tak ( ilość paneli czy rurek ) aby puścić na jak najniższej temp. zachowując komfort cieplny taki jaki się chce ( jedni 20 *C a inni 24 *C ).

Generalnie to planuję ścienne ale pojawia się problem braku wolnych ścian. No bo gdzie to ścienne zamontować jeśli jest dużo okien, drzwi, ... I na dodatek jeśli zmniejszam temperaturę zasilania to problme braku ścian staje się już całkiem duży. Dla paneli które znlazłem (rozmiar 200x62,5cm, temp. pomieszczenia 18stC) producent podaje moc grzewczą:

 

- 55W dla Tz/Tp = 30/25

- 88W dla Tz/Tp = 35/30

- 123W dla Tz/Tp = 40/35

 

I w tym kontekście mam pytanko - jak to jest z tą pompą ciepła Zirius M2? Na jakiej temperaturze zasilania ona pracuje? W danych katalogowych podawana jest moc pobierana i oddawana dla temperatury 0 stC (dole źródło) 50 stC (górne źródło). Ale jak się jedno przez drugie podzieli to wynik nie jest imponujący. Niektórzy producenci chwalą się COPem dochodzącym do 5 a tutaj mamy niewiele ponad 3.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Am ( czy przypadkiem nie jesteś jabłuszkiem ? :lol: , przepraszam ale nie mogłam sobie odmówić ) .

Zauważ , że tam to 3 jest dla 0/50 i tylko tak może być bo grzeje się cały zb. 500 l i z tego idzie na co. Inne PC podają dla 0/50 np. IVT 3,23, Nibe wcale nie podaje ( podaje tylko dla 0/35 po co psuć statystykę a nawet dla 0/35 podaje bez pomp więc logiczne , że będzie wyższe niż dla tych co podają z pompami obiegowymi ) , Stiebel dla 0/50 też 3.

Temp. zasilania co dla Zirius jest taka jaką chcesz ale logiczne , że czym mniej tym lepiej ( mniej zabierasz ciepła ze zb. )

 

Taka dygresja : w/g danych Instytutu Szwedzkiego robił w 2006r niezależne ( mam nadzieję ) testy PC i ( wiem , że był to stary typ ) dla Nibe 1230 -10 i IVT HT + CX 9 kW wyniki były odpowiednio :COP 0/45 3,4 .....3,5 a dla -5/45 3,0 i 3,0 ....

Hydrolku :D wiesz , ze początek roku się zbliża, przygotuj się :D pozdrawiam :D :D :D

jak czasami dopisuję nie odświeżam ekranu i efekt taki , że nie widziałam wcześniej :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

COP w niewielkim stopniu zależy od "firmy" bo i tak wszystkie pompy ciepła obowiązuje ten sam proces fizyczny, i nikt nie podskoczy. 50 na zasilaniu instalacji to co najmniej 55 C skraplania. Nikt nie zaproponuje w tych warunkach COP=5, wszyscy kolebią się wokół 3. Nie gniewaj się ale nie rozumiesz że pompa ciepła nie wytwarza ciepła ale je pompuje od dolnego źródła do górnego. Im wyżej jej każesz pompować tym więcej prądu zeżre.Dlatego istotna jest jak najniższa temperatura instalacji. Jak będziesz miał 30C na skraplaczu to każdy da COP~5

Bonetka :D w tym samym czasie miała chwilkę czasu, pozdrawiam :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumię to wszystko bardzo dobrze. Chciałem tylko wiedzieć jako to jest z tą pompą M2 bo trzeba przyznać że układ jest dość nietypowy a cena atrakcyjna. Przy pompach glikolowych ceny całkowite są dużo wyższe. Rozumię że w przypadku M2 temperatura zasilania będzie wynikała z temperatury CWU czyli tak rozsądnie ok. 43 stC. A skoro będzie taka wysoka to można ten fakt wykorzystać w ogrzewaniu ściennym poprzez instalację mniejszej ilości paneli ściennych bez uszczerbku dla sprawności układu. Czy dobrze rozumuję?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W/g mnie nie do końca , to odwrotnie cwu zależy od co .. bo co. musi być i musisz ogrzać się jakąś temp. ( najniższa możliwa w danych warunkach) ....czym mniej weźmiesz na co.tym temp. wody grzejącej cwu ( przepływowe ) będzie wyższa pozwoli to i na wyższą temp. cwu i zapewnienie ciągłości dostaw ( np. po napełnieniu wanny ) itd. itp.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale przecież chodzi o COP z jakim pracuje pompa. Powiedzmy, że chcę mieć dobry COP a więc przyjmuję temperaturę zasilania 35stC. Rozumię że do takiej temperatury będzie się ogrzewać woda w zasobniku zintegrowanym z M2. Z takiej temperatury nie uzyskam przecież CWU na poziomie 42stC. Czy tak jest?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbiornik (zasobnik) przy M2 jest "warstwowy" - dokładnie przypatrz sie rysunkowi.

Dla potrzeb CO "czerpie się" z około 2/3 wysokości zbiornika. Wyżej temperatura dochodzi nawet do 80 stopni celcjusza :o

W zbiorniku role "grzałki" pełni skraplacz PC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Am skraplacz musi mieć wyższą temp. niż woda którą ogrzewa ( przeważnie skraplacze mają +5K ) . Ilość ciepła w skraplaczu to suma tego z parowacza i energii elektr. sprężarki .

W tym wypadku jakby nawet było mniej ( ale dany gaz ( czynnik roboczy ) skrapla się w danej temp ( + ciśnienie skraplania zależne od sprężarki ) i nie może być inaczej, wiec reg. nie można ) to jak ogrzejesz się przepływowo ? przecież do przepływówki potrzeba więcej energii niż do dwu-płaszczowego więc woda która ogrzewa wężownicę z cwu musi to robić szybko i musi mieć o wiele wyższą temp. żeby w danym czasie ( przepływu ) zdążyć to zrobić i dać wodę o temp. jaką ustawiliśmy ( z temp. np. 15 *C zimnej dać nagle np. 45 *C ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To w takim razie inaczej zapytam - przyjmijmy że dolne źródło ma temp. 0stC. Przyjmijmy że górne ma 35stC. Czy pompa M2 z zasobnikiem 500l będzie miała taką samą sprawność jak pompa glikolowa bez zasobnika? Przyjmijmy jeszcze do tego, że układ z M2 jest gotowy do grzania CWU ale nie korzstamy z CWU czyli nic tutaj nie tracimy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W/g mnie nie, dlatego że, bez zasobnika możesz w glikolowej ogrzewać tylko do temp. co . czyli np. 0/35 czy do 0/40( takiej jaka Ci wystarczy , niektórzy w mrozy grzeją do 33 *C ) i nawet jeśli przyjąć , że na wymienniku tracisz te 5 *C ( czyli faktycznie do 38 *C ) to w M2 czy chcesz czy nie musisz ogrzewać do 0/50 bo taka jest jej konstrukcja ( mimo , że potrzebne Ci tylko 35 *C ) , i tu ( glikolowa ) podajesz bezpośrednio do systemu co. a tu grzejesz 500 l czyli jakby bufor.

Jeśli bez cwu to nie M2 tylko M1 wtedy to jest porównywalne z glikolową a nawet lepsze biorąc pod uwagę COP ( brak 1 wymiennika i pompy dolnego źródła a to zawsze jakaś oszczędność )

Am porównaj COP np. CK on ma bez cwu , przecież to systemy działające na tej samej zasadzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz jest to dla mnie całkowicie jasne. Czyli przy ogrzewaniu podłogowym ta pompa nie będzie najlepszym rozwiązaniem bo nie będzie wykorzystywać największej zalety takiego ogrzewania czyli niskiej temeratury zasilania? Nie będzie pracować w punkcie 0/30 tylko w 0/50 a mieszacz zrobi swoje?

 

Tak się zastanawiam - jakie jest faktyczne przeznaczenie takiej pompy? Czy stosowanie jej do podłogówki nie jest błedem? A może ma ona jakieś dodatkowe zalety które korzystnie wpływają na cały układ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale masz cwu , przepływowe i tak musisz grzać cwu ( jakoś ) i tak a tu masz cwu a co. grzejesz jakby za darmo ( w ramach tego cwu ).

W glikolowych raz grzeje do co. a raz do cwu a tu masz do cwu ( a co. jakby przy okazji ). Zb też jest jakby buforem.

Jeszcze to, żaden mieszacz ......zabierasz ze zb. tylko 30* czy 40 *C wejscie na odpowiednim poziomie zb.i regulator temp. pozwala na pobranie odpowiedniej temp do co. takiej jaką chcesz ( jakiej Ci potrzeba do ogrzania ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie wiem czy przy okazji bo przecież stosunek CO/CWU jest tak z grubsza biorąc 10/1.

 

Ale gdyby ją tak zastosować do ogrzewania ściennego z zasilaniem 40stC to byłoby to już logicznie bardziej uzasadnione.

 

A dlaczego dla M2 przyjmuje się punkt pracy 0/50? Czy te 50stC to jakaś średnia na całej długości skraplacza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To 0/ 50 jest umowne (50 to temp. wody grzewczej ) , przecież możesz grzać i do wyższej np. 55 i więcej ..... wtedy trzeba byłoby obliczyć COP dla 0/55. Musi być zależność bo czym wiecej ciepła zabierasz ( puścisz wyzszą na cwu ) tym szybciej musi dogrzać ( prąd ) . Za pierwszym razem nagrzewa zb. a póżniej tylko dogrzewa .....

To 0/50 jest dla cwu dla wszystkich PC na rynku w odróżnieniu od 0/35 to jest COP dla co.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

każdy ma inna taryfę to sama kwota nic nie powie :) , zużyłem 4168 w I taryfie i 11788 w drugiej. Ogrzewanie i ciepła woda ( mam podlicznik ale nie dzieli na taryfy) to 7773 kWh. Zakładając pesymistycznie ,że do potrzeb grzewczych zużywam prąd w tej samej strukturze, ogrzewanie i c.w.u rocznie kosztowało mnie wg stawek najnowszej taryfy z 1.05.2008 r : 772 zł w dziennej i 877 zł w nocnej, razem 1649 zł

 

A skąd Ty w 2008 roku masz prąd po 21 gr / kWh :o ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie wiem czy przy okazji bo przecież stosunek CO/CWU jest tak z grubsza biorąc 10/1.

 

Ale gdyby ją tak zastosować do ogrzewania ściennego z zasilaniem 40stC to byłoby to już logicznie bardziej uzasadnione.

 

A dlaczego dla M2 przyjmuje się punkt pracy 0/50? Czy te 50stC to jakaś średnia na całej długości skraplacza?

 

Pewnie zakładają że taki będzie punkt pracy u klientów którzy mają układy mieszane albo same grzejniki, które przy mniejszej powierzchni od podłogówki muszą być zasilane wodą o wyższej temperaturze niż 35st.C aby mogły oddać odpowednią moc do ogrzania budynku. Jest wiele powodów dla których ludzie nie decydują się na podłogówkę - wyższy koszt wykonania, chęć posiadania parkietów, obawa przed awarią, obawa przed niekorzystnym wpływem rozgrzanych podłóg - niektórzy faktycznie tego nie tolerują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To w takim razie inaczej zapytam - przyjmijmy że dolne źródło ma temp. 0stC. Przyjmijmy że górne ma 35stC. Czy pompa M2 z zasobnikiem 500l będzie miała taką samą sprawność jak pompa glikolowa bez zasobnika? Przyjmijmy jeszcze do tego, że układ z M2 jest gotowy do grzania CWU ale nie korzstamy z CWU czyli nic tutaj nie tracimy.

 

A dlaczego posiadanie lub nie przez pompę zasobnika miałoby wpływać na sprawność?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu chyba raczej nie chodziło o zasobniki w sensie stricte

( Therm ma zasobnik szczególnego rodzaju i nie można powiedzieć , że jest to zasobnik tylko do cwu jak gdzie indziej ..jest do cwu i co. razem )

tylko dwa systemy bezposred. i pośrednie. Oczywiście COP ( Thermogolv ) jest takie samo ( albo porównywalne ) do glikolowej ale niemożliwe jest uzyskanie tylko temp. 0/35 ( dla której COP byłby powyżej 4 ) ( tam jest 0/50 [COP 3] i 0/35 bo taka jest jej konstrukcja ) .

Gdybyśmy mówili o innej z bezpośred. CK to tam COP dla 0/30 ( w/w ) jest 5,96-6,61 ( dane prod. ) ( brak pompy obieg DZ , dodatk. wymiennik, falownik) a to troszkę więcej niż COP glikolowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...